Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Zazdrość
Autor Wiadomość
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2007-12-12, 21:56   Emocje - co i jakie w was wywołuje

Temat może dziwny, nie wiem czy już taki był. Ale... Czy Was też nęka ta zmora? Mnie znów dziś dopadła. Jeśli prześladuje bądź prześladowała Was zazdrość (ale taka chorobliwa i męcząca), to podzielcie się tu, jak sobie z nią radziliście? Jakieś pomysły na lekarstwo na zazdrość (prócz psychologa i psychiatry ;D )? No to czekam na odpowiedzi.....

Bersek: Temat został scalony
 
 
 
mukunio 
Mumbler


Wiek: 31
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 131
Wysłany: 2007-12-12, 22:17   

Właściwie to prawie nigdy niczego nikomu nie zazdroszcze. Jeśli chodzi o przedmioty to myśle sobie że też sie kiedyś tak dorobie i to olewam. Jedyny wjątek kiedy bierze mnie zazdrość to kiedy raz na jakiś czas spodoba mi sie wyjątkowo jakaś dziewczyna po czym umawia się z moim kumplem/przyjacielem. Ale nawet wtedy szybko mi to przechodzi.
 
 
 
Baaly 
Wall Man
Nominalny literat


Wiek: 32
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 276
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-12-12, 22:21   

Mnie zazdrość napada gdy np. przyjaciel jest z kimś, z kim jest mu dobrze, podczas gdy ja nie mam nikogo. To naprawdę denerwuje, i z reguły nie potrafię sobie z tym poradzić. Staram się mieć wszystko gdzieś, jednak to nie zawsze się sprawdza.
_________________
wszystko, czym jestem, zawiera się w wymiarze fioletu i czerwieni
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-12, 22:40   

Dziwna sprawa - jakoś zapomniałem o zazdrości, zastąpiło ją użalanie się nad sobą i realna ocena sytuacji ;].
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2007-12-12, 22:58   

To chyba nie jestem sama :> Tak mnie dzisiaj jakoś napadło żeby poruszyć ten temat, po tym jak wróciłam ze szpitala. Chodzę tam na wizyty do ukochanego. I cały czas jak tam siedzę jego telefon ciągle "jest w ruchu". Dosłownie non stop jakieś strzałki albo smsy. I co spojrze to na wyświetlaczu pojawiają się przeróżne imiona żeńskie. No szlag mnie poprostu trafia. Własnych facetów nie mają, że wszystkie muszą się moim zajmować? :\ Ech...
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 39
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-12, 22:59   

Zazdrość o rzeczy odpada- jak ktoś się czegoś dorbił, to czemu mam mieć mu to za złe?

Temat raczej o zazdrości w związku myślę że rozwine skrzydła. No i tak- odrobina zazdorści jest potrzebna, ale granica jest cienka i przekroczenie jej jest i frustrujące i męczące i na dłuższą metę destrukcyjne.
Gorzej kiedy są ze sobą osoby o odmiennej impulsuwności i także innym wymogu tej zazdrości- niektórzy chcą by być o nie zaborczym, niektórzy traktują to jako głupotę i niepotrzebne zmartwienie.
 
 
 
Shi'nayne 
Mumbler



Wiek: 37
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 101
Skąd: L world
Wysłany: 2007-12-13, 16:11   

Ja, podobnie jak Music, nie zazdroszczę raczej cudzych rzeczy. Co najwyżej czasami żal mi, że czegoś nie mam albo mnie nie stać, ale i tak szybko mi to mija.

Zaś jeśli chodzi o zazdrość o ukochaną osobę, cóż, jest to jeden z elementów miłości. Ale drugim koniecznym elementem jest zaufanie, bez którego powoli wkraczamy w toksyczny związek.
Ostatnio zmieniony przez Shi'nayne 2007-12-13, 16:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kośmin 
Mumbler



Wiek: 33
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-13, 16:12   

Puty napisał/a:
Dziwna sprawa - jakoś zapomniałem o zazdrości, zastąpiło ją użalanie się nad sobą i realna ocena sytuacji ;].
Dokładnie tak samo. Zdecydowanie za dużo użalam się nad sobą, moja samoocena jest duużo za niska i mam ogromne kompleksy, ale raczej nie bywam zazdrosny.

Znaczy wiadomo, że jak na przykład jestem w media marktcie czy innym sklepie ze sprzętem to patrzę tak na tych ludzi którzy te telewizory biorą czy nawet raz ps3, ale w sumie nie wiem czy to jest zazdrość. Zdaję sobie z tego sprawę, że za rok czy dwa też będę to miał (no... albo trochę dłużej) więc nie jest tak, że ogarnia mnie rządza mordu dla zdobycia sprzętu.

Co do obiektów uczuć to nie muszę pewnie nic mówić - każdy (czy napewno? :P ) wie jak to jest jak się widzi ukochaną/ego w objęciach kogoś innego i wie, że nie jest to przyjemne uczucie. Nie jestem w sumie zazdrosny, ale chciałbym być tym kimś z kim ta wybranka serca jest.
_________________
I'm always watching you...
 
 
 
Undertaker 
Mumbler



Wiek: 31
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 144
Skąd: Katowice/Death Valley
Wysłany: 2007-12-14, 17:05   

Ja zazdroszcze ludziom nawet często,szczegolnie jeśli chodzi o to gdy ktoś z moich rówieśników ma piękną i inteligentną dziewczyne,a taka dziewczyna to skarb.
_________________
...::: Let's Play ::: Recenzje ::: Poradniki :::...
https://www.youtube.com/user/ChristopherFalcon
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 39
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-14, 18:13   

Jeśli tego zazdrościsz, to poszukaj sobie takiej :]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group