Nie wiem czy to dobry temat (i jak zawsze nie mam pewności czy takiego nie było ), ale ponieważ mam takiego osobistego bzika, więc pytam. Jakie macie w domu zwierzaki? Albo jakie chcielibyście mieć? Ja osobiście przeżywam kryzys w moim zwierzyńcu, bo zostały mi już tylko trzy pupile.
Dwa psiaki: kundelek staruszek Dżekuś i krzyżówka owczarka niemieckiego z dobermanem Faza. Oraz wyrodny kocur Prutas
Jestem ciekawa waszych ulubieńców, więc jak możecie, dawajcie fotki (ja nie dałam bo nie umiem ). A jeśli temat się nie spodoba, to mówcie, to się usunie
A jeśli temat się nie spodoba, to mówcie, to się usunie
Hmmm..
;P
Ja w domku mam 'tylko' (bo czasem 'aż') 3 zwierzaki Mianowicie kotkę Sharky - jeden z najśmieszniejszych kotów jakie widziałem, a jak czasem walnie szneka to już śmiało można się kulać po podłodze ze śmiechu
Następnie mamy suczkę Lori (rasa: kundelek) - jakże już starą i trochę rdzewiejącą (śmierdzi od niej bo chyba jej wątroba gnije i dlatego każdy głaszcze ją nogą), ale trzyma się jak te młodsze z Osiedla
I na końcu pies Max (rasa: mieszaniec owczarka niemieckiego i dobermana) - najbardziej nieznośne z moich stworzonek (chociaż Lori mu czasem dorównuje, ale ona na starość się zrzędliwa robi), które już nie raz zrywało się z łańcucha i teraz jest wręcz nim obwiązany
Poza tym przewinęło mi się jeszcze kilka innych zwierzątek takich jak np. żółw, wróbelek, rybki
A mój wymarzony zwierzak? To piesek Bernardyn
No i Husky dla mojej dziewczyny by się przydał
_________________ Człowiek może wytrzymać cały tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najcięższa tortura.
To ja dopowiem resztę tego co miałam we wstępie wypocić Przez mój dom również przewinęło się wiele zwierzaków, m.in. psy, koty, myszy, szczurek, żółwie, rybki, gołębie, sroki. Z czego koty i myszy w liczbie ponad 30 (ale nie na raz ).
A moim marzeniem jest hodowla owczarków, wilczaków oraz huskich. O husky ubiegam się już od przeszło 10 lat, ale brak miejsca w zwierzyńcu mi to uniemożliwił. Zresztą, ja ich potrzebuje minimum pięć, ze względu na moje zamiłowanie do zaprzęgów. No i krew mnie osobiście zalewa gdy widzę jak ludzie męczą te psy w blokach tylko dlatego, że są ładne i modne :x Horror jak dla mnie
Z racji, że studiuję zootechnikę, to myślę też o jakimś koniku, jak i krówce czy owieczce. Ale to tylko jeśli zamieszkam kiedyś na dużym terenie (nie uśmiecha mi się spać z tym wszystkim w jednym pokoju ).
Mam również nadzieję, że uda mi się założyć własny program reintrodukcji wilków. Kocham wszystkie wilki i wilkopodobne psiaki
EDIT:
Devlock, polecam Ci kupno szynszyla na jakiejś Akademii Rolniczej, gdzie zajmują się hodowlą zwierząt futerkowych. Można tam nabyć zwierzaka o 50% taniej niż w sklepie (chyba, że chcą zarobić) oraz uratować go przed skończeniem jako futro na jakiejś damulce -.-
Ja mam grubego kocura bodajże ośmioletniego. Typowy przykład, że te zwierzęta są miłe tylko kiedy są głodne lub czegoś chcą. Ale i tak wolę koty od psów ;>
Ja nic nowego nie powiem.
Dyzma moja najukochańsza mieszka razem ze mną w pokoju. Już raz podawałam linka, w facjatkach, jednak, jako że jest już odpowiedni temat, podaję po raz drugi tu; www.dyzio39.pupile.com.
Można tam podziwiac co ładniejsze zdjęcia Fistaszka i poczytac troszkę na jego temat .
Prócz Dyzia mieszka ze mną już ponad rok biały chomik dżungarski o wdzięcznym imieniu Chomik. Na punkcie tych gryzoni mam lekkiego bzika, przez mój dom przewinęła się cała masa chomików i każdy miał na imię Chomik -rzadko napada mnie wena twórcza na wymyślanie orginalnych imion moim pupilom, poza tym Chomik jest sam w sobie tak uroczą nazwą, że aż szkoda nazywac go inaczej.
Do niedawna miałam ślicznego myszoskoczka; zginął jednak śmiercią tragiczną . Dyzio wpadł do jego akwarium, szczegółów oszczędzę.
Przez wiele lat miałam kotkę perską. Miała wiele imion, a każdy mówił na nią inaczej. Kotka była niesamowita; mądra, kochana a przy tym bardzo uczuciowa. Największą nagrodą dla niej było przesiadywanie na kolanach i bycie głaskaną. Miała swoje fochu; kiedy strasznie chciała, by ją pogłaskac i nie otrzymała tego usadawiała się do mnie plecami i siedziała bez ruchu, popłóki się jej nie przeprosiło i pogłaskało. A potrafiła tak siedziec bardzo długo. Zmarła 3 lata temu na raka; żyła 9.
Jak byłam mała miałam 2 psy owczarka kaukaskiego i bokserkę. Mało je pamiętam; wiem, że bokserka uciekła i więcej nie wróciła, natomiast owczarek zmarł dosc niedawno ze starosci.
Za niegługo przeprowadzam się do domu z większym ogrodem i planujemy z mamą kupno buldoga francuskiego .
Najwięcej zwierząt naraz miałam 4; Dyzia, 3 chomiki i myszoskoczka.
Myślałam o kupnie drugiego susła na wiosnę, bo wtedy są młode -ponoc nie mają zapachu dorosłych i dzieki temu inne dorosłe nie zachowują się wobec nich agresywnie, ale sama nie wiem... Dyziu miewa różne dziwne zachowania .
'Ozwierzęceni' , wrzucajcie fotki swoich milusinskich !
Teufel, wrzucasz fotkę na Imageshack i voila.
Wybacz, Bersek, ale trzymanie psa takiego jak Husky w bloku to dla mnie męczenie zwierzęcia. Taki pies potrzebuje ogrodu i ciągłej opieki a Ty chodzisz do szkoły, uczysz się i na pewno nie będziesz miał dla niego tyle czasu ile on potrzebuje.
Bersek, jeśli masz zamiar uprawiać bikejoring, to pies będzie wybiegany. W takim wypadku może mieszkać w bloku. Ale większość właścicieli po prostu wychodzi z nimi na spacerki koło bloku, albo jak w przypadku wielkich miast (np. Szczecin), na trawniczki przy torach tramwajowych po środku ulicy. I nie liczy się z ich potrzebami, a pies to w końcu pies, nie umie mówić i nie powie właścicielowi, że jest nieszczęśliwy.
A tak na marginesie, husky nie jest duży, należy do ras średnich
O, o tym nie słyszałam. Możliwe że im faktycznie przypominają wilki. Za to ja czytałam kiedyś, że grupa huskych rzuciła sie na yorka, bo nie wiedziały co to, dopiero z bliska skapnęły się, że to pies (tylko dlatego, że się przewrócił na plecy i się posiusiał)
Nie dziwie sie Egipcjanom jako iz czcili te urocze stworzenia zwane kotami - najmilsze i najsmieszniejsze zwierzaki jakie kiedykolwiek chodzily po globie ziemskim ;) moj kot wabi sie Dyzio (zbieg okolicznosci Miho xD nie kopiowalem ^^) i jest czarno-bialy... niedawno kupilem mu jeszcze taka ladna, czerwona obroze przeciwpchelna z dzwoneczkiem xD zwykly dachowiec a taki uroczy ;)
Oczywiscie jak zrobie zdjecie to nie omieszkam pokazac jego mordulke na lamach forum :P
Bersek, tu nie chodzi o to żeby ktoś psa wypuścił na siusiu. Psy są podzielone na pewne grupy. Są psy pasterskie, myśliwskie itp. Każdy z tych psów ma inne zastosowanie. Z psa myśliwskiego nie wyeliminujesz jego chęci do polowań, on do tego został stworzony, to jest jego pasja i trzymany jako maskotka w mieszkaniu, nie będzie mógł się spełnić instynktownie. Tak samo jak husky jest stworzony do ciągnięcia sań, to jest jego pasja i to widać na każdych zawodach, sanie muszą być mocno zakotwiczone, bo psy nie czekają na start, tylko chcą ciągnąć i wyrywają się do biegu. Mój kolega trzyma sukę husky w bloku i gdy pierwszy raz ubrałam jej uprząż, ona wyrywała się do biegu, pomimo tego, że w życiu tego nie robiła. One mają to już we krwi.
Pomyśl, gdybyś Ty miał uniemożliwione wykonywanie swojej największej pasji, jak byś się czuł? Bo ja na pewno, jak zamknięta w klatce.
NIE dostał imienia po Czesiu z 'Włatców Móch'. Czesio był Czesiem już wieki wcześniej, nim ktokolwiek inwejtnął ten serial. Z początku mnie to podobieństwo nawet śmieszyło, ale obecnie baaaardzo denerwuje ;3.
Miałam jeszcze drugą welonę, Kimimaro, ale niestety miał jakąś infekcję i teraz pływa w zaświatach... nie zdążyłam zrobić mu zdjęcia. Był cały srebrny z czerwonym czubem.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.
...xD''
Ostatnio zmieniony przez Talvi Oiroke 2007-12-22, 10:55, w całości zmieniany 1 raz
Ależ ona ma duuuże oczy ^_^.
Szynszyle są fantastyczne, mają takie prześliczne, smętne mordki . Wygląda na bardzo żwawe stworzonko, eniłej.
Będziesz jeszcze musiał pomyślec o kupnie tego piasku, w którym szynszyle zażywają kąpiel, i nie zapomnij od czasu do czasu podrzucic zieleninki, marchewki, ogórka, i czasem sałaty, ale nie za często, bo zawiera dużo pestycydów, które w nadmiarze bywają szkodliwe.
Talvi, Twój Czesław jest uroczy. Ja w przeciwienstwie do Berseka uwielbiam takie maluchy. 'Ryb' też sympatyczny, ma bardzo ładne, rzadko spotykane kolorki.
Teufel, Twój kociak wygląda identycznie, jak kocur mojej dobrej znajomej, Pszczółkowski. Ten to dopiero zachowuje się jak prawdziwy lord . Fajna bestyjka, koty jednak mają w sobie tą magiczną grację.
Faza ma strasznie poczciwy pyszczek, te fotki aż wołają "pogłaskaj", natomias Dżeki w latach młodości to chyba rozbójnik był, eh ?
Mam prześlicznego kota angorskiego, wabi się Belladonna. Akurat angorskiego, bo nie cierpię kotów z krótką sierścią lub bez sierści albo ze zbyt długą, jak np. pers, a ten jest doskonale wyważony.
Poza tym chciałbym mieć murenę , ale koszta samego zwierzaka, akwarium (i znalezienie w pokoju miejsca dla niego) oraz pokarmu (w końcu murena to nie jakaś mała rybka co się zadowoli sypką karmą, ona LUBI inne rybki) wykluczają ten pomysł.
Ja posiadam 3 zwierzaki xD .. Suczkę - Czoke tzw. Kokainke ^^
Pieska - Scoobiego i kotka - Dexteraaa ;d.[miał być Jack xd].
Później wkleję zdjęcia ponieważ nie moge zalinkować ani na tinypicku ani na imageshacku ..
Świetny puchacz, kiedy planowałam kupno zwierzaka po moim świętej pamięci kochanym persie, chciałam właśnie szynszyla, ale los chciał inaczej -zobaczyłam Dyzmę i to była miłosc od pierwszego spojrzenia w tą głupkowatą minę :-].
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum