Jak kogoś interesuje, istnieje sposób na pogranie w 3D bez kupowania telewizorów za 10 kafli. Zaznaczam tylko, że to bardziej metoda "na rumuna" niźli to co widzieliście na Avatarze w kinie i traktowałbym to jako zabawę niż napalał się na nurkowanie w monitor.
W pierwszej kolejności musicie skołować sobie okulary 3D, takie papierowe z czerwono-niebieskimi przesłonkami za 2zł w zupełności wystarczą. Nie wiem tylko gdzie moglibyście takie kupić, ja swoje znalazłem gdzieś w bałaganie jak sprzątałem dzisiaj pokój. xD
Okulary są? Świetnie, w następnej kolejności ściągamy driver/program, który umożliwi zapuszczenie tej "podwójnej" wizji.
http://www.iz3d.com/drive...riverSetup.1.10
Po instalacji otwieramy control center i w zakładce "DirectX" pod napisem "Output" z drzewka wybieramy "Anaglyph (free)" i z lewej strony, w zależności jakiego koloru są wasze wypasione okulary 3D z kartonu, kolor. Ja mam czerwono-niebieskie więc wybrałem "Red/Cyan".
Potem odpalamy byle jaki tytuł śmiagjący pod DirectX (pod OpenGL nie mam pojęcia jak to włączyć, także pożegnajcie się z grami typu Quake 3 czy Half-Life 1) i cieszymy się grą w 3D. Co prawda w kolorach czerwieni i błękitu, okazyjnym oczopląsem, ale w 3D!
Sam już trochę się tym bawiłem i mogę powiedzieć, że najlepiej się tak gra w FPSy i wyścigi. TPP, strategie i inne albo nie robią wrażenia, albo zwyczajnie jajo widać. Do tej pory najlepiej grało mi się w Call of Duty 2, gdzie głębia jest naprawdę przednia, zwłaszcza podczas celowania ma się wrażenie, jakbym prawdziwą pepeszkę w łapie trzymał. xD Zauważyłem też, że w takich naprawdę starych grach, gdzie grafika jest biedna, tego 3D prawie w ogóle nie widać.
Aha, jeszcze jedno - jak macie nieco wiekowego pieca, odpuśćcie sobie z najnowszymi tytułami. Taki sposób na 3D renderuje dwa obrazy na raz, które na siebie nakłada w czasie rzeczywistym. Mówiąc prościej - gra będzie obciążać peceta 2 razy bardziej niż zwykle. I tak jeśli do tej pory jakaś gra chodziła wam w 30 klatkach na sekundę, to teraz będzie chodzić w 15.
Chodzi o to, że OpenGL is shit and fail i nie działa pod nim ten tryb 3D, a że akurat Quake 3 i H-L tylko w tym trybie chodzą to lipa.
Zauważyłem też, że w pseudo-symulacyjnych i symulacyjnych samochodówkach typu GRID albo GTR2, o ile jedziesz z kamerą z kokpitu, też świetnie się to 3D prezentuje.
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2010-12-15, 01:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Zaznaczam tylko, że to bardziej metoda "na rumuna" niźli to co widzieliście na Avatarze w kinie i traktowałbym to jako zabawę niż napalał się na nurkowanie w monitor.
.
Steamowy w każdym razie na pewno to ma.
