Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Usta & Ucho
Autor Wiadomość
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-14, 20:59   Usta & Ucho

Kiedyś był podobny temat, ale na starym SHP więc chciałem go przywrócić i podzielić się moimi rozważaniami na ten temat.
Na pewno pamiętacie, że padały teorię iż te dwie części ciała mają symbolizować Lisę?
Zgadzam się z tym i chciałbym wytłumaczyć dlaczego tak jest.
Jak wiecie w SH1 Lisa została zrodzona ze wspomnień Alessy i pojawiała się tylko w tej innej rzeczywistości, uważam że Lisa (lub jej wspomnienie) dalej pozostało w Silent Hill i manifestuje się w otherworldzie (że się tak wyrażę). To dlatego możemy zauważyć usta i ucho na jednej ze ścian. Jeśli ktoś miałby się kłócić z twierdzeniem, że pamięć o niej została w Silent Hill to chciałbym tylko przypomnieć, że Heather ma w sobie część Alessy..resztę dopowiedzcie sobie sami :grin2:
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-06-14, 21:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Światłocień 
Lurker



Wiek: 30
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 334
Skąd: Łuć
Wysłany: 2008-06-14, 22:17   

Hmmmm...na to bym nie wpadł. Faktycznie... jak sobie przypomnę ten uśmiech to wypisz wymaluj Lisy. Z tym że podobno na tych zębach była parat ortodontyczny czy coś... nie mogę zdjęcia wyguglować :roll:

A co ma znaczyć napis "What a wonderful world" widziany razem z uszmi i ustami podczas wspinaczki drabiną? Ironiczny komentarz piekła, jakie przeżywała Alessa?
_________________
Jeden z najśmiejszniejszych dzieciaków neo na tym forum napisał/a:

i na podłodze była krew. a pod krwiom leżał list. otworzyłem go a z niego wylała sie krew...
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2008-06-14, 23:00   





Tak przyglądając się pierwszemu screenowi mamy tam: 4 notatki (u góry), coś w rodzaju nożyczek, dziwna linia wychodząca z ciała (a nawet dwie linie) + jeszcze jedna, najprawdopodobniej utrzymująca całe to ciało, no i te obrazy - ktoś się zastanawiał co to wszystko symbolizuje?

Co do samych obrazów, to jakoś średnio pasuje mi to do Lisy. Uśmiech zbyt "pełny" (a może te usta nie uśmiechają się tylko krzyczą?), uszy jakieś dziwnie zniekształcone.

Napis, o którym mówi Światłocień, jest widoczny na drugim screenie za drabiną.
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-06-15, 00:37   

Bersek napisał/a:
Na pewno pamiętacie, że padały teorię iż te dwie części ciała mają symbolizować Lisę?


Patrząc na okładkę mojego OSTa Silent Hill 1 na której jest zbliżenie twarzy Lisy jestem pewien że to zdjęcie ust to na pewno usta Lisy.
Te same zęby i ten sam uśmiech.Co do zdjęcia uszu to nie wiadomo bo Lisa ma uszy zakryte długimi włosami.

Cytat:
A co ma znaczyć napis "What a wonderful world" widziany razem z uszmi i ustami podczas wspinaczki drabiną?


Ten napis to nawiązanie do filmu Egzorcysta 3.Pasuje do klimatu gry jak ulał. :)
_________________

 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-15, 09:31   

Devlock napisał/a:
Co do samych obrazów, to jakoś średnio pasuje mi to do Lisy.

Te usta mają kojarzyć się graczowi z Lisą i swoje zadanie spełniły. Nie można ich z nią nie powiązać bo podobieństwo aż kuje w oczy :grin:
Devlock napisał/a:
dziwna linia wychodząca z ciała (a nawet dwie linie) + jeszcze jedna, najprawdopodobniej utrzymująca całe to ciało

Ta czarna u góry jeszcze jakoś by mogła utrzymać ciało, ale te pozostałe na pewno nie. Niestety nie pamiętam dokąd dalej prowadzą te liny, będę musiał to sprawdzić, a po formacie nie mam save :->
Jeśli ktoś mógłby "cyknąć fotę" tej lokacji z kilku stron (tak, aby można było zobaczyć gdzie biegną te liny) byłbym baardzo wdzięczny :razz:

EDIT: Dorwałem parę ciekawych zrzutów z camhacka...może to coś da







Czyli cześć tych rurek odchodzi do wanny, ale co to nam daje... ^^"

EDIT 2: To już jest coś konkretnego



Devlock napisał/a:
coś w rodzaju nożyczek


To są takie hmm szczypczyki, których używa się przy operacjach.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-06-15, 10:59, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-06-15, 11:02   

Jak dla mnie również ewidentnie są to usta Lisy, ma ona bardzo specyficzny uśmiech, jakiego nie widziałam u żadnej innej postaci w grze, gorzej z uchem, któremu nie było dane nam się przyjrzec w SH1. Może- zakładając oczywiście że jest jej- symbolizuje narkotykowe uniesienie (ot, taka luźna teoria), bo jak wiemy, Lisa nie miała zbyt wielu powodów, by się cieszyc.

Ewentualnie, można założyc, że uśmiech jest po prostu wzięty z modelu pielęgniarki ze zwykłego lenistwa, jak zwłoki Angeli w SH3.

PS. Mnie tam zastanawiają te czarnowłose pielęgniary, które zostały odkryte camera hackiem...
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2008-06-15, 11:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-15, 11:08   

O ku** wiem! To też tylko moja luźna teoria, ale przecież to się rzuca od razu w oczy. Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę :razz:

Miho napisał/a:
PS. Mnie tam zastanawiają te czarnowłose pielęgniary, które zostały odkryte camera hackiem...


Zakładaj osobny temat i rozkminiamy :grin:
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-06-15, 11:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-06-15, 11:14   

No, jak dla mnie brzmi to konkretnie ;]. Takie delikatne naprowadzanie protagonistki, a tym samym gracza, że Cheryl=Alessa.
Co do tego uśmiechu, to jak wiemy, Alessa zapamiętała Lisę jako miłą, sympatyczną, lekko nieśmiałą dziewczynę, więc może bardziej stąd ten uśmiech.

PS. E, to chyba bardziej nadaje sie do rozkminiania w "ciekawostkach", bo temat raczej nie miałby wzięcia ;) .

PS2. Nie chcę nic mowic, ale Closer, którego wkleiłeś w "ciekawostkach" też ma usta Lisy xD.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2008-06-15, 11:17, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-06-15, 11:33   

Bersek napisał/a:
O ku** wiem! To też tylko moja luźna teoria, ale przecież to się rzuca od razu w oczy. Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę :razz:


Ja też mam swoją teorię.A może to nie rurki od kroplówki tylko pępowina?
Pamiętacie może jeden pokój z inkubatorami i rozwieszoną pępowiną w SH4?
Tutaj to też może być coś takiego.Wydaje mi się że to jakieś nawiązanie do Alessy ale nie mam pojęcia co.
_________________

 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-15, 11:51   

Zaratul napisał/a:
A może to nie rurki od kroplówki tylko pępowina?

Coś w tym jest. Spójrz na tego screena

(na tym stole)
To chyba ten sam tunel?
 
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-06-15, 12:28   

Bersek napisał/a:
To chyba ten sam tunel?


Chodzi ci o to pomieszczenie gdzie było to ciało z rysunkami ust i uszu?
Ciało spotykaliśmy w Office Buildind zaraz w pierwszym pomieszczeniu Otherworlda.

A ten tunel to jest w Brookhaven Hospital.
Stanowi on przejście z mglistego Silent Hill do otherworlda.
_________________

 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-15, 12:42   

Dawno nie grałem i już dokładnie nie pamiętam tej lokacji.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2010-11-21, 17:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Phred 
Cockroach
Comrade



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 9
Wysłany: 2008-06-15, 12:48   

Bersek napisał/a:
Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę


Alessa leżąc w piwnicach szpitala jako jedynego towarzysza miała właśnie Lisę. Pierwsze skojarzenie ze słowem usta to mowa. Z uszami - słuchanie.
Lisa rozmawiała z Alessą, może opowiadała jej co się dzieje na zewnątrz, pocieszała ją. Czy to z nudów (xD) czy też po to by utrzymywać w miarę normalnym stanie umysł dziewczynki.
Uszy trochę do tego nie pasują, Alessa zapewne nie mogła mówić. Poparzenia skutecznie jej to uniemożliwiały. Chyba, że pod uwagę weźmiemy telepatycznie umiejętności.

Sama konstrukcja, jak już ktoś wspomniał, może być mglistym wspomnieniem Lisy - kobiety, która pomogła przetrwać Alessie. Kroplówka i szczypce to sprzęt szpitalny. Usta krzyczą bo dziewczyna prawdopodobnie wiedziała co się stało z pielęgniarką. Rozciągnięta na ścianie skóra w pozie "ukrzyżowanej" może symbolizować postrzeganie jej śmierci jako niesprawiedliwej i w pewien sposób męczeńskiej.
 
 
MZet 
Wall Man



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 262
Wysłany: 2008-06-15, 17:23   

Ale to taka dziwna ta kroplówka bo wygląda jak odsysanie tłuszczu (kolorystycznie) i dźwięki w tej lokacji brzmią jak odgłos odsysania tłuszczu.
Ucho mogło być Alessy bo zniekształcone.
 
 
Cinek240493 
Cockroach


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 36
Wysłany: 2009-01-24, 08:57   

A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-01-24, 09:04   

Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

W którym miejscu? :D
 
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2009-01-24, 10:05   

Bersek napisał/a:
Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

W którym miejscu? :D


Mandarin
To nie Closer ma te usta tylko Mandarin z Sh2.
Końcówki kończyn Closera są okrągłe a nie płaskie jak w przypadku Mandarina.

Devlock: Panie, linki się taguje. ;)
_________________

 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2009-01-26, 16:32   

Cytat:
Devlock: Panie, linki się taguje. ;)

Panie ten link nie działa w ogóle xD //Devlock: Bo się zaraz zdenerwuję... Teraz musi działać.//

Więc trochę nie wiem o co wam biegam z tym Mandarin-em ,bo w grze można zaobserwować tylko ręce.
A jednym screenshoot który zawierał jego głowę był w linku.
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-26, 18:35   

Lisa i jej usta :) - IMO całkiem podobne do tych na zdjęciu

Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

Raczej nie jest taki sam. Closer ma takie same usta jak Mandarin z SH2 - z tym, że posiada je jedynie w tym miejscu, gdzie powinna być twarz. U Mandarina usta występują jeszcze na kończynach.

EDIT: Jeszcze stwór zagradzający wyjście z Hilltop Center ma takie same usta (właśnie przechodzę SH3).
EDIT 2 :) : Flesh Lips i Abstract Daddy również. Ciekawe, czy to coś oznacza...
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-01-26, 22:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-29, 10:56   

HoochMaster napisał/a:
EDIT 2 : Flesh Lips i Abstract Daddy również. Ciekawe, czy to coś oznacza...


[MONGOLSKIE TEORIE MODE: ON] W dwójce to miało raczej aspekt seksualny xD Zarówno u Flesh Lips jak i u Daddy-o usta te chyba miały reprezentować vaginę, jako uśpione rządze Dżejmsa (no, przynajmniej u flesh lipsa, u daddy'ego wydaje mi się, że miało to związek z gwałceniem Angeli przez ojca) [MONGOLSKIE TEORIE MODE: OFF]

Czy ma to jakieś ukryte znaczenie i związek z trójką? Nie wydaje mi się...
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-29, 15:18   

StuntmanMikeL napisał/a:
W dwójce to miało raczej aspekt seksualny xD

No pewnie, że tak - w LM usta te są określone mianem "lustful" (pożądliwe).
[CZYNGIS_MODE=1]To żądza łączy wszystkie potwory, które taką samą buźkę posiadają. [CZYNGIS_MODE=0]

Ale dlaczego Closer to po prostu Mandarin, który wreszcie przełamał się i stanął na powierzchni ziemi? Zupełnie jakby stwór nie miał bezpośredniego połączenia z jakąś postacią, ale z miastem ogólnie (tak jak Creeper). W dwójce symbolizował przytłaczającą udrękę, a w trójce... no właśnie.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-29, 19:17   

HoochMaster napisał/a:
W dwójce symbolizował przytłaczającą udrękę, a w trójce... no właśnie.


A widzisz, gdybyś był uważniejszy to zauważyłbys jedną rzecz. Otóż już pod sam koniec gry, kiedy jesteśmy w pokoju Alessy (znanym także z jedynki), na podłodze mozemy znaleźć otwarty zeszyt, po zbadaniu którego Heather mówi, że to stary zeszyt, w którym jako dziecko wraz z Claudią malowały w nim. Chwilę potem mówi, że Claudia zawsze malowała jakieś potwory, a tak się składa że na otwartej stronie owego zeszytu wyraźnie widać coś co do złudzenia przypomina Closera :) To by chyba wyjaśniało sprawę.

Strzelam też, ze twórcy dokonali takiego zabiegu z czystego lenistwa, bo właściwie nieznacznie tylko musieli przemodelowywać Mandarina, żeby powstał Closer, a po dodaniu do tego opowiedzianego przeze mnie smaczku - Closerowi zostało nadane ukryte znaczenie i przyczyna istnienia.

Na siłę moża by także założyć, ze Closer ma symbolizować brutalność jaką stosował wobec Claudii jej ojciec.

A i koniec offtopu. O potworach możemy podyskutować gdzie indziej ;)
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2009-01-29, 19:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-23, 01:18   

Nie Claudia malowała potwory tylko Alessa, a closer z racji tego, że raczej wygląda na płeć żeńską, to najpewniej Dahlia w nowej odsłonie (Leonard wygląda inaczej, więc skąd te "mognolskie teorie"?).
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group