Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Devinitum
2011-04-27, 19:07
Wiedźmin
Autor Wiadomość
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2011-06-07, 11:56   

Im więcej tej gry widzę tym bardziej chce mi się w nią grać. Pamiętam, że jedynka nawet mi się podobała, chociaż potrafiła miejscami znużyć bezsensownym bieganiem w te i na zaś. Dwójka waszym zdaniem naprawdę lepsza? Może nawet nie będę bawił się w ściąganie, tylko kupię, tym bardziej, że taka tania jest... Czego bym się spodziewał, to RPGa z wciągającą fabułą i trójwymiarowymi postaciami (bynajmniej nie chodzi mi tu o modele graficzne), pozbawionego takiego nużącego wałowania levli i głupich, nic nie wnoszących do gry questów. Mogę się tego spodziewać po drugim Wieśminie?
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2011-06-07, 13:16   

Czy lepsza, nie wiem, ale nieco inna, głównie pod względem ogólnej rozgrywki wyraźnie tworzonej także z myślą o "konsoloffcach", ale to też wcale nie na minus.

Ogólnie biegania trochę jest przy side-questach, ale dostępne lokacje duże nie są (mniejsze niż w jedynce), więc pół biedy. Zadania zarówno główne jak i poboczne nie są jakoś szczególnie liczne, ale same w sobie za to długie, a niekiedy wielowątkowe (żadnych "przynieś 15 czaszek wilków" ani nic w tym stylu). Jest co robić ogólnie.

Fabularnie i pod względem rozwoju postaci poziom zbliżony do jedynki, aczkolwiek osobiście nie znając książek miejscami byłem nieco zakłopotany, gdyż nikt za rączkę gracza tutaj nie prowadzi i mało które nazwy krain, miejsc czy bohaterów są z miejsca wyjaśniane. Jest też zdecydowanie bardziej "dorośle", z wątkami politycznymi, licznymi wulgaryzmami oraz scenami seksu niczym z jakiegoś soft porno. Aczkolwiek miejscami ilość "ku*w" na linijkę tekstu zaczyna nieco męczyć.

Gameplay bardziej strategiczny. Nie ma już stylów walki, lecz bardziej kombinować należy ze wszelkimi pułapkami, znakami, petardami, a także blokiem i zręcznością. Ślepe mashowanie ataku przełoży się co najwyżej na szybki ekran Game Over. Wiele osób narzeka na poziom trudności, ale to głównie przez brak konkretnego tutoriala. Trzeba po prostu rozpracować całość samemu, aby w ogóle przeżyć.

I prawdę mówiąc wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że gra pełna jest błędów i niedoróbek miejscami tak oczywistych, że nie wiadomo dlaczego twórcy pozostawili to w takiej formie. Interface w menu jest tragiczny, sortowanie przedmiotów męczące, a brak jakiejkolwiek skrzyni na przedmioty z pewnością zdenerwuje rpgowych "chomików", co lubią zbierać rzadkie itemy "na później". Nie ma tak dobrze - jeśli chce się ograniczyć częste powroty do handlarzy, to trzeba naprawdę ekwipunek i składniki alchemiczne/rzemieślnicze ograniczyć do minimum, co najwyżej martwiąc się nimi gdy przyjdzie co do czego. Trochę kuleje także namierzanie celu przy większej ilości przeciwników, a gra sama w sobie zawiera trochę irytujących bugów. No i mimika twarzy (a raczej jej brak) naprawdę mocno ujmuje poza tym świetnie zrealizowanym dialogom i cut-scenkom.

Ogólnie jednak myślę, że warto, szczególnie jeśli jedynka Ci się podobała. A jak dobrze poszukasz, to gra nie jest wcale droga (~80zł nówka w fajnym wydaniu).
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2011-06-08, 00:36   

W jedynce najbardziej niepotrzebne były dla mnie typowe fetch-questy rodem z MMO (rzecz, którą najbardziej gardzę w tych grach), no ale z drugiej strony nikt nie kazał mi ich wykonywać. Gorzej się robiło, kiedy jakieś początkowo ciekawie zapowiadające się zadanie po chwili zamieniało się w bieganinę za zebraniem ilości "X" jakiejś pierdoły i zaniesienia jej do punktu "y", co już mnie zniechęcało do kończenia lwiej części questów. Także brakowało mi jakiegoś fast-travelingu między lokacjami, które już zwiedziłem - backtrackingu w tej grze sporo, więc takie bieganie też robiło się z czasem nudne, tym bardziej, że ekrany ładowania pojawiały się w tej grze częściej niż gołe biusty.

No ale bez zagłębiania się w szczegóły, pierwszego Wiedźmina miło wspominam, bo mimo tych irytujących mankamentów potrafił wciągnąć w dosyć wiarygodny i przede wszystkim nieszablonowy świat fantasy. Poza tym gdy granie zaczynało odrzucać od monitora z tych czy innych przyczyn, w pogotowiu zawsze stała kolekcja kart z bezbożnymi nałożnicami Geralta, świecącymi swoimi soczystymi pośladami dla optymalnego rozładowania napięcia, tego wprost nie idzie przebić.

Natomiast jeśli chodzi o Wiedźmina 2 to na pierwszy rzut oka wygląda świetnie. Mam wrażenie, że zasiadając do niego bawiłbym się równie dobrze jak przy, np. Mass Effect, gdzie gra raczej nie daje chwili na wytchnienie i ciągle utrzymuje zainteresowanie gracza, bez zbędnego przedłużania bzdurnymi questami i bieganiem, za przeproszeniem, ch*j wie gdzie i ch*j wie po co. Mam nadzieję, że się nie zawiodę...
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2011-06-08, 18:15   

Wiesz, questów takich z MMO nie ma w ogóle, ale biegania w kółko jest sporo, więc będziesz musiał się do tego przyzwyczaić. Jest to spowodowane jednak tym, że dostępne w danej chwili lokacje wcale nie są takie duże, przez co wiele questów wykonuje się w tych samych okolicach. Czy uzna się to za wadę, czy też zaletę, to raczej kwestia osobista. Mnie osobiście odczucia się zmieniały w zależności od różnych czynników. Raz nie miałem nic przeciwko wędrówce po lesie, a innym razem miałem już dość tych samych kanionów czy krasnoludzkiego miasta. Cóż, sam ocenisz.

A przy okazji - http://www.escapistmagazi...assins-of-Kings
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2011-06-10, 00:03   

No, moja zakupiona dziś kopia furkocze już w napędzie, na biurku stoi przygotowany balsam do rąk, na nodze spoczywa ręczniczek - zaraz zabieram się do gry.;)
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2011-06-10, 23:09   

Przed momentem skończyłem drugiego Wiedźmina. Wrażenia z rozgrywki mógłbym streścić w następujący sposób (bez spoilerów):

Prolog - "ciężko, ale epicko, zapowiada się nieźle"
Akt I - "ciekawe elementy, zupełnie jak pierwszy Wiedźmin"
Akt II - "fabuła się rozwija, gra przyjemnie, jest naprawdę dobrze"
Akt III - "yyy, zaraz, co ja tu w ogóle robię? Co się właśnie stało i dlaczego? Dlaczego te lokacje wyglądają na niedokończone? Dlaczego Geralt rozmawia z ludźmi, których nie znam, jak gdyby byli dobrymi przyjaciółmi? Dlaczego tu w ogóle tak pusto?"
Epilog - "ojej, sporo kwestii się nie wyjaśniło, może przynajmniej pokażą coś w epilo... eee? to już koniec?!"

No cóż, nie oszukujmy się, gra jest bardzo dobra, ale jeśli ktoś spodziewa się zamkniętej całości, to może być zawiedziony. Widać, że całość tworzona była z myślą o trzeciej części, i to właśnie w niej większość wątków zapewne zostanie wyjaśnionych. Fabuła i dialogi ogólnie są bardzo dobre, ale mnie osobiście raziło dużo większe niż w poprzedniku poleganie na wątkach zapoczątkowanych w książkach. A tak się składa, że ja ich nie czytałem, przez co naprawdę wiele dialogów i wydarzeń pozostawiało mnie zakłopotanego. Pierwsza cześć gry co prawda także nie szczędziła sobie nawiązań, ale sama w sobie była bardziej samodzielną produkcją, a wydarzenia w niej ukazane rozgrywały się na mniejszą skalę. Wiedźmin 2 dostał jednak solidnego kopa, w związku z czym osoby nie znające książek mogą nie załapać wszystkiego, bądź też nie skojarzyć wszystkich nazw własnych, imion bohaterów itp.

Choć gra pozostawia uczucie niedosytu, to wcale nie oznacza, że jest krótka lub kiepska. Na ukończenie całości przyjdzie nam poświęcić z 15-30 godzin, w zależności od ilości wykonywanych side-questów. Należy także wziąć pod uwagę, że w zależności od podjętych decyzji zmianom ulega niemalże cały drugi akt gry, w związku z czym ponowne przejście jest jak najbardziej wskazane. A jeśli trójka będzie brała pod uwagę save'y z dwójki, to jest szansa na naprawdę ciekawą pozycję.

Gameplay tworzony był z myślą o konsolach, co przełożyło się na bardziej zręcznościowy system walki, ale wcale nie ujmuje on rozgrywce "pecetowców". Całość jest przez to bardziej wymagająca, taktyczna, a jedynym minusem w tym wszystkim jest sterowanie i namierzanie przeciwników. No niestety, gra nie ustrzegła się pewnych niedoróbek, które także są widoczne w wielu innych aspektach rozgrywki, a przede wszystkim w rozmaitych menu, takich jak ekwipunek, rozwój postaci, medytacja itp. Niekiedy niedoróbki są tak oczywiste, że gracz tylko drapie się po głowie nie dowierzając decyzji producentów o ich pozostawieniu.

Czy Wiedźmin 2 jest lepszy od jedynki? Nadal nie potrafię na te pytanie odpowiedzieć, gdyż pod wieloma względami jest on inny. Część elementów rozwinięto, część porzucono. Ogólnie odniosłem wrażenie, że Wiedźmin 1 był dłuższy, a także zawierał większą ilość questów pobocznych - choćby tych sprowadzających się do zabicia wrogów. W Wiedźminie 2 natomiast zadania są dłuższe, ale nie ma ich zbyt wiele, a w dodatku dużo jest tutaj biegania w kółko po lokacjach nie zawsze bogatych w przeciwników. Tych także jest dość niewielu i nie licząc bossów wszystkich można wymienić na palcach dwóch rąk.

No ale to nadal dobra gra, którą z pewnością przejdę po raz kolejny, poznając odmienne ścieżki. Mam po prostu nadzieje, że póki co jest to tylko wprowadzenie do o wiele bardziej rozbudowanej produkcji, jaką będzie Wiedźmin 3.
 
 
Kwiatek1993 
Pendulum



Wiek: 31
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 656
Skąd: Żary
Wysłany: 2011-06-14, 15:58   

Wywala wam czasem bez powodu i żadnego zawiadomienia o problemie do pulpitu? Nie wiem co to może być, gram bez płyty, ale to chyba nie ma żadnego znaczenia.
_________________

 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2011-06-14, 16:46   

Gra nie wymaga płyty.

Tak, parę razy wywaliło mnie z gry, zwykle przy próbie zapisu, ale naprawdę okazyjnie. Często gra się w ogóle nie włączała i powracała do ekranu launchera, ale to akurat nie stanowiło problemu, gdyż wystarczyło raz jeszcze kliknąć "Uruchom".

Spróbuj ograniczyć budżet pamięci na tekstury, gdyż podobno to jest za problem odpowiedzialne. Także usuwaj niepotrzebne save'y z moich dokumentów, gdyż nie tylko zabierają miejsce na dysku, ale jeszcze wydłużają niepotrzebnie czas wczytywania listy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group