Witam wszystkich mam mały problem z moją płytką Silent hill otóż nie mogę grać dalej, gra nie chce mi się wczytać a powodem tego są na pewno niewielkie zarysowania na powierzchni płyty. Gdzieś słyszałem że są jakieś ''domowe'' sposoby na to aby poddać płytę konserwacji i przywrócić ją do dobrego stanu ,czy zna ktoś jakiś patent?
_________________ Alessa - '' Kończy się sen o tym życiu i kończy się życie uczestników tego snu ''
Pasta polerska. Aczkolwiek takie coś trochę kosztuje - ceny oscylujące gdzieś w granicach 50zł wzwyż (w tym przypadku im droższa tym lepsza), więc jeśli to nie jest oryginalna płyta, to raczej szkoda zachodu. Zresztą nawet jeśli, to za tą kasę nową grę równie dobrze możesz kupić. Tak czy inaczej z kasy trzeba wyskoczyć.
Ufff....Ale się rozpisaliście dziękuję wam z szybką pomoc, tak pasta polerska z pewnością załatwiła by sprawę ale mimo wszystko wciąż poszukuję najlepiej jakiegoś domowego patentu ^_^ macie jakieś propozycje, proszę podsuńcie jakiś patencik :grin2:
_________________ Alessa - '' Kończy się sen o tym życiu i kończy się życie uczestników tego snu ''
Domowego czyli darmowego? Obawiam się, że takiego nie ma, bo co niby zrobisz? Użyjesz pasty do butów, czy wyprasujesz płytę żelazkiem (howgh, Żelazko)? Na rysy powiedzmy karoserii samochodu też szukałbyś domowego sposobu?
Wiek: 37 Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 260 Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-08-02, 09:15
Słyszałem jeszcze o metodzie wykorzystujacej pastę do zębów taką wybielającą. Tutaj znajduje się sposób postępowania. Sam kiedyś próbowałem "zregenerować" w podobny sposób płytkę z RE1. Niestety nie udało mi się przywrócić jej do stanu używalności (płyta miała duże, głębokie rysy), jednak mogłem otworzyć parę dodatkowych folderów. Tak czy siak, możesz spróbować.
_________________ Cała moja pewność to: jutro jest takie dalekie.
Hej kolego Homik wielkie dzięki za ten artykuł z praktypedi , wiedziałem że są jakieś domowe (i darmowe) sposoby na konserwacje płytki a ich w powyższym artykule jest naprawdę wiele , właśnie wziąłem się za dokładne czyszczenie pod ciepłą wodą nie wiem co z tego wyjdzie a w ostateczności wezmę się za polerowanie z pastą do zębów w roli głównej .Tak czy siak możliwości mam naprawdę wiele i to ty mi je wszystkie podsunąłeś , jeszcze raz wielkie dzięki i stawiam piwko w upalne dni,uuufff.............
_________________ Alessa - '' Kończy się sen o tym życiu i kończy się życie uczestników tego snu ''
Ostatnio zmieniony przez Michael221 2010-08-02, 23:29, w całości zmieniany 1 raz
Te wszystkie "genialne" sposoby sprowadzają się do jednego - tarcia. Tarcie rozgrzewa plastik, a rozgrzany plastik się deformuje, przy odrobinie szczęścia zasklepiając rysę (gwarancji jednak nie masz, równie dobrze możesz porysować płytę jeszcze bardziej niż była). Ot cała tajemnica. Żadnej pasty czy innego wyciągu z fiuta używać nie musisz.
Powodzenia, MacGyver.
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2010-08-02, 22:43, w całości zmieniany 3 razy
Te wszystkie "genialne" sposoby sprowadzają się do jednego - tarcia.
A więc panie administratorze okazuje się że jedynym, najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym wyjściem jest ta cała pasta polerska. Shit!!! a już myślałem że nie będę musiał się wykosztować. Kurczę bo naprawdę nie lubię ryzykować ( i liczyć na szczęście ) tym bardziej że w grę wchodzi część mojej bezcennej kolekcji gier z seri Silent Hill.
_________________ Alessa - '' Kończy się sen o tym życiu i kończy się życie uczestników tego snu ''
Ostatnio zmieniony przez Michael221 2010-08-02, 23:11, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum