kościół ;alternatywna krypta ; do krypty mozna wejść tylko kiedy jest ona alternatywna. jest to średnie , mroczne pomieszczenie , jest tu brudno , wiszą pajęczyny , słychać szept. po prawej stronie od wejścia leży mały szkielet - chłopca. kiedy bohater podejdzie do niego coś w głębi krypty zacznie się demonicznie i szyderczo śmiać . od tego momentu możemy spotkać naznaczonego w sh :grin:
A co powiecie na straż pożarną? W świecie normalnym (jesli tak to można ująć),byłby oczywiście jak inne.Ale im bliżej gracz by się zbliżał do znanej wszystkim syreny strażackiej,tym bardziej było by widać alternatywny wpływ.W końcu syrenya zaczyna wyć,ale głos nie dobiega z urządzenia,tylko jakby z oddali.W alternatywnym Silent hill,były by zombie strażaków,ściany na przemian płonęły i tryskały krwią.Tak żeby podkreślić klimat dawnego pożaru.Myślę jednak,że latarka w tej lokacji nie była by potrzebna.No i tak ze dwa piętra.Co wy na to?A tak w ogóle to nowy jestem,miło mi :grin:
i widać jak płonący strażacy wynoszą na płonących noszach jakieś płonące zwłoki
albo scenę , jak bohater zostaje uwięziony w jakimś pomieszczeniu , które zaczyna płonąć, miało by to nawiązanie do tego , co czuła alessa w czasie grila :shock: ^_^
Będę banalny, ale czasem lepiej wybrać coś prostszego, niż przekombinować i w rezultacie doprowadzić do tego, że lokacja będzie kiczowata i nudna. Opuszczona baza wojskowa. Miejski ratusz. Stacja kolejowa. Kopalnia. Wieża obserwacyjna.
alessa = kiełbasa ? :shock: buehheheh można zrobić własne miasto -> to miasteczko bohatera zmieniło się w sh , tz , że jego miasteczko rodzinne spowiła mgła , wszyscy gdzieś zniknęli , latają jakieś stworki . bohater wraca do swojego mieszkania w bloku a tu szok ; pokój alessy i te szkaradne motyle a na ziemi blok rysunkowy :razz:
Nasz bohater idzie ulicami Silent Hill. Dopiero co dostał się do tego "piekła" i jeszcze nie zdążył pojąć, co go tu czeka. Gęsta mgła skutecznie ogranicza widoczność. Nie jest zimno, lecz ma on dziwne uczucie, jakby ktoś, lub coś go obserwowało. Po plecach przechodzi mu zimny dreszcz. Otula się szczelnie kurtką, lecz mimo złych przeczuć podąża dalej. Powoli zapada zmierzch. Ma wrażenie, że nie powinien zostać na zewnątrz gdy już zapanują ciemności. Udaje się więc do pobliskiego baru. Siada na krześle przy jednym ze stolików i... Po chwili słyszy dziwne odgłosy dobiegające zza lady. Szczęk przewracanych butelek i chrobotanie, jakby ktoś paznokciami szorował po ścianie. Zaniepokojony wstaje z miejsca i zbliża się do lady. Zatrzymuje się o dwa kroki przed nią i w tym momencie z ziemi podnosi się mężczyzna. Stoi do niego odwrócony plecami. Z ciężkim oddechem odwraca się powoli do naszego bohatera. Kiedy ten dostrzega jego twarz (zakrwawioną z uciętym nosem) zapadają zupełne ciemności. Nadeszła noc. Przerażony cofa się do tyłu i potyka o krzesło. Przewraca się na podłogę i w tym momencie przypomina sobie o latarce, którą ma w kieszeni. Nerwowo sięga po nią i zapala. Smuga światła rozjaśnia okolicę. Barmana już nie ma. Zamiast niego miasto zaczyna przemieniać się w alternatywny świat. Wnętrze baru wygląda teraz jak więzienie. Bohater powoli podnosi się z podłogi i rozgląda się nerwowo dookoła. Chce wyjść, lecz drzwi, którymi tu wszedł gdzieś zniknęły. Pozostaje mu tylko jedna droga prowadząca schodami w dół.
Tak oto nasz bohater wchodzi do lokacji w której napotyka na swej drodze przeciwników, którymi są ludzie (a raczej ich demoniczni przedstawiciele), którzy przesiadywali w tym barze zanim jeszcze Silent Hill stało się istnym koszmarem. Bohater odkrywa w tym miejscu historię barmana, którego widział wcześniej, a którego na końcu wędrówki po przeklętym miejscu będzie musiał pokonać. Okazuje się, że był on psychopatą, którego głównym zajęciem wcale nie było podawanie gościom drinków. Prowadził on podwójne życie. W drugim wcieleniu był mordercą, który w wyjątkowo okrutny sposób znęcał się nad swymi ofiarami. Wszystkiego tego nasz bohater dowiaduje się z rozmów z ludźmi, których po drodze spotyka i zapisków ofiar, które przetrzymywane były w wyjątkowo ciasnych pomieszczeniach przypominających cele, które znajdowały się pod barem.
Uff... Chyba jakoś to wyszło :grin2:
_________________
Ostatnio zmieniony przez Yoda 2008-05-24, 11:27, w całości zmieniany 1 raz
Tak dziś mi się zebrało, żeby coś tu w końcu napisać i udało mi się rozbudować kościół, będący niedostępnym miejscem w Silent Hill: Origins - mam nadzieję, że się wam spodoba. Oto wstępne projekty:
No więc zaczynamy na placu, który jest parkingiem apartamentu Greenfield (1) i idziemy aż do bram cmentarza (2), które okazują się być zamkniętymi. Wchodzimy do kościoła (3) //mała uwaga, kiedy wchodzimy do kościoła jest jeszcze widno. // i od razu opada nam szczęka, patrząc na artystyczny design tego miejsca. Szybko biegniemy za ołtarz do miejsca oznaczonego cyferką (4), gdzie zdobywamy klucz na górne piętro - biegniemy do drzwi (5), żeby je otworzyć i wyjść na górę.
Będąc na górze zatrzymujemy się na chwilę i podziwiamy widoki z góry - może w tym momencie jakiś smaczek? Jakaś wizja na ołtarzu? Tak czy inaczej w jednym z pokoi na górze przydałaby sie jakaś zagadka, dzięki której zdobędziemy klucz do klatki schodowej (7). W końcu lądujemy w podziemnej części kościoła, i teraz się trochę pogubiłem, bo nie wiem co za podziemny kompleks miałby tu być - może jakieś katakumby? W końcu wyjściem z tego miejsca ma być klatka schodowa prowadząca na cmentarz. W każdym bądź razie pomieszczenie w środku (taki owalny walkway - albo może to być nawet jakaś grota), to musi być coś zajebistego - coś ogromnego, coś o wspaniałym designie artystycznym - tu może kolejny smaczek? W pokojach mogą być zagadki, ciekawe notatki, oczywiście przedmioty jak i smaczki - trochę ich mało, ale w końcu do najmniejszych jak widać nie należą. W miejscu oznaczonym jako (15) mogłaby się odbyć jakaś walka z bossem, po której odkrywają się schody prowadzące na cmentarz. No i w końcu cmentarz (16), teraz zrobiło się ciemno i strasznie :twisted: w trakcie wędrówki cmenatrz może nawet zmienić wersję na alternatywną - nada to sens temu, że bohater wraca do punktu wyjścia, bo w alternatywnej wersji miasta, otworzyło się jakieś nowe przejście.
jak już napisałem , w kościele może być krypta , z ciałem chłopaka ^_^ od tego momentu będziemy mogli zauważyć potworaka naznaczonego/uwolnionego ( jak kto woli ) :puppyeyes:
Dev, projekt zajebisty ale samo to co miało by sie robić tam to kicha
Oto mój "plan":
No więc zaczynamy na placu, który jest parkingiem apartamentu Greenfield (1) i idziemy aż do bram kościoła (2), które okazują się być zamurowane. Wpadamy na cmentarz idziemy ścieżka podziwiając widoki tego miejsca. Dochodzimy do wejścia do krypty (16) ładujemy sie do niej.Teraz się trochę pogubiłem, bo nie wiem co za podziemny kompleks miałby tu być - może jakieś katakumby? W końcu wyjściem z tego miejsca ma być klatka schodowa prowadząca do kościoła. W każdym bądź razie pomieszczenie w środku (taki owalny walkway - albo może to być nawet jakaś grota), to musi być coś zajebistego - coś ogromnego, coś o wspaniałym designie artystycznym - tu może kolejny smaczek? W pokojach mogą być zagadki, ciekawe notatki, oczywiście przedmioty jak i smaczki - trochę ich mało, ale w końcu do najmniejszych jak widać nie należą.Ok, po męczącej zagadce i użeraniu sie z potworami dochodzimy do schodów prowadzących do kościoła.(8)Jesteśmy w kościele idziemy do (4), gdzie zdobywamy klucz do drzwi prowadzących do kolejnej części krypty.(5) I tu zaczyna sie schizma Boss, zagadka, poschizowane miejsca/pomieszczenia/ester egg'i. A potem dziura w ścianie prowadząca nas do... (C.D.N jeśli sie spodobało)
I jak?
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2008-06-12, 00:37, w całości zmieniany 1 raz
W końcu lądujemy w podziemnej części kościoła, i teraz się trochę pogubiłem, bo nie wiem co za podziemny kompleks miałby tu być - może jakieś katakumby?
Ja myślę, że można to zrobić na podobnej zasadzie co Historical Society Museum w SH2. Zrobiło by się motyw ze wskakiwaniem do dziury, która prowadziłaby do podziemnej części kościoła i w ten sposób problem byłby rozwiązany, a co więcej mielibyśmy smaczek/nawiązanie do SH2 :grin2:
Niekoniecznie te podziemia muszą istnieć w prawdziwym świecie, można to rozwiązać w taki sposób, że jest to wytwór alternatywnego SH.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-06-12, 09:56, w całości zmieniany 1 raz
Dev, brawo!
Fajnie, ze wreszcie jakieś konkrety się pojawiły. Pomysł zajebisty
Teraz tak: nie grałem w SH:0 i nie wiem czy ten kościół już się tam pojawił tj. czy znamy jego wygląd zewnętrzny.
Jeśli tak to jak go widzisz? Styl romański i gotyk odpadają bo SH to 18 wiek w górę. Ewentualnie neogotyk, albo coś pośredniego.
Jak sądzisz?
A jeśli chodzi o ten gigantyczny walkway, to w sumie można by zburzyć tą zachodnią blokadę i stworzyć w tym miejscu walkę z bossem - oczywiście podczas walki wszelkie drzwi itp. zostają zamknięte. Jak miałby wyglądać boss? Może coś wynurzające się ze środka pomieszczenia? Może zwykłe stworzenie, które chodziłoby normalnie po walkway'u i po walce spadłoby na dół?
Plazi, przecież to jest prawie to samo, tylko od dupy strony.
BTW:Proponowałbym, żeby zamieszczane tu opisy lokacji były wrzucane wraz z jakimiś planami (takimi jak moje np.) - mogą być nawet jakieś tandetne w paincie, byleby układ pomieszczeń był przemyślany. Moje jak widzicie też nie są zbyt estetyczne, ale wyraźnie widać co gdzie i jak i macie obraz tego co chciałem przekazać. :razz:
Myślę, że kościół jest w ogóle świetną lokacją, o ile zachowa się przy jego projektowaniu maksymalny realizm jeśli chodzi o tekstury... O ile się nie mylę, w SH 3 wykorzystano tekstury pochodzące z prawdziwych budynków sakralnych... W moim pomyśle na SH kościół również zaistnieje, ale ja chciałem napisać w tym poście o zupełnie innej lokacji, choć nie do końca potrafię rozwiązać paru problemów, które pojawiają się, gdy myślę o tym budynku jak o pełnoprawnej lokacji (z bossem itp.). Chodzi mi mianowicie o...
ZWYKŁY DOM MIESZKALNY/WILLA - projekt wkleję, jak tylko uda mi się go skończyć. Chcę, żeby mapa tej lokacji odzwierciedlała moje wyobrażenie o tym miejscu...
Trzykondygnacyjny budynek mieszkalny, położony w dzielnicy "domków jednorodzinnych". Na zewnątrz niczym szczególnym się nie wyróżnia, oprócz tego, że balustrada na balkonie stylizowana jest na winorośl. Jak wygląda fasada, pisać nie muszę, bo wiadomo, że silenthillowo :grin: Na ścianie z tyłu budynku znajdować się będzie jakiś napis (jeszcze nie wiem, jaki). Do lokacji wchodzimy przez frontowe drzwi.
I tu pojawia się pierwszy problem. Jak każda pełnoprawna lokacja, budynek ten powinien posiadać mapę. Ale kto o zdrowych zmysłach sporządza mapę domu jednorodzinnego! W grę wchodzi pomysł z mapką wykonaną dziecięcą ręką, z jakąś kluczową, aczkolwiek zakodowaną, informacją na odwrocie. Być może taka lokacja mogłaby być tej mapy pozbawiona, a tylko ze względu na piwnicę, do której zaraz przejdę, jakaś informacja odnośnie ukrytego przejścia do ukrytego pomieszczenia (właśnie w piwnicy) mogłaby być naniesiona.
Zwiedzanie lokacji zaczynamy od parteru. Możemy zwiedzić kuchnię, w której będziemy mieć możliwość zgaszenia ognia pod spaloną potrawą i pogrzebania w lodówce. Po środku kuchni stać będzie stół, a na nim zastawa (tak, żeby wyglądało, jakby domownicy szykowali się do kolacji. Układ pomieszczeń jest charakterystyczny (gdy spojrzy się na mapę, tworzą one krzyż). Dodatkowo, na każdym piętrze jedno pomieszczenie będzie zamknięte na klucz (patrz: Pomysły). Na drugim piętrze będziemy mogli zwiedzić łazienkę+kibel, pokój dzienny, pokój dziecięcy oraz pocałować klamkę jeśli chodzi o czwarte pomieszczenie (nie wiem, czy warto wszystkie te zamknięte pomieszczenia wyposażyć w poukrywane w całym budynku klucze). Stamtąd dostaniemy się także na górę, czyli na strych, na którym znajdziemy ciekawą notatkę (mam już nawet pomysł, jaką) oraz mapkę piwnicy. Schodzimy więc do piwnicy, która wydaje się mniejsza niż cały węższa niż cały budynek (oczywiście w piwnicy panują egipskie ciemności). W piwnicy jest tylko jedno pomieszczenie, przez które, jeśli wywalimy dziurę, przejdziemy do drugiego, ukrytego pomieszczenia, w którym znajduje się ołtarz ofiarny, na którym...
Cała lokacja musi być jeszcze dopracowana i poszerzona o szczegóły, np. tekstury. Ale mam nadzieję, że się spodoba...
Kościół był by swietny jak by był zrobiony tak jak opisany jest w Dola Jerusalem...kurde już sobie go wyobrażam...takie spore przestrzenie...to było by coś naprawde mocnego
Podobał by mi się kościół ale w normal reality a nie alt
Jeśli do projektu wejdzie pomysł z wyciągiem krzesełkowym, to można by właśnie na nim użyć kuszy- jadąc na krzesełku można by strzelać do... tego jesczze nie zdradzę, wkrótce opiszę dokładniej lokację wyciągu krzesełkowego
Spooko spoooko, wszystko jest pod kontrolą:P W sumie rzeczywisćie w którymś ze starych residentów się jechało jakimś wagonkiem. Ale po pierwsze- wagonik a krzesełka to coś z deczka innego. Wagonik jest zamknięty i daje poczucie chociaż minimalnego azylu. Na krzesełku jesteś caly odsłonięty, a mimo to każdy ostrzejszy ruch, może teoretycznie spowodować, że spadniesz.
Po drugie: hej noo, przecież ani Ty ani ja nie chcemy zrobić z SH residenta . Nie ufasz mi Scenę z wyciągiem krzesełkowym mam zamiar zbudować z czysto silenthillową finezją (zresztą 80% tej sceny już siedzi u mnie w głowie), nie będzie mowy o strzelaniu do przelatujących harpii czy innego tałatajstwa a'la strzelnica sportowa. Cierpiwości ;[, wsyzstko "wkrótce" opiszę
Po trzecie: oponował bym za tym aby scena z wyciągiem krzesełkowym odgrywała się w dzień we mgle. To jest właściwie moje całe pierwotne założenie a'propos tej sceny. Czemu? Patrz wyżej
Od pewnego czasu kombinowałem czy pomysł ze wzgórzami będzie trzymał się kupy, gdy wrzucimy go do miasteczka. Myślałem trochę nad tym gdzie je umieścić. Aż do momentu, kiedy zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy... my wcale nie musimy wzgórz nigdzie "umieszczać"... ONE JUŻ TAM SĄ
Zrobiłem dzisiaj mały "risercz" żeby upewnić się w tym, co mi się kojarzyło z gry.
Po pierwsze: intro do SH1. Harry jedzie szosą, po swojej lewej stronie ma skałki- myślę, że nie będzie dużym przegięciem, jeśli powiem, że skałki zazwyczaj oznaczają wzgórza. W wyniku wypadku Harry spada z szosy. Odpaliłem SH1, obadałem to miejsce- samochód spadł na wschodnią stronę Bachman Road, przebijając się przy tym przez siatkę. Samochód musiał przy tym jechać z zachodu na wschód. Na mapie SH widzimy w tym miejscu kawałek "nieznanej" szosy. Myślę, że również tu można spokojnie wnioskować, że Harry jechał tą szosą (położoną na zboczu wzgórza, parę metrów nad poziomem miasteczka, co możemy zobaczyć próbując wejść do tunelu/pod wiadukt), następnie wypadł za prawą stronę drogi i po skarpie zjechał na poziom miasteczka wprost na Bachman Road.
Do czego zmierzam? Wzgórza (a przynajmniej ich kawałek) JUŻ SĄ i to na dotychczasowej mapie miasta. Mniej więcej w tym zakreskowanym obszarze:
http://img45.imageshack.u...wzgorza3fg1.gif
W zasadzie jeszcze nie dowodzi to zbyt wiele. Mimo, że na intrze widać jeszcze wyraźnie, że w chwili wypadku, gdy Harry próbuje opanować samochód wciąż ma wzgórza po lewej stronie. Dlatego przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz.
Kojarzycie pierwszą scenę z SH2? Observation deck? Stojąc na tarasie obserwacyjnym James patrzy w północnym kierunku:
http://img126.imageshack....385/mapazd3.jpg
No ok. Patrzy tam. I co widzi? Myślę, że to rozwiewa wszystkie wątpliwości:
http://img45.imageshack.u...wzgorza1it7.jpg http://img398.imageshack....wzgorza2ll7.jpg
Moi mili Po północnej stronie jeziora, za miasteczkiem SĄ WZGÓRZA. Obejdzie się bez żadnych ingerencji w dotychczasową mapę miasta, wystarczy, że rozszerzymy mapę o obszar znajdujący się za szosą po północnej stronie części mieszkalnej i handlowej.
Co więcej: między częścią mieszkalną na handlową jest coś, co możemy nazwać "kanałem" (bo na zatokę to-to za małe). Skoro na kanale znajduje się most zwodzony, można się domyślić, że pływają po nim statki. Po co komu statki w centrum miasta? Zauważcie, że zaraz obok mamy dzielnicę handlową. W stanach na wielkich jeziorach wciąż odbywa się transport drogą wodną, bo jest to tańsze niż objeżdżanie całych jezior dookoła. Myślę, że tutaj spokojnie możemy stwierdzić, że handlowa część miasta korzysta z wodnego transportu towaru. Czyli mamy kanał, który musi prowadzić i kończyć się przystanią gdzieś obok części handlowej.
Teraz podchodząc do tematu z nieco innej strony. Mamy jezioro. Jezioro musi mieć dopływy. Dotąd znamy przynajmniej dwa-trzy dopływy:
-malutki strumyk przy Wiltse Road
-rzeczka przecinająca Nathan Avenue
-i rzeka czy też raczej kolejny kanał tuż przed rozwidleniem Nathan i Sandford.
Na razie te dopływy nie zostały nijak wykorzystane. Zatem proponuję od północnej strony zrobić kolejny dopływ- "górski" potok wpływający wprost do kanału, o którym pisałem wcześniej. Przechodząc przez wzgórza można by jakoś ciekawie, choćby dla samych efektów wizualnych wykorzystać ten potok.
Ostatecznie proponuję rozszerzyć mapę o następujący obszar:
http://img131.imageshack....2/mapashka5.png
W zasadzie to tylko szkic, jednak przy kilku rzeczach bym obstawał:
-potok spływający do kanału.
-dwa wzgórza oddzielone potokiem (2 wzgórza widać na początku sh2)
-w jakiś sposób (niekoniecznie taki jak na mapie) umieszczone doki przy części handlowej. Pomyślcie jakie to daje pole do popisu: STARE MAGAZYNY w dokach
-nie naniosłem tego na mapę, ale myślę też, aby przedłużając Bachman Road (w grze tunel jest zawalony skałami) zrobić dojazd tunelem do górskiej części wypoczynkowej, gdzie można by umieścić m.in. wyciąg krzesełkowy, oraz coś na kształt blokowisk- górski motel wypoczynkowy złożony z "bloczków" czy też "szeregowców" 1-2 piętrowych położonych na stokach wzgórza (w podobnym czymś pracowałem rok temu w stanach, oni mają tam sporo czegoś takiego- było by to "lokalizacją" blokowiska na amerykańskie realia).
Krótki opis tego, co dorysowałem na mapie:
Oczywiście dorysowałem doki, dodałem rzekę. Przedłużyłem też szosę, dalej zrobiłem stację benzynową i zjazd z szosy serpentyną po stoku wprost do miasteczka- zjazd rozwidla się i zjeżdżając z szosy można trafić przez jeden z mostów wprost do części handlowej (most zwodzony) lub wypoczynkowej (zwykły most).
Nie ukrywam, że szosa mi nieco bruździ, jakoś nie pasuje mi tam po prawej stronie miasteczka.
Dodam, że przy tym wszystkim nie ingerowałem w żadną z dotychczasowych map- wszystko co dorysowałem znajduje się poza dotychczas ujawnionym obszarem.
No to chyba będzie na tyle.
Ah jeszcze jedno: jak już mówiłem ta mapa to tylko szkic i propozycja. Jeśli się nie spodoba to idzie do kosza. Jeśli się spodoba, to jest na niej jeszcze tyle miejsca, żeby każdy dodał tam jakąś lokację od siebie
Napiszcie co o tym wszystkim sądzicie :]
Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-06-22, 21:49, w całości zmieniany 4 razy
Dzięki chłopaki
Włożyłem dziś w kompilację i w projekt wzgórz sporo uwagi i czasu, więc nie ukrywam, że mnie miło połechtało to, co napisaliście :]
Bersek, no o to chodzi :] Jeśli ktoś ma pomysł na lokację i uważa, ze pasowała by ona do obszaru rozrysowanego na tamtej mapce, to niech to dorysuje i wrzuci uaktualnioną wersję Będzie wszystkim łatwiej się połapać i od razu będzie wiadomo "co" i "gdzie"
Jeśli mówisz o moim pomyśle to nie "kolejka górska" tylko "wyciąg krzesełkowy" ;P Ale tak jak pisałem, nie wiadomo jeszcze czy wogóle ten pomysł "przejdzie" przez kolejne sito ankiet
Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-06-22, 23:13, w całości zmieniany 1 raz
Bloo, opis lokacji wygląda jak profesjonalna analiza literackiego dzieła... No, ale koniec z pochwałami, bo jeszcze popadniesz w megalomanię... :grin2:
Ja też jakąś lokację wymyśliłem (kilka postów wyżej) i wydaje mi się, że można ją spokojnie powiązać z powstającym Silent Hill VI: MYourself
Ależ podtytuł wymyśliłem... :razz:
EDIT:
Wpadłem na pomysł... Niesamowite możliwości daje przecież osiedle domków (np. te w SH 1)... Można by pokusić się o stworzenie lokacji dla każdego alter ego...
EDIT 2:
Miałem się sam zabrać za tworzenie mapek do poszczególnych lokacji, ale jakoś nie mam do tego zdolności... W temacie "7 osobowości" opisane są miejsca spotkań poszczególnych alter ego... Nie będę się bawił w opisy każdej z tych lokacji, gdyż nie mam bladego pojęcia, jak powinny wyglądać... Chodzi mi o:
1. Sierociniec "Lunar Child"
2. Silent Hill Public Library
Gdyby ktoś mógł stworzyć mapki do tych lokacji (np. Devlock, bo <o ile się nie mylę> stworzył lokację dla kościoła), byłoby świetnie...
_________________ My computer says no...
(cough)
Ostatnio zmieniony przez Doxepine 2008-06-25, 12:09, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
//
