Rayne (BloodRayne 1,2)
Laska niesamowicie seksowna, fajnie wysysa krew, no i to poruszanie się niczym Książę Persji.
Solid Snake
Koks, Koks, Koks. Tak na serio to taki Madafaka, ale w MGS polubiłem go za te jego kawały, cynizm i kilka innych cech typowych dla Super Bohatera MC. Charyzma.
Suavek napisał/a:
Big Boss (Metal Gear Solid 3)
Po grze w trzecią odsłonę serii MGS stwierdzam, że ojczulek naszego Snake'a przewyższa swego klona dość solidnie. Postać naprawdę interesująca, nieco bardziej ludzka niż przesadnie poważny i obojętny Wąż, którego historia i przeżycia naprawdę potrafią wzruszyć.
Max Payne (Max Payne 2)
Już nie taki bad-ass jak kiedyś. Teraz zmęczony życiem koleś szukający celu. Gdy w jego życiu pojawią się wreszcie ten cel. I te jego porównania
Przechodzeń #523 (GTA VI)
Fajne ma spodnie.
Postacie z GTA
Każda jest wyrazista. Tu nie mowa, tam człowiek demolka, tam koleś z afro drący mordę i teraz veteran wojenny, zmęczony życiem combined with all things mentioned above. Nice.
Brucie (GTA VI)
Po prostu wpiszcie na YT; " Brucie GTA VI"
"ICE COLD, MAN!!! ICCCE COLD!"
Duke Nukem
"Let's rock."
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Issun (Okami) - zboczniec i do tego dowcipny. Teksty rzucane do różnych panien w stylu "Busty Babe", czy opinia o sobie "A handsome guy like me should never be covered in wolf slobber!", albo dialogi:
Rao/Tsuzurao: Hm? C-Can't you swim any faster, Amaterasu?
Issun: Huh? I mean, what do you expect, babe? Ammy's a wolf, not a speedboat... Oh, I get it, babe... You wanna go to the bathroom, right? Heh heh heh. We don't mind... And there's nothing but wide-open sea all around. Nobody's looking! Go ahead! That's what everyone does!
Issun: N-No! You've got it all wrong! I wasn't looking at your melons!
Rao/Tsuzurao:...Melons?
Issun: Um... Never mind.
Tworzą z niego zabawnego "robaka". xD
Wanderer (Shadow of the Colossus) - postać prawdziwie tragiczna, z miłości do zmarłej ukochanej, postanowił przywrócić ją do życia, więc targnął się na życie tych niesamowitych kolosów, a cena tego poświęcenia była większa, niż się spodziewał...
Dante (DMC) - w pierwszej części udało się wykreować ciekawego bohatera, który miał dać nam poczucie, że to my tutaj rozdajemy karty i wszyscy wokół powinni się obawiać, bo będzie wpier*ol! xD
Później niestety ten wizerunek odszedł wraz z prequelem (DMC3), gdzie został przedstawiony jako typowy szczeniak gardzący i ośmieszający wszystkich dookoła, rzucający czasami śmiesznymi żartami. Wątek ten nie wiedzieć czemu pociągnięto również w ostatniej odsłonie (DMC4) i Dante został przedstawiony jako typowy błazen, który wie o swojej mocy i na każdym kroku musi się tym przechwalać.
Mimo wszystko postać bardzo ciekawa.
Kratos (God Of War) - łysy madafaka, z nadludzką siłą, któremu raczej nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby, czy to stanąć na drodze, czy towarzyszyć, gdyż nie okazuje respektu dla nikogo W jego świecie nie ma litości dla słabych. Jest to typ, który powala takiego minotaura strzałem z bani, typ, który zalicza naraz dwie laski, zanim Ty zdążysz zdjąć spodnie xD. Wielu bohaterów walczy z demonami, klaunami, potworami i tym podobnym standardowym przeciwnikom. On nie bał się stawić czoła Bogom, wykosił między innymi Aresa. Po prostu Bóg Wojny.
Ostatnio zmieniony przez morda_kapciu 2009-12-22, 13:54, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum