Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytanie odnośnie genezy miasta SilentHill (spoiler)
Autor Wiadomość
KwQ 
Cockroach


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 32
Wysłany: 2011-04-23, 22:41   Pytanie odnośnie genezy miasta SilentHill (spoiler)

Siema,
Dla co poniektórych wyjadaczy i znawców fabuły pewno pytanie wyda się dosyć trywialne, ale męczy to mnie od jakiegoś czasu, może się ośmieszę, ale wolę poznać odpowiedź.\
Jeśli SilentHill jest realnie funkcjonującym, prawdziwym miastem istniejącym w fizycznej postaci to jestem w stanie zrozumieć fabułę części I gry, ale co z częścią II, oraz III ? W części II James jedzie do tego miasta, nikogo w nim nie ma, może trafia do niego w śnie, lub po swojej śmierci...Dlaczego niby miasto, które istnieje fizycznie, funkcjonuje w także w psychice mordercy, jest nagle wyludnione i pełne potworów? Czemu wielokrotnie jak trafiamy do tego zwykłego, szarego, turystycznego miasteczka tracimy w nim kontakt z rzeczywistością, jesteśmy odosobnieni i towarzyszą nam same dziwne rzeczy? Dlaczego do zwykłego miasta trafiają różne osoby, ale nie jest to miejsce funkcjonujące fizycznie (vide cz. II i III), bo jak w miejscu fizycznym mogą być potwory i inne okropności...a tam...ciężko mi wytłumaczyć o co chodzi i ubrać to w słowa - staromodnie na żywo przy piwku,by nie było tego kłopotu - może co poniektórzy skminią o co chodzi w tym temacie...
Z innej beczki, mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego Heather mówi, że naprawdę ma na imię Cheryl skoro Cheryl zmarła wraz z Alessą, a Heather jest dzieckiem podarowanym Harremu przez "Alesse"?
W sumie dorzucę jeszcze jedno pytanie - dlaczego Leonard nie jest człowiekiem i czym dokładnie jest? Dlaczego jest tym czym jest? Czy jest po tej samej stronie co Claudia?
Pzdr,
KwQ
Ostatnio zmieniony przez KwQ 2011-04-23, 23:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-24, 00:16   

Nie jesteś sam, zadałem to pytanie największemu rozkminiaczowi SH w kraju a nawet w Polsce - Karolpiotrowi.
Cytat:
Dlaczego bohaterowie poszczególnych odsłon nie napotykają ludzi, mieszkańców? W jakich wymiarach, rzeczywistościach, rozgrywają się? Dlaczego np. James spotyka żywych ludzi w miejscach, które nie istnieją?

Zobacz odpowiedź na to pytanie w tym temacie:
http://www.espritdesign.p...topic.php?t=423

Leonard jest człowiekiem ;) . Pamiętasz Vincenta: Monsters? They look like monsters to you?
Czy jest po stronie Claudii? Raczej nie(choć wierzy w to samo, ale uważa, ze Claudia źle się za to zabiera), chce ją powstrzymać w czym pomocny ma być seal.
EDIT: Co do Heather - pamiętajmy, że jej dusza składa się z Cheryl, Alessy i dziecka z końcówki SH1 - więc możliwe, że jednak sobie przypomniała coś z dzieciństwa z Harrym jako Cheryl. Lub dowiedziała się tego imienia z memosów jakie znajdujemy i po prostu kontynuuje wolę swego przybranego rodzica.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2011-04-24, 00:20, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2011-04-24, 00:39   

Twórcy zastosowali bardzo sprytny zabieg, odpowiedzią na Twoje pytanie będzie "Bo to Silent Hill", miasto dostosowuje się do konkretnych osób, tak np. James spotyka Piramid Heada, ale już jako Harry czy Heather nie mielibyśmy okazji go spotkać, bo to twór przeznaczony dla Jamesa. Bodajże w pierwszej części (dawno nie grałem, mogło mi się to po prostu ubzdurać) były drzwi, kiedy przez nie przechodziliśmy lądowaliśmy na innym piętrze, co z logicznego punktu widzenia nie jest możliwe.

KwQ napisał/a:
Z innej beczki, mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego Heather mówi, że naprawdę ma na imię Cheryl skoro Cheryl zmarła wraz z Alessą, a Heather jest dzieckiem podarowanym Harremu przez "Alesse"?

Harry jej zmienił imię, ale tak naprawdę to jest Cheryl. (Też dawno nie grałem, muszę sobie serię odświeżyć)

KwQ napisał/a:
W sumie dorzucę jeszcze jedno pytanie - dlaczego Leonard nie jest człowiekiem i czym dokładnie jest? Dlaczego jest tym czym jest? Czy jest po tej samej stronie co Claudia?


Nie bardzo wiadomo czym jest Leonard, może być człowiekiem, który dla Heather wygląda jak monstrum (słynne "They look like monsters to you?"), ale gdzieś też czytałem, że miasto mogło go tak odmienić, lub zginął i to jest jakaś manifestacja jego duszy czy inne gówno w tych klimatach. Generalnie Claudia i Leonard (tak w ogóle to Leonard to staruszek Claudii, dosyć surowy staruszek, Claudia nie miała z nim lekko)byli nauczani przez Kult.
 
 
 
KwQ 
Cockroach


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 32
Wysłany: 2011-04-24, 09:55   

Dzięki za pomoc i przynajmniej częściowe wyjaśnienie/naprowadzenie mnie na poprawny tok rozumowania ;) W ogóle Heather wie o tym, że Cheryl kiedyś żyła? (Może to było w grze, ale przeoczyłem - daje się we znaki niedokładna znajomość angielskiego).
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-24, 10:45   

Na pewno dowiaduje się tego z jednej z notatek Harry'ego jakie znajdujemy w grze.

> Harry's Memo.
"Dahlia's the one who said it --- said that girl was a demon. That she took my daughter for a sacrifice. But it's not totally believable. I mean, appearances can be deceiving. When I saw that photo in the hospital basement I thought "That girl looks like my Cheryl". Is that why I feel this way? Somethings not normal anyway. Nothing good will come of this. But I just can't think of her as a demon. Is it my imagination, or do I actually feel sorry for her? Why do I feel like she's looking for someone to help? Cheryl's whats important to me. Everything else can wait until I've gotten her back."
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-10-01, 17:28   

W sumie nie wiadomo do końca jak się ma to nakładanie Innego Świata na Realny Świat. James i Merry mogli spędzać wakacje w Silent Hill, kiedy Harry szukał córki, ale to nie jest pewne. Henry był na wakacjach w Silent Hill, ale to raczej mało prawdopodobne, żeby przebywał tam przed wydarzeniami z Jedynki. Douglas wspomina, ze był już w tym miasteczku, bo kogoś szukał (prawdopobnie Jamesa lub Eddy'iego), ale określił to miejsce wyłącznie jako "obskurne" (czy jakoś tak). Wydaje mi się, że w "naszej" rzeczywistości miasto funkcjonuje normalnie lecz z biegiem lat Inny Świat coraz bardziej nakłada się na Realny. Jedynym pograniczem jest Mglisty Świat, w którym znajdują się portale do obydwu światów (To tak jakby się chodziło po Sigil) tak więc normalnie żyją tam tylko ci, którzy umieją się poruszać po mieście w taki sposób by nie wpaść do Mglistego Świata.
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group