Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Lisa Garland w SH:0 [SPOILERY]
Autor Wiadomość
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2008-03-14, 13:58   

Zgodnie z pamiętnikiem Alessy z Play Novel, Lisa dała Alessie w prezencie właśnie ów pamiętnik (a nie Pieczęć Metatrona). Pierwszy wpis, datowany na 15 kwietnia 1983 (w tłumaczeniu na SHTV podany jest błędny rok, ale to nie moja wina XD), mówi właśnie o tym. Akcja Silent Hill rozgrywa się również w kwietniu. Ponadto w Silent Hill 3 Heather mówi, że dobrze zapamiętała Lisę i stopniowe zmiany w jej zachowaniu. A zatem Lisa nie mogła umrzeć niedługo po wydarzeniach z 0rigins - musiało to się stać tuż przed pierwszą częścią gry.

Jeśli chodzi o zachowanie Lisy, to mnie się nawet podoba, przynajmniej wyróżnia się czymś na tle pozostałych, mało ciekawych postaci występujących w 0rigins. Tyle że, jak już zostało wielokrotnie zauważone w tym temacie, jej występ w 0rigins stoi w sprzeczności z chronologią gry, a jej zachowanie (choćby głos) po prostu nie przypomina szesnastoletniej dziewczyny, już nawet pomijając to, jak szesnastolatka może mieć tego typu praktyki w szpitalu.
_________________
so tell me the truth
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-08-29, 08:40   

wiec widocznie w SH:O ma 22 lata...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-29, 14:51   

A teraz kilka pytań odnośnie Lisy...
SPOILER W scenie w teatrze Lisa zachowuje się dość dziwnie. Na początku wydaje się, że chce poderwać Travisa (i, moim zdaniem, to robi). Potem zaś mówi, że to tylko próbka jej aktorskiego talentu. Czy jej zachowanie jest spowodowane narkotykiem White Claudia? KONIEC SPOILERA A jeśli nie, to o co chodzi?
SPOILER W motelu (chyba) Travis spotyka Lisę w dość dwuznacznej sytuacji, oczywiście z doktorkiem. Dlaczego Lisa poszła z nim do łóżka? Przecież ona ma dopiero 16 lat! Kaufman chciał tylko rozładować swoje napięcie, czy też miał w tym jakiś inny cel? Przyznam się szczerze, że przez myśl przeszło mi, że doktorek chciał zapłodnić Lisę i w ten sposób zabezpieczyć się przed ewentualną utratą Alessy, a tym samym i Goda. KONIEC SPOILERA Wiem, że kretyńska teoria, ale lepsza taka niż żadna...

EDIT: No przecież SPOILER GOD zaczął rozwijać się w Alessie po podpaleniu KONIEC SPOILERA, a nie po zapłodnieniu... Wybaczcie, lekko się zapędziłem z moją teorią...
_________________
My computer says no...

(cough)
Ostatnio zmieniony przez Doxepine 2008-08-29, 14:58, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-08-29, 15:20   

Doxepine napisał/a:
Wiem, że kretyńska teoria, ale lepsza taka niż żadna...
Nie wiem ile Lisa ma lat, ale mysle ze zrobila to albo jako zaplate za PTV, albo lubi to :)
Doxepine napisał/a:
A jeśli nie, to o co chodzi?
Myśle że to już zależy od ciebie jak uważasz...
Doxepine napisał/a:
a nie po zapłodnieniu...
No to raczej ma przypominać chyba sprawę z Maryją.... ale nie jest jasne czy pożar był do końca celowy i co miał na celu...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Iron Savior 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 231
Skąd: Wawer
Wysłany: 2008-08-29, 15:30   

Nie wiem jaki pozar masz na mysli, ale jesli ten w domu, to przeciez mial on jasny cel.
_________________

Ye know of cpt Savior? A man of the sea. A great sailor. Until he ran afoul of that which vexes all men…
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-08-29, 17:30   

Ehh, to ja jeszcze raz o tym nieszczęsnym wieku Lisy... oficjalnie zostało potwierdzone, że faktycznie w SH:O ma ona lat 16 (tak więc przepraszam wszystkich, którym wpajałam, że jest inaczej xD, ale still ociera się to dla mnie o absurd ;) ).

Więc wychodzi na to, że było tak;
Lisa, mając 16 lat zostaje przyjęta na praktyki w szpitalu i zostaje tam przez kolejne 7 lat, w czasie których zajmuje się poparzoną Alessą. W takim wypadku, wydaje mi się, że przez pewien okres czasu (może 2 lata?) raczej nie zajmowała się dziewczynką, z racji zbyt młodego wieku i braku doświadczenia. Kiedy takowe zdobyła, Kaufmann przydzielił ją do opieki nad Alessą. Lisa miała już wtedy długie włosy (i podejrzewam, więcej rozumu w głowie) , tak więc Alessa zapamiętała ją jako długowłosą, miłą dziewczynę.

Jeżeli nie mam razji, poproszę o wyprowadzenie mnie z błędu.

PS. Zapewne piszę rzeczy oczywiste, ale dla mnie to i tak dużo xD.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
timothy7 
Mumbler


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 153
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2008-12-09, 21:59   

W związku z Lisą, ja to widzę tak:
Lisa mając 16 lat, dzięki matce, mogła dostać pracę pielęgniarki i załatwiła jej tam praktyki (a stało się to niedługo po pożarze domu Gillespiech). Jej przełożonym został Kaufmann, który postanowił (jako praktyki) przydzielić ją do opieki nad Alessą (oczywiście w tajemnicy). Zobaczył w niej także dobry materiał na członkinię The Order, więc zaczął się do niej "przystawiać", zaczął z nią flirtować, co się Lisie podobało. w tajemnicy przed wszystkimi spotykali się w Riverside Motel, gdzie zażywali White Claudia (a jak wiemy, Kaufmann miał do narkotyku bezpośredni dostęp). Przez narkotyki, charakter Lisy ulegał zmianie; wobec Alessy nie była już taka miła, lecz mimo wszystko czuła że zachowuje się inaczej. W zemście za jej zachowanie, Alessa wykorzystuje swoje moce, by uprzykrzyć życie Lisie. Zrozpaczona dziewczyna nie wie co robić, zatraca kontakt ze wszystkimi, a swoje relacje zapisuje w pamiętniku i kasecie video. Niedługo przed wydarzeniami z części pierwszej (i po stworzeniu Aglatpholis (czy jak to tam;p)), Kaufmann zauważa na czym polega "Raj" do którego dąży The Order, pełen krwi i ciemności. Boi się, chce uciec, po czym prosi Lisę by uciekła z nim. Ta doprasza się wyjaśnień, by powiedział jej co się dzieje i o co chodzi z Alessą, bo w razie czego, opowie wszystkim co przeżyła. Kaufmann w obawie o swoje dobre imię, morduje Lisę w Extermination Room, gdzie została jej dusza (tam spotyka ją Harry). Co stało się z jej ciałem - tego nie wiem, w każdym bądź razie - Lisa umiera w męczarniach, bowiem dotyka ją zemsta duszy Alessy.

trochę się rozpisałem:) oczywiście, są to tylko moje przemyślenia, można się z nimi zgadzać lub nie. pozdrawiam:)
Ostatnio zmieniony przez timothy7 2008-12-09, 22:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SuiKaede 
Mumbler



Wiek: 32
Dołączyła: 10 Sie 2009
Posty: 125
Wysłany: 2010-01-25, 19:46   

Nie mam jakichś głębokich przemyśleń co do losów Lisy między SH0 a jedynką, ale..
strasznie, strasznie podoba mi się ostry rozdźwięk między osobą Lisy widzianą przez Alessę a tą prawdziwą, którą poznajemy w Origins i o której wspomina Heather.
Lisa najwyraźniej udawała, starała się być lepszą, niż była naprawdę przy Alessie - w końcu przy dzieciach zawsze chce się sprawiać wrażenie miłej i ciepłej osoby, nie mówiąc już o tym, że przybieranie maski 'anioła' pozwala złapać oddech, odpocząć od problemów.
Tak więc Alessa Lisę zapamiętała jako słodką, uroczą i czułą dziewczynę, podczas gdy prawdziwa zmagała się z uzależnieniem, Kauffmanem a także samą Alessą - czy raczej potwornym stanem, w jakim się ona znalazła.
 
 
doki10 
Cockroach



Wiek: 40
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 19
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-19, 14:28   

Należy dodać jeszcze, że Lisa prawdopodobnie uśmierciła Tony'ego z teatru Artaud. A jeśli chodzi o Alessę, to gdzie ona przez tyle lat była przetrzymywana w Alchemilli? W piwnicy? Nie wiem, bo nie grałem w "jedynkę".
_________________
www.pozjadalemwszystkierozumyimamwaswdupie.net
 
 
Iron Savior 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 231
Skąd: Wawer
Wysłany: 2011-03-21, 03:23   

Wg 1 w piwnicy w pokoju, do ktorego dostep miala tylko Lisa, ktora w czesci zrobionej przez pomyslodawcow serii byla jedyna osoba, ktora Alessa milo wspominala, a, z ktorej zrobiono dziwke Kaufmanna w Origins (a w SM sie puszcza z Harrym, ktory niezlym playboyem jest w tej czesci...), ale powiedzmy, ze White Claudia jakos to tlumaczy. Wg dziennika Lisy, niby miala gdzies Alesse i nie wyrabiala psychicznie, ale z drugiej strony nie wydaje mi sie, zeby az takie zaangazowanie bez powodu wykazywala.

W ogole tak jak teraz o tym mysle, to do dupy troche. To byla moja ulubiona postac w serii i do tego najbardziej mi sie podobala jako kobieta, nie tylko ze wzgledu na uniform.

A teoretycznie wychodzi na to, ze byla (nie z wlasnej woli) cpunka, puszczajaca sie z przelozonym, ktora nie przejmowala sie Alessa a tylko wykonywala nadgorliwie obowiazki, i w dodatku ma cos powaznego na sumieniu, bo w Silent Hill 3 dostaje dosc powazny butthurt jako "Fukuro Lady". Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmialo - czuje sie jakbym kochal kogos, kto nigdy nie istnial, nic tylko sobie w leb strzelic...xP

EDYTA
Czy ktos mi przypomni w ktorym miejscu Lost Memories jest fragment o tym, ze Fukuro cierpi za grzechy popelnione w 1 czescii/przed 1 czescia?

EDYTA2
Co zlego zrobila, ze musi dalej cierpiec i o czym nagle sobie Alessa przypomniala, ze Lisa jest rznieta przez Valtiela?
_________________

Ye know of cpt Savior? A man of the sea. A great sailor. Until he ran afoul of that which vexes all men…
Ostatnio zmieniony przez Iron Savior 2011-03-21, 03:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1759
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-24, 11:35   

Mi sie zawsze wydawało, że prawdziwą Lisą w Origins Travis spotyka tylko za pierwszym razem, a następne spotkania są tylko w jego głowie (relacja podobna do James-Maria).
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1759
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-12-08, 23:15   

Iron Savior napisał/a:
czuje sie jakbym kochal kogos, kto nigdy nie istnial, nic tylko sobie w leb strzelic...xP


Pewnie tak samo myślała Ala. (I Cheryl z SM)
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group