Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Zalety i wady
Autor Wiadomość
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2011-07-31, 03:52   

OldSnake napisał/a:
wydaję mi się że fakt iż Heather podąża niemal tą samą ścieżką co Henry wyraźnie rzuca się w oczy.

Tą samą ścieżką, co Henry to raczej nie podąża, musiałaby bowiem zostać 22 sakramentem- rozluźniania atmosfery ciąg dalszy ;) .

Anyway, wracając do Homecoming, to oczywiście szanuję Twoją opinię na temat tej gry, (mimo, że się z nią nie zgadzam) zastanawia mnie jednak jedna sprawa. Piszesz o SH3 będącym kopią SH1 (ja tego nie widzę w taki sposób, ale zostawmy ten temat dla działu SH3, tutaj dyskusja toczy się na temat SH5), odpowiadając na ostatnie posty, pominąłeś w zasadzie najważniejszy argument, którego użyła AlaV:
:

AlaV napisał/a:
główny bohater zabija bliską sobie osobę, nie pamięta później tego i jej szuka


Interesuje mnie, jak się do tego odnosisz, bo ja z Alą się w tym momencie całkowicie zgadzam, i grając w tę grę właśnie ten aspekt był jednym z najbardziej gorzkich rozczarowań, dlatego w tym momencie to właśnie zakończenie Homecoming nazwałabym kopią, i to na dodatek dosyć bezczelną, gdyż w zasadzie jedynym punktem, który różni się od sprawy James-Mary z SH2, jest to, iż
:

Alex nie zabił Josha naumyślnie, lecz przez pomyłkę.


Nie odbieraj tego jako atak na Twoją opinię, bo kto wie, może to ja coś pominęłam i potrzebuję wyjaśnienia (w grę grałam raz)- dlatego też ponawiam nieco urwany wątek.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-04, 12:33   

Miho napisał/a:
OldSnake napisał/a:
wydaję mi się że fakt iż Heather podąża niemal tą samą ścieżką co Henry wyraźnie rzuca się w oczy.

Tą samą ścieżką, co Henry to raczej nie podąża, musiałaby bowiem zostać 22 sakramentem- rozluźniania atmosfery ciąg dalszy ;) .

Miałem na myśli Harrego oczywiście... :grin2: Jak pisałem to palec mi spadł na N. :razz:

Miho napisał/a:
Interesuje mnie, jak się do tego odnosisz, bo ja z Alą się w tym momencie całkowicie zgadzam, i grając w tę grę właśnie ten aspekt był jednym z najbardziej gorzkich rozczarowań, dlatego w tym momencie to właśnie zakończenie Homecoming nazwałabym kopią, i to na dodatek dosyć bezczelną, gdyż w zasadzie jedynym punktem, który różni się od sprawy James-Mary z SH2, jest to, iż


Zgadzam się z tą kopią, ale tylko częściowo. Zakończenie nie było dla mnie rozczarowaniem, między innymi dlatego, że było dość nieprzewidywalne(zaraz ktoś napiszę że było nieprzewidywalne bo nikt by nie wpadł na to, że poniekąd powtórzą motyw SH2, ale nie o to chodzi).

Miho napisał/a:
zakończenie Homecoming nazwałabym kopią, i to na dodatek dosyć bezczelną, gdyż w zasadzie jedynym punktem, który różni się od sprawy James-Mary z SH2, jest to, iż
:

Alex nie zabił Josha naumyślnie, lecz przez pomyłkę.


Jest więcej różnic, szczegółowych ale jednak. Morderstwo żony z jakichś chorych powodów czy rzekomo z bezradności a bratobójstwo, przypadkowe ale jednak z zazdrości jakąś różnicą jest.
Tak naprawdę nie znajdziemy w tej sprawie sensownego porozumienia, ponieważ dany czynnik was mocno zakuł w oko, a mnie nie ponieważ widzę to jednak szerzej i lepiej mi się podoba te bliźniacze zakończenie w SH H.

Aha, idąc Twoim tropem rozczarowań: zakładam, że przed zagraniem w SH2 mało kto oglądał Zagubioną autostradę i dla mnie fabuła SH2 też byłaby dość dużym rozczarowaniem(ponieważ już to wcześniej widziałem), ale ponieważ patrze na całość jej złożoności, to widzę w tym sens i dobre strony, tak jak i w SH H.
Nie traktuj tego zdania jako jakiś mój duży punkt podparcia tylko jako taką małą wzmiankę.
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-04, 17:58   

To tak na szybko:

Minusy:
-Plastykowa grafika
-Lokacje (np Hotel który jest całkiem pusty, tylko czasem IDENTYCZNE półeckzi i obrazki)
-Duża ilość bardzo silnych potworów
-Strach polegający na powyższym
-System walki (żałosne przetaczanie sie na bok)
-Przekleństwa bohatera (Od 1-4 nie było ani jednego, to tworzyło że bohaterowie byli jacyś bardziej sympatyczniejsi)
-Głupie wybory przy konwersacji (dzięki nim nieudaną walke z bosem musiałem powtarzać jeszcze raz z tą samą nużącą konwersacją nie do ominięcia)
-Zbyt mało healthdrinków, amunicji (nie dla tego bo zużywam - białą bronią ciężko by było zabić np te różowe skrzaty dlatego przed bossami zazwyczaj nie mam nic)
-Alchemilla Hospital - mały i brzydki
-Soundtrack (bleh, już SH4 miał gorszy soundtrack od poprzedniczek ale to otj uż porażka)
-Żałośni żołnierze kultu (przy nich strach polega na tym że mamy mało życia i tyle)
-Gówniany inwentarz (lepszy od SH4 lecz jednak gówniany)

Plusy:
-Ładne menu



:

PS: Musze wrócić do pewnej sprawy pana OldSnake - SH3 Heather podąża 'identyczną' ścieżką jak Harry ponieważ jest ona tak jakby w tym samym celu w SH co on. Nie do końca jednak jest to kontynuacja i ta sama osoba tworzy to co tworzyła Harry'emu

 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-05, 12:39   

Vaes napisał/a:
:

SH3 Heather podąża 'identyczną' ścieżką jak Harry ponieważ jest ona tak jakby w tym samym celu w SH co on.


W zasadzie to nie wiem co w tym zdaniu umieściłeś? To miało na celu oświecić kogoś, wnieść jakieś newsy czy co, bo naprawdę nie mam pojęcia...? (jaki jest cel tej wypowiedzi?)
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-05, 13:50   

Tak, chaotycznie to napisalem. Chodziło mi o to że SH3 jest kontynuacją SH1 i Heather musi powtarzać to co przezywał Harry w SH1 bowiem wiemy dlaczego. Dlatego nie możnma powiedzieć że SH3 jest kopią SH1 ot tak, tak samo jak jest z SH5 - SH2
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-05, 16:20   

Niech będzie jak chce, nie będę już nic tu od siebie dodawał, bo jak już ktoś wcześniej napisał nie jest to temat o SH 3 i po drugie nie mam mentalnej siły dzisiaj...

...ale mogę się odnieść do niektórych Twoich minusów z lekkim uśmiechem:
Vaes napisał/a:
-Plastykowa grafika

Grafika jest na dość wysokim poziomie, ściany, przedmioty, potwory. Jedyne ustępstwa w stosunku do poprzednich SH to jak wiele osób wspominało mimika.
Nie wiem co masz na myśli pisząc plastykowa? Ogólna estetyka grafiki jest taka sama jak w wielu innych grach z 2008roku i nie wiem jak by to miało wyglądać inaczej...?? Np. nacięcia na ciałach potworów i inne bruzdy po uderzeniach czy strzałach to ewenement, który nie często pojawia się nawet w bieżących grach.

Vaes napisał/a:
-Duża ilość bardzo silnych potworów

To że są bardzo silne to zgoda, ale duża ilość to nie bardzo, z tego względu, że większość potworów w grze jest dość wymagająca, a poza tym napotkanych potworów wcale nie jest w grze tak dużo. Jeśli chodzi o ich ilość to rekordy biją SH 1, SH 2, SH O.

Vaes napisał/a:
-System walki (żałosne przetaczanie sie na bok)

Jak ktoś woli system walki, gdzie podchodzi się do potwora, przez 30sekund wciska kwadrat i idzie dalej to spoko. Ja wolę system walki z Homecominga gdzie wymaga on wyższej koordynacji ruchów ażeby wyjść z potyczki bez większych obrażeń.

Vaes napisał/a:
-Zbyt mało healthdrinków, amunicji (nie dla tego bo zużywam - białą bronią ciężko by było zabić np te różowe skrzaty dlatego przed bossami zazwyczaj nie mam nic)

To jest jeden wielki PLUS, który zwiększa siłę słowa survival. Na koniec gry nie wala się zapas amunicji liczący setki, tak jak np. w SH 2 czy SH O.

(Na poziomie normal amunicji jest nie dużo, ale apteczek sporo z czego chyba mniej niż 10% zbiorów jest dobrze ukryta.)

Vaes napisał/a:
-Alchemilla Hospital - mały i brzydki

Fakt przymały, ale czy to że brzydki jest wadą?(?miał być ładny?)

Vaes napisał/a:
-Gówniany inwentarz (lepszy od SH4 lecz jednak gówniany)

To chyba jeden z najlepszych Twoich minusów... NO COMMENT
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2011-08-05, 18:39   

W pełni się zgodzę z Vaes. Ostatnio odpaliłem, to po Hotelu już drugi raz gry nie dałem rady przejść, on jest zbyt s3,14erdolona. Grafika to ostry paradox bo jest gorsza niż w porcie PC SH2.

System walki to jest kopia jakiegoś pierwszego lepszego systemu walki z PSX'a, ten w SH1 był bardziej skomplikowany i taktyczny.

Inwentarz zostawię "NO COMMENT!!!!1" Aż boli.

Vaes napisał/a:
-Alchemilla Hospital - mały i brzydki
Cała gra była mała i brzydka.
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-05, 20:04   

Cytat:
To chyba jeden z najlepszych Twoich minusów... NO COMMENT

Podoba ci sie taki inwentarz :D ? No dobra, o gustach sie nie dyskutuje ale te od 1-3 były genialne i one tworzyły część trylogii. Na prawdę.

Cytat:
To jest jeden wielki PLUS, który zwiększa siłę słowa survival. Na koniec gry nie wala się zapas amunicji liczący setki, tak jak np. w SH 2 czy SH O.

Z gry mam sie cieszyć, a raczej mam w nią grać aby sie zająć genialną fabułą i resztą, łądnymi lokacjami itp. (no akurat w SH5 lokacje są brzydkie D: ale mówie o innych częściach) a nie patrzeć że nie mam amunicji i uciekać przed potworkami które są tak szybkie i silne że zabiją mnie po dwóch ciosach, i tak to jest:
1. Nie mam amunicji
2. Nie zabije bossa
Dwa wyjścia:
Darowac sobie dalszą rozgrywke lub przechodzić od nowa patrząc na wszystkie healthdrinki i amunicje :D Chyba każdy by wybrał tą pierwszą opcje.

Cytat:
Jak ktoś woli system walki, gdzie podchodzi się do potwora, przez 30sekund wciska kwadrat i idzie dalej to spoko. Ja wolę system walki z Homecominga gdzie wymaga on wyższej koordynacji ruchów ażeby wyjść z potyczki bez większych obrażeń.

Otóż to. Bardzo lubiłem ten prosty system - chodzilo o walke i tyle. Nie trzeba było sie przetaczać czy robić dziwnych QTE. Po prostu walisz pałą.

Cytat:
Grafika jest na dość wysokim poziomie, ściany, przedmioty, potwory. Jedyne ustępstwa w stosunku do poprzednich SH to jak wiele osób wspominało mimika.

Porównaj sobie SH3 z grafiką SH5. Jeśli bardziej ci sie podobają filmiki z SH5 to cóż.. Co do efektów cięcia to masz racje, fajne :)
Ostatnio zmieniony przez Vaes 2011-08-05, 20:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-05, 21:13   

Vaes napisał/a:
1. Nie mam amunicji
2. Nie zabije bossa

Nie umiesz grać, to nie zabijesz, jedni mają z tym problem inni nie. Zdaję sobie sprawę z tego, że SH H jest prawdopodobnie najtrudniejszym SH, ale nie wszystkie gry w rozgrywce muszą być proste jak drut.

Vaes napisał/a:
Otóż to. Bardzo lubiłem ten prosty system - chodzilo o walke i tyle. Nie trzeba było sie przetaczać czy robić dziwnych QTE. Po prostu walisz pałą.

O WALKĘ?? Walka z czego wiem to bój przynajmniej dwóch rywali, a nie naparzanie worka treningowego...a więc tu nasze pojęcia walki się rozbiegają...

P.S.
Polecam stare RPG, tam mają stare systemy walki takie jak lubisz, klikasz(jeden raz)=>gość podchodzi (sam)=> uderza( też sam)=> a Ty spokojnie możesz iść sobie herbatkę zrobić...
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-05, 21:20   

Może i nie umiem a chciałbym - dlaczego więc twórcy dają po 3 paczki na lokacje panie mądry?
A co do systemu walki - co mi wyjeżdżasz z jakimiś żałosnymi RPG-ami kiedy mówimy o najgorszym jakie powstało Silent Hillu?
 
 
mariiox 
Cockroach



Wiek: 30
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2011-08-05, 23:11   

Mnie od SH5 odpycha fabuła
Zero nawiazan do poprzednich czesci, tylko ten kult ktory tak naprawde nie jest juz tak tajemniczy jak w SH1 czy SH3
Walka w poprzednich czesciach byla slaba, ale w SH5 strasznie denerwuje. Najbardziej ten SMOG i te co rozrywaja

Gram obecnie w SH3 i wieje nuda, ale czuje ze SH to jedyne w swoim rodzaju miejsce... A w SH5? Jest tajemnicze, ale ta tajemniczosc ma zbyt pospolite emocje... Nie czuje tego co w poprzednich czesciach. Czuje samotnosc,ale jest ona inna niz w poprzednich czesciach

Chociaz prawdziwoscia przebija SH3... Tam odwaga tej dziewczyny byla po prostu odpychajaca
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2011-08-06, 12:33   

Fabuła to 100% fanservice i zmienianie ustalonych już faktów przez serie. (więzienie zamiast centrum handlowego, 10 kościołów lol) dlatego tą to już w ogóle pomijam. Miejscami SH5 klimat ma, ale brak kompetencji i durny fanbase (luv james <3 so sad) ala komentarze z YouTube'a zjebali tą grę.

Akurat Mariiox nawiązujesz do SH3. Akurat tam jak dla mnie jedynymi minusami była fabuła i leniwy design (dobra chłopaki, nie będziemy się fatygować po prostu użyjemy lokacji z SH2) a akurat lokacje, klimat zaszczucia i samotności jest pierwsza klasa. Powiedz mi że tego nie czujesz w kanałach, metrze czy biurowcach?

A co do odwagi... To w SH3 raczej nie było żadnej odwagi ze strony Heather... Przez połowę gry instynktownie starała się spierdolić do domu, a przez drugą połowę nic jej nie została i obojętne jest je co się z nią stanie.

A jeśli chodzi Ci o to dlaczego nie przyjęła pozycji embrionalnej, skuliła się w kąt i zmoczyła, to z tego samego powodu co James czy Harry. Po prostu takie coś nie ma sensu i gdyby miało miejsce to nie było by gry.

PS: dopiero co wstałem także jak są jakieś błędy albo się powtarza to pardon.
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2011-08-06, 12:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-06, 13:11   

Vaes napisał/a:
Może i nie umiem a chciałbym - dlaczego więc twórcy dają po 3 paczki na lokacje panie mądry?
A co do systemu walki - co mi wyjeżdżasz z jakimiś żałosnymi RPG-ami kiedy mówimy o najgorszym jakie powstało Silent Hillu?


uff...przepraszam za wszystko co wcześniej napisałem nie taktownego...wycofuję to...

3 paczki czego? amunicji? apteczek?
Dam Ci wgląd jak to u mnie wyglądało: Przy ostatnim bossie zostało mi na poziomie normal 7 apteczek i ponad 10 healthdrinów, więc jak dla mnie w grze było aż nadto środków leczących, a przecież jest jeszcze serum, które uzupełnia pasek życia całkowicie i dodatkowo go powiększa więc warto go używać dopiero wtedy kiedy zdrowie jest bliskie zeru.
Sekretem oszczędzania apteczek jest używanie odpowiedniej broni na danego potwora:
-gazrurka na wodnego potwora,
-siekiera na tego z głowo-ostrzem i nożyconogiego
-nóż jest dobry na wszystkich tylko, że walka trwa długo przy większych potworach, więc najlepiej opłaca się go używać na psach i pielęgniarkach
-pistolet na smoga(można go pokonać jednym strzałem) i czasami na psy
-strzelby na większe potwory

Co do amunicji to sprawa jest prosta: ja zawsze jeden magazynek(każdego rodzaju broni) zostawiałem na trudniejsze sytuacje, a resztę wystrzeliwałem na każdego napotkanego potwora, w ten sposób nic się nie marnuje. Trudniejszymi sytuacjami nazwał bym: bossów, tego największego potwora, smoga i moment w którym atakują nas dwa-trzy potwory naraz.

Na ulicach Shepherd i Silent Hill nie trzeba walczyć z każdym napotkanym potworem, czasami dobrym rozwiązaniem jest ucieczka, chyba że goni nas pies to ewentualnie można go szybko załatwić żeby się nie uprzykrzał.

Grając w miarę rozważnie bez względu na umiejętności, 3 paczki(jak piszesz, choć jest ich trochę więcej) na lokację powinny wystarczyć każdemu na poziomie normal.
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-06, 13:17   

W zasadzie to nie ma co ciąnąć dalszej dyskusji miedzy nami bowiem jest to temat od wypowiadania się według nas jakie sa zalety i wady a nie podważać czyjeś argumenty i na odwrót :)

PS: Plazior ma racje, Heather to mądra dziewucha i wszytko co robiła aż do momentu w którym dojdzie do domu to przetrwanie i chęć wrócenia do domu. Potem to wiadomo - zemsta. Co do leniwego designu - no zgodze się że szpital ten sam to troche kiepścizna jednak alternatywne lokacje są genialne :O

Miho: Proponuję jednak powrócić do dyskusji o Silent Hill: Homecoming, do dyskusji o SH3 istnieje odpowiedni dział.
 
 
mariiox 
Cockroach



Wiek: 30
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2011-08-06, 14:56   

Soryy za OFFtop, ale moim zdaniem Heather zachowuje się nienaturalnie
Jestem w szpitalu w SH3 i napisze co dotąd mnie denerwuje

To ze uciekla temu detektywowi na poczatku nie jest dziwne, ale przed wejsciem do metra jak zachowywala sie w stosunku do Douglasa?
Powinna podbiec skoczyć mu na szyję i dziękować że w tym mieście jest ktoś normalny, a ona olała go i poszła do metra wiedząc że czekają na nią większe koszmary Oo

Co do lokacji to klub heaven czy stacja benzynowa, taka sama jak w SH2 to dla mnie mega pozytywne zaskoczenie

W innych SH bohaterowie to dorosli mezczyzni co można usprawiedliwic odwagą, ale też widac po nich strach, a Heather? Biega po SH jakby nigdy nic.

Mozliwe że przyczepiam się dlatego bo Heather wprawia mnie w kompleksy :oops:
Nigdy nie bylem tchorzem, ale gdyby spotkala mnie podobna sytuacją jak ją to raczej bym się cieszyl ze spotkania kogos "normalnego" i próbowałbym aby się do mnie przyłączył, a ona świadomie odtrąca każdą pomoc :!:

Miho: Nie rozumiem, co ten post robi w dziale SH: Homecoming. Piszesz o Silent Hill 3, umieszczaj więc posty w odpowiednich działach! Prosiłabym zastosować się do tej rady, w przeciwnym razie poleci ostrzeżenie.

mariiox: To nie można tego przenieść?

AlaV: Czy myślisz, ze skoro istnieje grupa moderatorow, mogaca porządkować forum, to możesz offtopowac, bo ktoś to zawsze przeniesie? Nie tedy droga. ( sorry, pisze z iPoda, czasem nie wstawia polskich znaków)
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-06, 17:54   

(Uwierz mi, że gdybyś napisał to wszystko w jakimkolwiek temacie SH 3 ludzie też byliby wstanie to przeczytać...
mariiox napisał/a:
Co do lokacji to klub heaven czy stacja benzynowa, taka sama jak w SH2 to dla mnie mega pozytywne zaskoczenie

Całe miasto jest takie jak w Silent Hill 2, tylko samochody są inaczej poustawiane i blokady dróg...)

Plazior napisał/a:
System walki to jest kopia jakiegoś pierwszego lepszego systemu walki z PSX'a

Podaj tytuł tej gry, bo ograłem ich setki i na taki nie natrafiłem i aż mnie zżera ciekawość...

Plazior napisał/a:
ten w SH1 był bardziej skomplikowany i taktyczny.

Jak tak wygląda komplikacja, to współczuję ludziom, jakie oni muszą mieć problemy w życiu...

Ostatnio ograłem SH H po raz drugi i największą wadą dla mnie są źle dobrane lokacje w połowie gry. Do pierwszego bossa wszytko jest OK, koszmar zaczyna się od pobudki na posterunku, kanały ujdą, później więzienie znowu zrywa mocno klimat, po przemianie jest już trochę lepiej.
Przedsionek kościoła i sam kościół już w porządku, ale później ma się wrażenie, że gra się za szybko kończy mimo że całościowo krótka nie jest i w pamięci pozostaję niestety nie miłe wspomnienie po posterunku, więzieniu i czarnoskórym koledze...
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-06, 21:10   

Cytat:
Jak tak wygląda komplikacja, to współczuję ludziom, jakie oni muszą mieć problemy w życiu...

Co mają problemy w życiu a co system walki :) ?

Cytat:
Do pierwszego bossa wszytko jest OK

Oprócz słabego, bezbarwnego hotelu oraz tej chaty wieśniaka ze strzelbą to tak :)
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-07, 15:39   

Raczej nie chata, a po prostu złomowisko, nic specjalnego ale mi ono pasowało do Shepherd tak jak i np. plac zabaw.

Co do hotelu to nie wyobrażam sobie Silent Hill bez niego, hotele to moje ulubione lokacje. Ten z SH H może nie jest najlepszy w serii, ale nie jest tak tekturowy jak w niektórych częściach, czuć tę ruinę i rozwałkę. Może miejscami zbyt pustawy i brak ciemnych korytarzy, ale ogólnie przypadł mi do gustu.

(Boję się tylko, że w Silent Hill Downpour może nie być żadnego hotelu.)
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-07, 20:32   

Cytat:
Co do hotelu to nie wyobrażam sobie Silent Hill bez niego, hotele to moje ulubione lokacje. Ten z SH H może nie jest najlepszy w serii, ale nie jest tak tekturowy jak w niektórych częściach, czuć tę ruinę i rozwałkę. Może miejscami zbyt pustawy i brak ciemnych korytarzy, ale ogólnie przypadł mi do gustu.


Aha! Już rozumiem. Czyli dla ciebie gry z serii Silent Hill bez hotelu są niczym? Hmm :( Biedne Silent Hill, Silent Hill 2, Silent Hill 3, Silent Hill 4, w których nie było ani jednego hotelu stały sie niczym! :)

A co do tego że czuć te rozwałke i nie jest tekturowy - niggaplease - jest tekturowy jak żadna lokacja w tej grze. Prosty, bez niczego szczególnego. A to że ma gdzieniegdzie gruz na podłodzie to nie wiem czy dodaje mu dużego plusa. A poza tym nie wiem czy w którejkolwiek części miało się czuć tą 'rozwałke i ruine'? Hehe.
Ostatnio zmieniony przez Vaes 2011-08-07, 20:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-08, 12:21   

We wszystkich Silentach są hotele bądź motele, apartamentowce i inne podobnodomowce:
Silent Hill 1: MOTEL
Silent Hill 2: TUTAJ SĄ AŻ DWA APARTAMENTY I NA KOŃCU GRY JAWNY !!!HOTEL!!! WE WŁASNEJ OSOBIE
Silent Hill 3: APARTAMENTY, GDZIE MIESZKA HAETHER(tu jedynie jako takich hoteli/moteli nie ma, ale apartament wystarczy i zniszczony budynek do renowacji)
Silent Hill 4: APARTAMENT W KTÓRYM ZNAJDUJĘ SIĘ TYTUŁOWY THE ROOM 302 I HOTEL SOUTH ASHFIELD
SILENT HILL O: MOTEL I APARTAMENTY
Silent Hill H: HOTEL
Vaes napisał/a:
A co do tego że czuć te rozwałke i nie jest tekturowy - niggaplease - jest tekturowy jak żadna lokacja w tej grze. Prosty, bez niczego szczególnego. A to że ma gdzieniegdzie gruz na podłodzie to nie wiem czy dodaje mu dużego plusa. A poza tym nie wiem czy w którejkolwiek części miało się czuć tą 'rozwałke i ruine'? Hehe.

Mi hotel z SH H się podobał, może nie mam racji bo jak już wspominałem uwielbiam Hotele, więc jest to wyjątkowo subiektywne zdanie na jego temat.
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-08, 16:00   

Tak, zapomniałem całkiem o hotelu z SH2.
Jednak tylko w SH2 pojawia się hotel (nie licząc O w które nie grałem i H)

SH1:
Cytat:
Motel
. Duża różnica niż hotel.
SH3:
Cytat:
Apartamenty
Nie widzisz różnicy? A jeszcze zniszoczony budynek - co to ma do hoteli
SH4
Cytat:
Apartament w którym znajduje sie tytułowy pokój 302
Apartament - takżen ie widzisz różnicy z hotelem? Cóż.

Więc hotel pojawia sie tylko w SH2,H,O i nie licząc SH2 wszędzie są słabe :(
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-08-09, 16:18   

Widzę różnice, ale nie ma to dla mnie znaczenia jeśli chodzi o odczucia klimatu tych miejsc więc nie ma co się zagłębiać w aż takie szczegóły...
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
Vaes 
Cockroach


Wiek: 31
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 13
Wysłany: 2011-08-09, 23:28   

No dobrze, wystarczyło to ująć w taki sposób że po prostu lubisz budynki mieszkalne D:
 
 
lolek00 
Lying Creature



Wiek: 33
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 423
Wysłany: 2011-08-10, 23:55   

+
+ Wreszcie dynamiczny bohater nie to co Henry, The Room jest ospały i to go trochę psuje - tutaj gra się bardzo przyjemnie, chociaż przy jednym bossie wraca stary tryb kamery.
+ Wszystkie potwory oprócz Shisma mi się podobały jeśli chodzi o projekty.
+ Przemieniony dom, Piekielne zejście, Droga do kościoła - ogółem przemienione lokacje i klimat na ulicach (samochody super są zrobione!)
+ Zagadki - mało ale jednak ciekawe także na plus.
+ Fajne motywy z postaciami pobocznymi podczas gry
+ Była frajda jak się tak gra i ktoś się patrzy i się komentuje wszystko ogółem grywalna gra
+ Dobry balans - oszczędzanie amunicji itd...
+ Fabuła "doklejona" ale jednak non stop obecna i ciekawa.

-
-Konsolowe naleciałości w wersji na PC - to szybkie klikanie myszką było takie.. śmieszne - nie wiem czemu gry z konsol mają takie głupie elementy które nie mają sensu.
-Powtarzające się modele - jedne kufry i zegary powtarzające się w bardzo różnych lokacjach - psuło klimat.
-Może zależy od sprzętu ale u mnie niektóre tekstury wyglądały tak sobie - wylane flaki z krwią i tym podobne rzeczy.
-Potwory były ładnie zaprojektowane - ale od nowej gry wymagał bym różnorodności a nie klonów... - beznadziejnie wygląda jak jest kilka identycznych obok siebie.. można to rozwiązać na wiele sposobów.
-Mała interakcja z otoczeniem, od nowszej gry mam prawo wymagać - demolki telewizorów, skrzyń i innych.
-Horroru jest zawsze za mało...
-Za mało wesołej eksploracji lokacji - w sumie tylko w dalszej części Silent Hill możemy trochę pozwiedzać.
-Po przejściu twórcy mogli by sprawić żeby wiele zamkniętych drzwi było otwartych... i "coś tam" było :roll:
-Po nieudanej walce z bossem musimy oglądać filmik z rozmowami... wkurzało trochę jak pierwszy raz było grane.

Podsumowując
Ciekawie ale mało nowatorsko, nawyki ze starych gier trochę psuły klimat. Gra może nie jest potwornie straszna ale barwna i ciekawa. Nie "na raz" ale mimo to nie "odblokowuje" się zbyt wiele.
Ostatnio zmieniony przez lolek00 2011-08-11, 00:46, w całości zmieniany 9 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group