:: Menu ::  |Silent Hill|Silent Hill 2|Silent Hill 3|Silent Hill 4|SH: Origins|Silent Hill 5|SH: Shattered Memories|Inne|Underground|Autorzy|Download|Forum|Linki|
   > Zapowiedź
   > Screeny
   > Galeria
   > Recenzja
   > Teksty

    Silent Hill: Shattered Memories - Zapowiedź
   ------------------------------------------------------

Konami, nie czekając na wyniki sprzedaży Homecoming uznało, że świat potrzebuje kolejnego Silent Hill, a ja nie wiedziałem co o tym myśleć, zwłaszcza gdy dotarły do mnie wieści, że ma to być alternatywna wersja wydarzeń z popularnej "jedynki".

Cofnijmy się kilka miesięcy wstecz, gdy na końcu recenzji poprzedniej części wspomniałem o kierunku jakim(jakby się wydawało) obrała seria. Tymczasem, okazało się, że równolegle KONAMI zdecydowało się na kolejny eksperyment - który jest całkowitym przeciwieństwem Homecoming. Otóż zrezygnowano z masowej eksterminacji potworów na rzecz krycia się przed nimi i ucieczki. Dalej, gra tworzona jest z myślą o Wii, które po No More Heroes i MadWorld dostaje kolejny wyrazisty, dojrzały tytuł. Potwierdzono również porty na PS2 i PSP, ale to wersja na platformę Nintendo jest głównym projektem. Japończycy z wykonaniem gry ponownie zgłosili się do teamu Climax odpowiedzialnego za SH: Origins. Przy każdej okazji zastrzegają jednak, ze to zupełnie inna historia, korzystająca jedynie z motywów oryginalnego Silent Hill - już na początku np. dowiadujemy się, że Harry mieszka w tym miasteczku, choć zdawał się o tym nie pamiętać i prawdopodobnie stąd podtytuł gry: Shattered Memories. Zmiany w rozgrywce nie ograniczają się jednak do braku walki. By urozmaicić rozgrywkę Harry wyposażony jest w telefon. Telefon jak to telefon - można dzięki niemu rozmawiać i robić zdjęcia - ten drugi motyw jest o tyle ciekawy, że zobaczymy dzięki niemu rzeczy niewidoczne gołym okiem, zarówno drobne smaczki jak i rzeczy pozwalające lepiej zrozumieć co się dzieje.

Głównym hasłem promującym grę jest założenie, że to ona obserwuje gracza. Co przez to rozumieć? Na początku wypełniamy kwestionariusz z pytaniami typu czy łatwo nawiązujesz przyjaźnie, bądź czy kiedyś kogoś zdradziłeś. Między innymi od tego zależy co pokaże Ci gra, - np. spotkanie z Cybil - w dotychczas udostępnionych filmikach z gry możemy zobaczyć dwa warianty - w jednym policjantka jest opryskliwa i niemiła - a w drugim wydaje się być dobroduszna(zmieniają się jej atrybuty a także wygląd pomieszczenia!). Dalszym posunięciem jest fakt konsekwencji naszych czynów - nasze poczynania będą miały swoje następstwa. Czyli znaczenie będzie miała np. kolejność odwiedzanych przez nas lokacji lub to, że pierwszą rzeczą na jaką zwrócimy uwagę to przedstawiający kobietę, wiszący plakat na ścianie. Kolejnym interesującym posunięciem jest rola lodu i śniegu, które wydają się zastępować mgłę znaną z poprzednich części. Alternatywny świat to zamarzające drogi i oblepione soplami elementy otoczenia. Można tylko się domyślać, że ma to związek z bohaterami. Zresztą, plakat reklamujący grę jest wymowny (zdjęcie po prawej). shsm.jpg (51652 bytes)

Ucieczka przed potworami przypomina trochę motyw z Mirror's Edge. Wskazana jest jedyna droga(oznaczona odpowiednim kolorkiem) którą trzeba podążać. Na trailerze widać również, że odpalenie flary neutralizuje chwilowo potwory. Jedyne zaprezentowane dotąd maszkary są dość sprytne, wytrwale gonią za Harrym i atakują grupowo. Paradoksalnie - kontroler Wii może okazać się przeszkodą, gdyż natknąłem się na opinie osób grających w demo, które miały zastrzeżenia co do precyzji sterowania. Zapowiedziano również brak loadingów, ale raczej dla stacjonarnych wydań - na PSP chyba to nie przejdzie. Za muzykę ponownie odpowiada Akira Yamaoka, a trailer raczy nas kolejnym kawałkiem z udziałem Mary Elizabeth McGlynn. Gra, która bawi się z graczem? Proszę bardzo - zwłaszcza, że kto wie. może będzie warta postawienia na jednej półce z takimi tuzami jak Fahrenheit czy Eternal Darkness, czego sobie i innym fanom życzę. Koncept jest obiecujący, trzymam kciuki. Gra planowana jest na początek listopada 2009r.

Puty