Wysłany: 2023-04-09, 15:44 Na czym planujecie grać?
PC, czy PS5? Chyba, że jeszcze ten remake wyjdzie na Xboxy, czy inne Nintenda. Zgaduję, że PC będzie miał spore wymagania i myślę, czy w tym roku zakupić nowy sprzęt, ale waham się między PC a konsolą. Trochę marnie, że druga gra na jaką bardzo czekam, czyli Stalker 2, nie będzie na PS5, a będzie na Xboxa. Więc chyba, jak zawsze, ostatecznie zakupię nowego peceta.
Wybór między PCtem, a konsolą to zbyt wiele zmiennych żeby komuś doradzić. Ja np. lubię fakt, że na granie na konsoli muszę znaleźć czas co przekłada się na to, że mniej go marnuje na granie. PC strasznie pożera czas jeżeli jeszcze można na nim grać w ulubione gierki, a tak mając starego laptopa mam z tym spokój. Cała ta otoczka, że do konsoli to "trzeba na spokojnie usiąść" ma dla mnie swój urok.
No i tak jak piszesz - gierki. PC nie ma mi nic do zaoferowania czego nie miałaby konsola, a w co chciałbym zagrać. Większość gier, w które bardzo dobrze mi się grało to ekskluzywne tytuły Sony lub dostępne do kupienia na konsoli.
Jeżeli chodzi o SH2 to na pewno kupię PS5 i SH2 będzie dodatkowym motywatorem do zakupu. Sony mnie zauroczyło kilkanaście, a powoli kilkadziesiąt lat temu i to się nie zmienia.
_________________ Człowiek może wytrzymać cały tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najcięższa tortura.
Dzięki za odpowiedź. Konsola mnie w sumie trochę przekonuje tym, że sobie postawię ją pod moim 4k TV (na którym i tak tylko youtube oglądamy lol) i mogę popykać leżąc na kanapie, a na imprezkach odpalić coś razem.
W dzisiejszych czasach mainstreamowe gry i tak są wydawane w większości na PS, Xbox i PC, a indie gierki zadziałają na słabym PC.
Jeżeli wybiorę konsolę to jeszcze muszę się zdecydować którą. Miałem przyjemność używania PS5 i Xbox Series X i szczerze mówiąc poza nieco przyjemniejszym PSowym padem nie zauważyłem różnicy w użytkowaniu.
PC strasznie pożera czas jeżeli jeszcze można na nim grać w ulubione gierki
To prawda i w ogóle to nadaje się osobny temat. Ile czasu teraz tracicie na granie? Jeszcze gdzieś do 26 roku życia potrafiłem grać po 4-5 godzin dziennie, ale potem się to zmieniło tak że teraz prawie nie gram wcale. Ostatnio w Silent Hill 2 pogrywałem ale doszedłem do alternatywnego szpitala i jakoś dałem spokój . Jako Dziadersowi już po 30stce szkoda mi już trochę czasu na granie, to już wolę poczytać a mam długą kolejkę książek.
_________________ How Can You Say That This Town Is Insane? Perhaps It's We Who Are Insane
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum