|
SPOILER ALERT!
Uwaga, informacje zawarte w dalszej
części tekstu powinny zostać odczytane dopiero po ukończeniu gry, ponieważ ukazują i
wyjaśniają ważne elementy fabuły.Mary
Shepherd Sunderland. Niegdyś wyjeżdzała ze swoim mężem James'em do
miasteczka Silent Hill, gdzie swój wolny czas spędzali w hotelu położonym tuż obok
malowniczego jeziora Toluca Lake. Od zawsze było to jej ulubione miejsce wypoczynku,
które kojarzyło jej się z James'em i z tym jak bardzo się kochali. Napewno
niejednokrotnie spacerowali po pięknym ogrodzie, pływali łódką po zamglonych wodach
pobliskiego jeziora, razem spędzali chwile, które później okazały się ostatnimi
wspólnymi momentami ich młodego życia. Podczas jednej z tych wizyt w Silent Hill Mary
poważnie zachorowała (dokładnie 3 lata przed otrzymaniem przez James'a listu). Choroba,
którą zdiagnozowano u Mary okazała się być bezlitosna, a lekarze przestali dawać
Mary szanse na wyzdrowienie. Kiedy przebywała w szpitalu, pogrążona w smutku, jedynym
zapomnieniem od choroby stała się dla niej Laura, która spędzała z nią bardzo dużo
czasu. Mary pokochała ją i chciała aby ta stała się jej córką, jednak nigdy do tego
nie doszło z wiadomych przyczyn. Kiedy już była pewna swojej śmierci pojechała do
Silent Hill, skąd napisała list do James'a, który Laura miała mu przekazać. Co
ciekawe wielu może sądzić, że to nie jest jej pierwszy list do James'a, ale jest to
błąd, bo list który mówił James'owi o tym żeby przyjechał do Silent Hill tak
naprawdę nie istniał i był tylko i wyłącznie wymysłem James'a lub sposobem w jaki
tajemnicza moc miasteczka ściągnęła go do siebie, aby odkrył prawdę.
Co mogła przeżywać Mary po tym jak dowiedziała się o swojej
chorobie? Początkowo napewno to co przeżywają wszyscy ludzie kiedy dowiadują się, że
ich życie dochodzi do kresu. Zaprzeczała temu, a dowodzi o tym fragment jej
pożegnalnego listu: "Kiedy po raz pierwszy dowiedziałam się, że umrę, po
prostu nie chciałam tego zaakceptować.". Potem nastąpił gniew i depresja,
które to były największym ciosem dla jej męża James'a: "Byłam przez cały
czas zła i odbijało się to na wszystkich, których najbardziej kochałam. Zwłaszcza na
Tobie, James.". Kolejne fragmenty listu wyjaśniają dokładniej jakie były
przyczyny nagłej przemiany jaka nastąpiła w Mary:
"I tak czekam, pochłonięta swoim kokonem bólu i samotności."
(świadomość nadchodzącej śmierci, rozstania i oczekiwania na koniec musiały być dla
Mary wyjątkowo bolesne, ukazywało jej jak bardzo samotny jest człowiek na tym świecie
kiedy przychodzi śmierć).
"Czuję się taka żałosna i brzydka leżąc tutaj i czekając na
Ciebie..." (świadomość zmian cielesnych jakie następują podczas choroby
oraz własnej bezradności mogły wywoływać u Mary poczucie winy i obrzydzenia do
własnej osoby).
"Każdego dnia patrzę na pęknięcia w suficie i myślę jakie to wszystko
jest niesprawiedliwe..." (świadomość niesprawiedliwości losu wywołała w
Mary wielki gniew na wszystko co ją otacza).
Uczucia, które ogarnęły Mary podczas
choroby wzburzyły jej zachowanie. Z miłej, kochającej kobiety o anielskiej urodzie
zmieniła się nagle w zgorzkniałą, pełną wyrzutów wobec innych ludzi cząstkę tego
kim była kiedyś. Choroba zniszczyła nie tylko jej ciało, ale także umysł. Właśnie
to spowodowało, że Mary nieświadomie pogorszyła swoją relację z James'em i
zniechęciła go do siebie krzywdząc w momencie, gdy tak samo jak ona potrzebował
wsparcia. Nie oznacza to jednak, że przemieniła się rzeczywiście w potwora. Biorąc
pod uwagę siłę cierpienia i gniewu jakie towarzyszyć mogą umierającej osobie można
uznać ją za rozgrzeszoną. Mary tak samo jak James nie jest ani negatywną ani
pozytywną postacią. Ostatecznie tak samo jak James, pomimo wszystkich negatywnych emocji
miotających jej wnętrzem, dochodzi do punktu, kiedy to godzi się z tym co się stało,
przebacza, przeprasza i odchodzi zostawiając po sobie list, gdzie końcowe słowa
mówią:
"Dlatego chcę, żebyś żył teraz dla Siebie.
Rób to, co dla Ciebie najlepsze, James.
James...
Uszczęśliwiłeś mnie."
Komentarz twórców Silent Hill 2 (tłum. z "Lost Memories"):
"Jej imię pochodzi od imienia jednej z ofiar Kuby Rozpruwacza - Mary Kelly, która
to mieszkała razem z jednym z podejrzanych w tej sprawie - z Joseph'em Bernett'em."
Raison d'etre
"Mary mówi coś James'owi w każdym z zakończeń,
kiedy staje się świadomy popełnionej przez siebie zbrodni. Możliwe, że jej śmierć
trzy lata temu jest tylko złudzeniem Jamesa."
|