A mnie po tym dobrym zakończeniu zawsze się wydawało, że Heather zamieszkała z Douglasem. W końcu oboje byli samotni, a te wydarzenia jakoś ich zbliżyły :roll: No może nie w sensie, że zostali parą :grin: W końcu mógłby być jej ojcem... Nooo dziadkiem, niech będzie ^_^
Z Heather Morris stanie się Cheryl Mason. Pochowa ojca i zamieszka z Douglasem przynajmniej do pełnoletności. Dalej będzie się uczyć. Może pójdzie na terapię, ale ułoży wszystko tak, by nie wyjść na wariatkę (po prostu nie powie, że walczyła z potworami). Złoży anonimowy donos na policję, by sprawdzili Silent Hill. Będzie się zastanawiać, co się tam dzieje, więc może spróbuje to sprawdzić. Post, w którym pisano o książce wydaje mi się bardzo prawdziwy. Wyda książkę, w której opisze swoje przeżycia zmieniając niektóre szczegóły. Prawdopodobnie będzie żyła w miarę normalnie - samo to, że nie strzeliła sobie od razu w łeb o czymś świadczy. Jej ostatni komentarz na temat Leonarda przed walką z nim, żart zabawny dla Douglasa (You're still alive) - jeśli ktoś tyle przeżył, a jeszcze potrafi się uśmiechąć i żartować, to jest niesamowicie silny. Dobrze ją tata wychował. Ponadto Heather najprawdopodobniej będzie pracować w zawodzie, w którym będzie kogoś/coś chronić/ratować - lekarz, policjant etc. ect. Jest mnóstwo odpowiednich kierunków. Druga ścieżka kariery polega na zawodzie bardziej ustabilizowanym i w miarę dla niej bezpiecznym, np. wymieniona pisarka.
Jedno jest pewne - nigdy nie zapomni. Przez całe życie będzie rozmyślała o mrocznym, brudnym od kapiącej krwi miasteczku. Może nie przez cały czas, lecz podczas ciemnych, samotnych nocy czy chwili nudy...
A może zostanie seryjną morderczynią?
_________________ Wkradłeś się jak lis...
Rządzisz jak lew!
Umrzesz jak pies.
Ostatnio zmieniony przez Apfers 2010-07-27, 18:33, w całości zmieniany 1 raz
Moim zdaniem policja by malo zdziałała , ludzie którzy nie mają mrocznej przeszłości natrafili by na spokojne (zaludnione) miasto wypoczynkowe. Nie zapominajmy, o trzech rzeczywistościach
Heather wariuje. Chce "zdobyć" 21 Sakramentów aby ojciec powrócił do życia. Jej pierwszą ofiarą staje się Douglas. Tak silny ślad w jej psychice, spowodowany okropnościami które ją spotkały, doprowadza do tego że całkowicie się znieczula na to co czyni. Nic nie jest w stanie jej zatrzymać. Jej mieszkanie staje się miejscem spoczynków ofiar które zabiła. Niestety przez przypadek, jej sąsiad odkrywa zwłoki ofiar Heather. Ta choć wyrządziła tyle krzywd niewinnym ludziom, zachowuje się dziwnie i ucieka od sąsiada. Dziewczyna jedzie do Silent Hill, uważa, że tam czeka ją spokój. Tuż przed miastem, widząc w lusterku policję na karku, przyspiesza, a potem wpada w poślizg... Udało się jej zapanować nad samochodem. Spostrzega, że policja znikła, lecz teraz w lusterku widzi zarys jakiegoś zielonego, starego gruchota z mężczyzną za kierownicą. Któż to może być? Chwila nieuwagi wprowadza samochód po raz drugi w poślizg. Tym razem nie udaje się zapanować nad maszyną. Heather przebija się samochodem przez barierkę staczając się do jeziora. Pasy nie chcą się odpiąć... Dziewczyna ginie...
Nagle, po nieokreślonym czasie budzi się niczym ze snu... Ale od razu czuje ból, ogromny ból i coś jeszcze... tak..to musi być poczucie winy.. brzemię, które będzie nosić do końca swoich dni... Heather nie jest sobą.. Jedyne co pozostało z niej to ta poraniona dusza.. Dziewczyna wie, wie że jej zadaniem jest karać, karać grzeszników. Tak.. Ma zamiar wymierzać kary grzesznym, za pomocą ostrza, które dzierży w dłoni...
_________________ "And I am not frightened of dying, any time will do, I
Don't mind. Why should I be frightened of dying?
There's no reason for it, you've gotta go sometime."
"I never said I was frightened of dying."
Ostatnio zmieniony przez Pink 2010-07-31, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
To może od razu napisz całe opowiadanie ? ale to nie w tym dziale. Musisz wyjść z forum i na stronie SH wejść w zakładkę Underground i w podstronę TEKSTY wejść. Tam możesz swoje opowiadanie przesłać.
Myślę, że odtąd życie Heather będzie tak nudne jak życie zwykłego śmiertelnika ( praca - dom - praca - dom ) x10000000
Jak zwykle twórcy skarzą nas na domysły. Może tak naprawdę nie wyjdzie z Silent Hill i w nim pozostanie. No, ale ja sądzę, że wróci do normalnego życia. Cały czas będzie skazana na wspomnienia tych okropnych dni, ale w końcu sobie poradzi i wszystko będzie dobrze.
_________________ "And I am not frightened of dying, any time will do, I
Don't mind. Why should I be frightened of dying?
There's no reason for it, you've gotta go sometime."
"I never said I was frightened of dying."
Nie syndrom moderatora tylko staram ci się pomóc skoro jesteś tu nowy.
Dobrze piszesz to możesz napisać opowiadanie. Chętnie się tam jakieś nowe pojawi bo dawno tam żadnego nowego nie było.
Wracając do tematu. Myślę, że twórcy w trzeciej części chcieli zamknąć wątek Alessy. Więc wszystko co się działo potem nie było już wart opowiadania.
Myślę, że twórcy w trzeciej części chcieli zamknąć wątek Alessy. Więc wszystko co się działo potem nie było już wart opowiadania.
Ależ nie, było warte! Przynajmniej dla mnie :grin: Bardzo warte, tylko gra kiedyś musi się skończyć (w dobrym momencie), bo straci urok. Nie można z tego zrobić Mody na Sukces, która przeraża mnie, gdy czytam z ciekawości jej streszczenia odcinków...
Ja też myślę, że chcieli zamknąć wątek. Wszystko się skończyło. Heather/Alessa odchodzi.
_________________ Wkradłeś się jak lis...
Rządzisz jak lew!
Umrzesz jak pies.
Ostatnio zmieniony przez Apfers 2010-09-11, 03:27, w całości zmieniany 1 raz
Jak już o tym mowa, to znalazłam takie dwa filmiki z 2008 roku gdzie jest pokazane co dalej porabia Heather/Cheryl po powrocie z SH(taki tam fan made):
Jak wczoraj to obejrzałam to jakoś mi się tak smutno zrobiło bo w sumie to przykre,że na w/w filmikach jest ukazana w takiej sytuacji.
PS.Wiem,że trochę po czasie to daję ale dopiero wczoraj je znalazłam na zagranicznym forum SH. I w sumie to mogło wpłynąć na jej psychikę, wrażliwcy niech lepiej tego nie oglądają.
PS2.Swoją droga to podziwiam osobę która to stworzyła, należą się gratulacje za kreatywność.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2016-04-26, 12:42
niezłe...
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Niezłe to za mało powiedziane, podziwiam tego człowieka za zrobienie tych filmików. Aż dziwne,że nikt na ich podstawie żadnego opowiadania nie napisał.
Heather wariuje. Chce "zdobyć" 21 Sakramentów aby ojciec powrócił do życia. Jej pierwszą ofiarą staje się Douglas. Tak silny ślad w jej psychice, spowodowany okropnościami które ją spotkały, doprowadza do tego że całkowicie się znieczula na to co czyni. Nic nie jest w stanie jej zatrzymać. Jej mieszkanie staje się miejscem spoczynków ofiar które zabiła. Niestety przez przypadek, jej sąsiad odkrywa zwłoki ofiar Heather. Ta choć wyrządziła tyle krzywd niewinnym ludziom, zachowuje się dziwnie i ucieka od sąsiada. Dziewczyna jedzie do Silent Hill, uważa, że tam czeka ją spokój. Tuż przed miastem, widząc w lusterku policję na karku, przyspiesza, a potem wpada w poślizg... Udało się jej zapanować nad samochodem. Spostrzega, że policja znikła, lecz teraz w lusterku widzi zarys jakiegoś zielonego, starego gruchota z mężczyzną za kierownicą. Któż to może być? Chwila nieuwagi wprowadza samochód po raz drugi w poślizg. Tym razem nie udaje się zapanować nad maszyną. Heather przebija się samochodem przez barierkę staczając się do jeziora. Pasy nie chcą się odpiąć... Dziewczyna ginie...
Nagle, po nieokreślonym czasie budzi się niczym ze snu... Ale od razu czuje ból, ogromny ból i coś jeszcze... tak..to musi być poczucie winy.. brzemię, które będzie nosić do końca swoich dni... Heather nie jest sobą.. Jedyne co pozostało z niej to ta poraniona dusza.. Dziewczyna wie, wie że jej zadaniem jest karać, karać grzeszników. Tak.. Ma zamiar wymierzać kary grzesznym, za pomocą ostrza, które dzierży w dłoni...
Grałbym!
Widzę, że sporo osób pisze w tym temacie jak to Heather "wróci do normalnego życia", czy będzie się starała sobie jakoś ułożyć życie.
Z drugiej strony, właśnie równie możliwe jest, że zarówno wydarzenia jak też pochodzenie tak mogły na nią wpłynąć, że skrzywiły jej psychikę i/lub znieczuliły, że wcale nie musi zostać pozytywną postacią po tym wszystkim.
Jednak fabuła pewnie się ostatecznie skończyła i nikt nie kontynuuje oficjalnie tej historii w żaden sposób. Zrobią remake 2, może później 1 i 3, ale raczej nie kontynuują już fabuły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum