Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego Laura nie znalazła Mary?
Autor Wiadomość
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-10-31, 23:44   Dlaczego Laura nie znalazła Mary?

Dosyć ważne pytanie.Dlaczego Laura która traktowała Mary jak swoją prawdziwą matkę jej nie znalazła w SH?
James,Angela i Eddie znaleźli to co chcieli w Silent Hill,nieświadomie ale jednak,więc czemu Laura która ma naprawdę wielką chęć spotkać Mary nie widzi jej?
_________________

 
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-01, 10:51   

Moim zdaniem Laura nie odnalazła Mary z powodu tego, że odnalezienie jej należy do Jamesa, Laura ma pomóc mu w drodze do niej, jest swoistym, jednym, wielkim tropem. Po zakończeniu Leave pojawiły się domysły, jakoby James zaadoptował Laurę, jeśli te domysły są słuszne, to Laura jednak znalazła coś w Silent Hill.
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-11-01, 12:20   

Wendigo napisał/a:
Laura ma pomóc mu w drodze do niej, jest swoistym, jednym, wielkim tropem

Mnie się wydaje, że "zadaniem" Laury było nie tyle doprowadzenie Jamesa do swej zmarłej żony, lecz pomoc w uświadomieniu mu, co zrobił, a jego pamięć wymazała.
Dlaczego mała nie odnalazła Mary, w moim mniemaniu tłumaczy to; kobieta nie żyje, Laura była dla niej kimś bardzo ważnym, traktowała ją jak córkę. Dziewczynka nie zrobiła jej nic złego, wręcz przeciwnie, dała jej miłość, to James dopuścił się zbrodni, to on ma ją odpokutować i -co za tym idzie- tylko on może zobaczyć Mary.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2008-11-01, 12:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-11-01, 15:04   

Może Laura nie widziała Mary tylko James`a ponieważ nie z tego powodu pojawiła się w SH.
Jakby nie patrzeć Laura nie lubiła James`a z powodu tego jak traktował Mary w jej ostatnich godzinach życia.
Może Laura przybyła do SH żeby uświadomić James`owi dlaczego przybył do SH?
W scenie w której James ogląda kasetę video ze śmiercią Mary przyznaje się do jej zabicia Laurze.
Może właśnie o to chodziło.
_________________

 
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-05, 19:39   

Cytat:
Laura: Me and Mary talked a lot about Silent Hill. She even showed me all
her pictures. She really wanted to come back. That's why I'm here.

Myślę, że ta kwestia jest bardzo istotna z punktu widzenia rozważań o Laurze. Co znaczy "that's why I'm here"? Czy Laura przybyła do SH, bo Mary tęskniła za tym miejscem? Czy jest może kolejnym "wytworem" miasta/Jamesa?
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-05, 21:45   

Cytat:
James,Angela i Eddie znaleźli to co chcieli w Silent Hill

Tylko, że oni byli grzesznikami - i każdy widział osoby związane ze swoimi zbrodniami. Laura nie miała swojego nagrobka na cmentarzu z dziurami(swoją drogą - wypatruję nazwisk innych osób w kolejnych częściach).
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-11-05, 21:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
timothy7 
Mumbler


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 153
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2008-12-10, 16:25   

moim zdaniem, Laura przybyła do miasta dzięki Mary, by dziewczynka uświadomiła sobie, że James nie jest taki zły, jak uważa. Pamiętacie ten list, w którym Mary mówi Laurze, że James wcale nie jest taki, jaki się wydaje? Uważam, że Mary z góry wybaczyła Jamesowi, teraz czeka tylko na jego przeprosiny. Chce także, by i Laura go polubiła widząc, jak bardzo James stara się odnaleźć Mary - Laury wierną przyjaciółkę i niedoszłą macochę.
Ostatnio zmieniony przez timothy7 2008-12-10, 16:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-21, 20:03   

Laura nie widzi nie tylko Mery, ale także nie widzi potworów. Miasto jest dla niej zupełnie normalne. Nie wiem tylko, czy Laura widziała normalnych ludzi. Rozmawiała z Eddim, ale Ed do końca normalny to nie był. Myślę, że Laura została "oszczędzona" ponieważ mimo swego dosyć wrednego charakteru w stosunku do James'a i Eddiego, nie zrobiła nic złego ani nie przeżyła żadnej traumy (przynajmiej do czasu akcji z kasetą), więc Holy Mother nie miała jak żywić się bólem Laury, bo go w ogóle nie było. Bardziej mnie zastanawia co się stało z Laurą po tym jak widzimy ją ostatni raz. Wiem, że miała pojawić sie w Homecoming, ale zastąpiono ją zupełnie inną postacią. W sumie młodsza siostra Elle jest trochę podobna do Laury.
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 750
Wysłany: 2013-03-22, 22:27   

O co chodzi z tą Holy Mother w Silent Hill 2?
 
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-22, 23:42   

Holy Mother to to Coś co włada miasteczkiem i żywi się cierpieniem takich pomyleńców jak ci z dwójki. Czyli bóstwo kultowców mówiąc jaśniej (słyszałam, że tak To nazywają).
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Nattramn 
Cockroach



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 32
Wysłany: 2013-03-24, 00:46   

Ja mam taką teorię , że po tym jak Harry zrobił totalny sajgon w szykach The Order , moc miasteczka została zdestabilizowana i niestabilna. James i inni bohaterowie są świadkami tej destabilizacji miasteczko jest takie jakie jest dla ludzi z cierpieniem i grzechem w sercu. Laura była w tym wszystkim po środku a mimo to odegrała ważną rolę.

Nie znalazła Mary , bo ona nie żyła. W ogóle nie wiem czy to jakieś moje zwidy , ale w zakończeniu Leave wydawało mi się , że Laura idzie w inną stronę i James też w zupełnie inną... Bądź co bądź wydaje mi się nadal , że to moje zwidy ^_^.
_________________
"Beyond mind is dream to be found ..."
 
 
Linmarin 
Cockroach
Homosadonekropanda



Wiek: 35
Dołączyła: 20 Lip 2012
Posty: 14
Wysłany: 2013-11-21, 12:55   

Hm, ja osobiście odnosiłam zawsze wrażenie, że Laura nie żyje. Gdyż ponieważ: kiedy w hotelowej restauracji James czyta list jest w nim wspomniane, że mała ma osiem lat, tak? I kiedy pyta ją o wiek, dzieciak mówi, ze aktualnie ma osiem wiosen. Czyli cały czas podtrzymujemy złudzenie, że Mary żyje...? Albo Laurze zeszło się niedługo po niej, trzy lata temu. Z drugiej strony opuszcza miasto. Nah. Sama siebie średnio przekonuję, ale z drugiej strony Laura strzeliła jackpot jeśli chodzi o bycie 'postacią' dwójki. Resztę bohaterów, wraz z Marią da się jakoś... Ogarnąć, z Laurą każde pytanie prowadzi do kolejnego. Swoją drogą Mary była dla niej zawsze miła i cierpliwa, yup? Ciekawe, czy swój ból 'wyżywała' tylko na Jamesie, czy też James taką wersję wolał zapamiętać.
Gdybym popłynęła z jakąś bzdurą, wyjaśnianą już na forum, pamiętamy że na głupiutkich ludzi się nie krzyczy, bo może im być przykro...? :grin:
_________________
Killing people is easy.
Making them suffer is an art.
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-11-21, 13:12   

James zabił Mary tydzień przed wydarzeniami z gry, po czym jego psychika przyjeła wersję, że Mary umarła trzy lata temu czyli w dniu, kiedy zachorowała. Tak więc Laura nie może być wymysłem Jamesa, który o niej wiedział nic, ani też o tym, że Mary chciała mieć dzieci.
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group