Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Potwory.

Najlepszy potwór.
Lying Creature
32%
 32%  [ 29 ]
Mannequin
16%
 16%  [ 15 ]
Bubble Head Nurse
25%
 25%  [ 23 ]
Cockroach-Creeper
0%
 0%  [ 0 ]
Mandarin
6%
 6%  [ 6 ]
Abstract Daddy
17%
 17%  [ 16 ]
Głosowań: 89
Wszystkich Głosów: 89

Autor Wiadomość
FHOMGHT 
Mumbler
FHOMGHT



Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 142
Skąd: Złoty Wymiar
Wysłany: 2007-11-22, 13:15   Potwory.

Przedstawię tutaj najlepszego i najgorszego (wg. mnie) potwora z Silent Hill 2:
-najlepszy: Lying Creature. Pierwszy stwór, którego się spotyka i w gruncie rzeczy najlepszy. Pomysłowo zaprojektowany, o ciekawym wyglądzie i sposobie poruszania się. Na pierwszy rzut oka wydaje się być bezbronny (tułów w foliowym worku), jednak to tylko pozór. Dla mnie jest ok. Mannequin też jest niezły.
-najgorszy: Cockroach-Creeper. Słabiutko wypada na tle innych potworów. Jest bardziej irytujący niż straszny. Po prostu zwykły robak. Nic szczególnego.
_________________
FHOMGHT - NARODZINY, ISTNIENIE I śMIERć.
 
 
 
Crazy Mara 
Cockroach



Wiek: 32
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 99
Skąd: Łodź
Wysłany: 2007-11-22, 16:09   

Lying Creature - w 100% się zgadzam. A najciekawsze były te momenty gdy wypełzywał spod samochodów, normalnie zawał murowany :D
_________________
"I don't want to be alone anymore..." FFIX
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2007-11-22, 19:10   

Ja również podpisuję się pod Lying Creature. Potwór ma świetny design, ruchy i od razu przywodzi na myśl kaleką istotę. Zaraz na drugim miejscu jest u mnie Mannequin, który (prócz genialnego wyglądu) nieraz mnie nieźle przestraszył, niespodziewanie wyskakując z krzaków/zeskakując z dachu :) .
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2009-11-17, 13:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-23, 00:45   

Abstract Daddy. "Dlaczemu" - pisałem w bossach ;]. Z innych fajnym pomysłem jest Mannequin, ale tylko jak się zna interpretację, bo tak, to może śmieszyć.
 
 
mukunio 
Mumbler


Wiek: 30
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 131
Wysłany: 2007-11-23, 00:51   

Najlepsze są pielengniarki. Jak powoli włóczą się w naszą stronę w ciemnych korytarzach szpitala.... Lying Creature na pewno bym nie uznał za najlepszego za sposób atakowania, głupie dźwięki jakie wydaje. Irytowało mnie kiedy musiał za nim biegać gdy był w pozycji leżącej.... Ale i tak lepszy od karaluchów ;)
 
 
 
Talvi Oiroke 
Cockroach
Royal Soldier



Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2007
Posty: 47
Skąd: Oto-Gakure
Wysłany: 2007-11-23, 19:56   

Lying Creature.
Acz plucie kwasem/jadem z ich strony było niezmiernie upierdliwe.
_________________


Avatar by http://spriteocarina.deviantart.com/

I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.

...xD''
 
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-11-25, 16:40   

Lying Creature to mój faworyt. Podobał mi się ich design i te zdziwaczałe ruchy :)
_________________

 
 
 
Zamykający 
Mumbler



Wiek: 33
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 137
Skąd: PoKraków
Wysłany: 2007-11-25, 19:22   

Również miałem oddać głos na Lying Creature, ale ostatecznie mój wybór pada na Pielęgniarki. Bałem się podróży po Brookheaven, bo korytarze były tak ciasne, że obok każdej musiałem przebiec niemal na odległość stosunku ;D .
I wtedy wydawała ten swój pisk pterodaktyla (to tylko takie moje skojarzenie)...
_________________
Piszę poprawnie po polsku
.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2007-11-27, 12:26   

Mannequiny były słodkie ;D Takie chodzące ułomy. Nawet szkoda to to zabijać.
Najbardziej to mnie wkurzały Abstract Daddy :evil: Ja strzelam, a to zamiast choć trochę znieruchomieć, to zabawiało się ssaniem mojej głowy :evil: No poprostu niecierpie tego chodzącego stołu :evil: :evil: :evil:
 
 
 
krytykg 
Cockroach
krytykg



Wiek: 38
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 48
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2008-01-21, 16:52   

Podpisuję się pod pielęgniarkami. Te potwory są naprawdę mocnymi przeciwnikami, szczególnie na poziomie "hard". Lubie walić ja po łbie i równie dobrze dostawać łomot. Stwór w foliowym worku do mnie nie trafia.
_________________
gxg
Ostatnio zmieniony przez krytykg 2008-01-21, 16:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Makaroniarz 
Mumbler
Yummy!


Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 189
Skąd: Rzym-Bialystok
Wysłany: 2008-01-27, 13:48   

Na chwile obecna jest to Lying Creature. Denerwujace monstrum. Nawet jak sie w nie bije to potrafia pluc tym czyms. Jak zajda w 3 to robi sie nie przyjemnie jak nie ma sie czym strzelac :\
 
 
 
Delishia 
Cockroach
Fanka sh2



Dołączyła: 01 Lut 2008
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-01, 20:16   

Dla mnie najlepsze są pielęgniarki ^^. Te ich fajne ruchy xD!.
 
 
 
Rodzynka:) 
Cockroach



Dołączyła: 19 Lut 2008
Posty: 36
Wysłany: 2008-02-19, 23:53   

Najbardziej wkurzające to chyba były te robale cockroach- creeper. Małe to, a wkurzające i szybkie.
Najobrzydliwszy to Abstract daddy- nie wiem, może jestem zboczuchem, ale jak tak się przyjrzeć na stronce na jego przedstawienie, to z profilu wygląda to tak, jakby z jego "głowy" wystawał wielki fiu... tzn wielki penis.

Natomiast moje cudeńko ukochane, mój idol, bez którego SH2 straciłaby czar to Kiblogłowy (PH). Niewiem, czy tu powinnam o nim pisać, ale on pobija wszystkich innych :)
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-02-20, 08:58   

Rodzynka:) napisał/a:
może jestem zboczuchem, ale jak tak się przyjrzeć na stronce na jego przedstawienie, to z profilu wygląda to tak, jakby z jego "głowy" wystawał wielki fiu... tzn wielki penis.
Jestes zboczuchem... mi tam brakuje piesków i pterodaktyli...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2008-02-20, 16:24   

Pielęgniaki. Te ich przegniłe ciała, obleśne miazgi z mięcha które można by nazwać ich twarzami oraz nienaturalne drgawki głowami. Najoryginalniejszy "potwór" moim zdaniem.
 
 
yuniku 
Mumbler
zipzap


Dołączyła: 12 Sty 2008
Posty: 110
Wysłany: 2008-02-21, 11:06   

Swój głos oddałam na manekina. Zawsze nieruchomieję kiedy spotykam go na swojej drodze, a pierwsze spotkanie? ... :wtf:.
Co do najgorszej kreatury...sh2 nie miało moim zdaniem nieudanych potworów.
 
 
Iskariota 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 47
Wysłany: 2008-02-21, 11:47   

yuniku napisał/a:
sh2 nie miało moim zdaniem nieudanych potworów.


Karaluchy nie były specjalne ale to raczej taki srodek klimatyczny niż prawdziwy przeciwnik. Najbardziej bałem sie pielęgniarek ale Apstract Daddy zadziwia mnie niesamowicie, zdecydowanie najbardziej zakręcone monstrum w serii.
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2008-04-16, 13:49   

Zagłosowałem na manekina, bo wg mnie jest to chyba najbardziej zeschizowany stwór z całej gry. I tak szczerze powiedziawszy to chciałbym, żeby wystąpił również w SH5.
A jeśli chodzi o najsłabszego potwora to tu muszę napisać to samo co yuniku. SH2 nie miało nieudanych potworów.
 
 
belmont1990 
Cockroach
hail to the smoła!



Wiek: 33
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 6
Skąd: Racoon City
Wysłany: 2008-04-28, 20:58   

1.Bubble head nurse
2.Mannequin
3.Lying creature
_________________
Made in Smolandia
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-04-28, 21:28   

sullivan_1989 napisał/a:
SH2 nie miało nieudanych potworów.

Ja powiem tak, że potwory w SH2 początkowo nie straszyły mnie tak jak te w innych częściach. Wszystko zależało od lokacji np. taki Lying creature na samym początku nie wywarł na mnie żadnego wrażenia, ale w innych lokacjach jak najbardziej, pielęgniarki mogły zostać w szpitalu i tam straszyć (co wychodziło im bardzo dobrze, znacznie lepiej niż tym z 3 bądź 1 części), a nie wyłazić na ulice..tam już nie spełniały swojej roli. Manequin daje radę, a spotkanie z nim po raz pierwszy wymiata :grin2: Co do Mandarina to przyznam, że to dosyć ciekawy twór, który moim zdaniem został doskonale "zastosowany". Abstract Daddy - bardzo dobre "wejście", lokacja w której się z nim walczyło chyba nie mogła być lepsza, wygląd też daje rade no i jego symbolika..
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-05-01, 14:10, w całości zmieniany 8 razy  
 
 
 
mshm 
Cockroach
mashiach



Wiek: 33
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 29
Skąd: Lodz
Wysłany: 2008-04-29, 21:59   

Lying Creature.
wg. mnie, obok PH jest to najbardziej charakterystyczna postac dla Silent Hilla 2 XD
to wypelzanie z samochodow jest wspaniale :P
natomiast [mozeciem nie spalic i powiesic] najgorszym przeciwnikiem jak dla mnie jest manekin :D
co prawda dobry pomysl, ale jakos wiekszego wplywu na mnie nie wywarl :)
_________________


 
 
 
cube 
Cockroach



Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 9
Wysłany: 2008-04-30, 19:08   

Pielęgniarki. Są the best :) Przerażający widok, gdy wyłaniają się z ciemności i człapią w naszą stronę, włócząc za sobą metalową rurkę.

Lying creature całkiem niezły jako potwór. Trochę śmiesznie gdy chcemy go dobić a on ucieka pełzając a ja za nim ganiam :lol:

Manequin mimo że bardzo słabym jest przeciwnikiem to dodaje grze nieco smaczku. Raz mało zawału nie dostałem jak mi się nagle wyłonił.
Ostatnio zmieniony przez cube 2008-04-30, 19:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-05-01, 13:44   

Bersek napisał/a:
że imo w porównaniu do innych części, potwory w SH2 są najgorsze.

SPRZECIW :!:
Co za herezje głosi bez odpowiednich dowodów.
Pielęgniarki z Sh2 są najlepsze z serii chciałby coś usłyszeć coś na ich temat ,a być może słowo "najgorsze" sobie pójdzie.A przynajmniej podkreśl twój punkt widzenia.
A dam ci spokój.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-05-01, 13:52   

Cytat:
Podkreślam IMO.

Co do pielęgniarek to masz rację, są najlepsze w serii co nie zmienia faktu, że Mumblery czy claw fingery w SH1 działały na mnie bardziej niż LC. Nie napisałem, że potwory z SH2 są złe, żeby nie było ;)
Jak już wspomniałem w jednej lokacji taki LC nie straszył mnie w ogóle, ale w innej jak najbardziej. Ciężko to wytłumaczyć, ale tak jest.
PS. Zedytuje swojego poprzedniego posta.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-05-01, 13:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-05-01, 13:59   

Bersek napisał/a:
Nie napisałem, że potwory z SH2 są złe, żeby nie było ;)
Trzeba w takim razie zadać pytanie "Co mają potwory z innych części ,czego nie mają te z SH2" .
Niestety to już wykracza trochę z tematu.
Więc właściwie i tak mi odpowiedziałeś powszednim postem.

Z tego co pamiętam w tej ankiecie głosowałem na manekiny.
Szare coś w ciemności ,zawsze dobrze straszy.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group