Będę banalny, ale czasem lepiej wybrać coś prostszego, niż przekombinować i w rezultacie doprowadzić do tego, że lokacja będzie kiczowata i nudna. Opuszczona baza wojskowa. Miejski ratusz. Stacja kolejowa. Kopalnia. Wieża obserwacyjna.
ten pomysł został wykorzystany w "SIREN" na PS2 i sprawdzil sie, proste miejsca raczej budują
poczucie (złudnego nieraz) spokoju. A co gdyby nagle zza "winkiela" wylazł jakiś ochłap zmierzajacy w strone bohatera...?
Mam pytanie. Czy ktoś zna strony, dzie można znaleźć kompletne mapy ze wszystkich części sh? Chciałbym zrobić lepszą wersję mapki którą podałem wcześniej, bo mam wrażenie, że tam mapy poszczególnych dzielnic zostały źle dopasowane (szerokość ulic nie odpowiada).
Tumi, doxepine- pomogliście z mapami ze starych SH, jednak żadna z tych stron nie posiada map z SH:O a na nich mi również zależy.
Jeśli nie ma ich w necie, to czy ktoś kto posiada aparat cyfrowy i PSP mógłby mi zoribć fotę z ekranika? (bez lampy błyskowej, najlepiej w trybie manualnym + makro, trzeba by ustawić sztywno aparat i naprzeciw PSP i dać naświetlanie na sekudnę, albo nawet kilka- dzięki temu zdjęcie powinno wyjść wyraźne i nieporuszone).
Bersek, owszem, przecież nawet nią się posiłkowałem dorabiając tą nową część ze wzgórzami, jednak ta mapa jest źle przeskalowana (źle dopasowane są dzielnice z SH1). Dlatego chciałbym orginalne mapy- zrzuty z ekranu- żeby samemu zrobić porządną mapę i móc ją porządnie rozszerzyć o nasze wzgórza
a propos map, można by było zrobić coś takiego że bohater sam by sobie rysował mapy( coś jak w SH4)
To nie jest głupi pomysł... W życiu nie widziałem szpitala, który miałby mapę... Jeśli natomiast chodzi o mapę miasta, to mogłaby ona być dostępna w jakimś kiosku/sklepie z pamiątkami/informacji turystycznej...
W życiu nie widziałem szpitala, który miałby mapę.
Ale chyba każdy większy budynek ma mapę, żeby było wiadomo gdzie uciekać w razie pożaru. Przynajmniej tak jest w mojej szkole, więc nie zdziwiłbym się gdyby było tak samo właśnie w szpitalu.
PS. I jak ten bohater miałby "rysować" tą mapę. Pomyśl, czy tobie by się to udało...wątpię :grin2: I po co byłaby mi mapa skoro znam rozkład pomieszczeń (jakoś musiałbym ją narysować) ?
Za głupie pytania przepraszam, ale nie grałem w Sh4 i nie wiem jak to się tam odbywało.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-07-17, 15:05, w całości zmieniany 1 raz
SH 4 wprowadził tyle samo złych co dobrych pomysłów. Akurat rysowana mapa była tym dobrym. Oczywiście była ona rysowana poza grą, gracz nie widział tego, jak James (tak on miał na imię?) ją wykonywał. Ale miała klimat w tej swojej prostocie i niedokładności.
Oczywiście była ona rysowana poza grą, gracz nie widział tego, jak James (tak on miał na imię?) ją wykonywał.
No domyślam się...miał na imię Henry.
Ale to wyglądało tak jak w strategiach, że odkrywasz "fog of war" i na tym miejscu pojawia się część lokacji? Czy może na takiej zasadzie, że wbija się do lokacji i już ma ją całą narysowaną? Jeśli tak to imo to jest bez sensu. Wchodzę powiedzmy do szpitala i już znam rozkład pomieszczeń...? Imo lepiej zostawić to tak jak było w 1-3 części (no i w Origins of course).
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-07-17, 15:26, w całości zmieniany 2 razy
Może to bez sensu, ale czy robienie mapy w trakcie podróży ma jakiś sens, jeśli nie mamy zamiaru ani cofać się do poprzednich pomieszczeń ani wracać do tej lokacji jeszcze raz? W przypadku Henry'ego mapki przydawały się, bo on odwiedzał lokacje dwukrotnie...
Co do samego pomysłu to imo dodaje on w jakiś sposób realizmu, ale uważam, że powinno unikać się sytuacji, w której główny bohater będzie robił mapki we wszystkich lokacjach. Jak pisał Bersek, większe budynki mają mapy, lecz są to mapy ewakuacyjne, które pokazują tylko i wyłącznie drogę ewakuacji. Imo możemy więc iść na kompromis: mapki do zabrania tylko w większych lokacjach, takich jak szpital, apartamenty (o ile zaistnieją w ostatecznej wersji naszej gry). W pozostałych gracz mógłby posługiwać się własnoręcznie narysowanymi mapkami lub korzystać (ewentualnie) z mapek stworzonych przez kogoś innego, a pozostawionych w miejscu, które właśnie odwiedza.
Tak, proponowałem, by lokacje odwiedzać dwukrotnie... Ma to związek z moją wizją alternatywnych wersji miasteczka... W którymś temacie dokładnie opisałem, w jaki sposób, moim zdaniem, powinny pojawiać się alternatywne SH... Do tego dochodzi jeszcze motyw z tajemniczym Davidem... Nie będę tego powielał, bo sam wiesz, o co mi chodzi...
Bersek:
:oops: Masz rację... Nie wiem, po co mapa do domku jednorodzinnego... Chyba się zagalopowałem...
EDIT:
Bloo, może to pomoże Ci w przygotowaniu mapek:
Doxepine, zajebista rzecz! Wrzuć to gdzieś do jakiegoś innego działu, żeby inni też zobaczyli! I z czego widzę obejmuje też mapy z Origins. Leci do Ciebie punkcik "pomógł"
Co do map. Powiem tak: ja z kolei nie widziałem szpitala KTÓRY BY NIE MIAŁ mapy połączonej ewentualnie z planem ewakuacyjnym gdzieś na ścianach. Większość budynków ma takie mapy. Każda szkoła ma zdaje się wymóg posiadania takiej mapy. Rozejrzyjcie się dokładnie w swoim otoczeniu zobaczycie że każdy większy budynek użyteczności publicznej- czy to biurowiec, czy szkoła, czy szpital- ma taką mapę. Uważam, że mapy powinny być tak jak dotychczas.
Jeśli chodzi o lokacje typu las czy park: uważam, że głupotą jest robienie/rysowanie mapy w takich miejscach... Jednak...
Jednak w przypadku tak dużego obszaru "zalesionego" i poprzecinanego ścieżkami jaki może nam wyjść na wzgórzach bądź w okolicach ośrodka z szeregowymi apartamentami konieczne będize zrobienie mapy, żeby gracz się nie pogubił. I jest na to prostu sposób: wystarczy że gdzieś w recepcji znajdziemy ulotkę opisującą jakieś piesze szlaki turystyczne po wzgórzach. Tym sposobem obejdzie się bez naciąganego sposobu rysowania mapy w lesie (pokażcie mi człowieka, który chodząc po lesie będzie w stanie na bieżąco rysować dokładną i proporcjonalną mapę).
Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-07-20, 01:39, w całości zmieniany 1 raz
Najpierw dwa offtopy, za które z góry przepraszam.
bloo napisał/a:
Wrzuć to gdzieś do jakiegoś innego działu, żeby inni też zobaczyli!
Chętnie, ale nie wiem, gdzie konkretnie widziałbyś tę mapkę. Bo ja zupełnie nie mam koncepcji...
bloo napisał/a:
Leci do Ciebie punkcik "pomógł"
Ja tylko pociągnął... Ale i tak dzięki za punkcik... I tu mam małe pytanko... Te całe "pomógł" to coś daje? Nie to, żebym materialistą był, pytam z czystej ciekawości... :grin2:
KONIEC OFFTOPÓW
bloo napisał/a:
I jest na to prostu sposób: wystarczy że gdzieś w recepcji znajdziemy ulotkę opisującą jakieś piesze szlaki turystyczne po wzgórzach.
Niezły pomysł... W SH tym bardziej na miejscu, bo przecież to miasto było licznie odwiedzane przez turystów...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum