Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
SH4 vs pozostałe części
Autor Wiadomość
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-05-25, 12:10   

Cez napisał/a:
O ile dobrze pamiętam na pewnym etapie rozgrywki możne sobie posłuchać małego Waltera (Dad...Dad...Dad...I can't see you face) który będzie to tak długo powtarzał ,aż czegoś nie zrobimy w konkretnym pokoju.

Tylko czy aby było to aż tak bardzo denerwujące? No nie wiem... Jak dla mnie nie robiło to większego znaczenia, czy coś mówił, czy też nie.
_________________




 
 
Doktor Śmierć 
Cockroach


Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 22
Wysłany: 2008-06-07, 15:17   

Szczerze mówiąc to w SH4 za dużo nie grałem, ale według mnie jest to udana część.Tak samo jak SH2.Poprostu nie umiem porównać tych dwóch udanych częśći (przynajmniej według mnie).Najbardziej mnie rozbawiły bekające pielęgniarki :->
 
 
Crazy Mara 
Cockroach



Wiek: 32
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 99
Skąd: Łodź
Wysłany: 2008-06-07, 17:20   

Doktor Śmierć napisał/a:
Szczerze mówiąc to w SH4 za dużo nie grałem, ale według mnie jest to udana część.Tak samo jak SH2

Jeżeli nie przeszedłeś SH 4 to jak możesz uważać że ta część jest udana? I to porównujesz tę część z SH2 :?
Doktor Śmierć napisał/a:
Najbardziej mnie rozbawiły bekające pielęgniarki :->
Taa mnie właśnie obecność tych dziwacznych monstrów i na dodatek te dźwięki wydawane przez nie zadziałały na mnie odpychająco...
_________________
"I don't want to be alone anymore..." FFIX
 
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2008-06-17, 23:13   

No to z uwagi na mój nick i ja się wypowiem :razz: .
Uważam, że fabuła od zawsze grała pierwsze skrzypce w SH i trudno jest wybrać "tę jedyną", ale jeśli mam wybierać pomiędzy SH2 i SH4 i wybiorę zdecydowanie fabułę SH4. Dlaczego? Ponieważ jest ona wg mnie świetna, gdyż znakomicie rozwija fragmencik dot. Waltera z SH2. "Pokój" pokazuje nam również, że nie zawsze główną rolę musi odgrywać bohater. SH4 skupia się w głównej mierze na opowiedzeniu dramatycznej historii Waltera. Na JEGO dzieciństwie i na JEGO cierpieniu.

PS. Yoda. Respect za odwagę, która pozwoliła Ci na założenie tego tematu :grin2: .

PS2. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach Cichego Wzgórza (o ile się ukarzą) będą jeszcze jakieś wzmianki o Walterze :-> ).
 
 
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-06-18, 16:37   

sullivan_1989 napisał/a:
SH4 skupia się w głównej mierze na opowiedzeniu dramatycznej historii Waltera. Na JEGO dzieciństwie i na JEGO cierpieniu.

Bo to on jest głównym bohaterem tej części :razz:
sullivan_1989 napisał/a:
PS. Yoda. Respect za odwagę, która pozwoliła Ci na założenie tego tematu :grin2: .

Czy ja wiem...
_________________




 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2008-06-18, 19:37   

Yoda napisał/a:
sullivan_1989 napisał/a:
SH4 skupia się w głównej mierze na opowiedzeniu dramatycznej historii Waltera. Na JEGO dzieciństwie i na JEGO cierpieniu.

Bo to on jest głównym bohaterem tej części :razz:


No właśnie o to mi chodziło :-> .
 
 
Arael 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 15
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-08-03, 01:52   

Hmm..
Wątpie żeby w tym przypadku kolejność przechodzenia Silent Hillów miała jakiekolwiek znaczenie, dlatego, że..
U mnie wyglądało to tak- Sh2, 1, 3, origins, 4. I z całej serii najbardziej przypadł mi do gustu The Room.
Wg mnie ma najlepszy scenariusz spośród wszystkich Silentów, potwory również najbardziej podobały mi się w tej części, i lokacje z czwórki właśnie, najbardziej zapadły mi w pamięć. (w SH2 np, tylko więzienie zostawiło naprawdę trawały ślad w mej pamięci^^)
Bardzo cieszyłem się też z braku wyjących syren i biegających wszędzie pielęgniarek, nawet nie brakowało mi monstra pokroju PH, bo The Room pokazał, że można skutecznie straszyć również bez ikon serii.
 
 
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-08-03, 10:12   

W końcu ktoś w pełni mnie poparł :grin2:
Tyle tylko, że przeszedłem ostatnio SH2 i teraz ponownie przechodzę SH4. Powiem szczerze, że aby móc coś oceniać trzeba zapoznać się z tym więcej niż jeden raz. Przyznaję, że dwójka zrobiła na mnie tym razem większe wrażenie niż ostatnio. Zobaczymy jak będzie z czwórką :grin:
_________________




 
 
Arael 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 15
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-08-03, 15:38   

Dwójkę też przeszedłem dwókrotnie..
Nie twierdzę, że to słaba część. To najlepszy silent hill.. zaraz po 4 ; )
Poprostu klimat w the room bardziej przypadł mi do gustu.
 
 
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-08-03, 15:42   

Cytat:
Poprostu klimat w the room bardziej przypadł mi do gustu.


Może dlatego że czwórka jest najbardziej... dziwna... to chyba dobre określenie... 8-)
_________________




 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-08-08, 15:31   

Arael napisał/a:
+ brak przereklamowanych ikon serii

Jakieś konkrety? Argumenty za i przeciw?
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-08-08, 15:41   

No właśnie bo to mnie lekko zbiło :D o co biega?gdzie wcześniej były przereklamowane ikony serii?
_________________
 
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2008-08-08, 15:44   

Może chodzi o Alessę - nie każdemu odpowiadała jej historia.
 
 
Mee 
Mumbler


Wiek: 37
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 179
Wysłany: 2008-08-08, 15:49   

Ikony, to raczej jej znaki szczególne, czyli właśnie mgła, radyjka, latarka etc.
Zresztą niech autor sam sprecyzuje ;)
 
 
Arael 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 15
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-08-08, 16:04   

Zaznaczam, że SH4 przeszedłem jako ostatnią część serii (po origins), więc dla mnie plusem jest brak powtarzanych ciągle schematów..

Rzeczy które mi się przejadły:

-Pyramid Head (brak tej postaci i jej udziwnień w stylu butchera)
-wyjące syreny
-brak łażącego mięsa po ulicach^^ (w każdej części były stwory,które wygladały jak chodzące mięso właśnie..)
-"stare" pielęgniarki (te z SH4 były moim zdaniem straszniejsze)
-cały ten kult Alessy (cieszę się, że tylko do tego nawiązano)
-bieganie po raz kolejny po zamglonym silent hill..

Brak radia mi nie przeszkadzał, aczkolwiek latarka byłaby miłym dodatkiem ; )

Devlock: Przeciwnicy występujący w szpitalu, to nie pielęgniarki, tylko pacjenci.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-08-08, 16:08   

Arael napisał/a:
bieganie po raz kolejny po zamglonym silent hill..

Też spodziewałem się czegoś innego po grze o tytule "Silent Hill" :grin2:
Arael napisał/a:
-wyjące syreny

Które można policzyć na palcach jednej ręki.

Dla mnie osobiście nie są to minusy.
 
 
 
Arael 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 15
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-08-08, 16:23   

Bersek napisał/a:
Arael napisał/a:
bieganie po raz kolejny po zamglonym silent hill..

Też spodziewałem się czegoś innego po grze o tytule "Silent Hill" :grin2:
Arael napisał/a:
-wyjące syreny

Które można policzyć na palcach jednej ręki.

Dla mnie osobiście nie są to minusy.



A dla mnie wręcz przeciwnie..
W każdym Silent Hillu biega się po tym miasteczku, a tutaj autorzy zaserwowali miłą (moim zdaniem) odskocznie. Są delikatne nawiązania do poprzednich części, dzięki czemu SH4 nie powiela oklepanych pomysłów poprzedniczek.
No i przyznasz chyba, ze dla większość ludzi pierwsze skojarzenia z "silent hill" to właśnie pyramid head i wyjące syreny.. W tej części tego nie ma, i bynajmniej ja nie uważam tego za wadę ; )
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-08-08, 16:29   

Arael napisał/a:
zaserwowali miłą (moim zdaniem) odskocznie. Są delikatne nawiązania do poprzednich części, dzięki czemu SH4 nie powiela oklepanych pomysłów poprzedniczek.


Bo jak powszechnie wiadomo SH4 pierwotnie nie miało należeć do serii Silent Hill. Stąd tyle nowości i odskoczni od "schematów".
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-08-08, 16:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-08-08, 16:30   

Devlock napisał/a:
Może chodzi o Alessę - nie każdemu odpowiadała jej historia.
Come on... co to znaczy że komuś nie odpowiadala historia Alessy? Moze chodzi ci o to Origins? Pewnie dlatego ze scenarzysta Sam Barlow zrobil wczesniej takie gry jak BAD_MACHINE, Aisle, Serious Sam: Next Encounter oraz Ghost Rider....
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Ostatnio zmieniony przez R4Zi3L 2008-08-08, 16:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2008-08-08, 16:49   

Chodzi mi raczej o to, że historie opowiedziane w części drugiej i czwartej nie kręcą się bezpośrednio wokół Alessy, co dla niektórych jest plusem.
 
 
Mee 
Mumbler


Wiek: 37
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 179
Wysłany: 2008-08-08, 17:23   

Devlock napisał/a:
Chodzi mi raczej o to, że historie opowiedziane w części drugiej i czwartej nie kręcą się bezpośrednio wokół Alessy, co dla niektórych jest plusem.


Inna sprawa, że do pełnego zrozumienia niektórych wątków i wyłapania nawiązań, konieczna jest znajomość podstawowej historii.
Swoja drogą narzekania na Alessę etc. są trochę dziwne, bez tego nie było całej serii ;)
 
 
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-08-08, 18:23   

Niektórzy z was narzekają na to, że w czwórce brak miasta, lecz twórcy wiedzieli co robią. Domyślali się, że to będzie już zbyt nudne. Ciągłe bieganie po tych samych lokacjach i ulicach, które zna się już na pamięć. Chcieli zrobić coś innego, coś co odbiegałoby od reszty i udało im się. Zwróćcie uwagę na to ile kontrowersji wywołuje ta część. Nie ważne czy są to pozytywne, czy negatywne odczucia. Grunt, że ta gra jest w centrum uwagi i tak właśnie miało być. Z resztą miała być to ostatnia część serii, o czym świadczy chociażby nazwisko Henry'ego. Nie mieli zamiaru robić piątej części i dlatego chcieli to jakoś zakończyć. Zakończyć w sposób, który zostanie zapamiętany i to im się udało. A przynajmniej ja mam takie wrażenie...
_________________




 
 
Mee 
Mumbler


Wiek: 37
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 179
Wysłany: 2008-08-08, 20:18   

Nazwisko Henry'ego, to chyba tylko przypadek, przynajmniej nikt nigdy nie powiedział, że miało to cokolwiek oznaczać.
Poza tym to chyba nie jest fajnie, jeśli ostatnia część gry zostaje zapamiętana, jako zwykły średniak. Przynajmniej w mojej opinii.

A miasto jest i w SHO, i nie powiem, żeby mnie wynudziło. Ba! Super jest wrócić na stare śmieci.
 
 
Yoda 
Mumbler



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 107
Wysłany: 2008-08-08, 21:57   

Mee napisał/a:
Nazwisko Henry'ego, to chyba tylko przypadek

Nie sądzę, że to tylko przypadek, a jeśli tak to na prawdę ogromny, ale jeśli twierdzisz, że nie zrobili tego specjalnie, to czemu teraz amerykańce zabrali się za kolejną część, a nie japońcy? Biorąc pod uwagę fantazję twórców sądzę że to nie przypadek :razz:
_________________




 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-08-08, 22:18   

Arael, no poprostu nie mogę się zgodzic ...no choćbym nie wiem ajk chciał to nie moge...stuff jaki wymieniłes to dla mnie esencja (moze prócz PH bo nie widze go w innej roli niż tej z SH2)...ale mgła syreny radio....kuźwa aż mam ochote zagrać! a już za miesiąc (countdown!) SH:O...kuźwa juz chce!
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group