No niestety ja tego nie uznaję absolutnie za zaletę, jest to po prostu żałosne. Jak chcę się pośmiać to włączam sobie komedię. Oczywiście tych zakończeń nie trzeba zdobywać i nie ma wpływu na fabułę, ale fakt że ono w grze jest dla mnie ujmuje tytułowi. Po prostu jak zobaczyłem pierwszy raz UFO to strzeliłem takiego facepalma, że mało sobie łba nie urwałem. Kretyńska muzyczka, napisy jak ze Star Wars i te teksty Silent Hill, Silent Hill, Silent Hill. No ludzie proszę Was.
Kamar napisał/a:
Zresztą twórcy to również ludzie i również lubią się pośmiać, a że ich humor jest czasem absurdalny...?
To niech sobie twórcy zrobią grę komediową to wszyscy się pośmiejemy, a nie takie patenty umieszczają w horrorze. Albo się robi jedno, albo drugie.
Nazar napisał/a:
Przynajmniej nie jest tak szablonowa do bólu i na wskroś poważna.
Ja bym wolał aby jednak była poważna. SH2 jest bardzo poważny i co dały te 2 "eleganckie" zakończenia. Poza zażenowaniem nic.
To jest tylko moja opinia. Ja o tych "cudownych" endingach mam swoje zdanie.
Wiek: 38 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-02, 00:27
Oczywiście, że to Twoja opinia. Z takim szablonowym podejściem masz szansę dostać maxa za wypracowanie na maturze z polaka lub dostaniesz zero, bo swoim szablonem nie trafisz w klucz
Na szczęście nie uczestniczyłeś w tworzeniu serii SH. Pewnie pojęcie 'easter eggs' w grach to też dla Ciebie żenada, co? A łączenie cech różnych gatunków - o zgrozo! Czy zdjęcia żarcia z SH1 na płycie też ujmują wartości tej grze?
Przechodzenie po raz kolejny tej samej, identycznej wręcz, fabuły może nudzić. A przy kolejnym przejściu wielu graczy chciałoby od twórców otrzymać jakiś gratis od twórców, jak to Trivane trafnie ujął. I właśnie to od nich otrzymują.
Nie pomyślałeś, że twórcy chcieli dodać coś od siebie? Może jako ukłon w stronę swoich ulubionych filmów lub ich wizerunek w krzywym zwierciadle? Kto wiedział, do czego służy Channeling Stone i kiedy go użyć w SH1? Tylko ci, którzy chcieli zobaczyć to zakończenie. Jeżeli komuś sama koncepcja tego nie odpowiada, ale i tak dąży do uzyskania zakończenia UFO ma chyba jakieś problemy.
SH nawiązuje tymi zakończeniami do całej kopalni ukrytych smaczków w w wielu produkcjach Konami.
_________________ RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
Ostatnio zmieniony przez Nazar 2010-02-02, 00:34, w całości zmieniany 2 razy
Z takim szablonowym podejściem masz szansę dostać maxa za wypracowanie na maturze z polaka lub dostaniesz zero, bo swoim szablonem nie trafisz w klucz
Ten komentarz to chyba trochę zbędny jest i nie na miejscu.
Przecież ja nawet słowem nie wspomniałem, że ogólnie 'easter eggs' jest żenadą. Jedynie wspomniałem o samym zakończeniu, więc skąd od razu takie wnioski wysnuwasz. Sam byłem ucieszony jak się dowiedziałem to tym, że gra nawiązuje do wielu filmów, czy choćby mitologii i jest tego ogromna ilość. Przy ponownym przechodzeniu wygrzebywanie ich bardzo mnie cieszyło nie tylko przy pierwszej części. Tylko w większości są to nawiązanie ciekawe i przemyślane. Przede wszystkim nie wpływało to na klimat gry, a jednocześnie sprawiało, że gra stała się niezwykle bogata i chciało się po nią kolejny raz sięgać. Podziwiam i za to mam duży szacunek, że tak twórcy to potrafili wpleść w grę. Jeszcze raz napiszę chodzi mi tylko i wyłącznie o zakończenie UFO. Oczywiście nie twierdzę, że jest ono nieprzemyślane, po prostu nie pasuje według mnie do klimatu SH, dlatego wolę aby go nie było, czy to źle że mi się nie podoba. Zdaje mi się, że czasami jest lepiej czegoś nie dodawać niż przesadzić aby nie wyglądało dziwnie.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, aby twórcy umieszczali różnego rodzaju smaczki w swoich produkcjach, bo jak wspomniałeś po za fabułą gra oferuje różnego rodzaju gratisy, które powodują że tytuł szybko nie wyląduje na półce, ale pod warunkiem że jest to ładnie wkomponowane, a UFO trochę nie bardzo pasuje do SH.
Nazar napisał/a:
SH nawiązuje tymi zakończeniami do całej kopalni ukrytych smaczków w w wielu produkcjach Konami.
I co z tego, że nawiązuje. Tylko z tego powodu mam się cieszyć. To jest usprawiedliwienie. Mimo, że nawiązania ukazane w ten sposób są dla mnie niezadowalające, podając w miarę sensowne argumenty. Przecież nie każdemu taka realizacja musi odpowiadać, tak samo jak cała gra nie wszystkim się podoba, czy przez to jestem w błędzie. Mniejsza z tym, że śmiesznie to wygląda ważne że są nawiązania do kultowych produkcji filmowych, książek itd. a to że wygląda to co najmniej dziwnie to się przymknie oko.
Taki mam gust i tyle. Nikt nie musi się z moim zdaniem zgadzać. Tobie się to podoba, mnie taki sposób ukazywania ciekawostek nie odpowiada, czy to oznacza że ja bądź Ty mamy rację?
Nazar napisał/a:
Jeżeli komuś sama koncepcja tego nie odpowiada, ale i tak dąży do uzyskania zakończenia UFO ma chyba jakieś problemy.
Trochę nie rozumiem. Przeszedłem grę uzyskując 4 zakończenia, wyczytałem że jest 5. Nie widząc go nigdy wcześniej, zaciekawiło mnie więc postanowiłem przejść grę kolejny raz, aby je zobaczyć. Co w tym jest dziwnego. Zobaczyłem, nie spodobało mi się jest dla mnie jedną z wad i tyle. Więcej go już za wszelką cenę nie próbowałem zdobyć, więc nie widzę w tym żadnych problemów.
Zarówno pod jednym jak i drugim względem. Wiem, że to jest tylko zakończenie dodatkowe, żart ze strony twórców. Uważam jednak, że w ogóle zbędny.
Faktycznie, wielka mi wada. Ja zawsze uważałem i uważam dalej, że zakończenia UFO, jak i inne bonusy w grach SH stanowiły pocieszną i ciekawą, małą odskocznię od gry właściwej. W końcu co złego jest w bonusowym contencie do odblokowania? W każdej innej grze też na to marudzisz? Zresztą nikt Cię nie zmusza do oglądania bonusowych rzeczy. Każda gra po kilkakrotnym ukończeniu zaczyna się trochę nudzić, więc żeby dodatkowo przedłużyć sobie tą zabawę, można się pobawić zabawnymi bonusami, które twórcy dorzucili do gry. No chyba, że dla Ciebie taka forma zabawy jest bluźnierstwem i grzechem pierworodnym, po którym świat Silent Hill już nigdy nie będzie dla Ciebie taki sam. W takim wypadku współczuję, bo chyba nie łapiesz kompletnie czym są gry wideo i jaką formę eskapizmu oferują odbiorcy.
Cóż myślałem, że sprawę "złego" UFO mam za sobą, ale ok.
StuntmanMikeL napisał/a:
Ja zawsze uważałem i uważam dalej, że zakończenia UFO, jak i inne bonusy w grach SH stanowiły pocieszną i ciekawą, małą odskocznię od gry właściwej.
I bardzo się cieszę z tego powodu, ale przepraszam bardzo czy jam mam do Ciebie czy kogoś innego o to pretensje? Czy ja robię z tego aferę, chyba jednak nie, choć faktycznie może trochę przesadziłem w jednym poście przyznaję. Zdaję sobie sprawę, że być może co niektórzy ubóstwiają SH i nie lubią jak się powie złe słowo, ale bez przesady to jest tylko gra. Napisałem tylko co mi osobiście się nie podobało. Oczywiście masz rację, nikt nie zmusza mnie do oglądania bonusów i po jednorazowym zobaczeniu takowych odpuściłem je sobie. Ale czy nie mam prawa napisać co o tym sadzę?
StuntmanMikeL napisał/a:
No chyba, że dla Ciebie taka forma zabawy jest bluźnierstwem i grzechem pierworodnym....
Nie nie uważam za bluźnierstwo, ale nie sprawiło mi to również żadnej frajdy, a nawet mi się nie podobało i równie dobrze mogłoby tego nie być. W SH4 zakończenia UFO nie było i jakoś straty nie odczułem. I co będziesz kolejną osobą, która napisze, że jak mi się nie podobało to tego nie zrozumiałem :lol-sweat: .
StuntmanMikeL napisał/a:
W takim wypadku współczuję, bo chyba nie łapiesz kompletnie czym są gry wideo i jaką formę eskapizmu oferują odbiorcy.
Dziękuję i bardzo dobrze mi z tym. Nie martw się, doskonale wiem czym są gry wideo i co oferują. Ale zamiast usilnie wmawiać swoją rację, a przy tym wytykając komuś niewiedzę na dany temat warto się zastanowić czy może osoba ma jednak trochę inne oczekiwania, że może ma inne poczucie humoru, że najzwyczajniej coś co innym sprawia radość drugim już nie koniecznie musi. Przecież nigdzie nie napisałem, że to ja mam jedyną rację, wyraziłem tylko swój pogląd.
Ależ oczywiście, że masz, jeno musisz się liczyć z odzewem na taką opinię. To czy będzie on pozytywny czy negatywny to już druga sprawa. Nikt Ci nie mówi, żebyś poszedł grzyby do lasu zbierać, bo złe słowo na SH powiedziałeś. Po prostu ciężko nam zrozumieć fakt, że można tak zawistnie nie lubić bonusowego contentu. xD Ot wymiana poglądów. Skoro większości z nas zakończenia UFO i inne nie przeszkadzają, to widać jesteś w bardzo wąskim gronie ludzi, którym to wybitnie przeszkadza (przynajmniej tak bym wywnioskował po Twoich poprzednich postach). W takim wypadku:
Salvin napisał/a:
I co będziesz kolejną osobą, która napisze, że jak mi się nie podobało to tego nie zrozumiałem :lol-sweat: .
napiszę Ci po prostu, ze jesteś inny. xD
Rzecz polega na tym, że nie ma sensu się aż tak o to spierać, bo jak już było wcześniej kilkakrotnie powiedziane - nikt Cię nie zmusza do obcowania z bonusową zawartością gry. I tyle by było na temat. A nie z tego jakąś dramę robić na dwie strony.
Zalety:
+ Klimat, klimat.. :razz:
+ Bardzo ciekawa fabuła i postacie z nią związane
+ Oczywiście muzyka i wszelkie dźwięki
+ Ciekawe lokacje
+ Grafika. Jeżeli gra byłaby robiona w 2010 roku dałabym na minus, ale jak na rok 1999 jest brdzo dobra.
Wady:
- drętwe dialogi
- brak "animacji"(postaci stoją w bezruchu, w jednym ujęciu) podczas rozmów.
- brak "animacji"(postaci stoją w bezruchu, w jednym ujęciu) podczas rozmów.
A co, mają rapować? ;p ja prawdę mówiąc tego nie rozumiem, bo postacie od czasu do czasu przecież machną ręką, co jeszcze powinni robić podczas rozmowy? :)
Panowie nie zapominajmy, że gra ma 11 lat! wtedy w ogóle, że coś takiego wyszło było objawem opadania szczęki. SH1 mimo 11 lat jest najlepszym horrorem nie ważne , że technicznie odstaje co jest zrozumiałe takiego klimatu i strachu nie ma żadna gra jaką ma SH1 jest to najlepszy horror wirtualny, który jeszcze długo nie znajdzie godnego siebie rywala.
Wiek: 38 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-15, 20:47
Drętwe "ruchy" idealnie pasują do drętwych dialogów Harry ma widocznie nerwy ze stali, skoro nie widać po nim praktycznie żadnych emocji po zniknięciu córki.
W sumie brak ruchu postaci rekompensuje znana z Metal Gear Solid metoda "spazmatyczne ruchy głową", pomagające zauważyć kto aktualną kwestię wypowiada. Poza tym i tak cała grafika w tej grze "pływa" (zwłaszcza na pierwszej scence to widać), tzn. tekstury na wszystkim "falują", plus pikseloza robi swoje, co już bardziej kuje w oczy.
Wad, jak na grę o takim roczniku, prawie że nie dostrzegam. Prawie. Tak jak ktoś wyżej napisał, dialogi są trochę drętwe i czasem odnosiłam wrażenie, ze służą zapchaniu miejsca. To raz. Dwa: potwory. Za pierwszym razem było jeszcze znośnie, potem, to bardziej irytowały mnie niż straszyły, szczególnie irytujący był mumbler i hanged scratcher. I ostatni rażący mnie element: filmik przed finałowym bossem, gdy leci w kierunku Alessy butelka z płynem, co mnie strasznie śmieszyło.
A plusy? Przede wszystkim kamerka, która według mnie jest bezbłędna. Że muzyka, to nie trzeba wspominać. No i oczywiście design Otherworlda: głównie w szkole, z tym wszystkim, co można było zobaczyć za kratką... brrrr.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum