Nawet nie wiesz jak :twisted: właśnie aktualnie ściagam od wczoraj Sh1 ale jest cholernie powolny transfer i mam 64 % tylko pozostaje mi być cierpliwym.....
Miasto, w którym toczy sie akcja chyba jednak nie do końca może być zamieszkane przez ludzi. Przynajmniej nie sfery po których porusza się bohater. Powód jest prosty - co Wy byście zrobili, gdyby jakiś wariat z klamą zaczął latac po mieście i stzrealać do ludzi myślac ze to potwory? Przecież zaraz zgarnęła by go policja. Bo jeśli Jamesa widzą inni, znaczy że jest też widzialny dla zwykłych obywateli Silent Hill. Dlatego też być może chodzi on tylko po fragmencie maista z jakichś powowdów wyłaczonym z życia (jakiś kordon?). Poza tym - zastanawialiście się czemu ulica miasta są pozastawiane przez jakieś płucienne ściany? Rozumiem, że autorzy musieli ograniczyć jakoś miasto, ale nie robili by tego w taki sposób bez powodu.
Ponadto na fakt, że miasto jest jednak normalne wzkazuje pewna rozmowa między Eddim a Laurą (w kręgielni). Dziewczyna myśli, że Eddy to przestepca, ponieważ uciekał przed policją. Eddy jednak w innej rozmowie (dialog w apartamencie, pierwsze spotkanie z James'em) mówi, że uciekł bo przestraszył się potworów. Nie wiemy, czy maszkary które widzi James wyglądają dla wszystkich tak samo. Ponoć każdy z potworó coś symbolizuje, może zatem Eddy myśląc że jest mordercą boi się policji i funkjonariuszy postrzega jako jakieś bestie.
Dodatkowo sporo nowych niejasności wprowadza dodatkowy scenariusz. Maria na początku mówi, że wszyscy uciekli i pyta się retorycznie czy to z powodu potworów. Jeśli ona zatem jest wytworem wyobraźni Jamesa, to czemu istnieje zanim ten ją poznał?
im więcej myślę nad fabułą tej gry, tym bardziej mnie ona intryguje i zadziwia.
Poza tym - zastanawialiście się czemu ulica miasta są pozastawiane przez jakieś płucienne ściany? Rozumiem, że autorzy musieli ograniczyć jakoś miasto, ale nie robili by tego w taki sposób bez powodu.
Jeśli ona zatem jest wytworem wyobraźni Jamesa, to czemu istnieje zanim ten ją poznał? .
Ten płucienne sciany wygladaja jak rusztowania... miasto kiedys bylo wielu robotnikow, przerabiali miasto na resort....
Maria istnieje odkad James na poczatku gry trafia do SH...
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Wysłany: 2008-01-20, 21:56 Dlczego miasto jet takie a nie inne??
Do Catone
Po pierwsze nie sądzę by którakolwiek postać miała coś wspólnego z tym miastem. Główna postać gry James dostał list od swojej zmarłej żony, dlatego przyjechał do miasta. Kobieta którą spotkał na cmentarzu szuka swojej matki. A Maria spotkana przy zaschniętym jeziorze naprawdę jest żoną Jamesa. Działa tu inna siła.
Proponuję obejrzeć adaptację gry, czyli film który odpowie na część pytań dotyczących miasta. Na pewno dowiesz się kim była Alessa.
Co się tyczy tego wspomnianego przez ciebie gwałtu: Ten koleś po prostu zabił te potworki i tyle bo stanęły mu na drodze. Na pytanie otóż skąd wziął się cały pomiot zła odpowiada pierwsza część gry gdzie sterujemy nieudolnym Harrym Masonem. W pewnym momencie gry znajdujemy kasetę która jest zakodowana. Sam osobiście nie obejrzałem jej rozkodowanej, ale sądzę że w którymś z opisów będzie odpowiedź. Wiem że zaczyna się ona od Midtwich Elementary Scholl. Rozkodowanie tej kasety ma na pewno związek z zagadkami.
I jeszcze coś. Wsłuchaj się dokładnie w rozmowę z tą pielęgniarką ze Brookhaven Hospital. Coś jeszcze? :roll:
_________________ gxg
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2008-01-20, 23:11
Na wstępie - wybaczcie za formę, ale kiedy widzi się takie pierdoły + gościa, który ciska farmazony na lewo i prawo uważa się za króla mędrków to ręce opadają.
krytykg napisał/a:
Po pierwsze nie sądzę by którakolwiek postać miała coś wspólnego z tym miastem.
Więc kiepski z Ciebie sędzia - dla Jamesa i jego żony było to specjalne miejsce - przyjeżdżali tam. A pomijajac dosłowność - to miasto przyzywa grzeszników którymi wszyscy oni byli(James,Angela, Eddie) - to jest przecież fundamentalny, ogólnie znany fakt z gry...
krytykg napisał/a:
Główna postać gry James dostał list od swojej zmarłej żony, dlatego przyjechał do miasta.
No tak, normalka... ja wczoraj wymieniłem się mailami ze znajomymi denatami.
krytykg napisał/a:
Kobieta którą spotkał na cmentarzu szuka swojej matki
A łyżka na to... I co? I myślisz, że naprawdę chodziło tylko o to? Albo lepiej Ci powiem(zacytuję), bo moje biedne serce może nie wytrzymać Twoich kolejnych teorii - From the article in the bloodstained newspaper, the conclusion can be made that Angela was abused
and that she took her father's life. After this incident, being in a state of emotional turmoil, it may be
that Silent Hill called out to her.
Cytat:
A Maria spotkana przy zaschniętym jeziorze naprawdę jest żoną Jamesa.
Sam nie wiem czmu odpowiadam... Praktycznie każde zdanie moznaby podsumować trzema kropkami. Żona Jamesa nie żyje a Maria jest wytworem jego wyobraźni - naprawdę grałeś w tą grę?
Cytat:
Proponuję obejrzeć adaptację gry, czyli film który odpowie na część pytań dotyczących miasta.
Film jest marną popłuczyną i nie odpowiada na żadne pytania dotyczące miasta. Nie ma co nawet szukać w nim wskazówek odnośnie Sh1 na z którego głównie czerpał(ba, występują tam paskudne spłycenia i przekłamania).
Cytat:
Na pewno dowiesz się kim była Alessa.
Alessa w filmie - dziewczynka z mocami, prześladowana przez inne dzieci, bał się jej kult(wtf?!).
Cytat:
Co się tyczy tego wspomnianego przez ciebie gwałtu: Ten koleś po prostu zabił te potworki i tyle bo stanęły mu na drodze.
Te "potworki" to Manekiny które reprezentują pragnienia Jamesa, Piramidogłowy zaś - je karci.Wbrew filmowi nie jest palantem, który biega po mieście z mieczykiem i ściga Bogu ducha winne kobiety szukające dziecka .
Cytat:
Na pytanie otóż skąd wziął się cały pomiot zła odpowiada pierwsza część gry gdzie sterujemy nieudolnym Harrym Masonem. W pewnym momencie gry znajdujemy kasetę która jest zakodowana. Sam osobiście nie obejrzałem jej rozkodowanej, ale sądzę że w którymś z opisów będzie odpowiedź.
:sugoi: :sugoi: Umarłem gdy przeczytałem ten fragment(teraz mogę posyłac Ci listy ;]). To nie jest RING... tu nie kaseta jest kluczem do sukcesu . Chociaż nie, powiem Ci co na niej było. Była na niej Lisa, która mówi o tym, że rany Alessy się nie goją i chce odejść. Że też ja nie wpadałem na to, że jest to klucz do tego "skąd wziął się cały pomiot zła" :thumbup: . Pewnie mówiąc pelęgniarka z Brukhevyn miałeś na myśli ją(pomimo tego, że pracowała w Alechemilla Hospital)
Cytat:
Coś jeszcze?
Chodzi mi po głowie jedna rzecz, ale nie przystoi jej pisać, a zwłaszcza adminowi więc zamilknę ^^" .
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-01-20, 23:25, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2008-01-21, 01:41 Re: Dlczego miasto jet takie a nie inne??
krytykg napisał/a:
Proponuję obejrzeć adaptację gry, czyli film który odpowie na część pytań dotyczących miasta. Na pewno dowiesz się kim była Alessa.
Mam pytanie... niech zgadnę... najpierw obejrzałeś film? Uznałeś że był "wypasiony" więc postanowiłeś zagrać w grę? Strzelam dalej: zacząłeś od drugiej części. Może i przeszedłeś całą, ale pewnie nie znasz za dobrze angielskiego, więc ni w ząb nie załapałeś o co tam chodziło. Znasz proste angielskie słowa, więc skojarzyłeś fakt, że James często umieszcza w jednym zdaniu słowa "Maria" i "wife".
Potem wziąłeś się za część pierwszą. Znalazłeś jakąś kasetę, doszedłeś do szpitala, pewnie i kawałek dalej, ale męczyła Cię paskudna grafika i drewniane postacie, więc sobie dałeś spokój z graniem. Gdybyś grał dalej, wiedziałbyś co było na kasecie.
Podsumowując:
Trochę pokory człowieku. Właśnie wygłupiłeś się przed całą śmietanką polskich fanów Silent Hill... Już przemilczę fakt, że odpisujesz na post sprzed 3 lat... Resztę wytłumaczył Ci dosadnie Puty.
Film, jest komercyjnym smaczkiem, fanartem bazującym na serii. Film jest robiony przez kogoś zupełnie obcego (nie będę tu rzucał terminami typu Team Silent czy Christophe Gans, bo pewnie nic Ci to nie powie ) i nie jest w żaden sposób kontynuacją serii. "Wyjaśnienia" z filmu, o których wspomniałeś, są osobistą wizją reżysera (o czym zresztą otwarcie mówił w dokumencie "The Making Of...").
Następnym razem, zanim zechcesz coś tu napisać, postaraj się nie wypowiadać tego tak agresywnie/autorytatywnie bo jak widać znasz temat "nieco" gorzej niż większość udzielających się tu osób
Właśnie wygłupiłeś się przed całą śmietanką polskich fanów Silent Hill
Lol nigdy nie pomyślałem o sobie jako o części tej śmietanki fanów sh.Takie komplementy możesz pisać zawsze.
Krytykg, wróć gdy będziesz bardziej przygotowany ,a dział o filmie jest.
Nie zrażaj się bo Bloo ci nie źle pojechał.Mimo to nie lubię widoku odchodzącego usera.Zrób to co napisał Bersek i pokażesz "coś"
Cytat:
PS. Przepraszam za mały offtop
Jak widać film ostatecznie to klątwa na sh ,przypominają mi się komentarze na YT gdzie ludzie piszą ,że Eddi zabił dziewczynę w więzieniu. :hihi:
LOL aleście pojechali po biednym krytygyku xD Sam pamietam czasy kiedy byłem znany jako Mysterious Men i wygłupiłem się przed całą śmietanką fanów SH (Ambulance Ending, dam sobie łeb uciąć że jeszcze mi tego nie zapomnieliście :grin2: ) Teraz zaliczam się do tej śmietanki (przynajmniej tak mi się wydaje :grin: ) więc spróbuj poczytać troche na tym forum, wysilić mózgownicę, o co w tym wszystkim chodzi i dopiero wtedy możesz bez przeszkód pisać na naszym śmietankowym forum ^^ )
Gdyby tu był Karolpiotr...toż to było chodzące Lost Memories (krytygyk- Lost Memories to taka lektura, w której opisane jest niemalże wszystko o SH: fabuła, potwory, skąd co się wzięło itd.)
On na pewno wyjaśniłby Ci w skrócie fabuły gier z serii SH.
bloo napisał/a:
nie znasz za dobrze angielskiego(...) James często umieszcza w jednym zdaniu słowa "Maria" i "wife".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
z SHTC.
. Chociaż nie, powiem Ci co na niej było. Była na niej Lisa, która mówi o tym, że rany Alessy się nie goją i chce odejść. Że też ja nie wpadałem na to, że jest to klucz do tego "skąd wziął się cały pomiot zła" :thumbup: . Pewnie mówiąc pelęgniarka z Brukhevyn miałeś na myśli ją(pomimo tego, że pracowała w Alechemilla Hospital)
) i nie jest w żaden sposób kontynuacją serii. "Wyjaśnienia" z filmu, o których wspomniałeś, są osobistą wizją reżysera (o czym zresztą otwarcie mówił w dokumencie "The Making Of...").
