Wysłany: Wto Lut 08, 2005 12:51 pm Temat postu: Mother of God
Czy zauważyliście podobieństwa zakończeń GOOD z Biblijnym narodzeniem Jezusa ? Cheryl i Alessa zamieniają się w postać przypominającą Matkę Boską, która na końcu rodzi dziecko nazwane wcześniej "Bogiem". Jeszcze ta gwiazda betlejemska która pojawia się na końcu. Chociaż mam duży szacunek do tej gry to to nawiązanie uważam za lekką przesadę, rozumiem, że podniosły klimat jest ważny ale bez przesady.
Wysłany: Wto Lut 08, 2005 1:44 pm Temat postu: Re: Mother of God
Cytat:
Czy zauważyliście podobieństwa zakończeń GOOD z Biblijnym narodzeniem Jezusa ? Cheryl i Alessa zamieniają się w postać przypominającą Matkę Boską, która na końcu rodzi dziecko nazwane wcześniej "Bogiem".
Ta kobieta w bieli jest Bogiem, a nie Matka Boska.
Cytat:
Jeszcze ta gwiazda betlejemska która pojawia się na końcu. Chociaż mam duży szacunek do tej gry to to nawiązanie uważam za lekką przesadę, rozumiem, że podniosły klimat jest ważny ale bez przesady.
"This is a God descending among us to reach out and save us!"
To mowi Dahlia, kiedy cialo na wozku inwalidzkim i dusza Alessy polacza sie w God, kobiete w bialej szacie.
>To co niby symbolizuje ta gwiazda?
Chodzi o swiatlo, w strone ktorego biegnie Harry z dzieckiem na rekach?
Nie sadze, zeby wygladalo jak gwiazda, ale skoro tak twierdzisz...
>Dhalia mówi też : "My doughter will be Mother of God !"
Corka Dahlii jest Alessa, czyli cialo na wozku i widmo, ktore Harry zobaczyl po raz pierwszy kiedy doszlo do wypadku. Alessa jest matka Boga, ale nie jest Bogiem. Bogiem jest kobieta w bieli, z ktora walczymy w zakonczeniu Bad/Bad+ i ktora zostala zrodzona z Alessy.
poki nic nie jest powiedziane doslownie nie ma sie o co obrażac...
Cytat:
Cytat:
legend chrzescijanskich
a co to takiego?
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Panna Nixx [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:37
Wysłany: Sro Lut 09, 2005 1:17 pm Temat postu:
Hm może Dex miał na myśli apokryfy?
CyBiL [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:37
Wysłany: Nie Lut 13, 2005 8:40 pm Temat postu: hmm
Hmm, chyba nie dkońca zrozumiała się zakończenie-bez obrazy...
sharamann [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:43
Wysłany: Pią Kwi 01, 2005 10:20 am Temat postu: Silent Hill nie powinien wchodzić w sprawy religii.
Wg mnie Silent Hill nie może sobie kpić z religii. Takie zachowanie jest niepoważne. Np. jest tu widoczne nawiązanie chrześcijaństwa i porównanie jego do jakieś złej sekty czy czegoś w tym stylu. Sama ta sekta w Silencie czegoś wam nie przypomina. Syn Boga, Matka...
Lazaraus [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:46
Wysłany: Pią Kwi 01, 2005 10:43 am Temat postu: Re: Silent Hill nie powinien wchodzić w sprawy religii.
Trochę źle to rozumiesz, owszem SH nawiązuje do Chrześcijaństwa, widzmy np. w SH 1 Alessa została "Wybrana" aby być matką boga, jest dziewcią, nie jest nam znany żaden proces "Wrowadzenia" Spoiler: Zarodka który miała w swoim ciele Heather w SH3: End of spoiler. Także jedynym sensownym rozwiązaniem jest niepokalane poczęcie, coś wam to przypomina ? Dziewca Maryja, nic nowego, najprostsze nawiązanie, a kilka by się jeszcze znalazło.
Ale to są nawiązania, a nie kpiny, ja przynajmniej tu żadnych kpin nie widzę, alegorii chrześcijaństwa użyto do rozbudowania fabuły. Poza tym gre robili Japończycy, nie zapominajmy o tym. Nie wiem w jaki sposób doszedłeś do tej teori kpiny :roll: .
Pandeaemon [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:49
Wysłany: Wto Kwi 26, 2005 10:05 am Temat postu: Re: Silent Hill nie powinien wchodzić w sprawy religii.
Sorry, ale jakie kpiny?!!
Ja tam nic takiego nie zauważyłem, może przez to, że noszę okulary:D
Na poważnie, to trochę przesadzasz z tymi kpinami i sektami.
Za niedługo znajdzię się taki, co będzie twierdził, że Silent Hill propaguje satanizm.
To troche lekka przesada z tymi kpinami
Tak wogóle jak mam sie czepiać to znajdź mi 3 królów to można pogadać o podobieństwach w narodzinach Jezusa.
Ale poważnie - Te nawiązania są, bo najzwyczajniej nie da się ich uniknąć by móc to wytłumaczyć dla ludzi któzy wierzą w coś i bardziej uwierzą w to ze bóg (Silentowy) narodzi się z cierpiącej Alessy, a nie zostanie stworzony jak Hulk czy coś w tym stylu
I mimo że za chrześcijanina się nie uważam, to szanuję religie, ale to juz chyba szukanie zaczepki
_________________ "Anyway ?! what do you mean anyway ?!"
Wiek: 35 Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 173 Skąd: Reda
Wysłany: 2007-12-01, 01:51
Wysłany: Nie Lip 17, 2005 2:55 am Temat postu:
sharamann napisał:
Cytat:
Silent Hill nie może sobie kpić z religii. Takie zachowanie jest niepoważne. Np. jest tu widoczne nawiązanie chrześcijaństwa i porównanie jego do jakieś złej sekty czy czegoś w tym stylu. Sama ta sekta w Silencie czegoś wam nie przypomina. Syn Boga, Matka
Jest tam nawiązanie do Starego testamętu, jest tam wzmianka o Sammael`u który przestał służyć Jahwe i razem ze swoimi ziomami stworzył osobną religię. Więc jest to nawiązanie do religii żydowskiej bo "Sammael" sie wywodzi z tej Kabały związanej z okultyzmem i magią ceremonialną (Kabała Hermetyczna). (moge sie mylic) SH nie kpi z chsześcijaństwa ale czerpie z niego natchnienie. KONAMI pewnie wykupiło licencje od boga . Co do Mother of God to twurcy dążyli do tego aby nam pokazać wielkość sprawy, przejście tego ich GOD`a do naszego swiata, wiecie w końcu to bajka a nie tworzenie jakiejs nowej religi.
Co do tematu, Dahlia mówiła tak o swojej curce "My daughter will be the Mother of God!". Jak najbardziej jest to nawiązanie to Chsześcijaństwa.
IMPORTANT: "Sammael", to nie "Samael", nie trzeba tłumaczyć?
_________________
koncentryczna, unitarna kaleidosfera rzutująca treści katastrofy w nadfiolecie
poltergeist [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:52
Wysłany: Sob Sie 20, 2005 8:06 pm Temat postu:
Dahlia faktycznie wali nieco kontrowersyjny tekst o tej Matce Boskiej, i myślę że była to zamierzona pikanteria ze strony Konami. Dalhia kręci ze złymi mocami , więc nie dziwne że i małe blużnierstwo jest na miejscu.
To nikogo nie miało obrażać, tylko dodawać klimatu.
on poprosztu jest stuknieta i tyle... albo nacpana...
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Master [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-01, 01:53
Wysłany: Sob Sie 20, 2005 10:04 pm Temat postu:
Weźcie też poprawke na to, że w Japonii dominującą religią jest bodajże buddyzm, więc ci z Konami zrobili nawązanie do chrześcijaństwa. Nie widzę w tym nic złego.
P.S.
Swoją drogą, gdyby europejczycy (chrześcijanie) zrobili w jakiejś grze nawiązanie do buddyzmu to ciekawe jak zachowaliby się Japończycy?
Religia, ktora wyznaje Dahlia, jest ogolnie rzecz biorac mieszanka chrzescijanstwa z wierzeniami amerykanskich Indian, ktorzy kultywowali swoja religie na tych terenach przed pojawieniem sie kolonizatorow z Europy. W grze i w Lost Memories mowi sie naprawde wiele o genezie religii wyznawanej przez sekte znana jako The Order, wiec nie widze sensu powtarzania sie.
Stad tez Mother of God i wiele innych podobienstw do religii chrzescijanskiej to nie sa jakies randomowo rzucone przez Konami nawiazania, zeby wzbudzac kontrowersje (zreszta kogo to dzis rusza, nie liczac oczywiscie Mlodziezy Wszechpolskiej i innych katofundamentalistow), ale cos, co jest jak najbardziej na miejscu biorac pod uwage geneze religii wyznawanej przez niektorych mieszkancow Silent Hill.
O, włśnie, czy mógłby ktoś podać dobre stronki o wierzeniach, symbolach, kabale itp. przewijających sie w SH ., bo chciałbym lepiej zrozumieć ukochaną grę .
Także jedynym sensownym rozwiązaniem jest niepokalane poczęcie, coś wam to przypomina ? Dziewca Maryja, nic nowego, najprostsze nawiązanie, a kilka by się jeszcze znalazło.
Ja tego nie widzę jako niepokalane poczęcie lub coś w tym stylu. Imo jest to forma jakby hmmm "opętania"przez Incubusa, który rozwija się w jej ciele i nikt do ciała Alessy nie wprowadzał żadnego zarodka. Nawet zastanawiam się skąd Dahlia wzięłaby taki zarodek Goda? xD
Jedyne co mi się skojarzyło z chrześcijaństwem (Matka Boska) to tylko :"My doughter will be Mother of God !" i wygląd Alessy (białe szaty i światło od niej bijące).
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-01-26, 10:12, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-20, 19:07
Alessa nazywana Matką Boga (nie Matką Boską) moim zdaniem była czymś w rodzaju bramy jak Raven z kreskówki Młodzi Tytani (ta Raven to w ogóle podobna postać, mimo odmiennego życiorysu). Kultyści chcieli wkrzesić swoje bóstwo, ale potrzebowali nosiciela. Odprawiali 21 sacramentów kilkanaście (jeśli nie kilkadziesiąt) razy, lecz dopiero gdy Alessa została 20 sacramentem, rytuał się powiódł i do ciała dziewczynki została ściągnięta siła nieczysta, którą Obowiązek (polskie tłumaczenie brzmii okropnie) przedstawia jako kobietę i nazywa Holy Mother (siłę nieczystą, nie nosiciela).
Prawdopodobnie rytuał dopełnił się do końca dopiero w zakończeniu Possessed Ending, co wyjaśnia ciąże Heather.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum