Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Recenzje
Autor Wiadomość
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-27, 21:33   

No cóż, pozostaje Ci jedynie zagranie w SH1 i porównanie go do SHH - być może wtedy zrozumiesz, dlaczego amerykański SH jest uznawany za najgorszy w serii. Porównywanie SH4 i SHH niby jest na miejscu, ale bez znajomości jedynki nie ma sensu.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-27, 21:33   

Ok, ale liczymy tak. Głos np. Miho czy Dev'a liczymy za 20 głosów zdiśka666, zygmunta723, qby1996 i 17 innych, ok? :D

Dlaczego? Patrz post powyżej.
 
 
 
Statek 
Cockroach


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 63
Wysłany: 2009-06-27, 21:38   

Nie po prostu niech każdy się wypowie oczywiście jak ktoś grał tylko w 1 część to nie ma sensu ,ale mimo wszystko niech normalnie będzie.Ah i wpisz pod tematem aby każdy uzasadnił swoją opinie ,żeby nie było tak,że ktoś z kapelusza se poszczelał ,który SH na jakiej pozycji;).Alex no nie grałem w 1 więc nie mam porównania ,ale grając od 2-5 mam jakiś obraz mniej więcej tej Serii.I ja tez uważam,że Homecoming nie jest najlepszy ,ale mi się bardziej podobał od The Room,a to chyba nie zbrodnia prawda?.Cenie go wyżej od The Room bo ,klimatem ,,trochę'' przypominał mi moją ulubioną 3.
Ostatnio zmieniony przez Statek 2009-06-27, 21:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-27, 21:40   

Statek napisał/a:
I ja tez uważam,że Homecoming nie jest najlepszy ,ale mi się bardziej podobał od The Room.

No i dochodzimy do porozumienia. Myślę, że lepsze to niż
Cytat:
The Room to była porażka,Homecoming już lepszy
 
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-27, 21:43   

Statek napisał/a:
Bersek to stwórz taki temat i każdy będzie miał okazje się wypowiedzieć.Sam jestem ciekawy kto jaką ma opinię.A jak wiadomo najlepszymi recenzentami są sami gracze.


zobacz sobie jak serię oceniają największe głowy tej strony. Żadna z tych osób nie postawiła SH4 na ostatnim miejscu. Myślę, że w takim przypadku wszelkie tematy i ankiety są zbędne:

http://www.psxzone.opalne...ll/autorzy4.htm
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
Ostatnio zmieniony przez Alex 2009-06-27, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Statek 
Cockroach


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 63
Wysłany: 2009-06-27, 21:47   

Alex ,ale dajmy się wypowiedzieć graczom a nie podałeś mi linka do ocen kilku osób... i co z tego,że głowy strony tylko one mają prawo do opinii?.Po zatym z tego co widzę czytając recenzje Silent Hill 3 na waszej stronie autor napisał,że trójeczka jest najlepsza a tam w rankingu nigdzie nie widzę SH3 na 1 miejscu...
Ostatnio zmieniony przez Statek 2009-06-27, 21:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2009-06-27, 21:50   

Statek napisał/a:
Alex ,ale dajmy się wypowiedzieć graczom a nie podałeś mi linka do ocen kilku osób...

...do kilku osób, które z całą pewnością znają się na rzeczy.

Statek napisał/a:
Po zatym z tego co widzę czytając recenzje Silent Hill 3 na waszej stronie autor napisał,że trójeczka jest najlepsza a tam w rankingu nigdzie nie widzę SH3 na 1 miejscu...

Więc wygląda na to, że recenzji nie pisał administrator.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
Ostatnio zmieniony przez Alex 2009-06-27, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-06-27, 21:51   

Nie, nie tylko one mają prawo do opinii. Jeżeli już to nie robiłbym tego na zasadzie ankiety, wtedy każdy mógłby zobaczyć kto tak naprawdę pluję na tą część :)

Ok, koniec. 4 posty czystego offtopu...
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-06-27, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-07-21, 11:05   

HEY HO ... Kilka dni temu skończyłem owego SILENT HILL na PS3. Szczerze ? Dla mnie najgorszy SH jaki jest . Origins jest naprawdę dobry przy tej produkcji.

Za minusy uznaję grafikę z którą spokojnie mogli by wydać grę na PS2 !
Zbyt duże ściąganie z filmu , jak by nie można było czegoś nowego stworzyć.
Tragiczna interakcja otoczenia ! Tytuły startowe na Ps3/Xbox 360 miały lepsze!
Postacie które są chyba tylko dodatkiem to całej historii.
I to co mnie wnerwiało przez całą grę to uciekający bachor który pojawia się nie wiadomo z kąd. Gania się za nim przez całą grę i nic ...

A teraz plusy... czyli mechanika walki chodź uboga jednak cieszy.
Dewastacja przeciwników!!! , aby to ulepszali z kolejnymi odsłonami :-]
BOSS SCARLET !Cała lokacja , Muzyka i walka to dla mnie największy PLUS tej Gry :-)
Wybory moralne (Zabicie Matki itp)
No i ostatni plus czyli nowy przeciwnicy jakimi są żołnierze ORDER, głupi jak but ale jako nowi przeciwnicy się sprawdzają (Szkoda że ponownie z filmu skopiowani)

To tyle ... Moja ocena końcowa to jakieś 3+ / 6

Przeszedłem 3 razy , 3 różne zakończenia ( w tym BARDZO ŁATWO ZDOBYTE UFO) i nie chce mi się wracać ponownie do tej gry, jakoś bardziej już mnie ciągnie do Origins nie wspominając już o innych częściach.

Pozdrawiam AL()EN :roll: 8-) :roll:
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
kali 
Cockroach



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 2
Wysłany: 2009-08-01, 23:15   

Po wielu miesiącach od premiery najnowszego Silent Hilla, w końcu przysiadłem do niego. Samą grę miałem już jesienią 2008, ze sklepów z torrentami, ale nie wyglądało to najlepiej na moim kompie. Uznałem więc, że zagram, ale dopiero jak kupię PS3.

Aktualnie jestem w kanałach i to chyba dobry moment, żeby podzielić się pierwszymi wrażeniami.

Podoba mi się, że sporo się tu dzieje, a czas i ilość kilometrów, jakie trzeba przejść pomiędzy kolejnymi "kamieniami milowymi" jest jakby mniejsza niż w poprzednich częściach. Lokacje są ciekawe, nieschematyczne i człowiek nie zdąży się nimi znudzić. Kiedy wszedłem do Hotelowej windy pomyślałem sobie: "o nie, znowu łażenie po schodach i jeżdżenie windą w górę i w dół, włącznie z dachem i piwnicą". Minęła godzina, dwie, a mnie już tam nie było.

Zaczyna podobać mi się system walki. W poprzednich częściach zostając z nożem w ręku (czy tosterem jak w SH:O), zaczynały się problemy. Tutaj, nawet z nożem można sobie dawać radę. Jest trudniej niż kiedyś i zginąłem już masę razy, ale na razie nie frustruję się za mocno. Jakby trudniej też unikać walki. Pielęgniarki, które hurtem omijało się w poprzednich Sajlentach, tutaj jak już zobaczą, to siekają jak kombajn w żniwa.

Nie jestem powalony na kolana, ale nie jestem też rozczarowany. Wydaje się, że to kolejny dobry Silent, ale więcej będę mógł powiedzieć, gdy ukończę go pierwszy raz.
 
 
Statek 
Cockroach


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 63
Wysłany: 2009-08-02, 09:14   

To jak ukończysz gre to podziel się z nami swoją opinią ,bo szczerze mówiąć nie lubię jak ktoś jest w połowie gry i ją ocenia dlaczego? bo nie ma pełnego jej obrazu przejdź i wtedy będę ciekaw twojej opinii ,bo jak na razie kanały to jakies hmm 65-70% gry

Devlock: Czyt. "Nie ukończyłeś gry, to nie pisz nic na forum, bo Statkowi się tak podoba". Ustawiać to Ty sobie możesz pionki na szachownicy, a nie użytkowników na forum.
 
 
kali 
Cockroach



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 2
Wysłany: 2009-08-04, 23:03   

Jakiś kwadrans temu po raz pierwszy ukończyłem Silent Hill: Homecoming i... Podobało mi się. :) Miałem też przyjemność wczoraj wysłuchania jednego z podcastów, w którym autor miesza HC z błotem, dlatego spodziewałem się najgorszego. Okazało się, że wcale nie było tragicznie. Wręcz przeciwnie. Zaznaczam, że poniższy tekst to moja subiektywna opinia. Możecie się ze mną nie zgadzać. Ja mogę tylko powiedzieć, że grało mi się naprawdę fajnie.

Tym, co najbardziej przypadło mi do gustu, była wartka akcja i częste zmiany otoczenia. W Origins momentami traciłem ochotę do grania, bo po prostu nużyły mnie lokacje i wracanie się do tych samych miejsc. Podobały mi się też motywy z naprawianiem rzeczy, skakaniem, współpraca we dwójkę. Twórcy próbowali urozmaicić rozgrywkę i chyba im się udało - ja to kupiłem.

Na plus zaliczam też walkę. Będę za tym tęsknić w SM... Nie jest to może idealny model, ale na pewno dużo bardziej ciekawszy niż walka w poprzednich Sajlentach. Ok, wiem. Silent Hill nie walką ma stać, ale jakby nie patrzeć. Walka i potworki to jeden z elementów tej serii i im ciekawszy, tym lepiej.

W pamięci zapadną mi bossy, a na pewno jeden (ta na S.:)). Są świetne. Z SH3 pamiętam dobrze jednego. Z czwórki pamiętam ostatniego, ale bynajmniej nie dlatego, że był wyjątkowy - był po prostu słaby...

Bronić będę muzyki. Główny motyw i Sacred Line z napisów końcowych są genialne.

Bronić będę również fabuły. Jest spójna, solidna i zaciekawiła mnie w wystarczającym stopniu. Postacie, które spotykamy są wyraziste i przekonywujące, w przeciwieństwie np. do Origins, gdzie zupełnie ich nie "łykałem". W pewnym stopniu udało mi się zidentyfikować z głównym bohaterem, co nie miało miejsca w żadnej z poprzednich części, a pierwszy z dwóch wyborów moralnych naprawdę był dla mnie trudny i czułem się z nim źle. Głupie, wiem. A jednak...

Grafika nie jest najgorsza. Wystrój lokacji jest zróżnicowany i (tu znów użyję tego słowa) przekonywujący. Więzienie wygląda jak więzienie, elektrownia jak elektrownia. Pewnie można to było zrobić lepiej, ale dla mnie grafika nie ma tutaj aż tak wielkiego znaczenia.

Klimat... I tu mam dylemat. Nie jest tak ciężki jak w jedynce czy czwórce. Alternatywny świat jest zbyt kolorowy i jasny, żeby wwiercić się w psychikę. Za mało tu wrzasków, jęków i innych psychodelicznych dźwięków. Pamiętam, że jako Heather w SH3 przez dlugie okresy czasu czułem się osamotniony w świecie gry. Zero żywego ducha, tylko stwory co jakiś czas. Tu jest zupełnie na odwrót, ale czy to minus HC? Być może tak, ale równie dobrze to może być cecha.

Podsumowując - grało mi się bardzo przyjemnie. Jako gra, ta część jest na pewno lepsza od Origins i SH4, które momentami były nieco nudnawe. Wykonaniem ustępuje niedoścignionej trójeczce. Fabularnie wysiada przy dwójce, ale czy przy trójce... Nie powiem. :) Ok. Wystarczy. Moja ocena jako gry - ósemeczka. Fani i tak zagrali/zagrają. Teraz nie pozostało nic innego, jak skończyć ją jeszcze 4x. :)
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2009-08-05, 09:11   

Nie zgadzam się zupełnie z tą opinią. Jak na moje oko, to wszystko jest przekolorowane i brak tutaj jakiegoś wytknięcia konkretnego minusa (wszystko według Ciebie jest "kinda right, kinda wrong"). No ale masz prawo do takiej opinii w każdym razie. ;) Nie mogę się jednak zupełnie zgodzić z jednym stwierdzeniem, które zmusza mnie do dalszego stukania w klawiaturę... ;P
Cytat:
Wystrój lokacji jest zróżnicowany i (tu znów użyję tego słowa) przekonywujący.

Ten świat W OGÓLE NIE JEST ZRÓŻNICOWANY. Błądziłem, szukałem smaczków takich jak w częściach SH1-SH4 - nie znalazłem nic! Żadnego elementu, który przykułby moją uwagę na dłużej niż 20 sekund. Lokacje biją prostotą wykonania i potrafią znużyć na wejściu, nie wspominając już o backtrackingu. W mojej parodii tej części Silent Hill był tekst, że te lokacje nawet w ogóle nie pasują do reszty serii, wystarczy spojrzeć na takie coś:

Niebo wygląda Doomowo lub Far Cry'owo i moim zdaniem w ogóle tu nie pasuje.

Wystrój lokacji jednak na pewno do czegoś przekonuje. Mnie przekonał do nieróbstwa autorów i braku wyobraźni designera lub ewentualnie do tego, że autorzy pracowali na zasadzie "weźmy sobie jakąś lokacje z filmu".

Doczepiłem się do lokacji, bo to one również decydują o tym czy będzie się chciało włączyć grę kolejny raz czy nie i to prawdopodobnie one są dla mnie największym minusem w tej części - z powodu nie znalezienia ani jednej, którą mógłbym określić mianem "moja ulubiona lokacja". Gdyby ktoś teraz zmusił mnie do przechodzenia Homecoming jeszcze raz, to nie zwracałbym już zupełnie na nic uwagi, tylko biegnąc przed siebie od scenki do scenki jak w jakimś speedrunie. Jako wieloletni eksplorer lokacji z serii Silent Hill wystawiam notę -1/100.
Cytat:
Fani i tak zagrali/zagrają.

Oczywiście, w końcu taki był plan od samego początku. ;)
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-08-05, 20:14   

Devlock napisał/a:
Ten świat W OGÓLE NIE JEST ZRÓŻNICOWANY. Błądziłem, szukałem smaczków takich jak w częściach SH1-SH4 - nie znalazłem nic!


Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Świat może być zróżnicowany a jednocześnie nie posiadać smaczków. Fakt, że brak tu tego zadbania o szczegóły, jakie było w SH1-4, tych wszystkich detali związanych (bądź nie) z grą a tworzących klimat i jest to ogromny minus. Jasne, w kilku momentach SH:H starało się to robić (napisy w hotelu i więzieniu) ale było to na siłę i w dużej mierze było to całkowicie oderwane od świata gry - ot straszne napisy po to, by były. Jedyny ciekawy motyw, który w tej chwili sobie potrafię przypomnieć, to sylwetka Adama widoczna zza folią w piwnicy, która okazuje się być tylko manekinem w chwili, gdy się folię rozedrze.

Cytat:
nie wspominając już o backtrackingu

Wiesz, tutaj trochę przesadzasz. Jedyną lokacją, przez którą trzeba przechodzić dwukrotnie to cmentarz (który się ciągnął w nieskończoność :| ) oraz (krótki) fragment kanałów bądź ulice pomiędzy lokacjami w Shepard's Glen. Prócz tego backtrackingu w tej grze jest naprawdę mało - przez większość lokacji brnie się cały czas do przodu czasami tylko cofając. Porównując do SH1-3, gdzie w kolejnych lokacjach spędzało się sporo czasu i latało z pokoju do pokoju by użyć przedmiotu A w miejscu B znajdującym się na drugim końcu lokacji, czy SH4 gdzie przez drugą połowę gry przechodzi się przez dokładnie te same lokacje, co w pierwszej połowie gry, zarzucanie SH:H backtrackingu jest bardzo niesprawiedliwe.

Cytat:
Silent Hill był tekst, że te lokacje nawet w ogóle nie pasują do reszty serii, wystarczy spojrzeć na takie coś:
Obrazek
Niebo wygląda Doomowo lub Far Cry'owo i moim zdaniem w ogóle tu nie pasuje.


Wiesz, trudno powiedzieć, że "w ogóle nie pasują do reszty serii", gdy każda część w serii ma zupełnie inny klimat i design. Czy design SH2 pasował do SH1 czy SH3? SH:HC ma swój styl - który bardzo silnie nawiązuje do innych części + filmu, ale jednocześnie wciąż posiada dozę oryginalności. Jasne, nie wszystkim musi to przypaść do gustu (mnie osobiście zraziła cholernie ostatnia lokacja - mogli to zrobić dużo bardziej klimatyczniej ciągnąc dalej styl industralno-średniowieczny z wieloma wymyślnymi maszynami do tortur jak te w alternatywnym więzieniu - zamiast tego dostaliśmy puste szare korytarze i Margarett atakującą Alexa wiertarką... )) ale cóż - bywa.

(czuję się jak obrońca SH:HC :| )
Ostatnio zmieniony przez Mr_Zombie 2009-08-05, 20:22, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2009-08-06, 13:00   

Dobrze dobrane smaczki, to tylko element zróżnicowanego świata. Ale w każdym razie żadnych innych rzeczy, które skłoniłyby mnie do dłuższych refleksji nie znalazłem. Nawet sobie nie przypominam tego charakterystycznego "pływania" po ścianach w poszukiwaniu jakichś interesujących obiektów. Po jakimś czasie straciłem nadzieję na cokolwiek i przestałem tracić na to czas.

Co do backtrackingu w Homecoming, to przepraszam najmocniej, ale żadna gra nie zafundowała mi potrójnego (cmentarz odwiedzamy 3 razy) zwiedzania jednej z najnudniejszych lokacji jaką mogli wymyśleć twórcy. W SH1-SH3 nie dawło się to w ogóle we znaki. Nie wiem jak można narzekać na odwiedzenie po raz kolejny lokacji o częściowo tym samym układzie, ale zupełnie innym wystroju, smaczkach, a czasem nawet i nowych przerażajacych przeciwnikach. Backtracking w Silent Hill 4 mi przeszkadzał, ale nie można powiedzieć, że w lokacjach nie ma nic ciekawego do obejrzenia, co by (przynajmniej mnie) skłoniło, do przyjrzenia się im po raz kolejny.

Design lokacji nie musi pasować do poprzednich części, byleby nie posuwał się do granic absurdu tak jak to robi Homecoming miejscami, bo niedługo wylądujemy w kosmosie, albo w afryce...

Oczywiście każdy ma swoje zdanie i zarzuty wobec tej gry. Dla niektórych pewne sprawy są tak oczywiste, niczym wschodzące słońce o poranku i trudno je wyjaśniać, bo każdy z nas ma swoje granice dobrego smaku i swój gust.
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-08-06, 17:31   

Przez cmentarz przechodziło się 3 razy?Już nawet o tym zapomniałem - porzuciłem grę po tym, jak podczas drugiego przechodzenia wciąż zawieszała mi się po przejściu zagadki na strychu :lol:
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-08-06, 17:38   

Cytat:
Każdy prawdziwy fan SH powie Ci, że 4 to porażka i najgorsza część serii


Ja tam the room bardzo lubię i zawsze bedę go bronic- cudowna fabuła przedewszystkim i świetny motyw z pokojem.
Na minus mógłbym zaliczyc bekające pielęgniarki, jeżdżące wózki i backtracking. Co nie zmienia faktu że gra jest świetna.

W SH HC kiedyś zagram- mówię tak od czasów premiery, ale naprawdę odrzuca mnie od tej gry jak na nią patrzę. Koncentracja na walkach (czyli to co zawsze było drugorzędne w serii, gdzie najchętniej bym wogóle nie chciał miec jakiejkolwiek walki- dlatego shattered memories tak mi się podoba jak na razie), dodanie durnych qte (nienawidzę tego w grach, często z góry skreślam pozycje jeżeli te mają takie idioctwa) i opieranie się na filmie.

No ale może rozgrywka sama w sobie jest fanastyczna, postacie głębokie i zmienię zdanie jak ogram.
 
 
 
Statek 
Cockroach


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 63
Wysłany: 2009-08-06, 20:56   

Jak Cie może odrzucać od gry w która nie grałeś? zagraj przekonaj się a nie,że Cie odrzuca.Ja wiem dlaczego ludzie krytykują Homecoming ,bo spodziewali się po nim czegoś na miano pierwszych 3 części , a trzeba zdawać sobie sprawę,że pierwsze 3 części to było małe mistrzostwo świata i teraz bardzo trudno będzie to powtórzyć o ile wyjdzie kolejny SH , stąd ludzie tak narzekają ja oceniłem grę jako średnią też wiele rzeczy mi się w niej nie podobało ,ale nazywanie jej ,,porażką'' uważam za grubą przesadę.A najbardziej mnie smieszy jak ktoś nie zagrał a krytykuje... zagraj,przejdz i wtedy podziel się z nami swoją opinią.
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2009-08-06, 21:30   

Statek napisał/a:
,,porażką'' uważam za grubą przesadę
.
Statek, trochę dobrze gadasz ,ale rozwinę twoją wypowiedź.

Nie ma co znajdywać drugiej głębi SH5 bo jej po prostu nie ma.
Jednak totalnym gniotem bym SH5 nie nazwał bo nie ma takich wpadek jak n.p bekające pielęgniarki.
Więc SH5 to dobra gra jeśli zapomnimy o bugach PC(które mi się nie trafiły) oraz ,że gra ma w tytule Silent hill.
Nie mówiąc o dobrze wymodelowanej postaci Margarett .

Statek, trochę wyluzuj.
Wiem jak trudno jest wrażać złożone emocje w postaci długiego ciągu słów.
Ale w tym świecie gdzie 90% społeczeństwa to humaniści z których 10% chwali się swoich podpisach ,że pisząąśa poprawnie po polsku.Trzeba jednak zadbać o swoją pisownie.Wymaga to trochę wysiłku ,ale jest wykonalne.
Coś czuje ,że zawitasz tu na dłużej. :thumbup:
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2009-08-06, 22:25   

Cez napisał/a:
Statek, trochę dobrze gadasz ,ale rozwinę twoją wypowiedź.


Bardzo dobrze gada,fanboi rage Devlocka i wystawienie grze oceny -1 mnie rozśmieszyło.Ja przestałem grać w SH:H z powodu błędów w grze i za trudnej walki.Bo gra daje radę,dawała by bardziej gdyby poprawić jej techniczne niedoróbki.
Btw Widzę że na forum mamy wielu masochistów którzy zmuszają się do grania w coś czego nie lubią.Ja jak czegoś nie lubię to po prostu w to nie gram,proste.
_________________

 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2009-08-06, 22:42   

Zaratul napisał/a:
z powodu błędów w grze i za trudnej walki.Bo gra daje radę,dawała by bardziej gdyby poprawić jej techniczne niedoróbki.

Akurat ja nie miałem jakiś szczególnych problemów z grą.
A walki były w sam raz. :ehh:
Tak czy siak ja nie pisałem ,że były za trudne.
Zaratul napisał/a:
Btw Widzę że na forum mamy wielu masochistów którzy zmuszają

:flower:
SH5 to dobra gra.Nie miałem bugów miej pretensje ,że miałem farta.A ja starałem się pisać ogólnie nie udając ,że innym się nie trafiały.

Moja opinia tyle warta w śród tylu znawców.
Nie pytaj dlaczego dla Mr_Zombie, postawiłem piwo.
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2009-08-06, 22:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2009-08-06, 22:55   

Fanbo...co? :lmao: Czytaj troszku Zaratul, bo odnosiłem się tylko i wyłącznie do lokacji, a nie oceniałem całą grę.
Mr_Zombie napisał/a:
Przez cmentarz przechodziło się 3 razy?

Hmmm... W sumie 2,5, bo raz zaczynamy od połowy, czyli od grobowca. ;) Za trzecim razem (zaczynając od Town Hall bodajże) już naprawdę próbowałem znaleźć jakieś inne przejście, byleby nie musieć znowu obiegać domu Shepherdów z drugiej strony, no ale innego wyjścia nie było, bo drzwi były zablokowane jakimś zielskiem czy czymś.
 
 
Statek 
Cockroach


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 63
Wysłany: 2009-08-07, 14:23   

Na początek przepraszam za błędy ortograficzne,niestety mam tendencje do szybkiego pisania i przez to kilka błędów się przytrafia.Co do SH5 nie uważam go za porażkę,kto chce przeczytać moją recenzje to jest na tym forum w tym właśnie dziale.Nie ma co ukrywać gra nie dorównuje pierwszym 3 częścią nawet nie ma co tu dyskutować,ale moim zdaniem jest lepsza od The Room i dlatego oceniłem ją jako średnią grę.Bugi? hmm ja nie miałem z grą żadnych problemów poza momentami spadkiem animacji co mnie dziwiło bo nie chwaląc się mam dobry sprzęt,a tak to nie uświadczyłem żadnych innych bugów wywaleń do wina itp może raz save mi się nie wczytał a tak to nic więcej co nie zmienia faktu,że twórcy gry mogli bardziej postarać się o wersje PC.Gra bez wątpienia ma gorszą fabułę od pierwszych 3 części ,ale bawiłem się przy niej dobrze a o to chodzi,bo co to za gra ,która po 1 wieczorze ląduje na półce.A plusy i minusy to każdego indywidualna sprawa,ja uważam,że jeżeli już powstanie jeszcze jakiś SH to to nie będzie już to co pierwsze 3 części z tym każdy musi się liczyć.
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-08-08, 01:56   

Cytat:
Jak Cie może odrzucać od gry w która nie grałeś?


Sama idea konkretnych zmian mnie odrzuca. Nie mogę jednak jednoznacznie tego potwierdzic, gdyż jeszcze w homecoming nie grałem i nie wiem jak wygląda to gameplayowo. Wyraziłem się jasno we wczesniejszych poście chyba.

Cytat:
Ja wiem dlaczego ludzie krytykują Homecoming ,bo spodziewali się po nim czegoś na miano pierwszych 3 części , a trzeba zdawać sobie sprawę,że pierwsze 3 części to było małe mistrzostwo świata i teraz bardzo trudno będzie to powtórzyć


Co jak co, ale po marce SH myślę, że mogę spodziewac się najlepszych rozwiązań fabularnych i świetnej realizacji na miarę poprzednich części- sama marka już do tego (przynajmniej teoretycznie) zobowiązuje.
 
 
 
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 750
Wysłany: 2009-08-08, 20:42   

_Music napisał/a:
Co jak co, ale po marce SH myślę, że mogę spodziewac się najlepszych rozwiązań fabularnych i świetnej realizacji na miarę poprzednich części- sama marka już do tego (przynajmniej teoretycznie) zobowiązuje


I właśnie o to chodzi. Masz u mnie piwo Music ;) .[SPOILER] Miałem nadzieje grając w Homecoming że nie skomercjalizują piramidogłowego jak i całej nazwy serii, nie powtórzą wątku z amnezją, nie zrypią klimat. Baa, klimat przeradza się w siepaninke potworów. Ta gra to bardziej zręcznościówka niż survival horror. Jak to Music podkreślił, sama marka zobowiązuje. SH2,3 i 4 są dla mnie godne poprzedniczki, no ale jak widać zamerykanizowanie Silent Hill to kiepski pomysł.[SPOILER/]
_________________
:



 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group