Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
[SPOILERY] Elle i jej zniknięcie
Autor Wiadomość
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 20:41   [SPOILERY] Elle i jej zniknięcie

Jakieś pomysły, dlaczego tak się stało? Tzn. czemu słyszymy, że Elle zostaje zaatakowana przez tajemnicze "coś" (raczej stwora, nie człowieka), a potem znajdujemy jej krótkofalówkę w wielkiej plamie krwi. Następnie po wydostaniu się z własnego domu spotykamy ją bez ANI JEDNEGO zadrapania, a Alex nie kwapi się nawet zapytać, co wydarzyło się w kanałach - rzuca tylko "I thought you were...". Potem temat zostaje zmieniony i ani razu nie powraca (mimo że jest parę okazji).

Ciekawi mnie zdanie kogoś innego, bo zaofiarowałem się sporządzić dokładniejsze charakterystyki postaci z Homecoming i za bardzo nie wiem jak skomentować tą jej "śmierć". Bo:
- albo absolutnie wszystko dzieje się w głowie Alexa (Hospital Ending i takie tam) i dlatego zabita postać sobie ot tak powraca bez wyjaśnień,
- albo Elle jest bytem stworzonym w otherworld,
- albo "ginie" jak Harry Mason w alejce na początku SH1,
- albo twórcy po prostu zapomnieli ten wątek wyjaśnić (albo wręcz nie potrafili): wpadł sobie taki na pomysł: zróbmy z Elle jak z Marią w SH2. Reakcja: szaleńczy okrzyk aprobaty. No to robimy - śmierć, powrót z zaświatów. No dobra, ale jak to wyjaśnić? Cicho, może nikt nie zauważy braku logiki... :/
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-02-04, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-04, 20:55   

Pierwszy i czwarty myślnik są najbardziej prawdopodobne. Wiesz, czwarty - pokażmy, że wszystko wskazuje na to, że nie żyje a tu zonk = zaskoczymy gracza, ze nic jej nie jest. A że nie potrafimy tego wytłumaczyć? Co z tego Sullivan też się zabił, ale nie zabił.
Pierwszy - no niby na początku Alex dostaje ciosa od PH, a jest ok. No i mówi, ze ten sen mu się powtarza.
Drugi i trzeci bym definitywnie wykluczył.
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 21:10   

Puty napisał/a:
Co z tego Sullivan też się zabił, ale nie zabił.

Ale tamto było raczej logiczne - część rytuału, dzięki któremu miał nabyć specjalne moce itd.

W ogóle w Homecoming dziwnie ma się sprawa z Elle i Wheelerem - co chwilę się z nimi kontaktujemy, nagle pojawiają się w dziwnych miejscach. Zresztą Wheeler też zostaje wciągnięty przez Asphyxię i słychać, że dobrej zabawy raczej nie ma. A potem znajdujemy go naszpikowanego nożami w podziemiach kościoła.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-04, 21:25   

HoochMaster napisał/a:
Ale tamto było raczej logiczne - część rytuału, dzięki któremu miał nabyć specjalne moce itd.
No ja wiem, ja wiem. To było prześmiewcze z mojej strony, bo co innego taki burak a co innego przemyślane rozwiązanie.
HoochMaster napisał/a:
Wheeler też zostaje wciągnięty przez Asphyxię i słychać, że dobrej zabawy raczej nie ma.
Jeśli dobrze pamiętam, to Alex mówi, że go uratuje. Skąd wiedział, że jeszcze żyje? Nie wiem, ale po tej gadce wiedziałem, ze policjant nie zginął - taki juz urok tego Silenta - jak w kiepskim filmie.
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-02-04, 21:26   

Czyli pozostaje odpowiedź czwarta - "śmierć, powrót z zaświatów. No dobra, ale jak to wyjaśnić? Cicho, może nikt nie zauważy braku logiki... "

Pod tym względem scenariusz leży i kwiczy.

Wheeler to miał już zginąć na posterunku (Alex twierdzi, że nie ma sensu po niego wracać, bo już pewnie za późno), ale gdy następnym razem kontaktuje się z Alexem - ani komentarza od żadnego z nich o tym wydarzeniu ("I was almost killed back there! Why didn’t you try to save me? All you care about is that lost brother of yours! I’ve never been so scared in my whole life! You couldn’t care less about me, could you?" :lol: ).

W ogóle bohaterowie Homecoming mają żelazne zdrowie. Elle zostaje zaatakowana przez Siama -- ani draśnięcia na niej (a skurczybyk jest cholernie agresywny). Wheeler zostaje wciągnięty przez Asphynxię -- nie zostaje przez nią uduszony. Wheeler zostaje naszpikowany nożami -- jedna apteczka i jest cały i zdrowy (ugh, najgorszy moment w całej grze... :/ ). Alex ma wiertarkę wwiercaną w nogę -- po chwili biega i robi uniki, jakby nigdy nic.
Ostatnio zmieniony przez Mr_Zombie 2009-02-04, 21:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 21:42   

Mr_Zombie napisał/a:
Elle zostaje zaatakowana przez Siama

No właśnie, jeszcze ta sytuacja. Takie dachowanie i nawet żadnego widocznego obicia/kulenia.
Mr_Zombie napisał/a:
Alex ma wiertarkę wwiercaną w nogę -- po chwili biega i robi uniki, jakby nigdy nic.

Jeszcze lepiej by było, gdyby "zostawienie" ręki w dziurze nie owocowało GAME OVER (przecież ma drugą, to co marudzi) :lol:
Mr_Zombie napisał/a:
("I was almost killed back there! Why didn’t you try to save me? All you care about is that lost brother of yours! I’ve never been so scared in my whole life! You couldn’t care less about me, could you?" :lol: ).

Dokładnie xD A jak nastąpiła scenka cudownego ponownego spotkania i Alex wrzasnął "Elle, I thought you were...", byłem kompletnie przekonany, że zaraz będzie "Anyway... I'm glad you're alive" xD

W ogóle poroniony pomysł z tymi krótkofalówkami - nie mówcie, że kultyści nie przeszukaliby Wheelera po jego porwaniu i nie zabrali tego urządzenia. Zresztą wszystko wskazuje też na to, że zamknęli go w celi wraz z bronią :/
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-02-15, 21:14   

Może nie będę się rozwodził nad zniknięciem Elle, ale chciałbym podzielić się z wami moim spostrzeżeniem. Otóż ocaliłem Elle z rąk Kuby-Curtisa-Rozpruwacza po czym udałem się do pokoju gdzie rzuciła się na nas z wiertarką Margaret Holloway, matka Elle. Wiadomo jak się to skończyło, Alex - 1, Judge Holloway - 0. W każdym bądź razie kiedy szedłem do tego pokoju byłem 100% przekonany, że załączy się jakaś scenka.


Jakież było moje zdziwienie kiedy...no właśnie, nic się nie stało. Hello, Elle....Twoja matka leży na ziemi z wiertarką w głowie. W sumie twarda z niej babka, co tam śmierć matki.
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-16, 00:18   

Hahahaha. Właśnie, właśnie. Kompletnie o tym zapomniałem. Wydaje mi się, że nikt o tym nie wspomniał ale pewnie większość zwróciła uwagę. Screen cudo, można to dodać do strony jako ciekawostki xD.
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-16, 18:39   

Chyba wszyscy bohaterowie Homecominga są po lobotomii xD
Fakt, zapomniałem o tej krotochwilnej sytuacji - byłem pewien, że pokaże się cutscenka z rozpaczającą Elle itd. Może nawet z alternatywnym rozwiązaniem - w zależności od czegoś tam (np. jakości ochrony Elle podczas etapu w kanałach) jej reakcje by się różniły - od płaczliwego pogodzenia się z losem matki do "You killer! Why’d you do it?! I hate you! I want her back! Give her back to me!" ;) Ale to w końcu Homecoming.

Zaciekawiła mnie pewna rzecz na samym początku gry. Otóż nasz heros żegna się z Travisem i ten odjeżdża. Idąc sobie ulicą zdawało mi się, że usłyszałem w oddali krzyk (męski). A potem, kiedy szukamy paliwa, znajdujemy je w baku ciężarówki (pustej), w jednej z alejek. Do czego zmierzam? Travis podwiózł Alexa i sam zatrzymał się w jednej z alejek, żeby sobie odpocząć czy coś i został zamordowany przez stwory (widocznie nie miał telewizora pod ręką). Absurd, ale po SH5 można się tego spodziewać ;)

EDIT: W ogóle bez sensu z tym Travisem. Mogli zostawić otwarte zakończenie z Origins, a nie czynić jedno z nich kanonicznym.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-02-16, 18:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-02-16, 20:19   

Jakby nie patrzeć, to z gry nie wynika nawet, że to Travis. Bo logicznie myśląc, po wydarzeniach z Origins to Travis pewnie trzymałby się z daleka od jakichkolwiek terenów otaczających miasteczko Silent Hill.

Co do Elle i jej (braku) reakcji -- cóż, jakość Homecoming; chociaż z drugiej strony Eileen również nijak nie reagowała na otaczające ją duchy, w tym ducha Braintree - sąsiada. Mimo wszystko jakaś cut-scenka, chociażby najmniejsza (nawet ciche westchnięcie i odwrócenie wzroku) by się przydała.
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-16, 20:31   

Mr_Zombie napisał/a:
Jakby nie patrzeć, to z gry nie wynika nawet, że to Travis.

Niestety, ale jeden z twórców (z nieskrywaną dumą) stwierdził, że to Travis we własnej osobie. Tak więc nie zostawili nawet cienia niepewności :/

http://www.youtube.com/watch?v=l6e_rURdPgk (od 1:20)
Może przesadziłem z tą dumą, ale wcześniej naprawdę wydawało mi się, że mówiąc to miał uśmiech od ucha do ucha xD

Mr_Zombie napisał/a:
Co do Elle i jej (braku) reakcji -- cóż, jakość Homecoming; chociaż z drugiej strony Eileen również nijak nie reagowała na otaczające ją duchy, w tym ducha Braintree - sąsiada.

To przypadłość wszystkich osób towarzyszących w serii. Ale Homecoming miał być przecież next-genowy i w ogóle super.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-02-16, 20:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 18:39   

Hej a co mówi dokładnie Wheeler o policjancie, który zaginął w SH?... Bo przecież... jeśli chodzi o Cybil... to zdarzyło się co najmniej 16 lat temu.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2009-02-23, 18:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-02-23, 18:49   

W: At the time they had this cop, I can't remember her name. She had gone to Silent Hill
Elle: what happened to her
W: No one knows. They found her bike outside of town. But i heard rumors the people who live here.
Let's just say, they're not too friendly to people who don't share their beliefs.
Tyle jeśli chodzi o Cybil, nie wiem o jakim policjancie mówisz :/ Zupełnie nie kojarzę.
Puty napisał/a:
jeśli chodzi o Cybil... to zdarzyło się co najmniej 16 lat temu.

Dlaczego tak wnioskujesz?
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-02-23, 18:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 18:55   

No bo skoro Douglas pracował dla kultu do czasu kiedy poznał Heather, to pewnie upublicznił ich niecne występki już po wydarzeniach z SH3. SH3 dzieje się 16 lat po SH1...

PS. Policjant - cop ;]. Nie pamiętałem już czy padało "she".
Ostatnio zmieniony przez Puty 2009-02-23, 18:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-02-23, 19:51   

No racja, nie pomyślałem o tym xD
Puty napisał/a:
PS. Policjant - cop ;]. Nie pamiętałem już czy padało "she".

Z tego Twojego posta wywnioskowałem, że chodzi Ci o jakąś inną postać, nie Cybil.
 
 
 
Averian 
Cockroach


Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 1
Wysłany: 2009-03-05, 01:32   

Witam. Właśnie skończyłem SH5. Na dzień dobry zakończenie Hospital. Pierwsza sprawa, gra jako całość zła nie jest. W porównaniu do The Room trzyma poziom. Ale jedna rzecz mnie dobiła.. Brak save'u końcowego.. co z tego że mamy nowy strój, możliwość zdobycia itemów dodatkowych, ale nie ma statystyk.

Szkoda że chociaż nie dali na PS3 trofeów (achievementy dla X360 dali :P ), a tak to tylko mi się już drugi raz nie chce przechodzić gry.

A wracając do braku logiki... To że Elle wróciła z zaświatów już było, że Wheeler wracał po kilka razy tez już było.. Ale nie było wspomniane o matce Elle.. w tym więzieniu jak Judge Holloway siedzi na tronie i Wheeler coś zaczyna gadać o gazie (właściwie to jakim gazie? skąd on go wziął? :P ). Właściwie to po co tam siedziała? Dla niepoznaki? A może znowu coś w stylu.. a nie spodziewają się, że ona jest zła.. No i ten Curtis w tej kopalni (tam gdzie zakładamy ten skafander), co on za gościa od wożenia windą robił?
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2009-03-05, 11:02   

Averian napisał/a:
Właściwie to po co tam siedziała? Dla niepoznaki? A może znowu coś w stylu.. a nie spodziewają się, że ona jest zła..

O ile się nie mylę, sędzina siedziała w komorze gazowej, ponieważ miała zostać ukarana za morderstwo swojej młodszej córki, Nory, którą notabene udusiła, stąd więc komora (spójrz na symbolikę innych bossów- Sepulcher został pogrzebany żywcem, więc jego morderca, a zarazem ojciec zostaje wbity w ziemię, poćwiartowana przez doktora Scarlett odgryza mu głowę...).

Averian napisał/a:
A może znowu coś w stylu.. a nie spodziewają się, że ona jest zła.. No i ten Curtis w tej kopalni (tam gdzie zakładamy ten skafander), co on za gościa od wożenia windą robił?

Curtis najprawdopodobniej po prostu wybierał się w tę samą stronę, co nasz bohater xD.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2009-03-05, 11:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-03-05, 20:02   

Averian napisał/a:
No i ten Curtis w tej kopalni (tam gdzie zakładamy ten skafander), co on za gościa od wożenia windą robił?

Mnie najbardziej zdziwił całkowity (chyba) brak podejrzeń Alexa. Kiedy niemiły pan w bejsbolówce, spotkany w podziemiach kościoła, w którym przed chwilą został zaszlachtowany twój ojciec (i to przez Pyramid Heada sfrustrowanego faktem bycia jakimś żałosnym Bugimenem), trzymając rękę za plecami mówi, żebyś szedł przodem - to raczej rozważnie rozpatrujesz wszystkie za i przeciw.

No naprawdę, bardziej jestem w stanie zrozumieć przypadek Jamesa zamkniętego przez Laurę, bo wizja zdobycia listu od żony mogła go zaślepić. A poza tym Laura wyglądała wtedy, jakby nie była w nastroju do "żarcików".
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-18, 18:01   

It's time I finished what your father couldn't

Mi ręce opadły, kiedy Sędzina chciała zabić Alexa wbijając mu wiertarkę w nogę :grin:
Nie wiem kto taki inteligentny wpadł na ten durny pomysł.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
Say 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 133
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2010-08-12, 03:13   

Ja to widzę tak, że chciała go najpierw trochę potorturować przed wymierzeniem fatality. Zresztą wystarczy się trochę rozejrzeć po terenie, żaden z biedaków schwytanych przez The Order nie wyglądał jakby zginął wesołą, szybką śmiercią.

A cały motyw z Wheelerem w ogóle rewelka. Grając tylko się zastanawiałem kiedy kolo zostanie przez coś zabity (wszak to czarnoskóry w grze Amerykańców). I nic. Najpierw spotkanie pierwszego stopnia ze Siamem, później zeżarcie przez potwora, a na końcu poprzebijanie nożami. I przeżył skubaniec! Największa nielogiczność tej gry.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-08-12, 10:41   

Ostatnio wymyslili w USA cos takiego jak rownouprawnienie....az takie ze nie mozna sie zbijac z czarnosskorych za bardzo... no chyba ze jest sie czarnoskorym...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-04-20, 00:07   

Ja jestem za tym, że wszystko dzieje się w umyśle Alexa. Inaczej nielogicznosci to krzyżyk dla gościa od fabuły i gościa od scenerii + ciekawostek i takich tam.
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group