Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Kolejne kwestie niewyjaśnione ^--^
Autor Wiadomość
Timecage
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:09   Kolejne kwestie niewyjaśnione ^--^

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 5:39 pm Temat postu: Kolejne kwestie niewyjaśnione ^--^

--------------------------------------------------------------------------------

Ostatnio przeczytałem jeden ze starszych tematów na tym forum i było w nim powiedziane, że normalne Silent Hill istnieje i ma się dobrze, a rzeczywistość widziana w grze jest alternatywną. Naturalnie jest to bardzo częsta i chyba ogólnie akceptowana teoria, jednak jest pewien szczegół, który nie pozwala mi się z nią zgodzić.

Pamiętacie scenę w szpitalu, kiedy to James znajduje Laurę w jednej z sal na parterze? Teraz trzeba się zastanowić. Jeżeli Laura nie widzi żadnych potworów, to nie powinna też widzieć alternatywnej (mgielnej że tak powiem ^^) rzeczywistości. Powinna poruszać się po Silent Hill normalnym, takim, gdzie są inni ludzie. Tak jednak nie jest. Prostym dowodem na to jest fakt, iż bawi się właśnie tam w szpitalu, w małym zakątku, utworzonym przez poprzewracane łóżka. Gdyby to była prawdziwa rzeczywistość, to fizyczną niemożliwością byłaby jej zabawa tam i dalej przechodzenie przez przewrócone łóżko. To jest chyba zrozumiałe. Tak więc wnioski z tego są dwa:
1.PRAWDZIWY wygląd miasta jest taki jak widzimy w grze, a alternatywne rzeczywistości to evil i inne. Jeżeli tak jest to dlaczego miasto jest opuszczone i zdemolowane?
2.Laura nie widzi potworów, ale w jakiś sposób wciągnięta została w alternatywną, mgielną wersję miasta. Jeżeli tak, to dlaczego tam się znalazła?
 
 
Hysz
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:09   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 6:56 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Laura miala pomoc jamesowi przyjc smierc zony, miala mi pomoc sie odnalesc, jest symbolem aniola ktory pomaga ludziom, i tak w rzeczywistosci jest, jest czysta nie widzi potworow itp,NIestety dzieje sie jak sie dzieje ale to juz zaleznie od zakonczenia:D
 
 
Timecage
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:10   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:04 pm Temat postu: Hmtakjasne

--------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam za dosadność, ale jakoś nie widzę związku tych odpowiedzi z moimi wątpliwościami...
Mi chodziło o to czy Laura widzi alternatywną rzeczywistość (tę mglistą), czy widzi normalny świat, a co za tym idzie czy miasto w takim razie jest w rzeczywistości opuszczone i zdemolowane. Może Wy tak z rozpędu? Jak kolejny temat o Laurze to napiszmy kim była Laura i niech się odczepi? ;)
 
 
Vi
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:11   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:10 pm Temat postu: Re: Hmtakjasne

--------------------------------------------------------------------------------

timecage napisał:
Cytat:
Mi chodziło o to czy Laura widzi alternatywną rzeczywistość (tę mglistą), czy widzi normalny świat,


Osobiscie bralabym pod uwage dwie opcje:
-albo widzi obydwa wymiary
-albo widzi tylko wersje alternatywna
-wedlug mnie napewno nie jest tak,ze widzi jedynie normalne miasto

timecage napisał:
a co za tym idzie czy miasto w takim razie jest w rzeczywistości opuszczone i zdemolowane.

Miasto w rzeczywistosci nie jest opuszczone i zdemolowane.Realnie istniejace Silent Hill jest zamieszkale,a zycie najprawdopodobniej sie toczy normalnie.
 
 
NONE
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:12   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:13 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Mi chodziło o to czy Laura widzi alternatywną rzeczywistość (tę mglistą), czy widzi normalny świat



Chyba raczej cos pomiedzy:) Zwroc uwage, ze pokoj, w ktorym siedziala, z perspektywy Jamesa, nie nalezal do najelepiej oswietlonych.
 
 
Master
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:12   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:19 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Może Laura żyje w normalnym Silent Hill (są mieszkańcy i wszystko ok). Z drugiej strony wie o alternatywnym mieście (mgła i wyludnienie) i ma zdolność "odwiedzania" alternatywnego Silent Hill.
 
 
Vi
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:13   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:19 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

NONE napisał:
Cytat:
Chyba raczej cos pomiedzy:)


Ehh...,tak niby tez moze byc.Choc ja sklanialabym sie raczej w strone tego,ze widzi obydwa.
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2007-12-13, 11:14   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:49 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Ja chcialem tylko zauwazyc, ze wydarzenia obserwujemy z punktu widzenia Jamesa.
_________________
so tell me the truth
 
 
KORNiczynka
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:15   

Wysłany: Czw Cze 09, 2005 7:52 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

wygląda na to, ze widzi obydwa wymiary.. ale z potworami bezposredniego spotkania nie miała... straszny problem zeby sie w tym znalezc
 
 
Hysz
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:15   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 5:26 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

ona nie istnieje
 
 
Aris
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:16   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 5:37 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

wydaje mi się, że ona nie jest zwyczajną istotą ludzką, która przez przypadek znalazła się w alternatywnym świecie lecz samą jego częścią, stworzoną jedynie z tego powodu by odegrać swoją ważnoznaczącą rolę.
 
 
Vi
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:16   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 5:42 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Matek napisał:
Cytat:
ona nie istnieje


Ciekawa koncepcja.Jednak tak jak zauwazyl karolpiotr-wszystkie wydarzenia obserwujemy z perspektywy Jamesa,w zwiazku z czym trudno,moim zdaniem powiedziec co istnieje a co nie.Z pewnego punktu widzenia (Jamesa,Marii zreszta tez) Laura istnieje.Moze nie istniec w rzeczywistym Silent Hill (teoretycznie),jednak w wymiarze alterantywnym ja widzimy.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2007-12-13, 11:17   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 6:53 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Laura pewnie symbolizuje dziecko które James chciał miec z Mary...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2007-12-13, 11:18   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 7:28 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Laura jest istota z krwi i kosci. Zas widziana przez Jamesa Laura niekoniecznie musi takowa byc. Zmierzam wylacznie do tego, ze to nie ma wielkiego znaczenia, zeby nie napisac: zadnego.
_________________
so tell me the truth
 
 
umisetsu
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:18   

Wysłany: Pią Cze 10, 2005 9:29 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Hm.. co widzi w Silent Hill Laura (pomijając fakt, iż nie widzi żadnych stworków ani demonów) to naprawdę dobre pytanie *^^*
Jednak myślę, że aby na nie odpowiedzieć należałoby najpierw zastanowić się, co widzi James lub inaczej... jakie w gruncie rzeczy jest Silent Hill... (temat rzeka a interpretacji wiele) Chodzi mi tu głównie o kwestie typu:

1. Czy James przyjeżdża do Silent Hill w rzeczywistości czy też część fabuły/ a może nawet całość ma miejsce tylko i wyłącznie w jego podświadomości? (interpretacja w sumie zależna od poszczególnych zakończeń). Dlaczego mówię o podświadomości - nawiązanie do "Drabiny Jakubowa" (z której czerpali poniekąd twórcy gry).

2. Trzeba by również ustalić, które elementy można na 100% uznać za realne (mające miejsce w czasie rzeczywistym) a które są schizą, wpływem miasta, rzeczywistością alternatywną, nierealną. Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe. Skoro już o tym mowa to małe pytanie. Gomen timecage *^^* że wchodzę Ci tak z tym w post, ale ktoś ma może pomysł (taki konkretny) CZYM JEST SCENA KIEDY JAMES (ZAMKNIETY PRZEZ LAURE W JEDNYM POKOJU Z KILKOMA WISZACYMI W KLATKACH STWORAMI) WYGRYWA WALKE A NASTEPNIE WSZYSTKO SIE ZMIENIA... I WIDAC COS... NA KSZTALT SUFITU + LAMP I SLYCHAC SZEPT (PRAWDOPODOBNIE MARY) MOWIACEJ IMIE 'JAMES'?).. wogle przypomina to bardzo łóżko z kimś kto spogląda na szpital z perspektywy sufitu. Jakiś pomysł?

Wiem, że to może głupie skojarzenie ale mi ewidentnie skojarzyło się to z filmem (którego tytuł wymieniłam wcześniej, jak ktoś nie oglądał to polecam) w którym ma miejsce podobna scena...
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2007-12-13, 11:22   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 8:30 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Czy James przyjeżdża do Silent Hill w rzeczywistości

Oczywiscie, ze tak.

Cytat:
czy też część fabuły/ a może nawet całość ma miejsce tylko i wyłącznie w jego podświadomości?

Zasadniczo tak.
Cytat:
CZYM JEST SCENA KIEDY JAMES (ZAMKNIETY PRZEZ LAURE W JEDNYM POKOJU Z KILKOMA WISZACYMI W KLATKACH STWORAMI) WYGRYWA WALKE A NASTEPNIE WSZYSTKO SIE ZMIENIA... I WIDAC COS... NA KSZTALT SUFITU + LAMP I SLYCHAC SZEPT (PRAWDOPODOBNIE MARY) MOWIACEJ IMIE 'JAMES'?).. wogle przypomina to bardzo łóżko z kimś kto spogląda na szpital z perspektywy sufitu. Jakiś pomysł?


Wspomnienie Mary z tego miejsca. To nie pomysl, tylko fakt.

Cytat:
Wiem, że to może głupie skojarzenie ale mi ewidentnie skojarzyło się to z filmem (którego tytuł wymieniłam wcześniej, jak ktoś nie oglądał to polecam) w którym ma miejsce podobna scena...

Mnie tez sie tak skojarzylo. Nie jestem pewien na 100% czy tworcom tez sie tak skojarzylo, ale mozliwe, ze tak.
_________________
so tell me the truth
 
 
Timecage
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:22   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 9:41 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam, że być może znowu się czepiam, ale ja przedstawiłem konkretne dowody na to, że wątpliwość istnieje i jest uzasadniona. Ja udowodniłem, że musi zarówno widzieć, jak i czuć alternatywną rzeczywistość, a więc w niej przebywać. Bardzo się cieszę z tylu odpowiedzi, ale proszę, przedstawcie konkretne dowody, że jest tak nie inaczej.
Udowodniłem, ze przebywa ona w mglistym sh. Tak więc jeszcze raz:
Dlaczego się tam znalazła?
Z faktu, że nie widzi ona potworów powinno wynikać, że nie widzi też alternatywnego sh. Tak więc widzieć powinna sh rzeczywiste. Czy więc rzeczywiste sh jest mglistym?
Możliwe też, jako że mój dowód ograniczał się do szpitala, że widzi ona tylko zdemolowany szpital, ale nadal pozostaje pytanie: czemu?
 
 
NONE
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:23   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 10:07 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Dlaczego się tam znalazła?

Szukala Mary i pewnie trafilaby do prawdziwego miasteczka gdyby nie to, ze podwiozl ja Eddie (to troche tak jak z Cybil - zostala "wessana" przez przypadek). Ale to tylko moje zdanie.
Cytat:
Czy więc rzeczywiste sh jest mglistym?

Mgla to tam na pewno jest, ale nie w takich ilosciach:)
Cytat:
Możliwe też, jako że mój dowód ograniczał się do szpitala, że widzi ona tylko zdemolowany szpital, ale nadal pozostaje pytanie: czemu?

Jesli kazdy ma wlasne SH, a Laura jako osoba "czysta" nie widzi potworow to jej miasteczko moze byc np. odzwierciedleniem sytuacji w jakiej sie znalazla - niechciana, odrzucona, opuszczona, zapomniana bla bla bla;)
 
 
Timecage
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:25   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 10:55 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Hm^---^
To ostatnie było bardzo sensowne. Dzięki NONE o^^O
Rzeczywiście nie pomyślałem o tym, że może również widzieć swoją wersję sh...zdemolowaną i opuszczoną tak jak i ona jest opuszczona.
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2007-12-13, 11:26   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 10:57 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Ja udowodniłem, że musi zarówno widzieć, jak i czuć alternatywną rzeczywistość, a więc w niej przebywać.

Ale tego nie trzeba udowadniac, bo to widac w grze. Oczywiscie jesli przez "alternatywna rzeczywistosc" rozumiesz cos innego od rzeczywistego miasteczka SH, co nie jest koszmarnym wymiarem. Nie sposob tez udowodnic, ze Laura przez caly czas trwania gry nie przebywa ani przez chwile w rzeczywistosci. Albo Eddie i wielokrotnie juz przywolywana kwestia jego pizzy.
Cytat:
Z faktu, że nie widzi ona potworów powinno wynikać, że nie widzi też alternatywnego sh.

Angela tez nie widzi potworow. Co do Eddiego, to rowniez mam swoje watpliwosci, chociaz mowi, ze widzial dziwnie wygladajace kreatury.
Obecnosc Laury w jakiegos rodzaju alternatywnym wymiarze, ktory przecina sie z tym, co widzi James, mozna tlumaczyc na wiele sposobow. Ja sadze, ze sprawa sie rozbija o list, ktory jest (byl) w posiadaniu Laury, ktory sprowadzil Jamesa do SH i ktory zostal napisany przez Mary tuz przed smiercia.
_________________
so tell me the truth
 
 
KORNiczynka
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:27   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 10:58 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Jeśli Laura nie widzi potworów, to w takim razie skąd wiedziała, żeby zamknąć Jamesa w Examination Room, gdzie zaatakowały go te kupy mięcha w żelaznych prostopadłościanach?
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2007-12-13, 11:27   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 10:59 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Nie wiedziala.
_________________
so tell me the truth
 
 
KORNiczynka
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:28   

Wysłany: Sob Cze 11, 2005 11:03 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

czyli oznancza to, że zamknęła go tam tylko na chama, żeby nie mógł się wydostać. Nie chciała, żeby stało mu się coś aż tak złego.. a może chciała, żeby zdechł tam z głodu :]
 
 
QuantumSoul
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:30   

Wysłany: Nie Cze 26, 2005 2:23 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Ja to odebrałem tak ze dla niej to zamknięcie Jamesa to była tylko dziecięca zabawa. Nie wiedziała że w rzeczywistości Jamesa przerodzi się to w horror.

Co do Eddiego i potworów, to powinien on widzieć "swoje" potwory (martwe psy?)
 
 
Vi
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-13, 11:31   

Wysłany: Nie Cze 26, 2005 3:49 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

QuantumSoul napisał:
Cytat:
Ja to odebrałem tak ze dla niej to zamknięcie Jamesa to była tylko dziecięca zabawa. Nie wiedziała że w rzeczywistości Jamesa przerodzi się to w horror.

Wydaje mi sie,ze Laura mogla zamknac go tam celowo "poniewaz tak mialo sie stac".Laura jest dziwna postacia i mysle ze mozliwe jest jej celowe dzialanie w tej sytuacji,mogla jednak ze nie byc swiadoma/nie wiedziec co go tam spotka,ale wiedziala ze ma go tam zamknac.Oczywiscie to tylko hipoteza;).

QuantumSoul napisał:
Cytat:
Co do Eddiego i potworów, to powinien on widzieć "swoje" potwory (martwe psy?)

A ta kwestia takze zastanawia mnie od jakiegos czasu.Tzn. Eddie napewno widzi ludzi,ktorzy sie z niego smieja i ktorych to ludzi zabija.Nie jestem jednak na 100% pewna czy widzi on takze potwory jako takie,ale bardzo mozliwe ze nie.

*Lost Memories mowi,ze wiekszosc potworow reprezentuje manifestujace sie negatywne mysli i emocje Jamesa,wiec dla Eddiego teoretycznie moga one nie istniec (nie jestem jednak pewna czy tekst ten dotyczyl wszystkich potworow czy tylko niektorych z ich "gatunkow").
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group