Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapis gry lustra i inne bajery
Autor Wiadomość
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2007-11-16, 22:44   Zapis gry lustra i inne bajery

Sorry,ale musze to zrobić dla potomnych.
Zaważyłem ,że zapis gry ma duży związek z początkiem gry czyli akcją z lustrem.

Lustro: Zwierciadło nieskończoność reprodukujące coraz mniej realną rzeczywistość,każe wątpić w jej istnienie sugerując obecność nieuchwytnej tajemnicy.

To ma sens z ekranem tytułowym, czyli napisem „Silent Hill 2” który robi się z białego na czarny i odwrotnie. W pewnym momencie trudno stwierdzić, co było białe,a co było czarne.
Od razu przypomina mi się hotel, którego przecież później się okazuje,że go przecież nie ma, ponieważ spłoną chyba rok temu przed właściwą akcją gry. Wieć co jest prawdziwe to, co jest białe czy to, co było czarne? Jak na razie to tylko dowodzę,że wszystko co się dzieje w grze to wymysł Jamesa , ale czy naprawdę jest tak?

Teraz już bardziej do tematu.
Ekran zapisu gry przedstawia twarz Jamesa odbitą w lustrze.Można więc stwierdzić ,że patrząc na czerwoną kartkę właź my do odbicia w lustrze Jamesa i patrzymy na niego jakby od środka lustra. Dobra wiem ,że to dziwnie brzmi ,ale trudno znaleźć odpowiednie słowa by to ująć. To tak jakby my gracze byli po drugiej stronie lustra.I obserwowali całą akcje z naszego świata czyli z ekranu monitora.

Latając po sejwach widzimy ,że kontury twarzy Jamesa się zmieniają. Dla mnie to znak ,że nasze decyzje mają wpływ na psychikę bohatera co potwierdzają alternatywne zakończenia.
Może być to też oznaka ,że każdy inny świat (apartament , szpital) i inne lustro więc dlatego kontury się zmieniają. Nie mówiąc ,że napisy w lustrze (ja ciągle mówie o ekranie zapisu gry) są zniekształcone , ale to chyba taki fajny efekt na razie nie mam pomysłów.

A z tym nie musicie się zgadzać.Oglądając film „Silent hill” gdzie był ,aż 3 wcielanie Alessy .Pomyślałem sobie ,że może umysł Jamesa jest podzielony na 3.
1-Kieruje gracz.
2-Prowadzi dialogi i uaktywnia się tylko w tedy.
3-Tworzy cały ten koszmar ,bez wiedzy pozostałych.
Ten trzeci ostrzega Jamesa przed zakończeniem „In the water” ponieważ zbyt gwałtowne poznanie prawdy by do tego doprowadziło więc dla równowagi powstała Maria by mógł uzyskać później „Leave”.
Wracając do martwego gościa przed tv i miejsca jak się zdobywa latarke.
Nie trzeba być geniuszem by stwierdzić ,że martwy gość przed tv to ostrzeżenie przed taśmą ,a zdobycie latarki to tak jakby ostrzeżenie przed ostatnią rozmową (wyimaginowaną) z Mary.

Tylko teraz James nie posiada zdolności przewidywania przyszłość jak Heather ,a od ostatniego spotkania z Mary dzielą go lata świetlne nie mówiąc już ,że nie poznał jeszcze Mari ,a pamięć o hotelu ruszy mu się dopiero wtedy.

Wieć James nie przeżywa koszmaru pierwszy raz .To fakt ,że istnieje zawsze „Next Fear” ,ale ja i tak byłem skołowany na początku gry.Bo wydwało mi się ,że to już koniec gry a nie początek.
Skoro w „Lost Memorise” jest napisane ,że żadne zakończenie nie jest właściwe.
To James może został uwięziony w tym koszmarze na zawsze. I nawet w „In the water” nie może się zabić.

W „Born from a wish” też jest (chyba) taka czerwona kartka która tylko udowadnia ,że Maria jest iluzją bazującej na prawdziwej osobie udającej inną osobę.(znowu te masło maślane).Sprawdziłem jest oczywiście.Save tyczy się nie tylko Jamesa.

Wracają do lustra i zapisu gry.
Ludzki umysł a tym bardziej w koszmarze jest w takiej zabawie z podwójnym dnem chyba nie musze wyjaśniać, dlaczego.

A teraz początek gry.Jak pierwszy raz grałem to obejrzałem początek gry z chyba 87 razy...i nie miałem ,żadnych pomysłów.....ale teraz mam.

James mając minę weterana wojennego podchodzi do lustra ,(znając już prawdę i po przejściu gry już raz nawet jeśli gracz gra też po raz pierwszy). Poczym palcami formuje przed oczami kraty i.....coś się dzieje zaćma umysłu głęboki wdech i co było dalej...........”Mary czy ty naprawdę jesteś w tym mieście”.

James zamyka część siebie i stajemy się tą częścią którą gramy nieświadomą o co tu chodzi.

Dobra szczerze mówiąc to co napisałem nie jest mistrzostwem świata. Ale przynajmniej nie napisałem ,że Heater to była dziewczyna Hernego ,a Harry to wujek od strony pokojówki po przez bratową Jamesa.

SH1
Zapis gry w notatkach to nic innego jak odniesienie do sh3 .Bo właśnie z tych notatek korzysta Heather w którym poznajemy odczucia Harrego w trakcie swojej wędrówki.
Po za tym ma ona pewien smaczek.
Jak wiadomo save pisze nam gdzie się obecnie znajdujemy.

Nigdy nie zapomnę sytuacji gdy ni z tąd ni z owąd Harry jest w szpitalu .Dobra chce zobaczyć mapę ,ale pisze "że nie ma do tej lokacji mapy" :-/ .WTF przecież to szpital dobra przechodzą przez drzwi i co winda :-? Hymp...dobra idziemy dalej dalej szkoła :?: inny pokój antyczny sklep :?: kurde gdzie ja jestem robie zapis gry i wszystko jasne "Nowhere" czyli "Nigdzie" 8-)

SH3
Znak symbolizuje przeszłość przyszłość i teraźniejszość.
Cytat:
Represents the deity known as 'The Halo of the Sun.' I heraldry symbolizes a religion group. The two outer circles are charity and resurrection, the three inner circles are present past and future. Usually drawn in red. Occasionally drawn in black or other colors, but blue reverses the meaning into a curse on God and is there fore forbidden.

Tutaj nie ma problemu ,wiadomo chodzi o uskoki w czasie i Valtiela który odradza Heater i zamyką ją jakby w tej pętli czasoprzestrzennej w której będzie umierać dopóki nie wyjdzie z niej GOD.

Jak mówi o odradzaniu
Cytat:
The souls of those who died
suddenly by suicide or accident
don't realize they're dead.
Sometimes they stay put and
haunt that particular place.
These spirits have lost their human
senses and memories and can only
keep replaying the pain and sadness
of the moment they died.

Notatka z metra mówiąca o duchach które nie są świadome ,że umarły i jedyne co potrafią to zawiesić się w czasie najgorszego bólu czyli śmierci.
Ciekawe ,żę to ma odniesienie do Heather .On nie umarł oczywiście .Ale jej częstość umiera które ma tak że charakter fabularny powoduje niesamowity bólu.Co zarazem idzie irytacje i chęć mordu .Z drugiej strony Heather podświadomie pragnie wracać by uratować Ojca niestety przez potwora blokującego drzwi NIGDY jej się to nie uda.

Kto by nie chciał powtarzać to wszystko nieskończoność razy by uratować kogoś wierząc ,że za któryś razem uda się oszukać los.
Jak myślicie dlaczego przed śmiercią Ojca Heather ma koszmar z przyszłości i już na samy początku oprócz tradycyjnego nie pokoju odczówamy coś co ja nazywam chęcią mordu ,a krew leje się bardziej niż w sh2.
Nie wiem dlaczego gdy God już powstał można nadal się odradzać itp. przecież Valteil zrobił swoją robotę.Ale to by było głupie :-P

Lustra SH3 wierze ,że istniej coś w rodzaju świata równoległego(ale w głowie bohaterki) gdzie Alessa podobnie jak Heather zdobywa bronie walczy z potworami i też się odradza ,aż do konfrontacji.To symbolizują te ścianowe lustra.Drugi świat do którego Heather nie ma dostępu .

Lustra w większość w SH2 I SH3 są zakryte.
O ile w sh2 można to tłumaczyć chorobą Mary.To w Sh3 już nie bardzo.
Lustra wydały by się drogą do drugiego świata i być może nie miało to sensu ,aż do teraz .

SH:0
Ale to może innym razem.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-06-14, 19:41   

Cez napisał/a:
SH3
Znak symbolizuje przeszłość przyszłość i teraźniejszość.
Cytat:
Represents the deity known as 'The Halo of the Sun.' I heraldry symbolizes a religion group. The two outer circles are charity and resurrection, the three inner circles are present past and future. Usually drawn in red. Occasionally drawn in black or other colors, but blue reverses the meaning into a curse on God and is there fore forbidden.

Tutaj nie ma problemu ,wiadomo chodzi o uskoki w czasie i Valtiela który odradza Heater i zamyką ją jakby w tej pętli czasoprzestrzennej w której będzie umierać dopóki nie wyjdzie z niej GOD.

Dokładnie, Halo of The sun symbolizuje wskrzeszenie/odrodzenie, ale też jest symbolem zapisu gry. Ma to być przesłaniem dla gracza, że może sobie umierać do woli, najwyżej wczyta gre i tyle (wskrzesi bohaterkę) ale dla Heather jest to bolesne.

Pamiętajmy o tym teksie:
Cytat:
"Even if I die, it's not the end. That's certainly convenient, I think. But somehow... I can't help but feel that this is terribly unpleasant."
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-06-14, 19:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-06-14, 19:56   

Boże coś ty wygrzebał ,moje stare teorie to trochę syf który jeszcze jest mało zrozumiały przez mój styl pisania.

Moja pierwszy temat o "zapisie gry" z stycznia roku 2007.Już nie pamiętam co pisałem ,ale coś czułem ,że musze to zachować.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Alice 
Caliban
Przywoływacz Dusz



Wiek: 32
Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1757
Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-03-25, 10:56   

Lustra z Origins, to chyba potwierdzenie tych teorii.
_________________
Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group