Nadziei tracić nie wolno nigdy. Alan Wake w końcu wypuścili. Co prawda zajęło im to prawie dwa lata, ale w końcu wyszedł. Jako, że gra była robiona na Unreal Engine, to jej przeniesienie na PC powinno być relatywnie proste, co nawet powiedział sam developer, jeśli mnie pamięć nie myli. Wszystko zależy od dystrybutora.
LA Noire to była gra niszowa (nadal jest) ale graczy podniecało to że R* zajął się developinigiem. Co do SH to gra jest raczej mało znana więc PC im sie nie opłąci (tak myśle)
U mnie w środowisku NIKT nie zna Silent Hilla. Co do R* to faktycnzie był wydawcą okej. A co do gry niszowej. To że wydali miliony na zrobienie motion capturingu to nie znaczy że gra jest dobra. Gra jest okrutnie słaba jak na tak dobrze zapowiadany tytuł..
No dobrze, ale to nie zmienia faktu że sprawa została spieprzona; koszmarna grafika i fizyka to jedno ale tandetna fabuła to już ogólnie porażka.
koniec offtopu
I na podstawie tego twierdzisz że gra jest niszowa? Proszę cię...
U mnie na przykład wszyscy SH znają...włącznie z osobami nie interesującymi się grami.
Mannequin napisał/a:
Gra jest okrutnie słaba jak na tak dobrze zapowiadany tytuł..
Kwestia gustu,zresztą co ma piernik do wiatraka?
Co do wersji PC:Alan Wake na PC zwrócił się po 2 dniach sprzedaży więc nie widzę powodu dlaczego z Downpour ma się nie udać.Wystarczy zrobić dobrą konwersję,wrzucić grę na Steama i dać sensowną cenę(AW taką miał) a gra się sprzeda,trzeba tylko chcieć.
[quote="Mannequin"]No dobrze, ale to nie zmienia faktu że sprawa została spieprzona; koszmarna grafika i fizyka to jedno ale tandetna fabuła to już ogólnie porażka. [/quote
opinia=/fakt
To teraz mówisz to opinia.Wielu osobom gra się podoba i chcieli by zobaczyć grę też na PC...no ale jesteś typem osoby która twierdzi że jak coś jej się nie podoba to innym na pewno nie. :roll:
_________________
Ostatnio zmieniony przez Zaratul 2012-04-01, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Pecetowcy rzeczywiście nie znają zbyt dobrze Silent Hill. Nie mniej w pewnych kręgach fanów przygodówek jest dobrze znany.
Chodzi oto że Survival Horror raczej nie był wielbiony na PC. Umarł gdzieś w czasach Edwarda Cranby'ego. I jako taki gatunek nie zrobił oszałamiającej kariery : ( Teraz kojarzy się z bezsensownym tłuczeniem zombiaków.
Gdyby ten gatunek zrobił karierę na PC to mieli byśmy zalew takich gier przecież.
Takie Longest Journey zrobiło karierę a SH.. nie. Ale chyba ze względu na cenę... kiedy CD-Projekt dystrybuował SH3 to była chyba najdroższa gra od nich 199zł ... nie wiem czy kiedyś nie ponad 200.
Ostatnio zmieniony przez lolek00 2012-04-01, 20:35, w całości zmieniany 1 raz
Nie przesadzałbym z tym, że SH na PC jest nieznany. Znam w swoim okręgu osoby, które mało co w ogóle mają kontakt z grami a mimo wszystko słyszeli o SH. Wiedzą tyle, że ponoś jest straszna :grin:
Ponadto survival horror nie jest znany na PC? No rany jak nie jest znany. Survival-Horror to nie znaczy, że kamera jest tpp. Jest cała masa dobrych horrorów na tę platformę, chociażby Penumbra, Amnesia.
Wbrew pozorom te pojęcia są bardzo blisko ze sobą związane bo gra niszowa często jest nieznana dla większości ludzi.
@lolek00
Ja absolutnie się z Tobą nie zgodzę.Nie tylko horror na PC nie umarł...ale w dzisiejszych czasach jest lepiej niż na konsolach.
Siła jest w grach indie(Amnesia) i modach(Cry of Fear).Naprawdę polecam zagrać te i inne horrory ponieważ zobaczysz jak one są profesjonalnie wykonane i biją na głowę wiele gier AAA.
lolek00 napisał/a:
Gdyby ten gatunek zrobił karierę na PC to mieli byśmy zalew takich gier przecież.
Gdyby ten gatunek zrobił karierę na PC to mieli byśmy zalew takich gier przecież.
Blair Witch, call of cthulhu, undying, condemned, dead space, fear, cryostatis, obscure, bloodline, doom3, the dark eye, sanitarium, nocturne, the devil inside, the suffering, the thing, system shock itp. itd.
kiedy CD-Projekt dystrybuował SH3 to była chyba najdroższa gra od nich 199zł ... nie wiem czy kiedyś nie ponad 200.
Przeoczyłem wcześniej ten fragment. Pamiętam jak dziś, że kosztował dokładnie 159 pln w empiku w kartoniku. Jedna z gier za które najwięcej zapłaciłem, ale dzisiaj uważam to za jeden z najlepszych zakupów. Ale jak spotkać obecnie na aukcjach to cena często przekracza 200.
Miałem to gdzieś w katalogu dodanym do innej gry. Tam układali gry wg. cen. i SH 2 znajdowało się na końcu katalogu.
Wtedy jak ktoś kupował grę PC ; / to musiał wiedzieć że na bank to będzie dobrze chodzić. Często okazywało się że gra na minimalnych chodzi żałośnie, i trzeba mieć optymalne a kompy były drogie. Nie odważył bym się za żadne skarby utopić ponad setkę tamtych złotych w grę - nie widząc jej u znajomego czy coś.
Potem było już lepiej. Tak naprawdę to muszę stwierdzić to co każdy wie. Gry PC na pełną skalę i wśród laików rozpropagowało piractwo... nie takie jak teraz, nawet nie nagrywanie od kolegów. Po prostu wycieki ze sklepów i faceci którzy mieli dostęp do nagrywarek. Wielu miało kontakt do takie typa, jakiś znajomy rodziców czy starszy kolega który gdzieś pracował. W Vobisie można było kupić kilka gier na krzyż i po kosmicznych cenach - dlatego kopia jakiejś gry to było coś.
Wtedy nie było internetu nawet w szkole a jak już to na paru kompach na krzyż, gry poznawało się na rozmowach. Kuźwa nie wiem jak w waszej okolicy, ale kto by teraz grał w gry PC? Kto w ogóle by się tym interesował gdyby nie takie piracenie. Na szarych pipidówkach, gdzie nie było internetu w okolicach roku 2000-2002 gdzie nie każdy miał kompa w ogóle.
Wiem trochę off.
Ostatnio zmieniony przez lolek00 2012-04-01, 22:31, w całości zmieniany 2 razy
Rozmawiamy o wersji PC, wiec nie znowu taki offtop, a jesli nawet to zara admin zamkniet temat i nikt juz nie bedzie nikt o niczmy rozmawiał.
Ty tu lolek mowisz o Vobisie i roku kolo 2000. Ale sa tu te gracz ktorzy komputery osobiste maja od 1993r lub wczesniej. I zapewniam cie ze nawet wtedy byly dostepne sklepy z grami i to nawet oryginalnymi. Ja swój pierwszy oryginał na CD dostałem gdzieś w 1997r.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Od kiedy to jakiekolwiek petycje odnoszą sukces? Zwłaszcza te facebookowe.Downpour jak już wyjdzie na PC to od innych czynników to będzie zależeć ale na pewno nie od petycji.
Możliwe, że ewentualne pojawienie się edycji PC zależy od wyników finansowych gry na konsolach.
Zresztą pisałem już kilka razy co sądzę o polityce Konami. Idą po najprostszej linii opory, by wydać jak najmniej
Teoretycznie wersja PC powinna mi zresztą wisieć, ale sam chciałbym że więcej osób mogło zagrać w SHD, który na to jak najbardziej zasługuje.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2012-04-02, 10:56
Dodatkowo gra na pierwszy rzut oka przypomina Alana Wake'a, więc przy wypuszczeniu gry, Konami mogłoby liczyć nie tylko na fanów SH, ale także i Alana, którzy szukaliby podobnej rozrywki.
I mogliby się zawieść, bo Alana przypomina tylko sam tutorial. To właśnie jeden z błędów kampanii promocyjnej - ona w ogóle nie pokazywała, czym tak naprawdę jest ta gra.
Mnie własnie kopiowanie Wake'a na początku odrzucało, mimo że lubię tę grę. W praniu oczywiście jest już zupełnie inaczej i SHD sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Problem w tym, że wiele osób się o tym nie dowie, bo zignorują tytuł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum