x e [Wczoraj 20:25] Kwiatek1993: Nie da się odizolować od systemu.. Korzystasz z internetu, kupujesz produkty, płacisz rachunki, chodzisz do pracy, kupujesz i ubierasz na siebie ubrania i już jesteś w systemie. Ucieknij na bezludną wyspę i żyj tam do końca życia i będziesz wolny : od pracy, mediów, reality show, LSD, podatków, Feministek, Policji, Pornografii, KFC, internetu, Katolików, Antyfaszystów, narodowców, iPhone'ów, globalnego ocieplenia, wojen o ropę, H
x e [Wczoraj 20:59] Zaratul: Da się odizolować od systemu...tylko trzeba zostać pustelnikiem.
x e [Wczoraj 21:34] Towarzysz Lenek: Chyba na Syberii. Albo Antarktydzie.
x e [Wczoraj 22:01] lolek00: Kwiatek ja nie mówię o lewackim pojęciu "systemu" - tylko o systemie bankowym najzwyklejszym
x e [Wczoraj 22:02] lolek00: Nie mam rachunku ^^ po prostu ale to się zmieni niebawem
x e [Wczoraj 22:47] Cygarniczka: [Dzisiaj 20:25] Kwiacior masz rację oprócz jednego - globalne ocieplenie z czasem może zalać wyspę.
x e [Dzisiaj 0:07] Towarzysz Lenek: Globalne ocieplenie to bullshit na resorach.
x e [Dzisiaj 0:39] Cygarniczka: <facepalm>
x e [Dzisiaj 2:45] Towarzysz Lenek: Zjadłbym grzybów
x e [Dzisiaj 2:57] lolek00: Ale takich ze słoika w sensie czy takich że ugotowane
x e [Dzisiaj 2:59] Towarzysz Lenek: No takich w sosie. Kurek najlepiej.
x e [Dzisiaj 10:45] Bob: Globalne ocieplenie można sobie w anal wsadzić. Pompują miliardy euro na coś co nie istnieje, a ktoś oczywiście na tym sobie przy okazji zarabia.
x e [Dzisiaj 12:33] Zaratul: Żelazko,nie karm trolla.
x e [Dzisiaj 13:35] Kwiatek1993: Mi nie chodziło czy globalne ocieplenie to mit czy 3 tajemnica fatimska ale fakt, że to pojęcie zakorzeniło się w ten czy inny sposób w naszej cywilizacji i wywiera ogromny wpływ na ludzkość. Tak samo jest z Bogiem ; nie wiadomo czy istnieje ale przez ostatnie stulecia Bóg się stał narzędziem uniwersalnym : od palenia na stosie niewiernych po niewidzialnego przyjaciela po kłótnie pod filmikiem "Never gonna give you up" Ricka Astleya
x e [Dzisiaj 15:35] Towarzysz Lenek: Globalne ocieplenie to proces naturalny. Ale wpływ człowieka nań, wciskany nam przez ekologów, to bzdura. W rzeczywistości stanowi może ułamek procenta.
x e [Dzisiaj 17:19] Cygarniczka: Zmienicie zdanie za 20 lat.
x e [Dzisiaj 18:10] Towarzysz Lenek: Myślę, że zajmie to troszkę dłużej. A że dzieci, tym bardziej wnuków mieć nie będę, to o przyszłość pod tym kątem się nie martwię.
x e [Dzisiaj 18:12] Towarzysz Lenek: Większe zagrożenie to wojna i problemy ekonomiczne, ew. pandemie.
x e [Dzisiaj 18:39] Kwiatek1993: W liceum miałem rozszerzoną geografię a mój nauczyciel fascynował się wulkanami, powiedział kiedyś na lekcji, że gdy wulkan wybucha są robione pomiary jaka ilość CO2 dostaje się do atmosfery. To powiem Wam, że jeden wybuch wulkanu daje więcej tego CO2 do atmosfery co ludzie przez 50lat. A wuklany nie wybuchają od wczoraj, były są i będą długo po Nas. No i co? od miliardów lat są erupcje i bywały okresy gdy świat pokrywały lodowce oraz były okresy gdy wszędzie były puszcze. Tak więc nic wielkiego się nie zmieni za 20 lat. Nawet za 200. Za jakieś tysiace albo miliardy lat znów będzie jak wcześniej i człowiek nie ma na to wpływu ani pozytywnego ani negatywnego.
jeden wybuch wulkanu daje więcej tego CO2 do atmosfery co ludzie przez 50lat.
W kwestii globalnego ocieplenia temat zakończyć można równie szybko jak się zaczął. Pominę fakt, że kraje, które mają wylane na ekologów rozwijają się lepiej. Zwykli paranoicy, którzy szkodzą jedynie ludziom. A nie pomagają nikomu. Gatunki ginęły jeszcze zanim ludzie się pojawili. Poproszę kotlet z pandy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum