[Vi]

Wysłany: Pon Cze 13, 2005 1:58 am Temat postu: +wózek inwalidzki i postać na nim siedząca+

Ta kwestia zastanawia mnie od bardzo dawna...

Chodzi mi o to kim,albo czym jest postac siedzaca na wozku inwalidzkim przed ostatia walka?Postac sprawia wrazenie czegos organicznego,co najprawdopodobniej aktualnie jest martwe lub tez prawie martwe.

Jedyna rzecza,ktora przychodzi mi do glowy jest to ze postac ta moglaby byc cialem Alessy przez lata trwajacej w cierpieniu i utrzymywanej przy zyciu w podziemnym pokoju szpitala.Cialo,ktore przez siedem (chyba) lat lezalo zakryte pod bandazami,ostatecznie mogloby przybrac taka wlasnie forme.

Oczywiscie to tylko moja koncepcja,jedyna ktora przyszla mi do glowy.Nie jestem jednak przekonana,czy tak moglaby sie sprawa przedstawiac,a rzecz uwazam za wazna miedzy innymi z tego wzgledu,ze jezeli zostalo to przedstawione podczas ostatecznej "rozgrywki"-napewno musi miec jakies znaczenie.Napewno nie jest to jakis potwor,bo w takim przypadku rownie dobrze tworcy mogliby przedstawic siedzacego na wozku pieska albo pielegniare;).

Jakies teorie?

Wysłany: Pon Cze 13, 2005 1:58 am Temat postu: +wózek inwalidzki i postać na nim siedząca+

Ta kwestia zastanawia mnie od bardzo dawna...

Chodzi mi o to kim,albo czym jest postac siedzaca na wozku inwalidzkim przed ostatia walka?Postac sprawia wrazenie czegos organicznego,co najprawdopodobniej aktualnie jest martwe lub tez prawie martwe.

Jedyna rzecza,ktora przychodzi mi do glowy jest to ze postac ta moglaby byc cialem Alessy przez lata trwajacej w cierpieniu i utrzymywanej przy zyciu w podziemnym pokoju szpitala.Cialo,ktore przez siedem (chyba) lat lezalo zakryte pod bandazami,ostatecznie mogloby przybrac taka wlasnie forme.

Oczywiscie to tylko moja koncepcja,jedyna ktora przyszla mi do glowy.Nie jestem jednak przekonana,czy tak moglaby sie sprawa przedstawiac,a rzecz uwazam za wazna miedzy innymi z tego wzgledu,ze jezeli zostalo to przedstawione podczas ostatecznej "rozgrywki"-napewno musi miec jakies znaczenie.Napewno nie jest to jakis potwor,bo w takim przypadku rownie dobrze tworcy mogliby przedstawic siedzacego na wozku pieska albo pielegniare;).

Jakies teorie?

[Iron Savior]

Wysłany: Pon Cze 13, 2005 11:48 am Temat postu:

O ile mnie pamiec nie myli na wozku jest Alessa z ktora laczy sie Cheryl i powstaje Angel Alessa/God a pozniej mr Szatan, demon z piekla rodem, Jad Boga, Oskarzyciel wielki oslawiony... Samael chcialem powiedziec Incubus.

[Vi]

Wysłany: Pon Cze 13, 2005 6:33 pm Temat postu:

Tez mialam napisac ze to Samael,ale nie chcialam tak na wejsciu:)...

*Nie bylam do konca przekonana czy to Alessa,poniewaz cialo wygladalo na dosyc duze (za duze jak na takie male stworzenie;),ale chyba nie moze to byc nic innego.

Wysłany: Pon Cze 13, 2005 6:33 pm Temat postu:

Tez mialam napisac ze to Samael,ale nie chcialam tak na wejsciu:)...

*Nie bylam do konca przekonana czy to Alessa,poniewaz cialo wygladalo na dosyc duze (za duze jak na takie male stworzenie;),ale chyba nie moze to byc nic innego.

[STRusz]

Wysłany: Wto Cze 14, 2005 8:56 pm Temat postu:

Samael rządzi Te zwłoki na wuzku nawet przypominają Alesse, bo w sumie to ona po tych latach cierpienia niczego nie przypominała, tylko jakieś ścierwo brudne. Bardzo, bardzo mi jej żal

[Iron Savior]

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 6:28 am Temat postu:

Zwolki? yyyyyyy... ja tam mam osobe w niebieskiej sukni w swoim SH A cialo za duze na Alesse nie jest. Alessa na wstawkach FMV jest pokazana jako dosyc duza (i ladna o ile ma rozpuszczone wlosy 8] ) kobieta. Jesli w szkole mi sie wszystko ulozy zabiore sie od nowa za SH i byc moze jakies skriny na potwierdzenie wyczaruje

[Vi]

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 3:56 pm Temat postu:

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 3:56 pm Temat postu:

[STRusz]

Wysłany: Pią Cze 24, 2005 11:05 pm Temat postu:

Scena w intro? Ta w ktorej Alessa wstaje z lożka? Ładna nawet to ona byla przed pożarem, w tej niebieskiej sukni wyglądala dobrze, a co do ciala na wozku to nie pamiętam za bardzo jak to wyglądalo.
Savior, jak wyczarujesz sreeny to zarzuć na serwa, jak ci sie bedzie chcialo to w 3d hack zrob.

EDIT: To jak na konsoli zrobisz screeny? aparatem?

[R4Zi3L]

Wysłany: Sob Cze 25, 2005 8:21 am Temat postu:

3d hackiem nie da rady na psx....

[Silent Angel]

Wysłany: Sob Cze 25, 2005 8:56 am Temat postu:

ja cały czas uważam, że jest to zniszczone ciało Alessy
wieceie dlaczego, kiedy alessa zamienia sie w mother of god promień świtała ten co na nią pada pochodzi z ciała na wózku?

Wysłany: Sob Cze 25, 2005 8:56 am Temat postu:

ja cały czas uważam, że jest to zniszczone ciało Alessy
wieceie dlaczego, kiedy alessa zamienia sie w mother of god promień świtała ten co na nią pada pochodzi z ciała na wózku?

[R4Zi3L]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 1:12 pm Temat postu:

cholera... wogole nie pamietam tej sceny.....

[ANTH]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 1:43 pm Temat postu:

Była tylko w jednym z zakończeń zdaje się.

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 1:43 pm Temat postu:

Była tylko w jednym z zakończeń zdaje się.

[Silent Angel]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 2:31 pm Temat postu:

Ta scena występuje w każdym zakończeniu

Tu śa creeny tego wózka:

http://img89.echo.cx/my.p...sadahlia9gs.jpg
http://img89.echo.cx/img89/9774/promie14zx.th.jpg

MOgem jeszcze prae dołożyć ;] -Aisza ty przerobiłas mi tego posta ?-

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 2:31 pm Temat postu:

Ta scena występuje w każdym zakończeniu

Tu śa creeny tego wózka:

http://img89.echo.cx/my.p...sadahlia9gs.jpg
http://img89.echo.cx/img89/9774/promie14zx.th.jpg

MOgem jeszcze prae dołożyć ;] -Aisza ty przerobiłas mi tego posta ?-

[Iron Savior]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 4:10 pm Temat postu:

Czas polecial 7 lat do przodu, Cheryl ma 14 lat, Alessa umarla.
<walka><walka2>
Czas wraca o 14 lat, Cheryl jest niemowleciem, Alessa robi "pa pa".

[Vi]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 7:12 pm Temat postu:

R4Zi3L napisał:

Cytat:

cholera... wogole nie pamietam tej sceny.....

Ja takze.A przeciez przechodzilam ostatnio wszystkie 4 normalne zakonczenia pod rzad,i tym bardziej dziwne wydaje mi sie ze ani raz nie zwrocilabym na to uwagi (zwlaszcza iz zdaje sie to byc dosyc znaczacy szczegol).

*R4Zi3L-zrobie dzis z tym filmikiem od sekty:),i pewnie jutro uzupelnie tamtego posta.Wiem ze lezy juz chyba z tydzien bez odpowiedzi,ale kompletnie nie mialam czasu...

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 7:12 pm Temat postu:

R4Zi3L napisał:

Cytat:

cholera... wogole nie pamietam tej sceny.....

Ja takze.A przeciez przechodzilam ostatnio wszystkie 4 normalne zakonczenia pod rzad,i tym bardziej dziwne wydaje mi sie ze ani raz nie zwrocilabym na to uwagi (zwlaszcza iz zdaje sie to byc dosyc znaczacy szczegol).

*R4Zi3L-zrobie dzis z tym filmikiem od sekty:),i pewnie jutro uzupelnie tamtego posta.Wiem ze lezy juz chyba z tydzien bez odpowiedzi,ale kompletnie nie mialam czasu...

[STRusz]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 7:42 pm Temat postu:

Juz pamiętam cala scena :idea: thx za screeny Silent Angel, nakręcilas mnie do przejscia jedynki, musze ta scene obejrzec.

EDIT: Ja przeszlem 16 jak nie więcej razy, i bym dalej nie pamiętał gdyby nie screen.

[Iron Savior]

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 9:46 pm Temat postu:

Ja skonczylem SH1 16 razy, i tej sceny rowniez nie pamietam :shock:

[Abaddon]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 1:27 am Temat postu:

ja też przeszedłem tą gre ze 20 razy i też dopiero dzisiaj znalazłem ciekawy rysunek na ścianie w jednej z klas, jest na nim postać, podobna do Incubusa i obok napis "mery", co to może znaczyć?

http://img142.echo.cx/my....ipboard37rw.gif

[AISZA }}i{{]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 9:35 am Temat postu:

Nie Silent Angel, zedytowałam Ci tylko, czyli wrzuciłam drugiego do wczesniejszego gdyż miałaś dwa po sobie... Jesli ktos się powtarza, zawsze tak robię

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 9:35 am Temat postu:

Nie Silent Angel, zedytowałam Ci tylko, czyli wrzuciłam drugiego do wczesniejszego gdyż miałaś dwa po sobie... Jesli ktos się powtarza, zawsze tak robię

[R4Zi3L]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 2:58 pm Temat postu:

[Silent Angel]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 3:05 pm Temat postu:

a czemu an wszystkich ścianach w szkole są ponaklejone kartki z napisam WHO ARE YOU?

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 3:05 pm Temat postu:

a czemu an wszystkich ścianach w szkole są ponaklejone kartki z napisam WHO ARE YOU?

[R4Zi3L]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 3:09 pm Temat postu:

bo ludzie sa ciekawi kim jest Alessa...

[Abaddon]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 5:25 pm Temat postu:

Albo Alessa jest zainteresowana Harrym

[Iron Savior]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 9:56 pm Temat postu:

Abaddonie nie wydaje mi sie. Cheryl = Alessa, skoro Cheryl wie kim jest Harry, to Alessa tez powinna to wiedziec.

[Abaddon]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 10:05 pm Temat postu:

to dlaczego Cheryl nie wiedziała o Alessie? gdyby wiedziała co ją czeka, chyba nie chciała by przyjeżdzać do miasta

[Vi]

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 11:32 pm Temat postu:

Cialo na wozku to napewno Alessa.Sprawdzilam to wczoraj,odswiezajac sobie przy okazji zakonczenie Bad,bo bylo mi to potrzebne.Promien swiatla w ktorym chwile pozniej ukazuje sie Matka Boga/God wychodzi,tak jak napisala Eileen-wlasnie z ciala ktore siedzi na wozku inwalidzkim.Jest to bardzo dokladnie widoczne,i szczerze mowiac naprawde dziwi mnie to ze wczesniej tego nie zauwazylam,ale teraz gdy wiedzialam ze tak ma byc i zwrocilam na to uwage-zobaczylam to od razu.

Nie wiem tylko,dlaczego tworcy az tak bardzo przemielili cialo Alessy lezace na wozku,jak dla mnie to wyglada bardziej jak jakis niedzwiedz,albo ta postac z TK (ten taki drewniany) tudziez inny Samael;a nie zadna dziewczynka.Przeciez ta postac jest duza i na dobra sprawe moglby tam siedziec Eddie z SH2.No ale coz...wyglada to tak a nie inaczej.



Abaddon napisał:

Cytat:

Albo Alessa jest zainteresowana Harrym

Iron,to nie jest taki glupi pomysl jak sie na pozor wydaje.Swiat w ktorym znalazl sie Harry (zarowno ten "zwykly" jak i ten alternatywny) sa swiatami w pewnym sensie powolanymi do zycia przez Alesse.Alessa widziala Harryego przy trasie gdy jechal z Cheryl (a przynajmniej intro na to wskazuje),mogla jednak nie wiedziec kim on jest ale interesowal ja przez to ze to akurat on,a nie kto inny odnalazl Cheryl.Stad slowa "Who are you?" pojawiajace sie w szkole moga byc (oczywiscie moga,ale nie musza:)) znakiem od Alessy-kierowanym do Harryego.Teoria z tym,ze dzieci interesowala Alessa tez jest w porzadku,ale ta tez nie jest zla.

Iron Savior napisał:

Cytat:

Abaddonie nie wydaje mi sie. Cheryl = Alessa, skoro Cheryl wie kim jest Harry, to Alessa tez powinna to wiedziec.

Nie,moze nie wiedziec.Cheryl i Alessa sa w pewnym sensie osobnymi istotami (a przynajmniej tak ja to widze).Alessa,tak jak napisalam wyzej-mogla wiedziec tylko tyle ze jakis typ,Harry Mason-znalazl Cheryl,ale jezeli nie posiadala ona zdolnosci telepatycznych etc. (a ja osobiscie stawialabym na to,ze takich zdolnosci nie posiadala)-wowczas wcale nie musiala wiedziec kim on jest.

Abaddon napisał:

Cytat:

to dlaczego Cheryl nie wiedziała o Alessie? gdyby wiedziała co ją czeka, chyba nie chciała by przyjeżdzać do miasta

Cheryl nie wiedziala o Alessie,poniewaz ona byla istota stworzona z tej czesci jej duszy,ktora miala z zamierzeniu "doswiadczyc mniej cierpienia" (zaznaczam ze to wszystko to tylko moje zdanie,zeby nie bylo ze cos jest nie tak:)),gdyby Alessa pozwolila jej zapamietac swoje wczesniejsze zycie,pozar i pobyt w szpitalu-mysle ze niewiele by jej oszczedzila z tego co przezyla ona sama.Zastanawia mnie tez ta ostatnia scena z filmiku z intra: Harry zaslania oczy/zaczyna krzyczec/nie wiem co on tam robi...,podczas gdy Cheryl widzac Alesse przypatruje sie dokladnie,i ja osobiscie odnioslam wrazenie jakby ten wlasnie moment byl chwila w ktorej przypomniala ona sobie swa przeszlosc (swoja droga ciekawe ze od razu pozniej "znika").

Wysłany: Sro Cze 29, 2005 11:32 pm Temat postu:

Cialo na wozku to napewno Alessa.Sprawdzilam to wczoraj,odswiezajac sobie przy okazji zakonczenie Bad,bo bylo mi to potrzebne.Promien swiatla w ktorym chwile pozniej ukazuje sie Matka Boga/God wychodzi,tak jak napisala Eileen-wlasnie z ciala ktore siedzi na wozku inwalidzkim.Jest to bardzo dokladnie widoczne,i szczerze mowiac naprawde dziwi mnie to ze wczesniej tego nie zauwazylam,ale teraz gdy wiedzialam ze tak ma byc i zwrocilam na to uwage-zobaczylam to od razu.

Nie wiem tylko,dlaczego tworcy az tak bardzo przemielili cialo Alessy lezace na wozku,jak dla mnie to wyglada bardziej jak jakis niedzwiedz,albo ta postac z TK (ten taki drewniany) tudziez inny Samael;a nie zadna dziewczynka.Przeciez ta postac jest duza i na dobra sprawe moglby tam siedziec Eddie z SH2.No ale coz...wyglada to tak a nie inaczej.



Abaddon napisał:

Cytat:

Albo Alessa jest zainteresowana Harrym

Iron,to nie jest taki glupi pomysl jak sie na pozor wydaje.Swiat w ktorym znalazl sie Harry (zarowno ten "zwykly" jak i ten alternatywny) sa swiatami w pewnym sensie powolanymi do zycia przez Alesse.Alessa widziala Harryego przy trasie gdy jechal z Cheryl (a przynajmniej intro na to wskazuje),mogla jednak nie wiedziec kim on jest ale interesowal ja przez to ze to akurat on,a nie kto inny odnalazl Cheryl.Stad slowa "Who are you?" pojawiajace sie w szkole moga byc (oczywiscie moga,ale nie musza:)) znakiem od Alessy-kierowanym do Harryego.Teoria z tym,ze dzieci interesowala Alessa tez jest w porzadku,ale ta tez nie jest zla.

Iron Savior napisał:

Cytat:

Abaddonie nie wydaje mi sie. Cheryl = Alessa, skoro Cheryl wie kim jest Harry, to Alessa tez powinna to wiedziec.

Nie,moze nie wiedziec.Cheryl i Alessa sa w pewnym sensie osobnymi istotami (a przynajmniej tak ja to widze).Alessa,tak jak napisalam wyzej-mogla wiedziec tylko tyle ze jakis typ,Harry Mason-znalazl Cheryl,ale jezeli nie posiadala ona zdolnosci telepatycznych etc. (a ja osobiscie stawialabym na to,ze takich zdolnosci nie posiadala)-wowczas wcale nie musiala wiedziec kim on jest.

Abaddon napisał:

Cytat:

to dlaczego Cheryl nie wiedziała o Alessie? gdyby wiedziała co ją czeka, chyba nie chciała by przyjeżdzać do miasta

Cheryl nie wiedziala o Alessie,poniewaz ona byla istota stworzona z tej czesci jej duszy,ktora miala z zamierzeniu "doswiadczyc mniej cierpienia" (zaznaczam ze to wszystko to tylko moje zdanie,zeby nie bylo ze cos jest nie tak:)),gdyby Alessa pozwolila jej zapamietac swoje wczesniejsze zycie,pozar i pobyt w szpitalu-mysle ze niewiele by jej oszczedzila z tego co przezyla ona sama.Zastanawia mnie tez ta ostatnia scena z filmiku z intra: Harry zaslania oczy/zaczyna krzyczec/nie wiem co on tam robi...,podczas gdy Cheryl widzac Alesse przypatruje sie dokladnie,i ja osobiscie odnioslam wrazenie jakby ten wlasnie moment byl chwila w ktorej przypomniala ona sobie swa przeszlosc (swoja droga ciekawe ze od razu pozniej "znika").