powtarzam jeszcze raz pytanie, bo zagineło w zgiełku
skończył ktoś SH2 na poziomie arcade HARD?:
interesuje mnie rozwałkowanie Marii na poziomie hard na końcu gry
czy ktoś kto to przeszedł na tym poziomie mógłby mi przybliżyć z czego lutować i mniej więcej jak długo?
bo sobie nie radzę [ może jakiś niesprawny manualnie jestem ]
korytarz w szpitalu przy tym to pikuś
help! nie mam już cierpliwości, a czeka mnie reinstall
powtarzam jeszcze raz pytanie, bo zagineło w zgiełku
skończył ktoś SH2 na poziomie arcade HARD?:
interesuje mnie rozwałkowanie Marii na poziomie hard na końcu gry
czy ktoś kto to przeszedł na tym poziomie mógłby mi przybliżyć z czego lutować i mniej więcej jak długo?
bo sobie nie radzę [ może jakiś niesprawny manualnie jestem ]
korytarz w szpitalu przy tym to pikuś
help! nie mam już cierpliwości, a czeka mnie reinstall
Cóż ja przeszedłem SH 2 na Hard przy czym kilka razy musiałem, użyć opcji "Load" jeśli wiecie o co mi chodzi i doszedłem do wniosku, że jedynym sensownym sposobem jest Handgun i strzelanie około 4 razy, przemieszczanie się i znów 4 strzały, trzeba taką praktykę powtarzać dddddłłłłłłłuuuuuuuuuggggggggggoooooo, nie pamiętam ile mi to dokładnie zajęło, ponad 10 minut napewno gdyż Maria ma w tym trybie od groma życia, 15 minut, może 20 nawet. Tak jak mówiłem trwa to długo ale to jedyny sposób, shotgun zupełnie odpada, a Strzelba także jest za wolna, gdyż w tym trybie prawie co chwilę maria wypuszcza te swoje motylki i James nie zdąży strzelić nawet raz ze strzelby a już go złapią, oczywiście trzeba mieć wszystkie ampułki i od groma apteczek bo jak Maria raz złapie to nie puści zanim nie będziemy mieli czerwonego okienka życia, wiec trzeba uważać, jeżeli złapie cię, a nie będziesz miał całego życia to już mozesz dać Load bo nie puści cię póki nie zginiesz.
Cóż ja przeszedłem SH 2 na Hard przy czym kilka razy musiałem, użyć opcji "Load" jeśli wiecie o co mi chodzi i doszedłem do wniosku, że jedynym sensownym sposobem jest Handgun i strzelanie około 4 razy, przemieszczanie się i znów 4 strzały, trzeba taką praktykę powtarzać dddddłłłłłłłuuuuuuuuuggggggggggoooooo, nie pamiętam ile mi to dokładnie zajęło, ponad 10 minut napewno gdyż Maria ma w tym trybie od groma życia, 15 minut, może 20 nawet. Tak jak mówiłem trwa to długo ale to jedyny sposób, shotgun zupełnie odpada, a Strzelba także jest za wolna, gdyż w tym trybie prawie co chwilę maria wypuszcza te swoje motylki i James nie zdąży strzelić nawet raz ze strzelby a już go złapią, oczywiście trzeba mieć wszystkie ampułki i od groma apteczek bo jak Maria raz złapie to nie puści zanim nie będziemy mieli czerwonego okienka życia, wiec trzeba uważać, jeżeli złapie cię, a nie będziesz miał całego życia to już mozesz dać Load bo nie puści cię póki nie zginiesz.
Pamiętam ile razy się przy tym męczyłem, loadów było chyba ponad 50, dałem se jednak z ty spokój. Wolałem przejść gre od nowa na poziomie normal, niż się męczyć przy tym, szkoda było tylko mojego czasu i nerwów. Ale jak ktoś tego bossa na hardzie pokonał, mogę mu powiedzieć, że jest poprostu dobry...
no, najlepsze jest to ciągłe wchodzenie po schodach..
odrzuciło mnie od dwójki bo sie zawziąłem, że nie zagram zanim jej nie pokonam. no i gra stoi na półce.
gratuluję Luke cierpliwości i zręczności
wycie tych nietoperzy potem wyło mi w głowie przed snem
Po prostu na hardzie te nietoperze zadają obrażenia, więc spi*****aj przed nimi a jak już znikną to nawalaj:
albo z bliskiej odległości z shotguna
albo z dalekiej z rifle'a
po jakimś czasie powinna paść
Luke_the_Angel_of_Justice napisał:
Cytat:
Oftop:
Maria na Hard była niczym w porównaniu do męczenia się przy GF'ie "Tonbery" (Kto grał w FF 8 wie o co chodzi)
Ja grałem i musze powiedzieć, że jedyną trudnością było "czekanie" na niego ( o boże..... pół dnia przesiedziałem próbując go zdobyć ).
a udało wam się wyrwać Mary z obięć na hard? bo mi nie
a na normal zazwyczaj można było
z hunting rifle słabo się strzela bo James sie powoli składa
ja próbowałem z shotguna, pistolet wydawał mi się nieco za słaby
nawet próbowałem ją kosić z Great Knife, z wiadomym efektem
Shotgun na Marie na poziomie hard, jest bezużyteczny a z rifle strzelić to trzeba mieć fuksa (długo sie składa do strzału), więc pozostał zwykły pistolet :grin:
Nie nie nie wierze, że ktoś tego bossa na hardzie przeszedł !!!
A wracając do temat Hard i Marii , też mogę się pochwalić. Udało mi się przejść na Hardzie SH2. A Maria... Hmmm tak powiedzmy z 20 razy najmniej wczytywałem. Na normalu używam zwykle około 3-4 apteczek. Na Hardzie poszły wszystkie. Przed dużą ilością potworów musiałem uciekać. A Maria doprowadzała mnie do szału. Sposób walki miałem prawie identyczny jak Luke.
Ale taką SATYSFAKCJĘ ( musiałem z dużych liter ) nigdy nie miałem po przejściu żadnej gry. Mało co a skakałbym po pokoju z radości. Choć w porównaniu ze słowami jakie padały z mych ust w strone Marii to pryszcz .
Mnie się udało zabić ją za pierwszym razem na hardzie, bo ja moi mili jestem asekurant i przez wiekszą częśc walki nie strugałam bohatera tylko spierniczałam. Nie wiem ile to trwało bo zbyt wysoki poziom adrenaliny zakłócił mi pracę sensorów temporalnych, ale fakt faktem suka padła nieżywa i jej szarańcza takoż. Nie potrafię podać przepisu na jej uśmiercenie bo to zależy od wyobraźni, a ludzka wyobraźnia jak wiadomo nie zna granic jeśli chodzi o ilosć sposobów jakimi możemy zakończyć zycie naszych bliźnich.
a po co grać na hard?
wtedy za dużo uwagi przywiązujesz do samego przezycia a prawie wcale nie koncentrujesz się na fabule
skolei na poziomie easy wszystko jest zbyt łatwe i bezpieczne a tak w silent hill być nie powinno
tak wiec najlepszy wydaje sie poziom normal
poziom normal najlepszy jest dla początkujacych sajlentowiczów
poziom hard, na którym obecnie przechodzę SH2 wymaga czegoś więcej od gracza - cierpliwości, taktyki i... przeżycia za wszelką cenę... mi to odpowiada, bo już kilka rzeczy przykuło moją uwagę, których grając wcześniej trzy razy na normal nie zauważyłem...
poza tym to jest przecież survival horror, a więc musi być tak pomyślany aby trochę wysiłku w ocalenie włożyć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, też mogę się pochwalić. Udało mi się przejść na Hardzie SH2. A Maria... Hmmm tak powiedzmy z 20 razy najmniej wczytywałem. Na normalu używam zwykle około 3-4 apteczek. Na Hardzie poszły wszystkie. Przed dużą ilością potworów musiałem uciekać. A Maria doprowadzała mnie do szału. Sposób walki miałem prawie identyczny jak Luke.
