Podrzucajcie linki do artystów publikujących swoją twórczość za friko.
Jeszcze do niedawna myślałem, że darmowa muzyka tworzona jest przez osoby które pod wpływem spontanu pobrzdąkały trochę po czym "łał, zrobiłem album, ściągajcie!". Błąd. Poważny błąd.
Na początek ode mnie:
Conelrad - ambient w klimatach post-apokaliptycznych, jednak bez "wojennych naleciałości". Raczej pokój po wojnie. Na razie obczaiłem jedynie Not A Gun i Community Shelter Planning. Spokojny i relaksujący stuff, kojarzy mi się z odbudowywaniem społeczeństwa po wyniszczającej III wojnie światowej.
Bannister Boy - eksperymentalna muzyka klasyczna, oparta na samplach i kliknięciach. Idealna do popołudniowego odpoczynku umysłu podczas słonecznego dnia.
Belong - Tour EP - darmowa EPka od Belong. Miły i minimalistyczny ambient.
Ladyscraper - tu dla kontrastu, total na3,14erdalacz. Linka podrzucił wcześniej Karolpiotr.
A i żeby admini nie mieli do czego się przyczepić, Broken Notes znajduje się na Evil-Unleashed, ponieważ serwer albo padł, albo zerwali z nim umowę, albo administrator uznał że ich muzyka jest o kant dupy potłuc : P W każdym bądź razie, twórczość ekipy Broken Notes znajduje się tam za ich zgodą.
A co do EPki Belong, cytat z majspejsa.
Belong napisał/a:
The Tour EP was sold as a CD-R on our tour with Ariel Pink in February of 2006. It contains three tracks that we completed back in 2005. It was sold as an extra little treat for fans; it was NOT intended to be a major statement or an official release.
A few weeks ago the EP was leaked onto the internet .... which is fine. Unfortunately, the person that originally uploaded the EP encoded it at a crappy bitrate of 128k. Rather than have it spread around the web at a lower quality, I decided to offer it at a better compression rate.
Miło : )
Ostatnio zmieniony przez pyramid.pusher 2008-03-06, 22:51, w całości zmieniany 2 razy
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-06, 23:17
Podał bym teraz wszystkich autorów remixów utworów z Touhou ( w tym m.in. IOSYS ) , ale ...... tego by było O WIELE za dużo .... a co mi tam .....
Tutaj macie wiekszosc albumow z zremixowanymi utworami z serii Touhou .... wiekszosc to niesety pseudo-techniawkowe popierdolki ( np. taki COOL&CREATE wlasnie ) , ale jest tez duzo wykonawcow korych naprawde warto posluchac ... na przyklad ->
- Demetori ( moglbym rzec, ze to to metal jest XD )
- UI-70 ( hard rock )
- WAVE ( w cholere przepiekne symfoniczne utwory <- tego wykonawce najbardziej polecam )
- Everfades ( fortepian only )
- BITPLANE ( trudno mi okreslic co to jest )
- C-CLAYS ( sciagnijcie tylko plye GROUNDZERO-TOHOROCK2007 ;] )
- Minamotrance ( tu cos dla fanow MOCNYCH techniawkowych lupanin )
- OHBA ( OST z Touhou Gensokyo Rensa )
- SilverForest ( smieszne ... eee ... pioseneczki .... szczegolnie polecam " legendarny " utwor pt. " Tsurupettan " )
- TAMusic ( bardzo tkliwe skrzypce only )
- CIS-TRANCE ( najlepsze techniawkowe remixy Touhou jakie wyszly bardzo fajne )
- t+pazolite ( umm... to chyba polaczenie J-Core, Happy Core i SpeedCore'u schizowe )
- ZUN ( orginalne piosenki z Touhou ..... zobaczycie sobie " jak te walki brzmialy w orginale " )
EDIT:
A ... zapomnialem o jednym z najwazniejszych wykonawcow ....
- IOSYS ( wiele gatunkow piosenki oni maja bardzo rozne .... polecam rowniez obejrzec flashe utworkow IOSYS'a )
Ostatnio zmieniony przez Jo-Jo 2008-03-06, 23:22, w całości zmieniany 1 raz
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2008-03-06, 23:52, w całości zmieniany 1 raz
Gdzieś wyczytałem, że Trent Reznor wrzuca na PirateBay wszystkie owoce swojej twórczości. W sumie niespecjalnie się fatygowałem z potwierdzeniem tego rumoru ale nieomieszkałem zajżeć na ww. PirateBay i faktycznie - znajdziecie tam wszystko co kiedykolwiek zostało wydane pod szyldem Nine Inch Nails. Ze względów bezpieczeństwa własnego nie podam linka do tej strony ale info warte zamieszczenia zwłaszcza dla ludzi na tym forum lubiących NIN.
No tylko taką plotkę wyczytałem. W sumie to mi to lata czy to prawda czy nie bo i tak wszystko co mam z NIN to oryginały (no prawie bo "Broken DVD" nigdzie dostępne nie jest). W sumie tylko zajżałem na PirateBay i faktycznie jest tam wszystko co kiedykolwiek Reznor wypuścił. Ale czy to "ligal" czy nie to już nie chciało mi się sprawdzać :razz: .
Carbon Based Lifeforms - The Path - twórczość szwedzkiego duetu ambientowego Carbon Based Lifeforms w czasach gdy tworzyli jeszcze demówki na trackerach. Słuchając jej nie mogę powstrzymać się od skojarzeń z Unrealem (ach to charakterystyczne trackerowe brzmienie) ; )
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-12, 15:34
http://www.dark-ambient.rox.pl/ - Muzyka QDC. Co prawda nie słyszałem tej najnowszej, ale swego czasu sciągnąłem trochę utworów ze stronki SHP i sądzę, że śmiało można umieścić w tym topicu ten adres.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-03-12, 15:35, w całości zmieniany 1 raz
Kattoo - świetna eksperymentalna elektronika o CHOLERNIE filmowym brzmieniu. Takich rzeczy nie powstydziliby się najbardziej znani kompozytorzy, nie obawiający się dodania do podstawowego ścieżkowo-dźwiękowego instrumentarium elektronicznych rzeczy : ) Aha, nim zaczniecie ściągać, przeczytajcie co sam muzyk ma do powiedzenia apropo umieszczania swojej twórczości za darmo...
Locust Toybox - muzyka tworzona przez Davida Firtha, gościa odpowiedzialnego m.in. za Salad Fingers czy Burnt Face Man. Z tego co pisze sam Firth, większość jego muzyki to kolaże złożone z ukradzionych sampli ; ) Muszę stestować w najbliższym czasie.
19:43:10 pyramidek
co moge napisac o Ramirezie jako forumowiczu SH?
19:43:18 pyramidek
bo chce jakos tak ladnie post sklecic
19:44:13 ANTH
o forumowiczu? Lepiej nic nie pisz, powiedz że płytę nagrał swój ziom i że jebitnie dobry omiatacz nie z tej ziemi
Aha, co do gatunku - "rzeźnicki/cmentarny bans" z elementami trip-hopu/industrialu.
Ostatnio zmieniony przez pyramid.pusher 2008-05-12, 18:51, w całości zmieniany 2 razy
Zassałem album, głównie dlatego, że trochę znam gościa, o którym piszesz (udzielał się na scenie SH pod nickiem Frost) + przez magiczne słowo triphop w tytule i jestem zachwycony, mimo, że tego triphopu tam niewiele ;]
Posępny, cmentarny klimat w postapokaliptyczno-industrialnym sosie ze szczyptą triphopowej melancholii,
przypomina dokonania Teargas & Plateglass, wymieszane z EBM.
A do tego jeden z lepszych tekstów z Pitbulla, tworzy idealne wprowadzenie do kawałka C4
Genialna sprawa. Jestem z Ciebie dumny Ramirez (Frost)
Aaa i numer z Anthem wymiata ;]
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2008-05-13, 08:31, w całości zmieniany 5 razy
No no, przesłuchałem dzisiaj po raz drugi - już w normalnym stanie ciała/ducha i muszę powiedzieć, że album bardzo mi się podoba.
Jak wspomniał PiK - kłaniają się post-apokaliptyczne klimaty. Słuchając tego krążka miałem skojarzenia z jakimś shooterem w komiksowych ramach, przy czym nie obyłoby się oczywiście bez brutalności. Byłaby nawet wskazana.
ANTH (pozdroł zioł) mówił mi, żebym nie zrażał się pierwszą, monotonniejszą częścią albumu i że gdzieś od Cmentarnej Hieny (track 9 znaczy się) zaczyna się bauns i różnorodność. O ile miał rację co do monotonności (właśnie najwięcej trip-hopu jest w pierwszej połowie płyty), wcale mnie te numery nie nudziły - jest to raczej monotonność gatunkowa niż "aaa, monotonny ten kawałek. O i następny też <zamiast ziewać po prostu przy3,14erdala łbem o biurko> (W kontekście klimatów płyty powinienem dodać jeszcze, że mózg mu wypływa, bo 3,14erdolnięcie było mocne, ale darujeł to seł)". Ok, po ludzku - nie zanudzają. Za to od Cmentarnej Hieny (trochę przerobiony pasowałby do jakiegoś mrocznego hip-hopu) zaczyna się istne wyboisko różnorodności. A co do mrówczano-mroźnego Dekonstrukcja neuronów - track nieco inny niż reszta albumu, taki hmm, pogodniejszy? Jeśli mam mega interpretować to cały album jest bad-tripem prowadzącym do śmierci, a ten numer to taka pozytywna zajawka (czyżby narkoman o 15-literowym nazwisku zowiący się Myślisław po raz kolejny sięgał po metamfetaminę, kupując jednocześnie pięć naboi do szotguna wiedząc, że chce siebie ostatecznie wykończyć?). No i ostatni numer zarzuciłbym sobie gdybym miał strzelić samobója, ale dla pełnego efektu, tzn. żeby muzyka się dopasowała jak trza - musieliby mnie szybko znaleźć. Nieżywego oczywiście.
A komu nie chce się czytać powyższych wzw... wywodów - naprawdę fajowy krążek. Osoby, którym spodobały się trip-hopowe i industrialne wyczyny Yamaoki NIE mogą przejść obok tego albumu obojętnie. A jak przejdą, niech żałują ; )
Ostatnio zmieniony przez pyramid.pusher 2008-05-13, 18:59, w całości zmieniany 2 razy
Przesłuchałem i mam trochę inne zdanie niż Wy. Pierwsza część albumu wcale nie była nudna - wręcz przeciwnie. Utwór Cmentarna Hiena, to chyba najlepszy kawałek ze wszystkich, ale jest on też faktycznie granicą, między jedną częścią albumu - IMO bardzo dobrą, a drugą - jak napisaliście eksperymentalną. Oczywiście fajne jest to zróżnicowanie w drugiej części, ale przez to niestety (albo stety? jak kto woli ) wszystkie utwory przeszły sobie od tak - bez większej uwagi. Były dobre, ale jednak przez to zróżnicowanie zaczyna się traktować je jako całokształt, a nie mówić "tamten utwór był zajebisty, ten jakiś taki kiepski".
A tak ogólnie odnośnie albumu - zassałem go, bo zachęciły mnie słowa "postapokaliptyczne i cmentarne klimaty". Co prawda trochę inaczej rozumiem słowo "cmentarne", ale mniej więcej muzyka z tego albumu kojarzy mi się z takimi postapokaliptycznymi miejscami. Podsumowując - słuchało się bardzo przyjemnie i niech zasysa, kto jeszcze tego nie zrobił, bo naprawdę warto.
Jakbyście chcieli zorganizować w domu turniej walk 10-metrowych robotów, co krok robiących dwumetrowej głębokości dziurę w ziemi, a nie macie odpowiedniej muzy, ANTH nadchodzi z wybawieniem.
Belong - Same Places - Belong po raz drugi udostępnia swoją twórczość za darmo. EPka ta składa się co prawda z tylko jednego utworu, trwa on za to 14 minut i jest najzwyczajniej w świecie majestatyczny... 14 minut dronowania ponad chmurami wśród hałaśliwych cząsteczek górnego powietrza. Szorstki mjuuuuuut dla uszu : )
Jurgen Kaczówka - Nawąchawszy - no, tu mam dla Was małą niespodziankę, jest to bowiem... polisz hip-hop! Na szczęście zamiast stękania łona-bi-kul-madafaków mamy jajca z takowych. Życie boli rządzi.
_________________ [quote="Aisza 20:35"]własnie myslę o 4um, walczę o nie, nie dopuszczę do tego żeby kłamstwo i chamstwo wygrało[/quote]
Swego czasu PiK wspominał o Holdcut'cie. Dwa dni temu pojawiła się jego najnowsza płyta, kontynuacja "Inept Vision" nosząca nazwę "Remote Vision". Płyta jest naprawdę świetna i bardzo dobrze się spisuje jako sequel. Przeważają podobnie jak w pierwszej części klimaty mroczne i smutne, coś w sam raz na noce albo deszczowe dni. Do tego świetny gościnny udział Dużego Pe, który jest wprost stworzony do podkładów Holdcut'a. Jak dla mnie póki co płyta tego roku. Polecam i czekam na kolejne produkcje tego pana.
_________________ Moja jest tylko Racja i to Święta Racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza! I właśnie to moja Racja jest Racja najmojsza.
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma. Zalejmy pałę do reszty jak świnie, w głupiej nadziei, że ból przeminie.
Mikirurka
6 albumów za free - linki na myspace
http://www.myspace.com/mikirurka
Mam album Dead Hero or Living Coward, czasem przesłuchuję i sobie chwale
muzyka jest specyficzna, rock'owa ale baaaardzo daleka od komercyjnych papek
_________________ NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
Jagat Skad - ktoś powiedział "niemiecki pastelowy indie pop". Prawda, bardzo miły indie pop który bardzo odbiega od popularnych wykonawców niezależnego popu.
Wyszła nowa kompozycja spod rąk Holdcut'a o nazwie "Pure & Life". Gościnnie pojawili się na niej tradycyjnie Duże Pe, a do tego Natalia Grosiak. Jak zawsze nie zawiodłem się jego produkcją i jest po prostu świetna, w typowym dla Jacka stylu. Dużo pianina, masa skrzypiec, wszystko to co dodaje magii jego utworom. No i z każdym albumem coraz bardziej marzę o tym żeby wyszła płyta mc/producent - Duże Pe/Holdcut oczywiście w takich klimatach. Ten pierwszy pasuje do muzyki drugiego jakby byli dla siebie wprost stworzeni. A tutaj dwa alternatywne linki dla zainteresowanych:
_________________ Moja jest tylko Racja i to Święta Racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza! I właśnie to moja Racja jest Racja najmojsza.
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma. Zalejmy pałę do reszty jak świnie, w głupiej nadziei, że ból przeminie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
)
)
)
.... polecam rowniez obejrzec flashe utworkow IOSYS'a 
