Kiedyś o ile pamiętam trochę było mowy o tej grze w ogólnym, ale postanowiłem założyć osobny temat.
Niedawno ukończyłem grę spod nazwy Mirror's Edge, muszę powiedzieć, że wywarła na mnie dobre wrażenie. Do tej pory żadna zręcznościówka FPP mnie tak nie wciągnęła. Gra stawia na ucieczkę, a walka schodzi na drugi plan, co mi się podoba, trochę mi się przejadło to w grach - walka. Fabuła też jest intrygująca, a prawdziwy kocioł robi się pod koniec.
Podczas przemierzania dachów wieżowców miasta w którym się poruszamy, leci przyjemna muzyka elektrownicza - głównie techno-trance. Ścieżkę dźwiękową nieźle wpasowali do danej sytuacji. Podczas ucieczki jest odpowiednia napędzająca nutka. Moim zdaniem nie ma się co dziwić skoro Paul van Dyk i Armand Van Helden mieli wkład w soundtrack. W owej zręcznościówce grafika była ładna i jakoś udało mi się zauważyć rozmazanie tekstur tylko w jednym miejscu. Bardzo dużym atutem gry jest znikoma ilość bugów, co znacznie daje więcej frajdy z ucieczek i ogólnie jeśli patrząc na grywalność.
A na deser przejdę do minusów - oczywiście moja subiektywna opinia jak i cały post . Bardzo nie podobały mi się cut scenki. Wykonanie ich w wersji kreskówki było pójściem na łatwiznę, chyba, że ta gra była wzorowana na komiksie, to wtedy zrozumiem sens tego zabiegu . Kolejną niedogodnością było to, że przez mniej więcej pół gry dało się obejść bez uśmiercania przeciwników ratując się samą ucieczką albo obezwładniając przeciwników. Jednak dalej nie było wyboru trzeba było strzelać do ochrony stacjonującej w budynku . Przynajmniej ja sobie poradzić bez tego nie mogłem.
Jeśli ktoś ma ochotę zagrać w jakąś dobrze wykonaną niezabugowaną zręcznościówkę, polecam Mirror's Edge ze względu na unikatowy klimat.
Z tego co pisze ciocia Wiki jest pełna polska wersja gry. Nie wiem jak ma się na jakości, ale ja grałem w angielską, która jest nieźle oprawiona w dubbing, jak na mój gust. Miał ktoś styczność z polską wersją? Jestem ciekaw jak im wypadła :razz:. Też jakiś czas temu słyszałem coś o patchu, który dodaje nowe mapy. Z tego co widziałem, to są one dość abstrakcyjne. Wie ktoś coś o tych mapach? Te mapy to jakiś (s)hit?
Ja niestety nie mógłbym ich wypróbować, bo grę zakupiłem poprzez steama, a oni piszą tylko, że wersje pudełkowe niby zadziałają z tymi mapami oraz jakieś dystrybutowane przez EA Download Manager - diabeł wie co to do lich jest xD.
Cytat:
Note: Currently this map pack only works with the EADM and disk versions of Mirror's Edge. If you have purchased the game through another download service, you may receive an error message during installation that will prevent use with the full game. We apologize for any disappointment or inconvenience that this causes.
*Requires Mirror's Edge to play.
Time Trial is a popular mode in Mirror's Edge that challenges players to find the fastest route across various maps. Players can upload their best time to the Mirror's Edge leaderboards for their friends to download and compete against. Players can see their friend's "ghost" run as they race their way through the course to the top of the leaderboards.
Zastanawia mnie także druga rzecz. Są jakieś znaczące różnice w wersjach na PC, PS3 i XBOXa360?
Na PS3 są trofea (na X360 nie wiem, ale pewnie też są)? Poza tym to chyba nie ma żadnych. xD
Do minusów zaliczyłbym jeszcze dziurawą jak stare skarpety fabułę i horrendalnie krótki czas potrzebny na ukończenie gry. Pamiętam jak w chwili premiery wołali sobie przeszło 140zł za ledwie 5-6 godziny gry. x] Ja też dopiero na Steamie kupiłem, jak na święta była promocja i chyba za 2 euro można było ją ściągnąć.
Ogólnie dla mnie gra wybija się pomysłem i zajefajnym klimatem (potęgowanym przez muzykę - zapomniałeś dopisać, że miedzy akcjami leci sobie przyjemny ambient), a także art designem, ale jakaś super nadzwyczajna też nie była. Na pewno nie jest dla każdego. Mój brat np. to się tylko na nią wkurzał, bo nie mógł złapać tego "flow" rozgrywki i cały czas jak nie blokował się na jakiejś rurce wystającej z ziemi na wysokości kolan, to go zabijali albo spadał z dachu. xD Ja też szczerze powiedziawszy za pierwszym razem praktycznie w jednym biegu grę zaliczyłem i zajefajnie mi się grało, ale jakiś czas później odpaliłem to też nic tylko na ściany wpadałem jak debil i po godzinie mi się odechciało. Wolę nawet nie myśleć jaki shit jest na konsoli w to grać...
No i ten kawałek, Still Alive, na napisach końcowych. Jeśli potrafisz wybaczyć niezwykle zgejoną naturę tego stwierdzenia - ładny jest. xD
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-08, 14:46
Ta gra... nie jest fajna. Na pewno nie pokazuj jej nikomu jesli sam grasz pierwszy raz, bo osoba obserwująca uzna, że nie umiesz grać w gry komputerowe. Kurde, pamiętam jak sobie ostrzyłem na to zęby. Ta gra jest strasznie frustrująca. Wiele dróg do celu? My ass. Droga jest tylko jedna, tylko mozesz wlezc na element otoczenia, albo go ominąć. Albo masz pomysł jak przejsc dany fragment - którego jednak nie przewidzieli twórcy i giniesz, lub nie możesz zrobić czegoś co osoba ze zwinnością Faith powinna zrobić ze związanymi nogami - co dodaje tragikomizmu całej sytuacji. Fabuła też słabiutka, a niby córka jakiegoś słynnego pisarza ją poczyniła.
Ruchów jest ledwie kilka(no, ale żeby było co dodawać w sequelach, np. otwieranie drzwi ) więc i szybko się nudzą. Naprawdę, jest jeszcze wiele do zrobienia. To serio wygląda tak jakby celowo wypatroszono tę grę z funkcji, zeby było co dodawać później.
Dla mnie jedynymi plusami jest wartka akcja i to, że nie trzeba nikogo zabijać(chociaż jeden ziomek spadł mi z domu jak go kopnąłem, ale to się nie liczy :whistle: ). No i piękna muzyka.
Mike napisał/a:
No i ten kawałek, Still Alive, na napisach końcowych. Jeśli potrafisz wybaczyć niezwykle zgejoną naturę tego stwierdzenia - ładny jest. xD
Pewnie dlatego, że taki gejuchowy mam go w ulubionych na YT *_*
EDIT: Polski dub spoko, ale aktorka, która podkłada głos pod Faith trochę drewnianie. Wyłapałem Boberka i Artura Dziurmana ze znanych nazwisk.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2010-07-08, 15:13, w całości zmieniany 4 razy
Ja zrobiłem Mirror's Edge miesiąc temu. Bardzo mi się podobało i chciałbym więcej, szybciej i mocniej, hehe.
A tak serio, to zauważyłem, że gra niezbyt podoba się tym, którzy grali w nią na kompie. Inaczej zaś mówią o niej ziomki, które skończyły ME na konsoli. Przyczyna rysuje mi się tutaj jedna - sterowanie. Poruszanie naszą sprinterką za pomocą gałek analogowych jest niezwykle sprawne, intuicyjne i wygodne. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie nawet w mikroskopijnym stopniu sterowania w tej grze klawiaturą . Duuużo łatwiej byłoby mi zjeść zupę widelcem. Bez wątpienia.
Dlatego uważam, że niektóre gry powinny zostać tylko na konsolach.
Wracając do samej gry, zaledwie kilka razy na początku doświadczyłem jakichś nieudanych "wpadek" na ściany czy inne elementy otoczenia. Po kilkunastu minutach, a właściwie dwukrotnym powtórzeniu tutorialu, śmigałem niemalże bezbłędnie. Ale powtarzam, za pomoca gałek, które w tej sytuacji wydają mi się jedynym sensownym narzędziem do sterowania postacią Faith. Nie oceniajmy więc gry tylko po niezbyt pozytywnych wrażeniach ze sterowania. Właściwie Mirror's Edge powinno mieć ostrzeżenie na okładce: "GRAĆ TYLKO JOYPADEM !"
Kocham fanboyów konsolowych.Tyle głupot w ich wypowiedziach że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
kraken11 napisał/a:
A tak serio, to zauważyłem, że gra niezbyt podoba się tym, którzy grali w nią na kompie.
To ciekawe,ja się spotkałem z opiniami że grało się klawą i myszą lepiej.I nie były to odosobnione opinie.
kraken11 napisał/a:
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie nawet w mikroskopijnym stopniu sterowania w tej grze klawiaturą . Duuużo łatwiej byłoby mi zjeść zupę widelcem. Bez wątpienia.
Ehehehhe Cóż mogę powiedzieć.Learn 2 play.Inni jakoś sobie radzą bardzo dobrze.
kraken11 napisał/a:
Dlatego uważam, że niektóre gry powinny zostać tylko na konsolach.
Jak dobrze że ty o tym nie decydujesz .I nigdy nie będziesz.
kraken11 napisał/a:
Właściwie Mirror's Edge powinno mieć ostrzeżenie na okładce: "GRAĆ TYLKO JOYPADEM !"
Jeszcze raz powtórzę,learn to play i zostaw swoje zaślepienie w domu.Nie przynoś go na forum.Widzę takie osoby jak kraken to naprawdę mi się słabo robi i zaczynam powątpiewać w intelekt fanów konsoli.Nie obrażając normalnych konsolowców ofc.
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie nawet w mikroskopijnym stopniu sterowania w tej grze klawiaturą . Duuużo łatwiej byłoby mi zjeść zupę widelcem. Bez wątpienia.
Masz bardzo płytką wyobraźnię, oj bardzo...
Nie wiem czy wiesz, ale jest cos takiego jak "custom settings", ustawiasz jak Ci wygodnie i heja. Problem sterowania to chyba najbardziej naciągany problem, jaki mozna przytoczyć przy recenzji jakiejś gry.
Na klawiaturze jestem w stanie np. wykręcić wszystkie multikille Kingiem w Tekkenie, a nie będę potrafił poskakać babką po kilku dachach?? No proszę Cię, bądź poważny.
Zaratul, nie wiem czy starasz się mnie obrazić czy uświadomić, hehe.
Cała Twoja wypowiedź ogranicza się wyłącznie do krytykowania moich opini, sam nie wniosłeś kompletnie nic swoim postem. Zero własnego punktu widzenia, własnego zdania, jakiejś refleksji. Najbardziej prostacka forma "dojrzałego gracza pc'towego" (chyba) - wyłowić kilka pojedynczych zdań i je skrytykować pustymi frazesami. I Ty smiesz wątpić w intelekt fanów konsol? Jaj se robisz? Ogarnij sie chłopie i zastanów chwilę nad tym, co chcesz przekazać innym swoją wypowiedzią. Ja po przeczytaniu Twojego całego posta dowiedziałem się tylko, że :..."ja się spotkałem z opiniami że grało się klawą i myszą lepiej.I nie były to odosobnione opinie." Oprócz tej jakże mało wiarygodnej informacji nic więcej nie powiedziałeś drogi koleżko.
Najgorsze jest to, że zawsze znajdą się tacy, co to nie mając nic ciekawego do powiedzeinia, będą wić się i prężyć niczym dżdżownica na haczyku, aby wyglądać na najmądrzejszego.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam kilka pomysłów, jakieś wrażenia i odczucia z grania i lubię od czasu do czasu podzielić się tym z innymi graczami w odpowiednim ku temu temacie. Ogarniasz ? Są to wyłącznie moje własne przemyślenia. Jak zauważyłeś nie boję się o nich mówicz, czy raczej pisać. A Ty spsobem pryszczatego, zakompleksionego kilkunastolatka, co to uwagę na siebie chce zwrócić, cytujesz moje pojedyncze zdania i je gnoisz. Może poziomem swojego intelektu onieśmielasz większość użytkowników tego forum, ale wybacz - na mnie Twoja metoda prowadzenia dysputy wrażenia nijakiego nie robi. Przykro mi niezmiernie, jeślim Cię zawiódł, ale nie pogadamy. Ja, co o Mirror's Edge myślę, napisałem wcześniej. Ty odwaliłeś zwykły spam i pewnie teraz jeszcze myślisz, że to było mądre. A już tak nawiązując do tej właśnie kwestii, czy Ty jesteś graczem strict pc'towym?
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie nawet w mikroskopijnym stopniu sterowania w tej grze klawiaturą .
To dziwne, bo ja jestem w stanie wyobrazić sobie granie w tą grę na konsoli, co w sumie nawet robiłem i jako że dla porównania grałem też w wersję PC, z miejsca mogę Ci powiedzieć, że dużo lepiej gra się na combo klawa+mysz (zwróć na to szczególną uwagę, bo te dwa peryferia też można podczepić pod konsolę). To jest gra FPP, gdzie precyzja jest niezbędna, a coś takiego jest niekwestionowanie gorsze na gałce analogowej niż na myszce. Myślisz że po co robione są gryzonie na konsolę? Żeby internet przeglądać?
kraken11 napisał/a:
A tak serio, to zauważyłem, że gra niezbyt podoba się tym, którzy grali w nią na kompie. Inaczej zaś mówią o niej ziomki, które skończyły ME na konsoli.
Wybujałe i nielogiczne konkluzje w najlepszym wydaniu. Nie wiem skąd żeś wytrzasnął ten news, ale mam dla Ciebie świeższe informacje - mój znajomy, zatwardziały konsolowiec, który w życiu nie grał w nic na PC, powiedział mi że sterowanie w Mirror's Edge na padzie to pomyłka wszech czasów. Jeszcze świeższy news - ja grałem w to na PC i zgadnij co? Grało mi się zajedwabiście! Dziwne, nie?
Ja tam lubię grać zarówno na konsoli jak i na PC, więc w żadnym wypadku nie faworyzuję jednego ponad drugie, ale kiedy czytam tego typu brednie to mam ochotę sprawdzić ile razy będę musiał nadepnąć ich autorowi na głowę zanim zrozumie, że coś jest z nią nie tak. Kraken, weź przyznaj się ile tak naprawdę masz lat, bo jeśli dalej twierdzisz że ponad 30, to ja jestem Elvis Preslej.
Nie robię "se" jaj.Po prostu twój post był tak głupi że nie dało się inaczej tego skomentować.Właśnie twoimi ostatnimi wypowiedziami zrobiłeś self owned i nikt tego na poważnie nie bierze.kthxbai
StuntmanMikeL napisał/a:
Kraken, weź przyznaj się ile tak naprawdę masz lat, bo jeśli dalej twierdzisz że ponad 30, to ja jestem Elvis Preslej.
Źle mu się kliknęło.Alternatywna wersja jest taka że myślał że tam IQ się wpisuje.
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2010-07-12, 22:14
Wiesz co Kraken, jeśli tak bardzo chcesz prowadzić dyskusje na ,,poziomie", możesz się przenieść na inne forum gdzie ludzie prezentują wyższy poziom intelektualny.
Post Zaratula to zwykły spam? Przecież wypunktował każdą Twoją gafę, odniósł się do Twojej wypowiedzi w maksymalnie łagodnej formie.
Z resztą nie pogadamy, bo jeśli dla Ciebie o jakości gierki stanowi fakt czy na boku pudełka znajduje się pasek z napisem ,,PLAYSTATION 3", to dyskusję uważam za bezcelową.
Ostatnio zmieniony przez Wendigo 2010-07-13, 01:07, w całości zmieniany 1 raz
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-14, 20:25
Ja grałem i na PC i na PS3(w demo). Zupełnie nie potrafiłem się odnaleźć na dualu. A wypowiedzi, że ktoś nie wyobraża sobie grania w grę FPP(!) na zestawie klawiatura + myszka świadczą tylko o ograniczeniu ich autora.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2010-07-14, 23:56, w całości zmieniany 3 razy
Tydzień temu wpadł mi ten tytuł w ręce i miałem sporo fajnej zabawy. Ciekawa i oryginalna odskocznia od typowych gier.
Dobre jest to, że w dużej mierze działa się tam instynktownie co daje takie dziwnie fajne uczucie, jakiego żadna inna gra dać nie może.
_________________ „Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum