Jakub Singer (Tim Robbins) walczy z dręczącymi go koszmarnymi wspomnieniami z wojny w Wietnamie. Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej, dookoła siebie widzi demony. Gdy spotyka przyjaciół z batalionu, dowiaduje się, że ci również doświadczają tego rodzaju wizji. Mężczyźni przypuszczają, że przyczyna zbiorowej halucynacji tkwi w wydarzeniu, które miało miejsce w Wietnamie w delcie Mekongu.
""Drabina Jakubowa" to również jeden z tych filmów, które odcisnęły swoje piętno na współczesnej kulturze masowej. Zrealizowany w 1990 roku obraz zainspirował japońskich twórców ze studia Konami do produkcji jednej z najlepszych serii gier wideo w historii - "Silent Hill". O ile w przypadku pierwszych dwóch części gry nawiązania dotyczyły głównie klimatu obrazu (szczególnie wspomnianej już sceny w szpitalu) o tyle w trzeciej części "Milczącego wzgórza" programiści wręcz przenieśli jeden z fragmentów "Drabiny Jakubowej" do wirtualnego świata. Dla fanów "Silent Hill" obraz Adriana Lyne'a jest więc pozycją obowiązkową."
Jesli o mnie chodzi na prawde film ma ooogromna ilosc nawiazan do gry - lub gra do niego.
Zapraszam do dyskusji na temat tego filmu.
Ostatnio zmieniony przez majmaj22 2010-05-23, 14:14, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2010-06-13, 09:42
Film rzeczywiście dobry, przyjemnie się go ogląda i jest ciekawy. Dobre są momenty, kiedy człowiek przypomina sobie motywy z gry inspirowane Drabiną. Mam też wrażenie, że dla zwykłego widza film nie jest tak wyjątkowy jak dla fana Silent Hill.
Jeden z moich ulubionych. Pamietam pierwszy seans i oj wryło ;d przynajmniej tak to teraz odbieram. Wie ktoś czy wydano to u nas na jakimś ładnym DVD? Chetnie bym to z mamą zobaczył, jako, ze już dawno nie uświadamiałem jej filmowo, a o dziwo idzie to cąłkiem nieźle bo czy labirynt fauna, inni, mgła, shutter, zielona mila itp przypadły jej do gustu Wracając do samego obrazu to wręcz idealnie graficzne przedstawienie słowa 'disturbing'. Bomba na obcasach ze sporym dekoltem! Wspaniałe filmidło
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-06-13, 21:00
Drabina jest jednym z moich ulubionych filmów, aczkolwiek nie widziałem jeszcze wersji z usuniętymi scenami i alternatywnym zakończeniem, które można zobaczyc na youtubie.
nie widziałem jeszcze wersji z usuniętymi scenami i alternatywnym zakończeniem, które można zobaczyc na youtubie.
To jest taka wersja?Bo słyszałem że te sceny usunięte można obejrzeć tylko osobno na Youtube.Co do filmu to wiadomo że świetny.Dzięki temu filmowi mamy Silent Hilla trójeczkę.
Film jest bardzo dobry... Dopiero po obejrzeniu Drabiny Jakubowej zauważyłem, że to chyba ten film jest ojcem chrzestnym tego typu niezwykłych zakończeń, jakie miały miejsce w takich filmach jak np. Inni, Sierociniec czy nawet Silent Hill.
_________________ „Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2013-06-30, 10:54
Ciekaw jestem co z tego wyniknie. Na pewno zobaczę, chociaż zbyt dużo spodziewać się nie można, patrząc na wcześniejsze dokonania ludzi pracujących nad filmem.
Więszkość dobrych remaków wychodziło conajmniej 30 lat po oryginale.... nie ma nic do zgadywania...
Poza tym wg mnie remake powinien powstac tylko wtedy gry oryginal sie bardzo zestarzal lub byl do dupy. W tym przypadku tak nie jest jeszcze.
Zresztą kto to tam wie.... te dzisiejsze dzieci z ADD...
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Jacob`s Ladder nie ma nawet jak się zestarzeć. Man, this remake shit is getting really retarded. Założę się, że przeniosą akcję z wojny wietnamskiej do Iraku.
Serio? Oceny na filmwebie są tak z dupy, że najzwyczajniej w świecie nie rozumiem czemu w ogóle są.
_________________ "And shepherds we shall be,
For thee my lord for thee,
Power hath descended forth from thy hand,
That our feet may swiftly carry out thy command.
So we shall flow river forth to thee
And teeming with souls shall it ever be
In nomine Patris, et Fillis,
Et Spiritus Sancti."
Może i są w większości przypadków. Ale jeżeli chodzi o filmy z górnej półki, sięgane przez osoby znające dobre filmy to moim zdaniem ocena zaniżona na filmweb ma sens ponieważ te remaki oraz prequele do tych filmów będą oceniać osoby, które są obeznane w klimacie.
Obejrzałem JL dawno temu już. Byłem zawiedziony lekko, bo na trailerze były sceny których nie uświadczyłem w filmie (np; oko wystające ze ściany i jakieś potworności). Ten zawód brał się właśnie stąd że miały być tam liczne nawiązania do SH.. były nawiązania ale raczej niewiele.
Film zwrócił uwagę na temat chemikaliów używanych podczas wojny - bo jak się okazuje jest tam nić prawdy.
Może i są w większości przypadków. Ale jeżeli chodzi o filmy z górnej półki, sięgane przez osoby znające dobre filmy to moim zdaniem ocena zaniżona na filmweb ma sens ponieważ te remaki oraz prequele do tych filmów będą oceniać osoby, które są obeznane w klimacie.
Osobiście wolę oceny z imdb, ale z filmwebu tez sa ok. Nowy "The Thing" to cos wiecej niz prequel... to tez jakby remake, tylko zmieniajacy troche historie tak jakby wydarzenia z genialnego filmu Carpentera mozna by se selektywnie wybierać. Remake Carpentera byl dobrym pomyslem, bo i oryginal byl dupny i sie zestarzal, a i Carpenter byl genialnym rezyserem. No i efekty praktyczne utrzymują poziom do dzis.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Ten zawód brał się właśnie stąd że miały być tam liczne nawiązania do SH..
Facepalm... nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Drabina powstała 9 lat przed pierwszym SH, więc to Silent nawiązywał do Drabiny, a nie odwrotnie..
Kwiatek1993 napisał/a:
Ale jeżeli chodzi o filmy z górnej półki, sięgane przez osoby znające dobre filmy to moim zdaniem ocena zaniżona na filmweb ma sens ponieważ te remaki oraz prequele do tych filmów będą oceniać osoby, które są obeznane w klimacie.
Na Filmwebie nie można brać ocen na poważnie, możesz przez to nie obejrzeć filmu, który by Ci się podobał albo obejrzeć coś co w ogóle nie będzie się podobać. Przykład? Film Tylko Bóg Wybacza i jego śmieszna ocena 5,7, mimo że zasługuje na zdecydowanie więcej, a zaniżana jest przez gimbazę. Dajmy na następny przykład Blade Runnera - ocena 7,7, wg. mnie powinien mieć zdecydowanie niższą.
Co do samego remake'u (czy czegokolwiek co z tego wyjdzie) Drabiny jestem bardzo sceptyczny, no ale zobaczymy.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2013-07-25, 11:50
Cytat:
Na Filmwebie nie można brać ocen na poważnie, możesz przez to nie obejrzeć filmu, który by Ci się podobał albo obejrzeć coś co w ogóle nie będzie się podobać. Przykład? Film Tylko Bóg Wybacza i jego śmieszna ocena 5,7, mimo że zasługuje na zdecydowanie więcej, a zaniżana jest przez gimbazę. Dajmy na następny przykład Blade Runnera - ocena 7,7, wg. mnie powinien mieć zdecydowanie niższą.
Chodziło mi tylko o to, że dla mnie kierowanie się jakimikolwiek ocenami mija się z celem, bo tylko ja sprawdzając film/grę/książkę wiem czy będzie mi się podobać czy nie. I tak wiem, że OGF dostaje fatalne oceny z każdej strony, mi się podobał.
Wendigo: W takim razie wybacz, źle zrozumiałem Twój post.
Jak na moje oko nie. Efekty pracy artystycznej, niezależnie jakiego rodzaju, są zbyt złożone, a każdy może odebrać je inaczej. Z tego względu oceny mają sens chyba tylko wtedy, jeśli wystawi je duża grupa ludzi, po czym wyliczy się z nich jakąś średnią. Co za tym idzie - ocena wlepiana pod recenzją to strzał między oczy dla autora takiego tekstu z dwóch powodów:
a) dyskwalifikuje swoje wypociny dając ludziom okazję do szybkiego rzucenia okiem na ocenę bez marnowania czasu na czytanie,
b) goła ocena nie ma żadnego uzasadnienia (no chyba, że komuś będzie się chciało czytać recenzję, w takim wypadku patrz punkt "a").
Od tego są serwisy takie jak MetaCritic lub RottenTomatoes stricte dla filmów. Ja osobiście korzystam z nich zeby łatwo wyłapać jakieś dobre pozycje patrzać poprostu na ich TOPy. (podobnie jak np TOP 250 na IMDB)
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum