Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsze momenty
Autor Wiadomość
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2010-02-01, 22:38   Najlepsze momenty

Kto nie grał niech lepiej sobie daruje ;)

Opiszmy w tym temacie momenty w grze, które zrobiły na nas najlepsze wrażenie, zmieszały lub zdziwiły.

* Spacer z Michelle do The Balkan. Jeden z najbardziej klimatycznych momentów w grze, a ta muzyka - miodna po prostu.
* Cybil i jej tekst: "Shut up! I know you're not Harry Mason". Normalnie załamałem ręce, bo nie spodziewałem się takiego zwrotu akcji.
* Policyjne zdjęcie Cheryl wysłane wraz z sms-em od Cybil. Zrobiłem niezłe WTF, bo zrobiło mi to dodatkowy bajzel w głowie :D
* Scena miłosna pomiędzy Harrym a Dahlią. Zdziwiło mnie to, ponieważ w żadnym Silencie nie było takich scen... o zabarwieniu erotycznym?
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
SuiKaede 
Mumbler



Wiek: 32
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 125
Wysłany: 2010-02-02, 11:17   

Wszystkie sceny z Dahlią!!
(ja miałam tą punkową ^^)
Pokręcona postać.
-Zakończenie Love Lost.
-faktycznie, zdjęcie Cheryl x3
Więcej jakoś momentów nie pamiętam, to była dość równa gra.. nie miała (dla mnie) jakichś meganiesamowitych scen(jak poprzednie części), ale i tak świetnie się w nią grało,a historia była ciekawa.
_________________
Farewell the ashtray girl
Angelic fruitcake
Beware this troubled world
Control your intake
Goodbye to open sores
Goodbye and furthermore
We know we miss her
We miss her picture ...
 
 
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2010-02-02, 11:40   

Na mnie chyba największe wrażenie zrobiła scenka w szkolnej sali gimnastycznej. Michelle w czerwonej sukience śpiewająca wykręconą muzycznie wersję "Always On My Mind" Brendy Lee. Scena zarówno muzycznie jak i wizualnie niczym wyjęta z filmu Lyncha. Niezwykle klimatyczna.
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2010-02-10, 18:56   

Podpisuję się wszystkimi członkami memi! Absolutnie najbardziej klimatyczna scena, która plasuje się zaraz po scence z Marią za kratami. Da się wyczuć dziwną... absurdalność całej tej sytuacji, w której znalazł się Harry.
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2010-02-21, 17:13   

*Wszystkie ucieczka. Byłem całkiem miło zaskoczony.

*Pierwsza jazda samochodem.

*Las. Przez całą serię czekałem na tą lokacje.

*Midwich. Włamywanie się do kompa. Robienie fotek w Nightmare. Zagadki. Wszystko ogółem.

*Droga do Balkan.

*Most. Muzyka podbudowywała klimat. No i w końcu samochód pod wodą. Chyba najlepszy moment w całej grze.

*Jazda na wózku fuck yeah. :lol:

*Droga do apartamentu Lisy. Sam apartament.

*Kino.

*Green Lion Pawn Shop

*Końcowe Nightmare. O tak tu było całkiem bardzo fajnie...

*Wszystkie końcowe lokacje, wraz z płynięciem do latarni.

*Testy Kaufmanna. Ostatnia mowa.

Ogółem to wymieniłem tu całą grę w podpunktach :lol: no ale co zrobić. Te momenty wywarły na mnie spore wrażenie.
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2010-02-21, 17:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2010-02-21, 18:04   

Plazior napisał/a:
*Droga do apartamentu Lisy. Sam apartament.

A mnie się spacer z Lisą nie podoba. Jakiś jest taki nijaki, sam apartament też nieciekawie się prezentuje. Może to dlatego, że jakoś w ogóle nie lubię Lisy z SM...
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2010-02-27, 16:50   

Alex napisał/a:
A mnie się spacer z Lisą nie podoba. Jakiś jest taki nijaki

Jak Ci się może nie podobać? Pamiętam, jak w trakcie gry gadałem do Harry'ego: "Zapytaj się jej, czy korzysta z usług psychiatry..." Dziwaczny, nieprzyjemny, dwuznaczny... W apartamencie, mimo że oglądałem gameplay, cały czas miałem dziwne wrażenie, że jak tylko przestanę patrzeć w stronę pokoju, ona wyskoczy z niego z nożem i będzie próbowała mnie zadźgać...

Plazior napisał/a:
samochód pod wodą. Chyba najlepszy moment w całej grze.

Jeden z najlepszych momentów w całej serii, a zapomniałem o nim na śmierć... Kuriozalność całej sytuacji podkreślała, moim zdaniem, możliwość kręcenia gałkami od radia... No i te napisy na szybie...

Plazior napisał/a:
Jazda na wózku

Moment spod znaku "WTF?!".

Od siebie dodam alternatywny świat po spotkaniu z Dahlią (tą starszą).
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
kathy1212 
Cockroach



Dołączyła: 05 Kwi 2009
Posty: 39
Wysłany: 2010-03-01, 08:20   

- spacer po szkole
- robienie zdjęć w nightmare
- jazda samochodem
- test Kaufmana ( szczególnie ten z księżniczką, bykiem, królem i Wilhelmem ;p)
- poszukiwania Cheryl tuż po wypadku
to chyba wszystko....
_________________
Have a nice DAY ^^
 
 
Angerfist 
Cockroach



Wiek: 39
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 7
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-03-04, 19:17   

Sam początek gry bardzo mi się podobał bo nie wiedziałem jeszcze na jakiej zasadzie wyglądają walki z potworami więc cały czas się czaiłem :) Ogromne wrażenie zrobiły na mnie zakończenia, pierwsza jazda samochodem (silent hill z tej perspektywy wygląda super), las. Rewelacyjnie wyglądały kanały (cały czas miałem w pamieci ich wersje z 1...) Ogólnie gra naprawdę ma sporo fajnych momentów.
 
 
timothy7 
Mumbler


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 153
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2010-03-08, 14:36   

Chyba wszystkie sceny z kaufmanem były najlepsze w grze, te z Dahlia tez były znakomite. Ogolnie nie spodziewałem sie tak dobrej gry i wymieniac poszczególne dobre rzeczy, moznaby spokojnie wymienić każda scene :)
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-04-28, 18:39   

Niesamowicie podobała mi się każda wizyta w gabinecie doktora K, za każdym razem podczas tzw. "gry właściwej" nie mogłam się doczekać, kiedy znajdę się tam z powrotem ;) . Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie również scena łóżkowa z Dahlią, ponieważ zawsze uważałam, że naszej ukochanej serii przyda się trochę erotyki ;) .

Spore wrażenie wywarła na mnie scena z tonącym samochodem- byłam w niemałym szoku, wręcz spanikowałam, kiedy do szyb zaczęły dobijać się raw shocki i kiedy poziom wody zakrył twarz Harry'ego- miałam wrażenie, że nie zdążę się wydostać i utonę.

Do ulubionych momentów zaliczę jeszcze spacer z Lisą do jej mieszkania, wydarzenia w nim (bardzo ubolewam, że pielęgniarka miała tak niewielką rolę w grze) oraz spotkanie z Michelle w Midwich i wspólną wędrówkę do Balkan. Klimat przez duże "k".
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-04-28, 18:51   

Moj ulubione momenty to te latanie po mieszkaniach na koncu, z tym tv na loopie.... no i jeszcze spadanie potem....
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2010-05-04, 17:06   

Mi się najbardziej spodobał finałowy zwrot akcji. Nie spodziewałem się tego totalnie. W ogóle muszę przyznać, ze fabularnie w przypadku tej części nawet się postarali. Ewentualnie jeszcze płynięcie wpław do latarni było fajnie, z zamrożonymi figurami spoglądającymi na mnie pod taflą jeziora.
 
 
Cidus 
Mumbler



Wiek: 36
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 142
Wysłany: 2010-06-11, 11:08   

PiK napisał/a:
Michelle w czerwonej sukience śpiewająca wykręconą muzycznie wersję "Always On My Mind" Brendy Lee.
- Tylko czekałem aż stanie się coś złego, podczas sceny odczuwałem niepokój.
Alex napisał/a:
Scena miłosna pomiędzy Harrym a Dahlią.
- Jak wyżej, pewność że zaraz coś się stanie, a stało się dopiero po scenie.
Miho napisał/a:
Spore wrażenie wywarła na mnie scena z tonącym samochodem- byłam w niemałym szoku, wręcz spanikowałam, kiedy do szyb zaczęły dobijać się raw shocki i kiedy poziom wody zakrył twarz Harry'ego- miałam wrażenie, że nie zdążę się wydostać i utonę.
- Świetna scena. Ja jednak na spokojnie wszystko tam robiłem. Jakoś jak już wiem że jest źle to się nie denerwuję.
StuntmanMikeL napisał/a:
i się najbardziej spodobał finałowy zwrot akcji.
- No i tu pierwsze miejsce. Scena ukazała cały kunszt narracji i złożoność fabuły. Wrażenie po prostu jak po obejrzeniu jakiegoś bardzo dobrego filmu.
_________________
SILENT HILL - would you survive a visit in this town?
 
 
AlaV 
Lying Creature
WFRP Player



Wiek: 33
Dołączyła: 26 Paź 2009
Posty: 478
Skąd: Orsay, France
Wysłany: 2010-06-11, 11:21   

Moja ulubiona scena? Końcówka, gdy dowiadujemy się wszystkiego. Zaskoczyła mnie totalnie. To był jeden z nielicznych momentów, gdzie dostałam prawdziwego szczękoopadu.

Drugą sceną, która mi się bardzo podobała było tonięcie w samochodzie: ze względu na ogólny pomysł oraz na napisy na zamarzniętych szybach.

Strasznie mi się podobało też uciekanie przed stworkami na wózku inwalidzkim w szpitalu, szczególnie że grałam w wersję na Wii^^
_________________
"Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
 
 
 
Say 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 133
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2010-06-27, 03:45   

Pomimo, że to najmniej "horrorowa" część serii, to paradoksalnie - mocnych, naprawdę zapadających w pamięci scen ma chyba najwięcej od czasu miażdżącej dwójki. Moje ulubione:

1. Nawet nie będę się silił na oryginalność - oczywiście ending. W momencie kiedy Harry wpadł do gabinetu Kaufmann'a zrobiłem ogromne oczy, gdyż takiego zwrotu kompletnie się nie spodziewałem. Zaraz potem kiedy moich uszu dobiegła delikatna nuta "Acceptance", a Harry zamienił się w lodową statuę pozostawiając zdruzgotaną Cheryl samą sobie, z oczu prawie pociekły mi łzy.

2. Performance Michelle na parkiecie, w klubie. Z uwagi na dziwaczność całej sytuacji scena zahacza o lekką psychodelę. Atmosfera w gęstym, iście Lynchowskim wydaniu.

3.Akcja z samochodem - ostatnia rzecz jakiej bym się spodziewał przejeżdżając przez ten most to właśnie wpadnięcia do rzeki. Świetnie oddany dramatyzm sytuacji i powoli ogarniające uczucie beznadziei, kiedy gracz powoli uświadamia sobie, że nie ważne ile będzie się szarpał, to i tak nie da rady wyjść z tej opresji w jednym kawałku.

4. Upadek z budynku, niezła psychoza.

5. Spotkanie z Lisą i dalsze rozwinięcie sytuacji w jej domu. Podglądanie podczas przebierania included.
 
 
rifi77 
Cockroach


Wiek: 28
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 54
Skąd: Zakopane
Wysłany: 2010-08-07, 22:40   

No więc to moja pierwsza wypowiedź poza przywitaniem się :D

SH: SM przeszedłem dzisiaj i po kilku godzinach przemyśleń na temat tego co w ogóle się stało i dlaczego stwierdzam, że największe wrażenie wywarło na mnie:

1. Początek gry, poszukiwanie Cheryl kiedy jeszcze nie wiedziałem co takiego może mnie spotkać w tej części.
2. Ucieczki w Otherworldzie (zwłaszcza przez las).
3. Akcja z samochodem pod wodą, niesamowita adrenalina.
4. Zejście wzdłuż sali kinowej.
5. Pobyt w Nowhere, a zwłaszcza pokój z łóżkiem i z tv.
6. Każdy pobyt w gabinecie.
6. Zakończenie gry... Po pierwsze, to się popłakałem (Love Lost) (strasznie uczuciowy jestem xD), potem na napisach końcowych myślałem sobie nad całą tą historią...

To tyle.
Ostatnio zmieniony przez rifi77 2010-08-07, 22:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
janusz4175 
Cockroach


Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 12
Wysłany: 2010-08-09, 08:46   

1. Wizyty w gabinecie, dziwne pytania doktora, i oczekiwanie jaki to będzie potem miało wpływ na rozgrywkę.

2. Ucieczki w Otherworld: No nareszcie jesteśmy bezsilni wobec potworów. No bo czy wy na miejscu bohatera zaczęlibyście szukać wokół siebie sztachety, ażeby nawalać w monstra? Ja bym uciekł od razu gdzie pieprz rośnie, chował bym się po szafach, itp.(dzięki Bogu jest taka opcja). Wreszcie wiadomo że gra się zwykłym człowiekiem (choć po końcówce,to..), a nie terminatorem, który okłada siekiera każdego stwora.

3. Zakończenie: nie wiem jak to wyrazić: to ten pacjent to nie byłem ja? nie spodziewałem się tego po Angolach z Climax. Siedziałem parę minut przed telewizorem z otwartą gębą. Plus zakończenie Lost love(smutne)... A na koniec, gra podawała profil psychologiczny.. Oprócz tego, że lubię porządek w swoim pokoju, wszystko się zgadzało.

4. Zakończenie UFO: "See you tomorrow, James" ;)

W ogóle, gra pod względem fabularnym, pomysłami na rozgrywkę mogłaby dawać lekcje tak przehypowanym produkcjom jak Alan Wake czy Heavy Rain. No i to by było na tyle.
Ostatnio zmieniony przez janusz4175 2010-08-09, 08:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2010-12-27, 22:59   

Taa... Moje najlepsze momenty były wtedy gdy zagadki zawierały kolory, a moja gra była czarno-biała... :grin:

A tak na poważnie:

1. Uciekanie w Otherworld - adrenalina na maxa!
2. Przepływanie przez jezioro - genialne!
3. W samochodzie pod wodą - dreszczyk emocji połączony z paniką ^_^
4. Zakończenie gry - kopara mi opadła bo takiego obrotu sytuacji się nie spodziewałam :-]

Więcej nie pamiętam, muszę zagrać jeszcze raz ^_^
 
 
 
S666N 
Cockroach


Wiek: 32
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-12-28, 22:06   

W tej części było pare takich momentów :
- ucieczki przed potworami
- chodzenie przez las
- tonący samochód
- śpiewająca Michell
- zmiana Michell na Dahlię
- jazda na wózku
- płynięcie do latarni
- I Zonk na końcu gry . Jeszcze żaden SH mnie tak nie zaskoczył :D

I to by było chyba na tyle .
 
 
fatherofthecat 
Cockroach
Progressive



Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-01-19, 10:51   

Shattered w ogóle składa się z takich najlepszych momentów. Matko Boska, jestem pod tak silnym wrażeniem tej gry, że aż ciarki mnie przechodzą.
Ale temat zobowiązuje, więc:
-Praktycznie każda scena z Kaufmannem
-Michelle (szkoła, spacer z nią)
-Pokolorowanie domku :]
-Lisa (głównie jej mieszkanie i cudowne odwzorowanie naturalności zachowania. Niczym w prawdziwym życiu)
-Dahlia (bar, samochód, scena na łodzi)
-Zakończenie (urwało mi głowę i wykopało niczym futbolową piłkę)

R4Zi3L dobrze napisał. Ta gra została "skrojona pode mnie" niczym garnitur.
Ostatnio zmieniony przez fatherofthecat 2011-01-19, 10:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group