Wysłany: 2008-08-24, 19:52 Zloty, luźne spotkania, etc.
Drodzy forumowicze z Warszawy i okolic : )
Na czacie padł pomysł spotkania forumowiczów Miasta Stol... naszej przepięknej stolicy i okolic. Jako że będzie to coś bliżej spotkania się na piwo/pogadania - why not. Kiedy i gdzie ustali się w trakcie. Myślę że najlepszym punktem zbioru byłoby jakieś miejsce w Centrum, a potem gdzieś by się odbiło. Co do terminu, jakiś weekend września, myślę : ) Ale jak mówiłem - na razie jest to rzucony pomysł do zrealizowania.
Tak więc... kto by się pisał?
_________________ [quote="Aisza 20:35"]własnie myslę o 4um, walczę o nie, nie dopuszczę do tego żeby kłamstwo i chamstwo wygrało[/quote]
Ja bardzo chetnie. Nawet mam pare miejscowek. Moze jacys forumowicze, ktorzy dawno nie pisali w stylu male i piskliwe by sie z nami tez zabrali? Kto ma kontakt do jakichs starych forumowiczow? Ja tylko do Barkina.
_________________
Ye know of cpt Savior? A man of the sea. A great sailor. Until he ran afoul of that which vexes all men…
Hmm, w sumie PKS z Łodzi do Wawy to nie duży wydatek, więc może i ja bym się załapał. W moim przypadku wszystko zależy od tego który to będzie weekend- sesja zeżre mi całą pierwszą połowę miesiąca.
Jeśli dobrze pamiętam to jeszcze Juli z SH:NG była z Warszawy. Kiedyś miałem ją na gadu, ale teraz niestety już nie mam.
Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-08-24, 20:16, w całości zmieniany 1 raz
TA Juli co to swego czasu za fotomodelkę robiła?
Kurde, nie wiedziałem, że ona tutaj jest pod nickiem Małe i Piskliwe. A to wredna jedna, nawet cześc nie powiedziała
Puty (23-08-2008 23:29)
nie wiem czy Juli dała gg na forum
Kamil (23-08-2008 23:30)
a kto to julii?
Puty (23-08-2008 23:30)
Myszoskoczki nie mam na gg
Puty (23-08-2008 23:30)
no to jest ta piskliwa
wiec tak wychodzi bloo...moze jak Puty z nia zagada to mu powie, ze moze nam dac numer...bo oczywiscie nie moze sam z siebie podac, bo na gg nie ma opcji 'zablokuj'...
PH - i to i to;)
_________________
Ye know of cpt Savior? A man of the sea. A great sailor. Until he ran afoul of that which vexes all men…
Jeśli Synek będzie grzeczny i mama sama da z nim sobie radę, to na parę godzin przyjadę ;]
Ale u mnie to w tej chwili nigdy nic nie wiadomo, bo w sam dzień spotkania może okazać się, że mnie nie będzie, także w razie czego informujcie mnie na bieżąco. A nuż, się uda.
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2009-02-01, 01:56, w całości zmieniany 2 razy
Jeeee a niech sei ino pani pikowa dowie teraz zaraz leci do niej sms I ty mi mówisz ześ niskopienny jak na fotach widać żeś Chłop twarszy nież ze spiżu Fajne pozytywne foty i widze Pik że mas zuśmiech taki jak ja czyli odsłaniajacy sporą część górnej szczęki xD ja na dodatek mam królicze jedynki xD musze wpaść twojego małego zobaczyć...ups...znaczy wiesz...dzieciaka
Pani pikowa była poinformowana ;]
Taa uśmiecham się zawsze z dziąsłami, nic na to nie poradzę
Raq zapraszam serdecznie, tylko byś się serio wybrał a nie tylko gadał
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Oj wybrał bym się z wielka chęcią ale wiesz jak to jest do Carmash'a sie już wybieram tyle czasu ze hoho (on do mnie zresztą też chyba ze mnie w jajo robi xD)...moze się uda w wakacje, nad morze chcę jechać, jak by kasa pozwoliła to i warszawę bym zaliczył bo nie byłem nigdy, to moze byśmy sie gdzieś wtedy zobaczyli A ze śmienie się dziąsłami to domena elity intelektualnej to się wstydzić nie musisz
Nasz dwuosobowy minizlot uważam za bardzo udany, szkoda jedynie, ze nie mieliśmy czasu poimprezować więcej niż jeden wieczór. No ale jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze :grin: . Wreszcie mogę dodać PiKa ( z którym to ustawialiśmy się 3 lata xD ) do listy widzianych "na żywo" forumowiczów.
Miał być jeszcze Iron, ale się wycwanił pracą :razz: .
Nasz dwuosobowy minizlot uważam za bardzo udany, szkoda jedynie, ze nie mieliśmy czasu poimprezować więcej niż jeden wieczór. No ale jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze
No ja mam nadzieje Jak się okazuje aż tak daleko wcale nie jest
MZet napisał/a:
PiK jesteś u mnie na liście most wanted więc w tym roku się widzimy a jak wiesz ja nie tylko mówię
Groźnie to zabrzmiało
A tak poważnie, to już Ci kiedyś napisałem, że jakbyś odwiedzał Warszawę, to zapraszam:D
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Kilka godzin temu wróciłem ze zlotu w skali mikro, który odbył się w egzotycznym Sieradzu. Siedziałem u Berseka prawie 4 dni i przez ten czas obejrzeliśmy kilka je***ętych filmów, wypiliśmy sporo piwek i oczywiście graliśmy (min skończyliśmy Obscure 2 w trybie cooperative).
Gratuluję udanego zlotu. Jak na cztery dni musiało być udane . Jeśli komuś by się zdarzyło być przypadkiem w Nowym Jorku, na wakacjach czy w pracy, to zapraszam.
A ta zielona butelka to piwo jakiej marki bo nie mogę rozpoznać. Może Lech?
przypomniał mi się kawałek MJ'a 'Black or White' jak ktoś się będzie kręcił gdzies po śląsku w okolicach rybnika to niech da znac, ci którzy się ze mną już ugadywali wiedzą ze na moją pewną obecność nie ma co liczyc, ale kto wie..a nóż moze mi będzie też pasować
BTW fajnie żeście się skitneli, jakoś tak weselej
Też tam miałem qrwa być, szkoda tylko, że kasy na czas nie dostałem. No ale fajnie, że Devowi udało się dotrzeć na miejsce, widać dobrze żeście się bawili xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum