To mój pierwszy temat więc proszę mnie nie gnoić zbytnio i przy okazji witam wszystkich. Przejdzmy do rzeczy.
1. Czy Angela była molestowana seksualnie przez swojego ojca? Śwadczą o tym jej krzyki przed walką z bossem w labiryncie: coś jakby "No daddy". Więc jak?
2. Pewno już wiecie, ale w jednej z toalet w więzieniu (damskiej chyba) po zastukaniu do ostatniej kabiny i prubie odejścia z kabiny rozlega się uderzenie (samotanina?) ale zaraz ucicha. W tym momencie autentycznie się przestraszyłem Pozdrawiam!
ANTH [Usunięty]
Wysłany: 2008-01-06, 03:06
Wysłany: Wto Lis 09, 2004 10:04 pm Temat postu: Re: Angela i dziwy
1. Czy Angela była molestowana seksualnie przez swojego ojca? Śwadczą o tym jej krzyki przed walką z bossem w labiryncie: coś jakby "No daddy". Więc jak?
Tak, prawdopodobnie była molestowana seksualnie, nawet wygląd "tatusia" do tego nawiązuje.
Cytat:
Caleb napisał:
Cytat:
2. Pewno już wiecie, ale w jednej z toalet w więzieniu (damskiej chyba) po zastukaniu do ostatniej kabiny i prubie odejścia z kabiny rozlega się uderzenie (samotanina?) ale zaraz ucicha. W tym momencie autentycznie się przestraszyłem Pozdrawiam!
Tak, wiemy .
Ja również pozdrawiam
Monty [Usunięty]
Wysłany: 2008-01-06, 03:08
Wysłany: Wto Lis 09, 2004 10:20 pm Temat postu: Re: Angela i dziwy
Cześć Witam wszystkich, jako ze nie ma żadnego topicu o przedstawieniu się zrobie to tutaj. Witam
Caleb napisał:
Cytat:
1. Czy Angela była molestowana seksualnie przez swojego ojca? Śwadczą o tym jej krzyki przed walką z bossem w labiryncie: coś jakby "No daddy". Więc jak?
No raczej to pewne, jak napisał Anth wygląd moze o tym świadczyć, może również o tym świadczyć taktyka(sic!)ataku jaką wykonuje bossek, atakując Angelę i Jamesa. Mówiąc prościej nie miała łatwego dzieciństwa.
Żeby nie zakładać nowego tematu zadam pytanie:
Zawsze w każdym Silencie każda postać ma jakiś związek z gównym bohaterem lub ma mu coś uświadomić pokazać ale ja nierozumiem jaką role odegrała Angela równie dobrze mogło by jej wogóle niebyć.
James Sunderland :arrow: Joseph Barkin :arrow: Ernest Baldwin
Eddie Dombrowski :arrow: Joshua Lewis
Angela Orosco :arrow: Jack Davis
Pisalem o tym dawno temu na forum 34all.
"...ogólnie, na ile zrozumiałem, chodzi tam o pacjenta, który zamknął się w swoim własnym świecie i chociaż ten świat jest tylko i wyłącznie iluzją, to dla niego jest on jedyną rzeczywistością. "On jest tam szczęśliwy - dlaczego, w imię leczenia, musimy brutalnie wyrywać pacjenta z tego świata?". Aluzja jest oczywista, ale ten tekst dotyczy najpewniej niejakiego Josepha Barkina (to ten, który zostawił włos w skrzyni). W dokumencie wyraźnie pojawia się zwrot "on", więc chyba nie jest to ogólna teoria, zaś dopisany ręcznie tekst mówi właśnie o Josephie ("Mam klucz od Josepha", czy jakoś tak);
+ Patient Record:
tutaj mamy z kolei do czynienia z trzema opisami:
- Jack Davis - normalnie spokojny i słucha poleceń, ale znany ze swoich skłonności samobójczych - w przeszłości próbował się trzykrotnie zabić. Dlatego zaleca się dlaeko posuniętą ostrożność, gdyż może to zrobić ponownie;
- Joseph Barkin - zrównoważony, ale przytłoczony poczuciem winy. Obwinia się z powodu śmierci własnej córki (Louise - "Louise! I save you!"). Miewa załamania psychiczne i paranoiczne złudzenia. W stanie nadmiernego pobudzenia, zdolny do agresywnych zachowań;
- Joshua Lewis - w przeszłości dokonał wielu rozbojów, pobić itp. Cierpi na manię prześladowczą. Pacjent bardzo agresywny, maksymalna ostrożność niezbędna;
No, jak dla mnie jest jasne, że:
a. reprezentuje problemy Angeli;
b. mówi nam o kondycji psychicznej Jamesa;
c. no cóż, czy to nie mógłby być opis Eddiego; ... Dlatego też uważam, że to właśnie te trzy osoby, przy udziale mocy Samaela (a raczej tego, co wg. mnie zostało po nim z SH1), tworzą JEDNO Silent Hill..."
Ehh, bede co mial na starosc wspominac )
Generalnie o to mniej wiecej chodzi, a co to znaczy, to juz sobie sami wykoncypujcie, bo mnie przyszla dzisiaj wlasnie paczka z GTA SA i chyba nie bedzie mnie przez miesiac
Dobra, skikam na poczte. A Ty Anth masz browar za tego linka
Anth :] ode mnie kasz krate browaru za linka :] Jest tam nawet zalazek mojego starego opowiadania o Eddie'm
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Monty>Mialem juz cale ukonczone, ale ktoregos pieknego dnia komp mi wybuchl (prawie doslownie ) i przez pare ladnych miechow nie mialem do niego dostepu, a opowiadanko poszlo w pisdu. I dzis wlasnie znalazlem jego poczatek :] chyba sie pokusze i od nowa napisze ciag dalszy
Caleb napisał:
Cytat:
A i jeszcze słyszałem że Ernest, ten z dodatku born from a wish może być samaelem i nadal przygląda się losom Silen Hill.
Ta teoria byla brana pod uwage w moich niegdysiejszych spekulacjach na temat SH2:BFAW, ale szybko legla w gruzach gdy wyszlo na jaw pare faktow. Dzis na 34all znalazlem mojego posta na ten temat:
PiK dawno temu napisał:
Cytat:
Ok co do tego nieszczesnego Ernesta i faktu, ze on widzi (czyzby, w koncu oni siebie nie widza) ale napewno rozmawia z Maria, tlumacze w sposob, moze odrobine naiwny i banalny. Otoz jak przypuszczam Ernest jest duchem, czyli wykracza poza sfere materialna i nasze przyziemne horyzonty myslowe. A wiec moze dlatego jest w stanie dostrzec takie rzeczy. Moze ta teoria nie do konca trzyma sie kupy, ale ja to wlasnie tak widze.
Btw. czy to nie byl przypadkiem temat o Angeli ?
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
no zarowno Angela, Eddy jak i James sa grzesznikami. Dlatego wszyscy znaleźli sie w miasteczku.. jakże pięknym miasteczku.. :]
Ojciec Angeli chyba rzeczywiscie ja molestowal, a jej matka prawdopodobnie spłoneła (bajeczka na schodach).. może zginela ona w pożarze Lakeview Hotel? to jest calkiem prawdopodobne
Cytat:
1. Czy Angela była molestowana seksualnie przez swojego ojca? Śwadczą o tym jej krzyki przed walką z bossem w labiryncie: coś jakby "No daddy". Więc jak?
No to może ja spróbuję odpowiedzieć. Widzisz... Angela to dosyć skomplikowana postać. W przeszłości była bita i molestowana przez własnego ojca. W którymś momencie, gdy była jeszcze uczennicą Szkoły Średniej, uciekła z domu, ale została sprowadzona z powrotem przez ojca i brata. Jej matka, gdy dowiedziała się o wszystkim (znaczy molestowaniu) stwierdziła, że Angela nie zasługiwała na nic lepszego, więc koszmar trwał dalej... aż pewnego razu Angela zadźgała swojego ojca nożem.
Według mnie rzeczywiście podobnie jak James może mieć ona objawy schizofrenii. Kiedy spotykamy ją na cmentarzu zachowuje się ona dosyć dziwnie. Stwierdza, że szuka w tym miejscu swojej mamy oraz brata i ojca, co od razu nasuwa pytanie gdzie? (w tym miejscu, czy pod ziemia?)
Usiłowałam się dowiedzieć gdzie mieszkała rodzina Orosco, ale nie jest to proste do ustalenia. Wiem jedynie, że Angela musi znać Silent Hill skoro opowiada o jego anomaliach samemu Jamesowi.
To co napisałam o Angeli, to fakty z Book of Lost Memories + interpretacja wycinka z gazety znalezionej podczas gry.
A co do łazienek to znam ten ból Jak grałam w SH1 to do zawału mnie doprowadziła scena z płaczem Alessy a później zrobiło mi się dosyć nieprzyjemnie jak weszłam do tej samej - alternatywnej już wówczas - łazienki i znalazłam tam takiego zakrwawionego trupa w bandażach. W rezultacie do łazienek nabrałam takiego dystansu, że grając 2 raz, nie zabrałam nawet shot-guna... bo wolałam już tam nie wchodzić...
Dawno temu napisałem coś takiego:
(Interpretacje potworów)
Poczytaj o Abstract Daddy
Napisałem też większą część interpretacji potworów w SH3 ale z powodu problemów technicznych jakie w przeszłości mój komp miewał niestety poszła do piachu a mi się odechciało pisać od nowa... może kiedy indziej.
Dowody? Proszę bardzo Niech w tej sprawie wypowie się sama Angela:
Cytat:
"So what do you want then? Oh, I see, you're trying to be nice to me, right? I know what you're up to. It's always the same. You're only after ONE THING"
Cytat:
"You don't have to lie. Go ahead and say it. Or you could just FORCE me! Beat me up like he always did! You only care about yourself anyway! You disqusting pig!"
Co do mamy Angeli:
Cytat:
"Thank you for saving me... But I wish you hadn't. Even Mama said it... I deserved what happened..."
można by rzeczywiście dyskutować nad kwestią kto zabił ojca Angeli. Mi osobiście wydaje się jednak, że Angela nie miałaby aż tak wielkich wyrzutów sumienia (prowadzących w schizofrenię) i nie przeżywałaby całego tego dramatu do tego stopnia, gdyby to nie ona była sprawczynią.
Poza tym:
* należy zwrócić uwagę na wygląd Abstract Daddy (jak już zwrócił zresztą uwagę ANTH)
* można też zwrócić uwagę na wygląd jednego z pokoi w którym ją znajdujemy (ściany z takimi jakby tlokami - niektórym dosyć się one kojarzą)
sadze jednak ze ona zabila ojca, a nie matka... inaczej nie mialaby powodu pojawiac sie w SH (cierpiec za kogos grzechy?)... James'a, Angele i Eddy'ego łaczy to, ze zabili człowieka...
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
.
)
