Po ukończeniu SH Downpour uzyskałem zakończenie, w którym policjantka(?czy strażniczka¿), Anna budzi się w celi. Wszystko niby jest ok, zabiła Muphygo więc teraz sama siedzi, ale po chwili w roli strażnika jest Murphy...wtf...i dlaczego nastąpiło te odwrócenie ról oraz co najważniejsze dlaczego Murphy żyje?
Trudno jest to jakoś poukładać żeby miało jakiś chociaż ''Silent Hill'owski sens''...
Te zakończenie też jest trochę dziwne, ponieważ miałem takie odczucie jakby było bardziej zakończeniem dla Anny niż dla Marphiego.
_________________ „Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Bo to było zakończenie dla Anny. To jest coś w stylu zakończenia BAD z SH1. Okazuję się że to wszystko tak naprawdę było w głowie Anny i powsadzała znane sobie osoby do tej opowiastki. Jako więzień, nie lubi zapewne strażników więc przeciągneła Murphy'ego przez piekło w SH. Może zabiła swojego ojca i wymyśliła sobie że ktoś inny to zrobił, może została wrobiona... dunno.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Ostatnio zmieniony przez R4Zi3L 2012-05-17, 07:33, w całości zmieniany 1 raz
Według mnie jest to kara dla Anny za jej nienawiść i żądzę zemsty, zamiast próby przebaczenia. W ostateczności stała się osobą, której tak bardzo nienawidziła i którą uważała za mordercę i potwora - Murphy'ego Pendeltona.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-04-03, 18:42
Reversal. To trochę tak, jakby to Ann była głównym bohaterem, a Murphy postacią drugoplanową. W końcu, kiedy Murphy dopada Srtaszaka, to pokonuje go dość łatwo (bronią palną, jesli takowoą akurat posiada), a Ann ma dużo cięższą przeprawę z Bogusiem (którym my sterujemy :grin2: ). I to od nas zależy, czy otrzyma ona odkupienie czy potępienie. Jednak Reversal to jedyny Ending, który pasuje do mojej definicji.
Mnie bardziej ciekawi Full Circle. Przypomina mi początkową scene z dwójki (swoją drogą, to ciekawa jestem ile razy poprzednicy Murphy'ego przeżywali to samo, zanim przestali wrzeszczeć ze strachu).
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Wg mnie najlepsze zakończenia to Full Circle oraz Reversal, zarówno pod względem wykonania, jak i informacji czy przemyśleń, które nam dają.
Przede wszystkim dostajemy potwierdzenie, że miasto nie odpuszcza, jeśli jego uczeń nic nie wyniósł z lekcji, której mu udzielono. Silent Hill jako bezwzględny i dość brutalny nauczyciel skazuje ludzi na pętlę wydarzeń, póki nie uświadomią sobie popełnionych błędów czy nie wypełnią powierzonego im przez miasteczko zadania. Uzupełnia to ładnie poprzednie części! Jeśli się tak zastanowić porządnie, to w pierwszej części Harry zostaje skazany na pętlę, jeśli osiągniemy Bad Ending. Każde rozpoczęcie gry na tym samym zapisie to wymuszenie na Masonie osiągnięcia lepszego rezultatu, w końcu wtedy za każdym razem zaczynamy rozgrywkę od razu w Cafe 5to2. Dwójka natomiast pokazuje, jak to James zostaje skazany na powtórzenie, gdy osiągamy Maria Ending, jednocześnie nie akceptując prawdy i nie konfrontując jej z samym sobą. W trójce Valtiel opiekuje się pieczołowicie Heather - za każdym razem, gdy umiera, on ją powołuje ją znów do życia. W The Room, najprawdopodobniej w Mother Ending, przejdzie ponownie przez całe to piekło, gdy wrócą z Eileen do miejsca zamieszkania. Do pozostałych się nie odniosę, są jeszcze przede mną.
Co do Reversala, to zdziwił mnie sposób jego zdobycia. Raczej pozytywnie, bo w życiu bym nie pomyślał, że śmierć będzie potraktowana jako normalny ending (swoją drogą byłem blisko podczas pierwszego przejścia, bo zanim dorwałem Annę, to miałem chyba 1/3 życia). Ma on też trochę wspólnego z Full Circle, gdyż tutaj Anna zostaje skazana na pętlę. Ten ending to kara dla niej za to, że nie przebaczyła Murphy'emu, i za to, że nie odkryła prawdy stojącej za śmiercią jej ojca (dlatego właśnie to Murphy jest strażnikiem, zauważmy ponadto, że słowo w słowo powiela Sewella - to daje wiele do myślenia w tej sytuacji i jednocześnie potwierdza, że czeka ją niejedna próba, by się wyzwolić). Zgadzam się ponadto z interpretacją Zagadki. Podoba mi się również spojrzenie R4Zi3La.
Natomiast moim pierwszym zakończeniem było Execution. Jest to chyba najgorsze możliwe zakończenie dla osoby grającej pierwszy raz, bo praktycznie nic nie wyjaśnia i nie kontynuuje historii, jak, na przykład, robią to Ending A czy Ending B. Stanowi ono jednak bardzo dobre uzupełnienie fabuły, gdy podchodzimy do gry któryś raz.
_________________ Strzeż się spojrzenia Mary Shaw,
miast dzieci miała lalek sto.
A jeśli ujrzysz ją we śnie,
przed krzykiem niech Bóg broni cię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum