[Undertaker]

1. Ulubiony zespół
Nickelback,Seether,Red hot chilli peppers,Members of Mayday
2. Ulubiony wykonawca
ATB
3. Ulubiony album
The Game - The Documentary
4. Ulubiony utwór
ATB - Let You Go
ATB - The Autumn Leaves
ATB - Humanity
Blank & Jones - Mind Of The Wonderful
Lexy & K-Paul - Let's Play
Nickelback - Savin' Me
Members of Mayday - 10 in 01
Metallica - The Unforgiven
Oceanlab - Sirens of the Sea (Above & Beyond Mix)
The Game feat.Travis Barker - Dope Boys
5. Ulubiony gatunek
Trance
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nie nawidzisz
Reggae
7. Muzyki lubię słuchać w...
W domu na kinie domowym, w autobusie
8. Ulubiony kompozytor
Jesper Kyd, Akira Yamaoka, Hans Zimmer
10. Ulubiony wokalista
Enya

[Nazar]

Jeżeli tylko jedna opcja może być:

1. Red Hot Chili Peppers
2. Hmm...
3. Blood Sugar Sex Magik (RHCP)
4. Under The Bridge (BSSM/RHCP)
5. Rock
6. Wszystkie smętne utwory o tym, ja to u nas źle (nieależnie od gatunku), emo
7. W ciszy, bo nie lubię hałasu w tle
8. Później coś wpiszę
10. Tutaj też (i na 100% nie będzie to Kiedis )

[Ghaand]

1. Ulubiony zespół
"Święta Trójca"
Goldfrapp
Dead Can Dance
Love Spirals Downwards
reszta, równie przeze mnie kochana:
Slowdive
Cocteau Twins
Wire
Swans
Sonic Youth
Current 93
Nick Cave and the Bad Seeds
R.E.M.
Nature and Organisation
Death in June
Animal Collective
My Bloody Valentine
i wiele, wiele innych...
muszę tak wyliczać?
2. Ulubiony wykonawca
definitywnie, absolutnie Björk, srebro należy do Tori Amos. No i PJ Harvey.
3. Ulubiony album
Wszystkie albumy Björk, w tym Homogenic jako mój osobisty najlepszy album wszech czasów, Loveless My Bloody Valentine, Autumn Aurora Drudkh, Souvlaki Slowdive.
najpiękniejszą i najlepszą piosenką napisaną kiedykolwiek jest Jóga pani Björk z albumu Homogenic.
5. Ulubiony gatunek
powiem tak - lubię b. wiele gatunków moje horyzonty są szerokie (od typowego popu, przez muzykę alternatywną i niezależną, metal aż po elektronikę - także awangardową), ale moimi ulubionymi trzema są: shoegaze, folk oraz rock - alternatywny, niezależny itp
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nienawidzisz
głównie muzyka serwowana przez Vivę (bardzo wiele tego jest, z pewnymi wyjątkami), czyli tzw. hip hopolo, so-called techno, i tym podobne. Przykro mi, nienawidzę Beatlesów. Mnie to nie obchodzi że zrobili dużo dla muzyki ale ich piosenki do mnie nie przemawiają. kropka.
7. Muzyki lubię słuchać w...
wszędzie. Najlepiej w łóżku w zaciszu domowym, na spacerze.
8. Ulubiony kompozytor
jeśli liczą się tacy którzy sami komponują piosenki, no to Björk. A z tych 'normalnych' to Górecki, Akira Yamaoka, Arvo Part. Więcej nie potrafię wymienić.
9. Ulubiony wokalista
jeśli zespołu no to Lisa Gerrard z DCD, Elisabeth Fraser z Cocteau Twins, Suzanne Perry z Love Spirals Downwards, a z tych którzy śpiewają no to Björk, Tori Amos.

[Jerichoo]

1. Ulubiony zespół
Rise Against, Iron Maiden,Black Sabbath
2. Ulubiony wykonawca
Ozzy Osbourne
3. Ulubiony album
"Somewhere in time"
4. Ulubiony utwór
Ozzy Osbourne - crazy train,hellraiser
5. Ulubiony gatunek
większość odmian metalu
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nie nawidzisz
Emo,Screamo,disco polo, techno itd,itp
7. Muzyki lubię słuchać w...
wszędzie gdzie się da
8. Ulubiony kompozytor
i dont know
10. Ulubiony wokalista
Ozzy Osbourne,Bruce Dickinson

[SuiKaede]

1. Ulubiony zespół
No to jasne przecież: tylko Placebo <3 <3 <3 Zespół, który bliżej poznałam w naprawde ciężkim dla siebie okresie życia i z którego utworami mocno się identyfikuje.
Jak czytam Molko teksty, to jakbym czytała o sobie...
Inne ulubione: I Hate Myself, Taking Back Sunday.
2. Ulubiony wykonawca
W sensie że.. wokalista, tylko solo? Nie mam w takim razie, słucham tylko zespołów...a przynajmniej tak na poważnie.
3. Ulubiony album
"Sleeping With Ghosts" - do tej pory uważam go za najlepszy Placebowy album (Battle For The Sun nawet nie ma startu ). Wszystkie utwory z niego absolutnie kocham, ze szczególnym wskazaniem na "This Picture", "Special Needs" i tytułowy
4. Ulubiony utwór
Ciężka decyzja. Za wiele kocham, żeby wybrać.
5. Ulubiony gatunek
Większość krewni i znajomi rocka
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nie nawidzisz
Wszystkie popowe/techno badziewia, Rihanny, Gagi,Dżonasy itd.
Oprócz tego nie przepadam za hip hopem i jazzem, ale mam dla tych gatunków szacunek (żeby nie było - pop też może być okej, od lat mam ogromną słabość do "Take 5" Utady Hikaru)
7. Muzyki lubię słuchać w...
wszędzie.
8. Ulubiony kompozytor
Akira Yamoka, Kow Otani, Koji Kondo (za OSTY do Zeld OoT i MM)
10. Ulubiony wokalista
Brian Molko, mój absolutny idol, z którym (czy to dobrze, czy źle ) bardzo mocno się identyfikuje (uprzedzając pytania: nie, z narkotykami doświadczeń nie miałam. Ale były (są?) inne zakręty ).
Za głos, osobowość i w ogóle całokształt XD

[ALIEN_ALIEN]

1. Ulubiony zespół = t.A.t.u. / El Pres!dente / Deep Dish
2. Ulubiony wykonawca = Madonna (Zdziwieni?)
3. Ulubiony album = Erotica (Madonna)
4. Ulubiony utwór = Erotica / Jump / Everybody
5. Ulubiony gatunek = Pop / Rock
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nie na widzisz = Heavy metal / Lady Gaga
7. Muzyki lubię słuchać w... Samochodzinie , podczas chodzenia na spacery
8. Ulubiony kompozytor = Alira Yamaoka
10. Ulubiony wokalista = Phil Collins

[Doxepine]

1. Ulubiony zespół
Hmmm... Z tymi zespołami to różnie jest. Zazwyczaj nie podoba mi się muzyka tworzona przez grupkę ludzi, związanych ze sobą nazwą i innymi takimi. Oczywiście, są pewne wyjątki, jak choćby Radiohead. Ostatnio, mam też fiksację na punkcie punkowej kapeli Suburban Lawns - bezpretensjonalne gitarowe granie i schizofreniczno-katatoniczna Su Tissue na wokalu. Czego chcieć więcej... Z innych zespołów to zdecydowanie techno-eksperymentatorzy, Yello, a w szczególności ich jedna płyta - "Pocket Universe". Ambientowo-drone'owe brzmienia duetu Windy & Carl oraz wariacje i wygłupy dziewczyn z Chicks on Speed niech dopełnią całość. Znalazłoby się jeszcze kilka kapel (Hey, NIN na przykład), ale moja fascynacja nimi jest raczej powierzchowna. Zapomniałbym na śmierć o Juliette and The Licks - ci to mają pałera! xD
2. Ulubiony wykonawca
Nie za bardzo rozumiem słowo "wykonawca". Czy chodzi o tych, którzy niczego sami nie komponują? Nie lubię ludzi odtwórczych, którzy odśpiewują cudze teksty w akompaniamencie cudzej muzyki. Nasuwa mi się jedynie Renia Przemyk. Ale to zupełnie inna półka... Jeżeli zaś "wykonawca" ma oznaczać kogoś, kto zajmuje się muzyką, to bezapelacyjnie i dożywotnio taką osobą jest uwielbiana przeze mnie Stina Nordenstam.
3. Ulubiony album
Lecimy! Bjork - Homogenic (za surowość brzmienia), Stina Nordenstam - Dynamite (za olbrzymi ładunek negatywnych emocji), Su Tissue - Salon de Musique (perełka!), Sara Ayers - Kyzyl to Samarkand (gigant wśród albumów ambientowych), Rio En Medio - Frontier (za czar uwodzenia), Nite Jewel - My CD (za magię retro), Grouper - Dragging a Dead Derr Up a Hill (za senność), Rockettothesky - Medea (za dziwaczność), Eleanoora Rosenholm - Älä Kysy Kuolleilta, He Sanoivat (za skandynawski chłód, no i za melodyczność fińskiego języka), Promise & The Monster - Transparent Knives (za dojrzałość mimo młodego wieku).
4. Ulubiony utwór
Tych utworów jest zdecydowanie za dużo, by je tu wszystkie wymienić. Poza tym, w innych tematach można natknąć się na moje posty z linkami do ulubionych (choć nie do wszystkich) piosenek.
5. Ulubiony gatunek
Elektronika, ambitny pop, folk i psycho-folk, alternatywa szeroko pojęta i underground.
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nienawidzisz
Denerwuje mnie każdy rodzaj muzyki, który nie ma do zaoferowania nic poza tanim, bezmyślnym zaspokajaniem zwykłych potrzeb.
7. Muzyki lubię słuchać w...
...szędzie
8. Ulubiony kompozytor
Zdecydowanie na pierwszym miejscu stoi William Basinski - mistrz wskrzeszania czasu. Poza tym, większość tych artystów, których wymieniłem, sama komponuje sobie swoje utwory, więc ich również można nazwać moimi ulubionymi kompozytorami.
10. Ulubiony wokalista
Nosowska (poza tym, genialna tekściarka) + wszyscy, których wymieniłem i ci, których nie wymieniłem, a lubię i słucham.

[Lagos]

1. Ulubiony zespół
Paktofonika/Pohahontaz, WWO (nie lubię co prawda słuchania jak to nam źle, ale jednak WWO jest wyjątkiem, nie mam pojęcia dlaczego...), K44

2. Ulubiony wykonawca
Fokus, Eminem (no co...), Rahim

3. Ulubiony album
Kinematografia

4. Ulubiony utwór
Lecimy: PFK - Powierzchnie tnące, Chwile ulotne, Jestem bogiem, Na mocy paktu, Rób co chcesz... Aa, nie chce mi się dalej wymieniać... Co prawda dużo tego nie jest, ale...

5. Ulubiony gatunek
Rap/Hip Hop (ale tylko ten z okresu 199x-2005, potem to już... ) no i wszystko to, co mi się spodoba

6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nie nawidzisz
W sumie nie wiem... Na pewno EMO, Screamo i inne te Tokio Hotele... Disco polo (dziwne?)... Ahh, no i wręcz rzygam Firmą ("JP JP na 100%, Firma Prosto na 100%" albo "Weź do ręki jointa i zajeb macha. Uhuhuhu... hahahaha..."), bo jest ona mentorem mojego pokolenia, a potem się dziwić że dorośli patrzą na rap krzywo... To jest smutne JP - Jestem Porządny - hahaha...

7. Muzyki lubię słuchać w...
...wszędzie ;P

8. Ulubiony kompozytor
Akira Yamaoka (dziwne???), Nobou Uematsu, Yasunori Mitsuda (za OST do Chrono Sagi, najpiękniejszy i najbardziej relaksujący...) i ten co komponował muzykę do Residentów 2-3, nie wiem kim on jest, ale właśnie on ;P

[Amy Blue Rose]

1. Ulubiony zespół-jest ich cała lista, także nie wymienię jedynego konkretnego
2. Ulubiony wykonawca-tu również jest różnorodność
3. Ulubiony album-ostatnio nie kupiłam żadnej płyty także nic nie wymienię.
4. Ulubiony utwór-"Letter-from the lost days",""Room of Angel","Opheliac","Elements","Utopia Psychill(Dj Mix) i cała lista piosenek do tańca.
5. Ulubiony gatunek-Dance, Disco, Relaksacyjny, Electronic, Pop, Rock, Symphonic Metal etc.
6. Gatunek/muzyka/wykonawca którego nienawidzisz-Może nie tyle co nienawidzę po prostu uważam,że do danych gatunków czy zespołów nie powinno się ograniczać ponieważ to jest najgorsza rzecz jaka istnieje. Ok sama przerabiałam etap słuchania różnej muzyki także po tylu latach już mam neutralne nastawienie do tego po prostu.
7. Muzyki lubię słuchać w... komputerze i sporadycznie w mp3.
8. Ulubiony kompozytor-Akira Yamaoka, Vanessa Mae, Emilie Autumn a ostatnio Lindsey Stirling.
10. Ulubiony wokalista-żadnego konkretnego nie wybiorę bo też jest ich tylu, że musiałabym sobie poszukać w internecie dla przypomnienia.