System (w komputerze) powinien zadać Ci kilka pytań, zaś odpowiedzi znajdują się w gabinecie. Rozejrzyj się po pomieszczeniu, obiektach tam się znajdujących, kalendarzu itp itd.
Ostatnio zmieniony przez Mr_Zombie 2010-01-21, 22:48, w całości zmieniany 1 raz
System (w komputerze) powinien zadać Ci kilka pytań, zaś odpowiedzi znajdują się w gabinecie. Rozejrzyj się po pomieszczeniu, obiektach tam się znajdujących, kalendarzu itp itd.
Sądziłeś, że tak długo trzymałaby mnie jedna zagadka?
Dopiero co ją ukończyłem, i zakończenie z lekka zwaliło mnie z nóg.
Seria ma godnego i kolejnego członka rodziny, którego można postawić na równi z czterema pierwszymi częściami.
W moim osobistym rankingu, jest nawet lepiej niż w trzeciej części.
Przy Shattered Memories, Homecoming w ogóle nie istnieje.
Wersja na PS2 jest na 99% portem z PSP - poznałem to po miejscami naprawdę okropnych teksturach - na szczęście, w ogóle to nie miało wpływu na klimat.
Oglądanie tej gry, zamiast granie w nią, równa się 40% straty przyjemności.
Nie wiem w sumie co jeszcze napisać, być może szarpnę się na jakąś reckę, ale to dopiero jak otrzeźwieję
_________________ "You don't know anything about Silent Hill!"
I fakt, o ile Homecoming jeszcze jako tako mi się podobał, gdy w niego grałem, tak po "przejściu" Shattered Memories (dawno nie odświeżałem sobie starszych części - planowałem na święta, ale nie wyszło ) zdałem sobie sprawę, jak bardzo był on płytki i w pewnych momentach wręcz karykaturalny. W SM zaś, pomimo iż zabrano stąd niemalże wszystkie cechy "typowego" Silent Hill, kompletnie zmieniono gameplay, kompletnie zmieniono koncepcję fabuły, wciąż czuć było ten powiew Silent Hill.
Ostatnio zmieniony przez Mr_Zombie 2010-01-22, 00:46, w całości zmieniany 1 raz
Kimas [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-22, 19:30
Alex chętnie przeczytamy twoją reckę SM:) więc dawaj teraz jest weekend więc możesz poświęcić się nieco:).
Też już gram, chociaż jeszcze daleko nie zaszedłem. Niedługo opiszę szerzej swoje wrażenia, a są już one spore, tym bardziej, że do tej pory unikałem tego działu jak ognia ;]
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-22, 22:01
No i ja też pogram w tym tygodniu. Kolega zmienia mi soft na psp. Yay.
Ja też będę grał, ja też będę grał! Niestety, nie na Wii (a tak chciałem pomachać sobie Wiilotem ), ale na PS2. Koleżanka, która tak bardzo zachwycała się Homecoming (bezczelna) była powalona, zmiażdżona, zniszczona itp. itd., gdy puściłem jej dwa filmiki na youtubie (trailery)... Nie mam pojęcia, czy będę grać w oryginała czy w "kopię zapasową", ona ma się wszystkim zająć. Póki co, jest na studiach, a ja umieram z niecierpliwości. Muszę, niestety, poczekać na przywiezienie PS2... Już mamuśce zapowiedziałem, że biorę telewizor do swojego pokoju (nie wytrzymałbym komentarzy, a poza tym co to za przyjemność grać w towarzystwie mamy, która na dodatek nic nie kuma jeśli chodzi o Silent Hill), więc niech się nie szykuje na oglądanie głupich, amerykańskich filmów
_________________ My computer says no...
(cough)
Ostatnio zmieniony przez Doxepine 2010-01-24, 01:53, w całości zmieniany 1 raz
Lepiej trochę za proste niż za trudne.Jak coś jest za trudne to tylko człowiek zirytować się potrafi.
Cóż, nie wiem jakie zagadki satysfakcjonowały Cię ogółem w serii, ale jak wspominałem, te w Shatteredzie są łatwiejsze od tych w The Room i Homecoming razem wziętych. Ta prostota na pewno mnie trochę irytowała
_________________ "You don't know anything about Silent Hill!"
Ostatnio zmieniony przez Alex 2010-12-09, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
Cóż, nie wiem jakie zagadki satysfakcjonowały Cię ogółem w serii
No najlepiej było w SH2 i SH3 na normal riddle,te zagadki były w sam raz.Ale taki SH1 i SH3 hard riddle to już była przesada.Pewnie będą dla mnie za łatwe ale to nic,dobrze że są bo survival horror jednak potrzebuje zagadek żeby mieć zróżnicowanie akcji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
) zdałem sobie sprawę, jak bardzo był on płytki i w pewnych momentach wręcz karykaturalny. W SM zaś, pomimo iż zabrano stąd niemalże wszystkie cechy "typowego" Silent Hill, kompletnie zmieniono gameplay, kompletnie zmieniono koncepcję fabuły, wciąż czuć było ten powiew Silent Hill.
