Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Bossowie

Final Boss Wszechczasów!
Incubus/Alessa- Silent Hill 1.
31%
 31%  [ 15 ]
Maria/Mary - Silent Hill 2.
14%
 14%  [ 7 ]
God - Silent Hill 3.
36%
 36%  [ 17 ]
Walter Sullivan - Silent Hill 4: The Room.
14%
 14%  [ 7 ]
Amnion - Silent Hill: Homecoming
2%
 2%  [ 1 ]
Alessa's Dream - Silent Hill: Origins
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 47

Autor Wiadomość
Kamillo 
Mumbler



Wiek: 33
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 149
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-11-19, 21:39   

Z finałowych bossów wydaje mi się, że "Sen Alessy" z Originsa spodobał mi się najbardziej. Bóg z trójki też był niezły, za to zawiodłem się na Marii z SH2. Biorąc pod uwagę wczęśniej występujące monstra - Butcher, Piramidogłowy, Leonard.
 
 
 
majonez 
Cockroach


Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 12
Wysłany: 2009-11-29, 21:44   

Miałem dylemat między Incubusem a Godem z 3, Incubus chyba z wyglądu bardziej mi się podobał, jednak walka z Godem była dla mnie bardziej emocjonująca więc postawię właśnie na tego bossa.
Natomiast najgorszym bossem będzie Walter choć arena na której toczy się walka jest bardzo ciekawa.
 
 
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 750
Wysłany: 2012-03-17, 00:23   

R4Zi3L napisał/a:
Prawde powiedziawszy to oprócz SH4 to zawsze w seri bossowie byli prosci.... (rzadko grywam na hard)


Mi w czwórce żaden z bosssów nie sprawiał trudności... też nie grałem na hardzie. Trójka miała dla mnie silnych bossów jak missionary i Leonard.
_________________
:



 
 
 
Salvin 
Cockroach


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 95
Wysłany: 2012-03-17, 19:03   

Większość problemów było spowodowane nie tyle przez samego bossa co przez sterowanie. Najbardziej to się odczuwało w SH4, gdzie zostało zmienione i trzeba było się przyzwyczaić. W SH2 z kolei kłopotem była kamera, która za wolno reagowała co na trudnym poziomie dawało się we znaki przez zwiększona szybkość wrogów. Zanim kamera się ustawiła to boss był już przy nas (2 PH, czy demon Mary). Najwygodniej mi się walczyło w SH3 i tak się składa, że ta część jest najbardziej wymagająca. Zanim pokonałem Goda na Extreme X to musiałem kilka przerw zrobić, myślałem że rozniosę coś. Bez zapasów dużej ilości apteczek nie ma szans praktycznie. Zostają też inni bossowie i zwykli przeciwnicy, którzy zabiją po 2 czy 3 atakach. W żadnej innej części nie miałem takich problemów.

Ale żeby było na temat to wybieram Waltera ;) . Podczas potyczki gra najlepsza muzyka i bardzo mi szkoda było Eileen jak nie zdążyłem. No i wygrana zależała w pewnym stopniu od taktyki a nie tylko samego strzelania. Incubus byłby niczego sobie, gdyby nie to że był beznadziejnie prosty. Sam filmik wprowadzający trwał dłużej niż walka.
 
 
OldSnake 
Lying Creature
M.D.G.



Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 456
Skąd: W-w
Wysłany: 2012-03-18, 22:30   

Ja mam dwoje bossow wsech czasow marie i amniona, poniewaz najbardziej ze wszystkich powiewaly mi prawdwiwym horrorem and groza w nocy...

Najtrudniejszy zdecydowanie god z sh3, jednak system z pistoletem i katana szybko zalatwial sprawe na extreme.
Osobiscie to we wszelakich grach nie tylko w SH jestem zwolennikiem taktyczno-zrecznosciowych pojedynkow z bossami, a nie na wyniszczenie wiec wole te z homecominga...
_________________
„Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Ostatnio zmieniony przez OldSnake 2012-03-18, 22:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group