Nie lubuję się w tego typu łamanych brzmieniach, ale utwór jest zrealizowany całkiem sprawnie. Jakość kawałka mogła by być nieco lepsza, jednak nie ukrywam, że nagrywanie w domowych warunkach jest sprawą uciążliwą także i dla mojej osoby. Beat jest przyjemny, lekki, pozostałe dźwięki i sample odpowiednio dopasowane. 6+/10. Jest dobrze, ale bez rewelacji. Czekam jednak z niecierpliwością na Twój solowy album!
_________________
Ostatnio zmieniony przez Carmash 2008-07-20, 08:36, w całości zmieniany 1 raz
I ja się wypowiem...
Rzeczywiście, słychać punkowego ducha, ale w tym konkretnym wypadku nic on nie wnosi, a jedynie przeszkadza... Utwór jest niezborny, brak w nim jakiejś dźwiękowej aranżacji (niezwiązanej z możliwościami, jakie daje studio nagraniowe w domu). Przypomina mi wczesne elektro i współczesny elektroclash w wykonaniu takich "ikon" tych gatunków, jak Chicks on Speed czy Peaches. W przeciwieństwie jednak do wymienionych artystek, temu kawałkowi brakuje ogłady. Zaczyna się nijako, w środku zaczyna się robić coraz ciekawiej, po to, żeby na końcu znów zrobiło się nijako... Są jednak dwie rzeczy, które ratują ten utwór. Pierwszą z nich jest inność, rozumiana jako unikanie kopiowania od innych, drugą zaś charakter.
Może i moja ocena jest dość surowa, ale mam nadzieję, że przez to bardziej przyłożycie się do robienia muzyki i dacie z siebie wszystko. Nie od razu Kraków zbudowano, ale jeśli dzieli się swoją muzyką z innymi, należy spodziewać się głosów krytycznych. Poza tym, to tylko jeden utwór, wyrwany z całości płyty, więc ciężko jest odnieść się do innych utworów, rozpoznać choćby gatunek, porównać...
Czekam więc na więcej...
Ma początku spodziewałem się konkretnego baunsowania w hip-hopowym stylu, ale gdy dochodzi dramen bace oraz oldskulowe brzmienia, przed oczami pojawia się kalejdoskop wszystkich oldskulowych gierek jakie pochłonęliśmy. Jako że lubie oldskule, numer podoba mi się i ciekawym czy kolejna solówka ANTHa będzie szła w tym kierunku. Znaczy się kwaśniej i szybciej ; )
PiK napisał/a:
Nie wiem czy się ludzie wstydzą, czy nie chce im się ściągać ;]
No jak coś nie jest podpisane rock/hip-hop/metal to raczej niezbyt - ANTH, mogłeś napisać że to oldskulowy punk z elemenami elektroniki jest, więcej luda by się rzuciło ; P Teraz jak Maestro napisał to o przejściu w drum n' bass, kursor zacznie ludowi drżeć jak będzie zbliżał się do download linka. A jeśli dodam ja sam że to techno jest, to promocja solowego albumu pójdzie w kapustę ; D
_________________ [quote="Aisza 20:35"]własnie myslę o 4um, walczę o nie, nie dopuszczę do tego żeby kłamstwo i chamstwo wygrało[/quote]
Album wyszedł wśród znajomych jakieś 2 tygodnie temu jako wersja beta, ale jako że już mi się nic przy tym nie chce robić... Zostawiam do komentowania.
Ruszyłem z zupełnie nowym projektem, którego maleńki skrawek brzmienia słyszał już PH, więc coś się może na ten temat wypowiedzieć.
ANTH - Saligia
Ramirez robi jeszcze własny mix "Avaritii", dajmy mu trochę czasu.
A no i oczywiście pozdrowienia dla PH, Ramireza i Berga.
_________________
Ostatnio zmieniony przez ANTH 2008-07-25, 19:05, w całości zmieniany 1 raz
No, po parokrotnym przesłuchaniu mogę napisać coś na kształt recki.
Przede wszystkim - czuć wyraźny krok w przód w porównaniu z poprzednim albumem The Ladder - brzmienie ewoluuje, dochodzi więcej "dokręcaczy", całość jest o wiele bardziej różnorodna niż poprzedni stuff - i za to początkowy plus.
Utwór wprowadzający Welcome To The Show w iście kosmicznym stylu zaprasza nas do zapoznania się z krążkiem - przy okazji skojarzył mi się z intrem do tegoże numeru. Znaczy się, gdyby były jeszcze te psychodeliczne i wiercące mózg śmiechy, uznałbym utwór za nieświadomą zrzynkę ; D Gdyby dalej pojawiły się jeszcze podobne gitarowe riffy oraz ANTHowe wokale śpiewające podobny tekst, kawałek możnaby uznać już nie za interpretację, a remiks ; P A bez 3,14erdolenia głupot - dobre i ładnie "zakrzywione" intro : )
Dalej mamy Superbia, brejkbitowego post-introwego kopa (nie mylić brejkbit z muzyką do tańczenia brejkdensu!). Już od samego początku czuć niepokój, gdzieś przed drugą minutą narasta na nowo by znowu dać nam kopa w uszy. Osobiście kawałkiem tym zilustrowałbym walkę 200-tonowych robotów gdzieś na arenie umieszczonej na dalekiej asteroidzie.
Pierwsza część Avaritii to kwaśny, wręcz kosmiczny trip-hop. Gdzieś w połowie utworu zastępują go oldskulowe dźwięki brzmiące jak muzyka ze starych konsol po zażyciu kwasa przy którym mleko wapienne może robić za kaszkę dla dzieci. I jeszcze te midowe gitary... Oldskul pełną gębą.
Jeśli uważacie, że Superbia była zła i straszna, Luxuria sprawi, że przypomnicie sobie słodkie czasy dzieciństwa, kiedy to jeszcze nie korzystaliście z toalety, a robiliście pod siebie. Tak - ten utwór jest straszny (by nie powiedzieć "straszny, że o ja 3,14erdolę" - obczajcie chóry gdzieś od drugiej minuty). No, ale pod koniec atmosfera nieco się luzuje : )
Invidia już od początku daje kopa - konkretna perkusja, klimatyczne klawisze, no i jeszcze te prawie-egipskie dźwięki. Aż przypominają się czasy starych platformówek, kiedy to skacząc po platformach rozprawiało się z wężami strzelającymi jabłkami, mumiami owijającymi bandażami. Znaczy się, mocno abstrakcyjnie jest - zdecydowanie jeden z lepszych momentów albumu.
Numer 6 to coś w rodzaju intermiszyna - na Gula perkusyjnych kopów ani schizowych motywów nie uświadczymy - mamy za to ładnie poschizowane dzwony i ładnie komponujące się z nimi uderzenia w pianino. Obydwa tworzą nieco "kameralniejszy" klimat niż poprzednie numery.
W Ira nasze uszy znowu pieszczone są przez uderzenia w perkusję, brejkbitowy rytm i oldskulowe dźwięki - znaczy się jednocześnie ćpanie i pykanie na starej konsoli powraca, tym razem w nieco lżejszych klimatach : ) Co nie znaczy że ANTH poluzował wodzy kwasu, o nie.
Na ósemce czeka nas niemała niespodzianka, mamy tu bowiem prawdziwą perkusję, made by Bergaroth. W tym miejscu jednocześnie pochwalę i opjepszeu Acedia. Wielki plus za ładne połączenie "czystych" dźwięków z "brudną" perką, minus że tak krótko : (
Le Grande Finale - początkowy klimat robotów powraca. Z areny przenosimy się na ekran statystyk podający nam, ile ton żelastwa zrecyklingowaliśmy, koszty zdemolowania areny, stan psychiczny właściciela zmiażdżonego robota. Nie należy zapomnieć o wielkim napisie ZWYCIĘSTWO. Moim zdaniem jest to najbardziej "futurystyczny" kawałek z tego krążka - słuchając go nie sposób nie mieć skojarzeń z daleką, częściowo odhumanizowaną, niekoniecznie lepszą przyszłością. Ładne zamknięcie, jednym słowem : )
Wydawać się może, że w tej pseudo-recenzji momentami robiłem sobie z Sagilii jaja. Nie chciałem jednak Was zniechęcić - najpoważniejsze co mogę zarzucić temu albumowi jest jego długość - tylko pół godziny. Co jednak nie przeszkadza - poza Acedia wszystkie utwory mają odpowiednią długość.
Nie piszę tego tylko dlatego bo "ANTH się przyczepi jeśli nie napiszę/napiszę inaczej". Nołp, naprawdę warto spróbować, także jako swoistą odskocznię ; ) No i czekam na więcej!
_________________ [quote="Aisza 20:35"]własnie myslę o 4um, walczę o nie, nie dopuszczę do tego żeby kłamstwo i chamstwo wygrało[/quote]
Co do całego albumu, ANTH, dałeś czadu, siedziałam przy nim jak zahipnotyzowana. Psychodela jak się patrzy, niektórych kawałków autentycznie bałam się słuchac; podejrzewam więc, że osiągnąłeś zamierzony efekt ;]. Klimat przez naprawdę duże K, jak dla mnie. Szczerze? Jakby puścic Twoje kawałki jakiemuś osobnikowi na kwasie, podejrzewam, że wyskoczyłby przez okno o,O.
Na tyle ile moglem nozykami i nozyczkami dla dzieci (teraz mnie palce bola) itp z papieru samoprzylepnego. To jest tył mojej teczki (na A4) z którą chodzę na Politechnikę. Nie jestem w pełni oczywiście zadowolony z efektu, ale cóż.... próbowałem.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Ostatnio zmieniony przez R4Zi3L 2010-08-27, 15:27, w całości zmieniany 1 raz
Brakuje tych małych znaczków w wewnętrzym kręgu, ale z moją dokładnościa i skalą, nie wyróżniałby się bardzo z osobna i były takie kropki wiec z tego zrezygnowałem.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2010-08-28, 16:29
Całkiem ładnie:3 Choć na dole pojawiła się jakaś wypukłość, to efekt jest co najmniej ładny.
R4Zi3L napisał/a:
Brakuje tych małych znaczków w wewnętrzym kręgu, ale z moją dokładnościa i skalą, nie wyróżniałby się bardzo z osobna i były takie kropki wiec z tego zrezygnowałem.
Bez porównywania z oryginałem nikt nie zauważy różnicy
Otóż, nudziło mi się przed chwilą i tak na spontanie stworzyłem coś takiego :
Nic specjalnego, bo można lepiej i ładniej, ale mi się narazie nie chce.
_________________ "And shepherds we shall be,
For thee my lord for thee,
Power hath descended forth from thy hand,
That our feet may swiftly carry out thy command.
So we shall flow river forth to thee
And teeming with souls shall it ever be
In nomine Patris, et Fillis,
Et Spiritus Sancti."
Parę moich rysunków z grafiki wektorowej. Niektóre są do 3 animacji nad którymi pracuje. A nie które nie są wersjami finalnymi bo nie chce mi się ich wyciągać.
Miłe komentarze zawsze są widziane.
Zwłaszcza ,że ktoś mi go trochę zepsuł. :cry:
Grafika wektorowa jest fajna zwłaszcza ,że dopiero od 3 miesięcy rysuje
Jednak nie mam za dużo czasu bo trzeba też programować.Dużo programować.
Zajebiste. Naprawdę. Nie podoba mi się tylko niebieska pani, pan na lewo w zielonym, i wszystkie na górze poza panią "wciągającej" zieloną ciecz.
Najbardziej podoba mi się obrazek w lewym-dolnym rogu. Zapuść, dla mnie, pełnym rozmiarem. Jeszcze podoba mi się bardzo, pan w białej koszuli i oksach. Wygląda bardzo Amigowo. Jak masz czas to możesz mi w jebitnej rozdziałce zapodać panią wciągającą płyn, tylko zmień kolor cieczy na biały. Ten obrazek jest też bardzo klasowy.
Także Cez, rysować też już potrafisz. Te 3-machy na pewno nie poszły na marne. Ja też muszę się za siebie wziąć. Son, am proud.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum