Wiesz, akurat z tym wytłumaczeniem się nie zgodzę... Moim zdaniem to jest Alessa, a jej płacz w toalecie wyrażać ma krzywdy, jakie doznała w szkole...
A może między jednym a drugim istnieje jakiś związek? Może jednak wątek opisany w filmie miał miejsce? Albo inaczej - może twórcy filmu na podstawie tych dwóch elementów wysnuli ten wątek xD . Bo jakby nie patrzec, to by miało sens. Zwłoki przywiązane w brutalny sposób drutem kolczastym nad szaletem, oraz płacz dziewczynki w owym szalecie (nie pamiętam czy płacz był słyszalny w tej konkretnej toalecie, tylko że w nie w alternatywnej szkole, ale jeśli tak to tylko by potwierdzało tą teorię). Niech mi tylko ktoś przypomni, co było napisane na ścianie, obok wiszących zwłok, to można by dalej posuną tą teorię na podstawie tego tekstu.
Cytat:
nie koniecznie musi być to Alessa. Ale czy to Alessa <był to wątek z Alternatywnego Szpitala> zbiła czymś szybe w jednej z toalet lub łazienek ?
Jeśli masz na myśli nagłe dźwięki tłuczonej szyby w toaletach, to nie wydaje mi się, aby miało to związek z opisywanym tu tematem. Te odgłosy prawdopodobnie służyły tylko i wyłącznie nastraszeniu gracza
Wiecie co, pamiętam, że podczas grania w SH, kiedy jeszcze fabuła nie układała mi się w spójną całość, to po usłyszeniu tego płaczu byłem pewien, że to płacz chłopca. Kiedy trafiłem do alternatywnej szkoły to zauważyłem, że w kiblu, zamiast kabin, były klatki. W tych klatkach często znajdowały się w SH ciała w workach zawieszone na ścianach. Moje pierwsze skojarzenie było takie: może to był płacz z przeszłości albo słyszany z alternatywnego świata - płacz dziecka, które zamknięte w tej klatce czuło, że zapewne stanie się zaraz coś bardzo złego.
Oczywiście względem obrazu fabuły jaki się układa po przejściu gry moja teoria może wydawać się bez sensu. Przecież świat alternatywny to wyobrażenie Alessy. Ale skoro wciągnęła tam Masona, to może mogła też wciągnąć tam mieszkańców SH. Może to dlatego kiedy Harry przyjeżdża do miasta to nikogo tam już nie zastaje. Przecież Cibil też w końcu ląduje w alternatywnej rzeczywistości. Może mieszkańcy SH zostali wessani do alternatywnego miasta mocami Samaela rodzącego się w Alessie? Oczywiście ktoś może stwierdzić - i słusznie - że wedle potocznego poglądu wszystkie potwory spotkane przez nas w SH to wyobrażenia Alessy. Z tym, że wydaje mi się, że nie jest tak w przypadku ludzi. Pielęgniarki, podobnie jak Cibil - mają w ciele pasożyta, który nimi porusza. To mogłoby świadczyć o tym, że podobnie jak Cibil najpierw znaleźli się w koszmarnym SH, a dopiero później przemienieni zostali w zombie.
Racja! Cybil :grin2: ...powiem wam, że wpadłem tutaj zaraz po przejściu pierwszej części na emulatorze. Wczesnej poczytałem jednak trochę zawartość forum. Gra zajęła mi 3 długie wieczory, ale nieźle sprała głowę. Jak widać nawet nie zapamiętałem dobrze pisowni imion bohaterów. Nie mogłem jednak czekać dłużej. Wybaczcie więc moje dyletanctwo. Myślałem, że Samael "kiełkował" niejako w Alessie... Tak to przynajmniej rozumiem.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-20, 15:57
Mnie się wydaje, że to niekoniecznie był męski kibel (niepamietam pisuarów, jeśli były to sorry). Harry wchodził do męskiego, ale lądował w żeńskim do tego na innym piętrze. Motyw dzwii prowadzących gdzie indziej jest dość powszechny.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum