Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
[SPOILERY] Kobieta w Hotelu
Autor Wiadomość
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 749
Wysłany: 2009-01-13, 03:16   [SPOILERY] Kobieta w Hotelu

Właśnie kim może ona może być? Ja osobiście nie wiem. Jeśli ktoś ma jakieś teorie to proszę zamieści je w tym temacie. Na jej temat wiadomo mi tylko że była ona chora i często odwiedzała Silent Hill w celach wypoczynkowych. Z pocztówek można się domyślić że przywybała ona w szpitalu Alchemilla. W hotelu także spotykamy Piramidogłowego pewnie się mylę ale, to tak jakby sugerowało że to Mary.
_________________
:



 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-13, 06:01   

Z tego co pamiętam to nawet jej imię wspomniane było x), tzn nie podczas rozmowy, ale jakoś przed spotkaniem tej szyszymory i można było spokojnie to połączyć. Nie przesadzajmy z tą Mary.
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2009-01-13, 13:33   

A mnie się wydaje, że to jakby matka Alexa. Ma podobny głos, a poza tym pojawia się tam również wspomniany Piramidek, a przecież spotykamy go tylko, o ile się nie mylę, 3 razy w grze. Skoro Bugimen :lol: miał za zadanie ukarać "niewiernych" (a tak mnie się wydaje), to argument ten może przemawiać za tym. Notatki, o której wspomina Puty nie kojarzę, może kobieta w hotelu to jakaś "manifestacja" matki Alexa jeszcze za czasów panieńskich? Ale nie mam pojęcia, dlaczego śpiewa coś, co przypomina kołysankę...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
fajans82 
Cockroach



Wiek: 41
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 88
Skąd: Będzin
Wysłany: 2009-01-13, 13:43   

Właśnie właśnie to jest kołysanka na bank raczej, więc teorię, że to jest Mary można wsadzić miedzy bajki. Bardziej jestem skłonny przypuszczać, że to jest matka Alexa. Może to być odzwierciedlenie jej katatonii. Aczkolwiek, imię widniejące na notatkach brzmi Carol.
_________________
www.myspace.com/nuclearfuckingvomit

Best File Hosting
 
 
Moryc 
Cockroach



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 96
Wysłany: 2009-01-13, 22:18   

zaraz sie okaze ze Alex jest nieslubnym synem Jamesa xD
 
 
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 749
Wysłany: 2009-01-14, 00:55   

Więc ta tajemnicza kobieta ma na imię Carol. Ciekawe... A ja zawsze myślałem że to jakiś chłop pisze bo Carol to imię raczej męskie ale, może też być żeńskie. Matka Alexa to raczej nie jest według mnie bo ma ona na imię Lillian.
_________________
:



 
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2009-06-11, 17:08   

A ja zastanawiam się, czy ta kobieta może mieć coś wspólnego z Ernestem Baldwinem z SH2. W końcu z nim też Maria rozmawiła przez drzwi ;| .
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-06-11, 18:11   

Ma wspólnego... Wątek z Ernsetem był z całą pewnością inspiracją dla DH. Szkoda tylko, że tak naprawdę o ile wątek Mari rozmawiającej z Ernestem był wkomponowany w fabułę gry, tak cały wątek z tą kobietą i szukaniem dla niej kartek z hotelu nie miały żadnego związku z fabułą Homecoming (chyba, że coś przeoczyłem i tak naprawdę jest w tym jakiś głębszy sens).
 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-11, 18:15   

Z tego co pamiętam były to pocztówki z Toluca Lake, Alchemilla Hospital i skądś tam jeszcze, jak na moje oko miały one przypomnieć Alexowi "to o czym zapomniał".
 
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2009-06-12, 15:10   

No tak... Teraz już kumam. Bersek ma rację, ale nie będę spojlerował :->.
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-06-13, 22:15   

Bersek napisał/a:
jak na moje oko miały one przypomnieć Alexowi "to o czym zapomniał".


Jeżeli faktycznie taki był zamiar twórców, to wg mnie raczej nie za bardzo sobie z tym poradzili. W przypadku Born from a Wish cały ten mini-scenariusz miał faktyczne zakończenie, miał pewne rozwiązanie, które łączyło się z głównym scenariuszem, faktycznie dodawało do niego treść.

W przypadku wątku z kobietą w SH:H tego nie ma, albo przynajmniej tego się nie odczuwa (o tym, że Alex o czymś zapomniał, dowiadujemy się dopiero pod koniec gry, kiedy, przypuszczam, nikt już nawet nie pamiętał o tym całym lataniu po hotelu i zbieraniu pocztówek). Tutaj cała przygoda w hotelu wydaje się być doklejoną na siłę zabawą w szukanie znajdziek, by zdobyć klucz i przejść dalej.
Ostatnio zmieniony przez Mr_Zombie 2009-06-13, 22:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-14, 09:05   

Cytat:
Tutaj cała przygoda w hotelu wydaje się być doklejoną na siłę zabawą w szukanie znajdziek, by zdobyć klucz i przejść dalej.
Wiesz, Bersek może mieć rację, bo planowany był kolejny ziomek, który(jeśli założyć to co mówi Bersek) zbyt nachalnie próbował "dać coś do zrozumienia." Dobrze, że go wycięli:
"Hello? Who's out there?" "Stop it. You're messing with my head. Who sent you?" "Really? You expect me to believe that? Then why do they have me locked up in here? Why don't they let me out?" "Who could I hurt? I would never hurt anyone." "The key to this door. You'll have to see the administrator. He's the only one who has it. But, he hasn't been by a long time. I think he forgot about me."
"You don't know. You don't know me! I didn't do a damn thing! I just wanna go home! I just want it to be the way it was before." "Help me, and you'll help yourself. I can get you what you're looking for." "The key to this god damn door!" "Help you? Help YOU? You're working for them! Why would I ever help you?" "He sent you? Is that true?"
"I don't remember. I have trouble remembering. That's why they keep me in here. But I don't wanna remember." "I'm not talking to you right now." "What do you want? Why can't you just leave me alone?" "Who's there? I'm not telling you any more!" "You've given me freedom! Now all I can hope for is forgiveness." "I hope you never learn.
" "*crying*"
 
 
Maniek 
Cockroach


Wiek: 34
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 7
Wysłany: 2009-06-19, 14:02   

Po za tym Mary i Alex mają te same nazwisko
Alex Shepherd
Mary Shepherd-Sunderland
_________________
:P
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-19, 14:08   

Maniek napisał/a:
Po za tym Mary i Alex mają te same nazwisko
Alex Shepherd
Mary Shepherd-Sunderland


Tak więc?
 
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-19, 14:09   

Bersek napisał/a:
Maniek napisał/a:
Po za tym Mary i Alex mają te same nazwisko
Alex Shepherd
Mary Shepherd-Sunderland


Tak więc?


No właśnie - co z tego? Z resztą, nigdzie nie jest powiedziane i napisane, że mogą być ze sobą spokrewnieni.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2009-06-19, 14:21   

Niby nie, ale w końcu w SH4 też było nawiązanie do dozorcy South Ashfield Heights, którego syn zaginął w Silent Hill. Imienia nie podano, ale wszyscy wiemy, że chodziło o Jamesa, więc dlaczego w tym wypadku miałoby byc odwrotnie? Może faktycznie Mary i Alex sa ze sobą spokrewnieni.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-19, 14:22   

Ja myślę, że to po prostu zwyczajny smaczek i nic więcej.
 
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-19, 14:31   

sullivan_1989 napisał/a:
Niby nie, ale w końcu w SH4 też było nawiązanie do dozorcy South Ashfield Heights, którego syn zaginął w Silent Hill. Imienia nie podano, ale wszyscy wiemy, że chodziło o Jamesa, więc dlaczego w tym wypadku miałoby byc odwrotnie? Może faktycznie Mary i Alex sa ze sobą spokrewnieni.


Ale weź pod uwagę właśnie to, że w SH4 dali nam jakąś wskazówkę że mogą być spokrewnieni. W SH:H nic takiego nie dostajemy i zgadzam się z Bersekiem - to zwyczajny w świecie smaczek dla fanów.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
sullivan_1989 
Mumbler



Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 152
Skąd: Wish House
Wysłany: 2009-06-19, 15:19   

Pewnie tak, ale nigdy nic nie wiadomo :grin: . Poza tym to temat o tajemniczej kobiecie z hotelu, a nie o drzewie genealogicznym Alexa :grin: . PEACE :->
 
 
swirekster 
Cockroach
dzień dobry :D



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 58
Wysłany: 2009-10-04, 22:52   

ogólnie Karol jest postacią dla mnie zupełnie zbędną, jest kolejnym wątkiem pobocznym, który ma utwierdzić nas w przekonaniu, że gra jest rozbudowana :->
_________________
buhahahahahha ; jestem normalny :P
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-09-01, 20:43   

Mr_Zombie napisał/a:
o ile wątek Mari rozmawiającej z Ernestem był wkomponowany w fabułę gry, tak cały wątek z tą kobietą i szukaniem dla niej kartek z hotelu nie miały żadnego związku z fabułą Homecoming (chyba, że coś przeoczyłem i tak naprawdę jest w tym jakiś głębszy sens).

Mr_Zombie napisał/a:
Tutaj cała przygoda w hotelu wydaje się być doklejoną na siłę zabawą w szukanie znajdziek, by zdobyć klucz i przejść dalej.

swirekster napisał/a:
ogólnie Karol jest postacią dla mnie zupełnie zbędną, jest kolejnym wątkiem pobocznym, który ma utwierdzić nas w przekonaniu, że gra jest rozbudowana

Najpierw wstępny komentarz do postów powyżej: DeNiro

Ten post ma na celu zdementowanie tego typu(śmiesznych dla mnie) opinii na temat Homecominga, gdyż rozwiązałem zagadkę/i: kim jest tajemnicza kobieta w hotelu, jaki jest jej sens/cel bycia w Homecomingu, jaki ma związek z fabułą, z kim ma bezpośredni związek oraz dlaczego nuci kołysankę.

Nie było to, aż tak trudne, a przynajmniej tak mi się wydaję.

Nie będę teraz ujawniał wszystkiego, ponieważ być może jest ktoś, kto lubi tego typu zagadki Silent Hillów(ja je uwielbiam) i chciałby spróbować sam to rozwiązać oraz znaleźć jak najwięcej odpowiedzi.
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
lolek00 
Lying Creature



Wiek: 33
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 423
Wysłany: 2011-09-02, 10:14   

A co się działo jak odmówiliśmy jej pomocy?

Bo ja dwa razy przechodziłem SH:H i zawsze mówiłem że jej pomogę od razu.

Z tego co czytam w solucjach to jej trzeba pomóc. Bo jak bez klucza..
_________________

 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2011-09-02, 11:00   

Nie można odmówić. Po przez odmowę można jedynie na chwilę ujawnić negatywne emocje Alexa, a za chwilę i tak się zgodzi pomóc już bez naszej ingerencji.
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
 
 
rifi77 
Cockroach


Wiek: 28
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 54
Skąd: Zakopane
Wysłany: 2012-08-04, 22:09   

No, nie ma jak wpływ na fabułę... Dają ci wybór "Pomogę" albo "Nie Pomogę", a i tak wiesz ze pomożesz bo jak nie to game over -_-
 
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-04-24, 08:16   

http://silenthill.wikia.com/wiki/Carol_Doyle
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group