[bloo]

Ten temat proponuję utrzymywać w schludnej formie. Pierwszy post jest kompilacją, przy dodawaniu nowych pomysłów jest tylko edytowany przez któregoś z modów i wsjo. Co będzie niżej, mało ważne.

Miejsce: Silent Hill
Czas: Czasy obecne (ew. flashbacki z lat 70 i przełomu 80/90). Przez część rozgrywki zima.
Cechy miasteczka:
-Osiedle blokowisk
-Wzgórza (na obrzeżach miasteczka)
-Płynne przejścia między dzielnicami
-Zróżnicowanie terenu


Główny Bohater:
Cechy:
-musi okazywać emocje (załamania, wahania, przejawy strachu/paniki)
-podczas rozgrywki zmienia się jego wygląd- brudzi się, męczy itd.
Bohater ma 7 osobowości (zgodnie z postem http://www.psxzone.opalne...php?p=6397#6397 ).

Główna osobowość:
Imię: n/a
Wiek: 22-32 lata
Płeć: mężczyzna
Motyw: n/a (główny bohater?)

Druga osobowość:
Imię: Nathaniel (?)
Wiek: 20-30 lat
Płeć: mężczyzna
Motyw: samotność

Trzecia osobowość:
Imię: n/a
Wiek: n/a
Płeć: mężczyzna
Motyw: kończy jako potwór

Czwarta osobowość:
Imię: n/a
Wiek: około 40 lat (?)
Płeć: kobieta
Motyw: nauczycielka poszukująca uczniów

[bloo]

Podsumowanie Ankiet:

Ankiety ukończone. Większością głosów zostały wybrane pewne fakty. Nie wszyscy się z nimi zgadzają, ale cóż, nigdy się nie zadowoli wszystkich więc potrzebny tu jest kompromis
Na razie, jako, ze trzeba iść z projektem do przodu uznajmy wyniki ankiet za obowiązkowe elementy projektu. Ewentualnie, jeśli później pojawi się coś, co wstrząśnie wszystkimi, to zawsze będzie można dotychczasowe pomysły zamienić na coś lepszego.
Osobiście uważam, ze wyniki ankiet są bardzo ciekawe i dają nam ogromne pole do popisu. Co więcej trzymają się tradycji a jednocześnie wprowadzaą nowe elementy.
Do rzeczy:

Wiek głównego bohatera:
Wszystkich głosów:19 Głosy dominujące:
7 głosów na 26-33lata.
4 glosy na 20-30 lat.
Jako że przedział wiekowy "po 30tce" oraz "18-22 lata" dostały jedynie po dwa głosy, więc proponuję je "odjąć" od wyników z największą ilością głosów i PÓKI CO jako wynik ankiety pozostawić przedział wiekowy 22-32 lata. Myślę, że będzie to wystarczającym kompromisem a 10letni "bufor" zostawi nam na tyle przestrzeni, że w późniejszych etapach projektu będzie można już konkretniej ustalić wiek.

Płeć głównego bohatera:
Wszystkich głosów:21
14 głosów na mężczyznę.
7 głosów na kobietę.
Stosunkiem głosów 2:1 zwycięża bezapelacyjnie mężczyzna. Tu już raczej miejsca na kompromisy nie ma, bo nam jakaś(jakiś?) Miriam wyjdzie xD

Czas akcji:
Wszystkich głosowań: 18 Głosy dominujące:
10 głosów na czasy obecne.
6 głosów na lata 70' przeplatane ze współczesnością.
5 głosów na przełom lat 80' i 90'.
Większość zagłosowała na czasy obecne, ale myślę, że nie możemy też zbagatelizować 2 i 3 miejsca. Na ten moment proponuję jako kompromis pozostawić czasy obecne z ewentualnymi flashbackami. Większość flashbacków z lat 70, część z wczesnych lat 90'.

Fabuła:
Wszystkich głosowań: 16 Głosy dominujące:
9 głosów na 7 osobowości gł bohatera.
8 głosów na zmianę w potwora.
7 głosów na nauczycielkę.
7 głosów na motyw samotności.
Jest ciężko. Nie ma zdecydowanego faworyta. Tak jak zresztą pisało kilka osób przy ankiecie często wybierane było "mniejsze zło". Cóż- na razie poza tymi 3-4 pomysłami cierpimy na brak konkretów fabularnych. Szkoda, że tak mało osób próbuje tu coś konkretnego wymyślić. Osobiście uważam, że póki co możemy wyjść z tego obronną ręką tworząc po raz kolejy kompromis:
Jako główną oś fabularną wybieramy te 7 osobowości wg FHOMGHT'a. Natomiast pozostałe pomysły "z podium" uznajmy za 3 z 7 w.w. osobowości. Tj, jedna z osobowości będzie dręczona samotnością (myślę, że możemy przyjąć opis bohatera- Nathaniela z postu Doxepine, jak sądzicie? ), jedna skończy jako potwór (może nawet ostatecznie zabita przez inną/główną osobowość), trzecia z osobowości to może być nauczycielka. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Miasteczko:
Wszystkich głosowań: 18 Głosy dominujące:
11 głosów na zimę.
10 głosów na dzielnicę blokowisk.
8 głosów na zwykłe tradycyjne miasteczko.
8 głosów na płynne przejścia między dzielnicami.
7 głosów na wzgórza.
6 głosów na zróżnicowany teren.
Tutaj sporo pozycji dostało przyzwoitą liczbę głosów. Wypisałem wszystkie powyższe, gdyż uważam, że możemy je ze sobą doskonale pogodzić.
Najważniejsza rzecz to zwykłe tradycyjne miasteczko. Czyli zostaje dotychczasowe Silent Hill z jego planami. ACZKOLWIEK myślę, że spokojnie możemy je nieco rozszerzyć, choćby o wspomniane wzgórza (tym zaraz się zajmę w temacie o lokacjach). Bardzo się cieszę, że zima ma tyle zwolenników, gdyż z tą ideą łączę sporo ciekawych pomysłów Aczklowiek padły głosy aby śnieg nie utrzymywał się cał czas a był jedynie przez pewien okres gry. Calkowicie się pod tym podpisuję i myślę, że będzie to całkiem dobrym rozwiązaniem. Co do blokowisk- obawiam się, że rzucamy się na bardzo głęboką wodę (mimo, iż sam ten pomysł rzuciłem), gdyż będzie trzeba blokowiska w jakiejś formie umieścić w małomiasteczkowych realiach USA. Będzie to wyzwaniem, ale da się zrobić No i do tego wszystkiego dochodzą wzgórza/zróżnicowany teren, które moga nieco urozmaicić rozgrywkę

Tak prezentują się wyniki na ten moment, Wszystkie umieściłem w treściwej formie w pierwszym poście powyżej (teskt zaznaczony na pomarańczowo). Bardzo proszę o opinie, czy zgadzacie się z takimi kompromisopwymi rozwiązaniami. Tylko błagam, nie piszcie, że wolelibyście żeby wygrało co innego bo wyniki ankiet są takie jakie są. Chodzi jedynie aby je ze sobą dobrze pogodzić.

[ANTH]

Podobają mi się Twoje pomysły Bloo, ale wciąż nie przekonany jestem do pomysłu z zamianą w potwora. Ponadto w oryginalnym pomyśle FMOMGHT'a 6 postaci spotykanych przez głównego bohatera miało się nie spotykać, więc pomysł z zabiciem jednej osobowości przez drugą odpada. Czas akcji - współczesność z flashbackami jak najbardziej, a jeśli chodzi o miasteczko to jestem za tradycyjnym miasteczkiem z zimowymi elementami. Co do elementów ziomowych (blokowisko) to jestem na nie, chyba że będą to typowo amerykańskie apartamentowce.
Do całego projektu przyda się wiedza osoby, która przebywała w takim małym amerykańskim miasteczku, a z tego co się orientuję Bloo wiesz coś na ten temat. Chociaż najlepiej (i najbardziej Sajlentowo) będzie, jeśli lokacja inspirowana będzie terenami Nowej Anglii.

[Doxepine]

Mam mieszane uczucia... Z jednej strony pomysł jest świetny, ponieważ daje przede wszystkim wielowątkowość i mnogość interpretacji jako podwaliny pod grę, a tego nie można nie docenić. Ponadto, taka kompilacja pomysłów jest świetna, daje bowiem nieliniowość akcji, która toczyć się będzie na wielu różnych poziomach.
Martwi mnie jednak to, iż pomysł taki wydać się może przekombinowany i nadmiernie rozbujany. Ale, co jest niezaprzeczalnym faktem, nie zaspokoimy wszystkich, więc szkoda marnować czasu na pytanie każdego z osobna, co myśli na dany temat. Jeżeli Bloo zestawił to w ten sposób (moim zdaniem, bardzo ciekawie i pomysłowo), to myślę, że do niego powinna należeć władza nad dalszym rozwojem projektu. Boję się też o te kompromisy. To jest tak, że jeśli dom ma wielu budowniczych to nie powstaje dom, tylko kompromis.
Dlatego, bloo, trochę autorytaryzmu z Twojej strony nie zaszkodzi... :razz:
Mam również prośbę do wszystkich, których pomysły zostały uwzględnione w projekcie o rozwijanie wątków...

[bloo]

Doxepine, autorytaryzm może i by zdał egazamin, jednak nie zapominajmy, że ten projekt to z założenia ma być raczej twórcza zabawa (choć początkowo miałem większe ambicje ). Poza tym nie jestem nikim specjalnym i nie mam zmiaru siłą forsować jakichś idei, dośc już na tym forum było swego czasu, przepraszam za wyrażenie, autorytatywnych dupków (czy może raczej "dupek" xD ). Ot jestem zwykłym użytkownikiem, który tak jak inni wrzuca tu jedynie swoje pomysły A to, że wpadłem na pomysł projektu nie daje mi żadnych przywilejów poza jakąś tam duchową opieką nad tym pomysłem

O'Blivion, Jeśli chodzi o zamianę w potwora: nie będzie to tak naciągane, że mamy jakąś postać po czym hop-siup zmienia się rzeczywistość a postać w tym czasie rośnie rozrywając ubranie niczym Hulk i zmienia się w okrutne przerażające monstrum. Chodzi mi bardziej, żeby na przestrzeni gry pokazać wyniszczenie psychiczne postaci tak, aby ostatecznie te zmiany psychiczne zaczęły przekładać się również na cielesność. To tak jakby jedna z postaci miała być ojcem Angeli a gra ukazywała by co musiało się stać, aby zmienić go w człowieka-framugę Łapiesz ideę? :]
Pomysł z zabiciem jednej osobowości przez drugą nie odpada, jeśli to gł. bohater by tego dokonał
No nieukrywam, że moja zeszłoroczna wycieczka na Work & Travel do Minnesoty mi się przydaje Tym bardziej, że po dzisiejszym odkryciu ze wzgórzami jestem już niemal pewnien, że SH2 i może nawet SH1 były wzorowane DOKŁADNIE na rejonach, w których miałem okazję przebywać.
Jeśli chodzi o apartamentowce, to podobny pomysł poddałem w temacie "lokacje", więc tu się zgadzamy

Doxepine, Jeszcze co do Twoich obaw o pomysł z 7 osobowościami- owszem, jeśli za bardzo poszalejemy to wyjdą z tego Opowieści z Krypty a nie Silent Hill. Dlatego musimy pamiętać aby trzymać tajemniczy i mglisty ton. Uważam, że dopóki nie ujawnimy zbyt wiele i będziemy omijać jakże wulgarną dla serii dosłowność to wszystko będzie dobrze. Jak to rozwiązać? Wystarczy koncepcję choroby psychicznej- a'la "rozsiódmienie" jaźni- zastąpić mniej dosłowną wieloznacznością cech charakteru głównego bohatera. Bo na przykład czyż każdy z nas nie ma w sobie trochę z dziecka? Lub trochę z przeciwnej płci? Myślę, że pójście w tym kierunku, było by bardziej subtelne. Dodatkowo w każdym 7 zakończeń wspomnianych przez FHOMGHTa dowiadywalibyśmy się, że jedynie postać której dotyczy zakończenie jest manifestacją pewnych ukrytych cech gł. bohatera. A i tak nie dowiadywalibyśmy się o tym tak wprost. Nie sądzisz, że takie rozwiązanie mogło by nieco pomóc?

Na koniec:
Doxepine dobrze mówi: jeśli jakiś pomysł "przeszedł" przez sito ankiet niech autor postara się go rozwinąć jak najprędzej

[Doxepine]

Ależ mi nie o to chodziło... Autorytaryzm w moim mniemaniu polegałby na tym, że jako duchowy opiekun (mentor) projektu pilnowałbyś i oceniał, co jest ok, a co nie za bardzo... Chcę uniknąć chaosu informacyjnego, który może pojawić się, jeżeli każdą propozycję będziemy np. przegłosowywać... Z drugiej strony wypadałoby, żeby inni forumowicze wypowiadali się na zadany temat i dawali własne propozycje... Bloo, nawet do zabawy można podejść poważnie i postarać się, żeby zapiąć wszystko na ostatni guzik...
Co do wielokrotnej osobowości, to pisałem w jednym z postów o tym, jak to rzeczywiście wygląda... Jeżeli chcesz, możesz przeszukać forum w poszukiwaniu tego posta... Interesuję się trochę medycyną i spotkanie jakiejkolwiek osobowości (a dokładnie alter ego) nie jest możliwe, no chyba, że będzie to projekcja miasteczka...
Myślę, że dużo da spokojne podejście, bez udziwnień i przekombinowań. Trzeba się postarać wprowadzić całość w sposób stonowany... Wiesz, Bloo, potwory powiązane z fabułą itp. Generalizuję, ale myślę, że wiesz, o co mi chodzi. Bardzo boję się też przesady w drugą stronę, kiedy to akcja będzie zapętleniem zapętlenia pętli. Nie wyobrażam sobie wejścia w świat, który jest bardziej chory niż chory być może... Co do 7 zakończeń (ja dodałbym jeszcze 3: ogólne - dobre i złe, no i ufo) to jest niemal niezbędne, żeby nie udziwnić SH na siłę... Gracz musi dostać wskazówki dotyczące tego, co jest w fabule... Uważam, że każda osobowość (jak zresztą sam napisałeś), powinna posiadać inne przymioty i inną historię, którą możemy poznać np. we flashbackach. Nie dość, że doda to historii "pikanterii", to jeszcze może być niezłym rozwiązaniem przedłużającym grę... Ja posunąłbym się jeszcze dalej i powiązał, oczywiście bardzo subtelnie, zwiedzane lokacje z poszczególnymi osobowościami...

[bloo]

No nie będę ukrywał, że mam dylemat który opisałeś. Bo z jednej strony chciałbym powiedzieć "co jest ok, a co nie za bardzo... " (jak pewnie zresztą każdy) a z drugiej strony jakaś tam kultura i szacunek wymaga od każdego z nas traktowania wszystkich na równi i wysłuchania opinii wszystkich. Najłatwiejszą metodą na to, jest robienie ankiet, jednak tak jak wspomniałeś wprowadza to pewnego rodzaju zbędne rozdrabnianie się. O ryzyku "zafałszowań" nawet nie wspomnę (gdy na przykład w większości zagłosowały by osoby które z SH mają mało wspólnego). Ostatecznie jednak nie czuję się nikim na tyle specjalnym, aby decydować o odsiewie pomysłów. Sam zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie moje pomysły są dobre i może mi się zdarzyć jakiś "babol" kalający dobre imię SH Dlatego własnie jako opiekun wybrałem mniejsze zło i stworzyłem ankiety. I mimo wszystko nadal mam zamiar to kontunuować.
Jednak obiecuję, że postaram się coś zrobić, aby przynajmniej zakończone ankiety nie wywoływaly oczopląsu w dziale (zajmę się tym jutro, mam plan co z nimi robić, myśle, że Bersek jako moderator mi w tym pomoże on tu jest prawdziwym szeryfem ).
Jednak zwróć uwagę, że projektowi nadal przyświeca cytat Berseka: "Proponuję też żeby każdy pomysł, projekt, rysunek itp bardzo surowo oceniać tak, żeby zostały najlepsze z najlepszych"
Jeśli widzę, że coś bardzo nie pasuje do klimatu gry to głośno o tym krzycze, tak jak dotąd stanowczo sprzeciwiałem się potworom opartym na niemowlakach. I mimo, że nie mogę nic nikomu zabronić, to jednak mam nadzieję logicznymi argumentami przekonać resztę do swoich racji
No, dość o patronizowaniu projektu, rozumiem Twoje obawy, jednak na razie po prostu innego rozwiązania niż dotychczasowe nie widzę.
Tak, pozostałe osobowości od początku mają być projekcjami miasteczka (chyab nawet FHOMGHT o tym wspominał), coś na zasadzie Marii.
Do całej reszty się zgadzam