Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
[spoilery] Ciekawostki i odkrycia
Autor Wiadomość
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-22, 23:38   

Jeśli chodzi o sam fakt zmaterializowania się gazety, to raczej nie jest to żaden problem. W SH3 w stacji metra znajdowaliśmy w bardzo widocznym miejscu gazetę sprzed czterech miesięcy (z artykułem o mężczyźnie przejechanym przez pociąg).

Angela mogła w ogóle nie wiedzieć o istnieniu tego artykułu (wcześniej).

EDIT: Ale genialna teoria wpadła mi do głowy xD Ta gazeta jest tym samym dla Angeli, czym kaseta dla Jamesa - odkryciem prawdy. Już wcześniej pisałem, że sytuacja w jakiej znalazła się Angela w labiryncie jest analogiczna do tej, w której znajduje się James pod koniec gry (spotkanie z postacią podobną do zamordowanego bliskiego, która przemienia się w potwora) - a ta gazeta potwierdza to przypuszczenie :)

Bersek napisał/a:
Nawet dziecko potrafi dojść do tego, że Angela zabiła swojego ojca (morderstwo na kimś bliskim, kimś z rodziny), a wcześniej mówiła "You're the same as me.".

Wątpię, żeby James pamiętał o tym porównaniu w czasie starcia z Abstract Daddym xD
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-01-22, 23:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-01-22, 23:47   

HoochMaster napisał/a:
Angela mogła w ogóle nie wiedzieć o istnieniu tego artykułu (wcześniej).

Bersek napisał/a:
Nawet dziecko potrafi dojść do tego, że Angela zabiła swojego ojca (morderstwo na kimś bliskim, kimś z rodziny), a wcześniej mówiła "You're the same as me.".


Olejmy to "You're the same as me" a weźmy pod uwagę chociażby te jej krzyki "Daddy coś tam...", potem narzekania, że każdy facet to świnia, wygląd pomieszczenia. Do tego dochodzi zakrwawiony nóż. Pójdę o krok dalej i zaryzykuję stwierdzenie, że James musiałby by mieć porażenie mózgowe, żeby nie wpaść na to iż Thomas O. to jej ociec, a Angela najprawdopodobniej wymierzyła mu sprawiedliwość poprzez zarżnięcie go jak prosiaka.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-01-22, 23:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-22, 23:49   

Oh man... Zaniemówiłem - ta teoria jest GENIALNA! xD XD Aż muszę chwilę pomyśleć, żeby coś napisać xD
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-01-22, 23:52   

HoochMaster napisał/a:
EDIT: Ale genialna teoria wpadła mi do głowy xD Ta gazeta jest tym samym dla Angeli, czym kaseta dla Jamesa

No dokładnie. To poprostu kreacja jej umysłu, która przedostała się do świata Jamesa. Jest prawdą, której się obawiała. Tak jak napisałem wcześniej xD
 
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-02-04, 20:16   

Kurcze, nie wiem czy nie pomyliłam części, ale wydaje mi się że to było w SH2. Chodzi mi o pewien moment w szpitalu. Konkretnie to zanim przejdzie się przez drzwi do piwnicy, jest sobie siatka i za tą siatką coś wydaje dziwne dźwięki. Jest tam też coś jakby cień w kącie. Ktoś ma jakąś teorię co to takiego? Teorie że to szczur odrzucam :o
 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-02-04, 20:27   

Teufel.86 napisał/a:
Kurcze, nie wiem czy nie pomyliłam części, ale wydaje mi się że to było w SH2.

Nie pokręciłaś :)

Teufel.86 napisał/a:
Jest tam też coś jakby cień w kącie.

O, tego nie widziałem.
Teufel.86 napisał/a:
coś wydaje dziwne dźwięki.

To brzmi podobnie do tego wrzasku grey child z filmu SH.
 
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-02-04, 20:31   

Bersek napisał/a:
To brzmi podobnie do tego wrzasku grey child z filmu SH.


To brzmi jak jakiś pisk. Jakby metal tarł o metal. Albo jakby ktoś jeździł kredą po tablicy. Taki piszczące, skrzeczące, nie wiem jak to opisać. Co to może być? Próbowałam tam jakoś zajrzeć za tą siatkę, ale nie dałam rady.
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 20:48   

Teufel.86 napisał/a:
Konkretnie to zanim przejdzie się przez drzwi do piwnicy, jest sobie siatka i za tą siatką coś wydaje dziwne dźwięki.

Chodzi o ten dźwięk? Definitywnie pisk niemowlęcia. Pewnie jest tam po to, by napędzić graczowi stracha. Tak jak krzyk w ubikacji w więzieniu (tam gdzie pukamy do drzwi kabiny).
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-02-04, 20:58   

HoochMaster napisał/a:
Chodzi o ten dźwięk?


A no o ten.

HoochMaster napisał/a:
Definitywnie pisk niemowlęcia


A na to to bym nie wpadła. Moje dziecko piszczy mi co rano do ucha i to tak nie brzmi :grin:
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 21:07   

Teufel.86 napisał/a:
A na to to bym nie wpadła. Moje dziecko piszczy mi co rano do ucha i to tak nie brzmi :grin:

To tylko pogratulować xD

Co do tego cienia, to rzeczywiście coś tam jest. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale teraz się trochę porozglądałem i zobaczyłem coś, co wygląda jak twarz lub czaszka. Zaraz wrzucę screena :)
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-02-04, 21:12   

HoochMaster napisał/a:
Wcześniej tego nie zauważyłem, ale teraz się trochę porozglądałem i zobaczyłem coś, co wygląda jak twarz lub czaszka


W życiu bym nie pomyślała. Dla mnie to była czarna dziura xD Ciekawa jestem co tam znalazłeś.
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-04, 21:28   

Teufel.86 napisał/a:
Dla mnie to była czarna dziura

Coś takiego też tam jest. Na początku myślałem, że o to chodzi, jednak potem zobaczyłem to. A sama czarna plama skojarzyła mi się ze spaloną tablicą bezpieczników (jest nawet obok Electric Room).
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-02-04, 21:41   

A tego to ja nie dojrzałam. Szkoda, że ten screen taki mały. Ciężko stwierdzić co to takiego. Ale to interesujące.
 
 
 
Nexto123 
Cockroach
All Day Awareness



Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 14
Wysłany: 2009-04-10, 14:34   

---DO USUNIĘCIA---

 
 
Zielona 
Cockroach



Dołączyła: 13 Kwi 2009
Posty: 9
Wysłany: 2009-04-13, 16:13   

Przeszukałam forum, ale nie znalazłam. Czy ktoś wie o co chodzi z tymi misiami?


One mają cztery nogi. Jakby tak rzeczywiście miała wyglądać zabawka, to głowę miałaby pod innym kątem.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-04-13, 16:21   

Misie jak misie, należą do Laury. Imo ten sam motyw co z pizza Eddiego, albo pokojem Angeli.
 
 
 
Zielona 
Cockroach



Dołączyła: 13 Kwi 2009
Posty: 9
Wysłany: 2009-04-13, 18:35   

Racja. Motyw przenikania się światów na pewno. Tylko, że te misie mi na zwykłe misie nie wyglądają.
Z tego co wiem dla Laury SH jest puste i nic niesamowitego nie widzi.
Przyjrzyj się uważnie tym misiom. Każdy ma cztery nogi (popatrz na stronach z zabawkami przeważnie misie mają ręce i nogi). Stać taki miś na czterech nogach nie powinien, bo głowa zabawki musiałaby być pod innym kątem.
W dodatku gdyby go postawić na tych czterech nogach to wyglądałby jeszcze dziwniej. Jakby mu odwrotnie przyszyli górne nogi.
Ostatnio zmieniony przez Zielona 2009-04-13, 18:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2009-04-13, 18:43   

Misie są zdeformowane. Na pewno ma to związek z Laurą lub Jamesem (lub obojgiem naraz).
Możesz wrzucić linka do scenki na YT? Chciałbym dokładnie ją przejrzeć.
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Zielona 
Cockroach



Dołączyła: 13 Kwi 2009
Posty: 9
Wysłany: 2009-04-13, 18:46   

Oto link:

http://www.youtube.com/watch?v=dbfhLXbL-Sk
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2009-04-13, 18:57   

Misie zostały tak zaprojektowane, że kiedy są ustawione w pozycji siedzącej, dodatkowa para nóg w tułowiu służy jako podparcie z tyłu. Tylko jeden miś jest ustawiony w pozycji siedzącej, ale wszystkie mają tak ustawione nogi (te przewrócone też).
Nie mam natomiast pojęcia jakie to mogłoby mieć znaczenie, jeśli w ogóle jakieś ma.
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-04-19, 16:11   

To ja wyskoczę z czymś innym. Pamiętacie pokój w apartamentach gdzie wyciągało się z dziury klucz? Pokój z motylami?

(Niestety gram na PS2 przez co nie dysponuję żadnymi screenami, musiałem się posłużyć tym z naszej strony, a innych, lepszych nie mogłem znaleźć)
No to jak pewnie pamiętacie jest on w dziwnej kolorystyce. W pokoju gdzie w rogu są klatki po motylach widać zielone światło (oczywiście nigdzie nie widać jego źródła), dosłownie jak od neonów, w pokoju z dziurą kolorystyka jest wyraźnie czerwona (też nie widać źródła tego światła jeśli się nie mylę), a na ścianie i drzwiach wyraźnie widać jakąś zieloną substancję.
Weźmy taki alternatywny Brookheaven Hospital. Na jednym piętrze wyraźnie dominuje kolor czerwony (krew,rdza itp.), a na pozostałych zielony. Nie da się tego nie zauważyć. Pamiętacie ten obraz gdzie trzeba było użyć 2 pierścionków, aby otworzyć drzwi? Kawałek dalej na tej samej ścianie widać malunek, na którym przedstawione są jakieś kobiety...w zielonych sukniach.
Jedno ze znaczeń koloru zielonego to: "Jasna zieleń oznacza wierność i lojalność w stosunku do partnera....Niepokój, napięcia przejawiają się wtedy, kiedy pragnienia seksualne nie znajdą zaspokojenia....Może także symbolizować kłopoty emocjonalne, tęsknotę za równowagą zewnętrzną, potrzebę skupienia się na sobie"
Czerwony to wiadomo miłość i te sprawy. Czyżby o to chodziło twórcą? Nie wierzę, że to przypadek (szczególnie ten pokój w apartamentach).
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-04-19, 16:13, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2009-04-19, 16:25   

Bersek napisał/a:
Jedno ze znaczeń koloru zielonego to: "Jasna zieleń oznacza wierność i lojalność w stosunku do partnera....Niepokój, napięcia przejawiają się wtedy, kiedy pragnienia seksualne nie znajdą zaspokojenia....

A motyl to symbol Marii (w mniejszym stopniu również Mary). Kolor zielony wraz z motylami pojawia się w sypialni - proste skojarzenie co do obydwu znaczeń ;) (wierność i niezaspokojone pragnienia seksualne)
Mnie zastanawia natomiast ten zielony - bo aż rzuca się w oczy i na pewno został tam umieszczony celowo. Ale co oznacza? Radioaktywne odpady?
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-04-19, 16:30   

Shiroi Ookami napisał/a:
bo aż rzuca się w oczy i na pewno został tam umieszczony celowo. Ale co oznacza?

Też mnie to zawsze zastanawiało, to właśnie o tej cieczy mówiłem
Cytat:
a na ścianie i drzwiach wyraźnie widać jakąś zieloną substancję.

Nie mam zielonego (xD) pojęcia co to jest.
 
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2009-04-19, 16:33   

Bersek napisał/a:
Też mnie to zawsze zastanawiało, to właśnie o tej cieczy mówiłem
Cytat:
a na ścianie i drzwiach wyraźnie widać jakąś zieloną substancję.

Nie mam zielonego (xD) pojęcia co to jest.

Może to od tej substancji Marii się źle poczuła w szpitalu? Może brała jakieś zioło czy coś :P
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-04-19, 16:35   

Shiroi Ookami napisał/a:
Może brała jakieś zioło czy coś

Shiroi Ookami napisał/a:
się źle poczuła

No co ty, dlaczego miałaby się źle poczuć? Chyba wręcz przeciwnie xD
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group