Wysłany: 2013-06-23, 22:12 Recover Consciousness - Amatorski Film Krótkomontażowy.
Witam wszystkich userów na tym forum. Jako iż od wielu wielu lat wchodzimy tutaj by delektować się twórczością która ryła nasze mózgi to dziś przedstawiam wam krótki Teaser Trailer mojego filmu.
http://www.youtube.com/watch?v=8yMsrw2LoBs
Powiedzcie co sądzicie.
Oczywiście zaznaczam iż nie mam sprzętu ani funduszy by stworzyć dzieło wybitne, jest to naprawdę stricte amatorskie. Pozdrawiam
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-06-24, 10:51
Jak na amatorkę, to nawet nieźle, poza tym fundusze nie ważne, liczy się pomysł i jego rozwiązanie.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Niezła amatorka bardzo podoba mi się zawartość audio-wizualna, tylko pierwszy napis nie zrobiły na mnie wrażenia... Pasuje pod szlifować tą linię.
"Have you ever forgotten something important?"
To jest za długie zdanie (pytanie) jak na trailer i za bardzo nieokreślone.
W sumie taka długość jest ok, ale z tym niedoborem określenia po prostu brzmi jak cliche.
1. Opowiedz coś więcej? Jaki metraż planujesz?
2. Napisy w scenach są po angielsku - rozmowy też będą w obcym języku?
Obejrzałem raz i przestał działać O_o (może wina z mojej strony). Zaangażowanie widać, ale wrażenia średnie : P
Metraż będzie wstepnie trwał około 15 minut.
Tak, cały film będzie w jezyku angielskim.
Film jest tak skonstruowany iż cięzko napisać cokolwiek o jego fabule nie zdradzając spoilerów. Najkrócej jak się da - fabuła opowiada o chłopaku którego dziewczyna jest zaginiona od roku.
Tak jak wcześniej mówiłem, jest to stricte amatorski film. Bez budżetu, bez profesjonalnych aktorów ani bez specjalistycznego sprzętu, byłem ogarnięty limit czasowym jeśli chodzi o kręcenie (na szczęście na edycje miałem więcej czasu) a dla mnie zaś to pierwsza styczność z tematem.
Nie mniej jednak jestem zadowolony z mojej pierwszej próby, udało mi sie także upchnąć tam trochę nawiązań i symboliki z sagi Silent Hill więc myśle że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. W opisie (zarówno ANG i PL) są linki do małej FAQ/Trivi gdzie jest opisana symbolika oraz znaczenie niektórych scen.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-09-11, 12:30
Gratuluję. Bałam się wyskakujących paszczy, ale że ich nie było, to dostajesz łapkę w górę.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
udało mi sie także upchnąć tam trochę nawiązań i symboliki z sagi Silent Hill
W zasadzie cały film.
Btw; wydaje mi się - czy "zangielszczono" wszystkie imiona i nazwiska na liście twórców? Jeśli tak, to ma to jakiś cel?
Zangielszczono, zgadza się. Prawdę mówiąc cel jest taki iż Christopher Falcon to mój nickname w kinie amatorskim nie ważne czy film będzie po polsku czy też nie, tak samo mój kumpel, Patrick działa w innej branży pod tym nickiem. Tak więc uznaliśmy iż zangielszczymy wszystkie, nikt nie miał nic przeciwko ; ) Tym bardziej że film po ang.
Fajne są efekty i zabiegi niektóre których użyłeś (lustro, leżąca dziewczyna, huśtawka na wstępie mi się bardzo podobała). Może trochę za mało retrospekcji, brak dialogu.
Mimika jest bardziej widoczna na końcu filmu (spoko te uśmiechy bohatera) - na początku jej nie ma za dużo i zbliżeń na twarz czy coś i tak trochę nijako jest z charakterem.
Nie jestem specem czy coś tylko tak piszę odczucia widza.
Montaż scen przemyślany bo nie ma raczej zbędnych jakichś scen czy coś, raz z góry raz z dołu, raz z lodówki. Tylko jest duży kontrast barw, nie widać detali wielu rzeczy (np; ręka trzymająca pilot - pilot wygląda jak czarny klocek bez szczegółów) - i tak spoko wyszło jak na aparat, jakiś pomocnik mógł świecić białą lampą w niektórych scenach to by wypadło lepiej. Chyba że taki miał być klimat filmu.
No i scena pocałunku czy innego kizu miziu --- ciężka sprawa jak oboje mają ciemne okulary :razz:
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1759 Skąd: Niegrywalne Miasto Wolnego Świata
Wysłany: 2013-09-12, 18:55
Tak sobie myślę, że zamiast imienia "Eileen", które tu pasuje, choć mnie razi, ciekawszym imieniem dla postaci żeńskiej byłoby imię "Cheryl". Nie mówię, że zrobiłabym film lepiej (nawet nie umiem obsługiwać kamery), ale od czasu premiery ciągle mi się zdaje, ze "Cheryl" by tu lepiej pasowała. Mam tu trzy argumenty:
- Cheryl Mason z SH 1 jest postacią, która zaginęła na samym początku gry i protagonista nie może jej znaleźć aż do zakończenia fabuły, Eileen natomiast znika na krótko gdzieś w środku rozgrywki i szybko się znajduje.
- Cheryl "Heather" Mason "zachodzi" ciąże gdzieś na starcie SH 3 i raz z tego powodu omal nie została zabita. Eileen natomiast nie jest w ciąży, choć można spekulować, że w jednym z zakończeń SH 4: TR mogła zajść w ciąże podobną do tej z Trójki.
- Cheryl jest częściej występującym imieniem niż Eileen, choć to pewnie marny argument.
Takie jest moje widzimisię, jednak cieszę się (jak już pisałam na YouTube), że wybrałeś Eileen zamiast Mary czy Marii. Mam nadzieje, że jeszcze coś nakręcisz w tym klimacie.
_________________ Damage done to the flesh, what they said, in the name of the...
Damage done to the heart, is the start, of the end!
Damage done to my soul, and you know, it knows where my...
Damage done to my life, cursing loud, as the chaos!
Ja się przyczepię do jednej rzeczy; są to 'faki' lecące na prawo i lewo, które, szczególnie na początku filmiku pojawiają się chyba co raz na 30 sekund, co bardzo razi uszy. Rozumiem, że przekleństwa pojawiają się dla podkreślenia "autentyczności sytuacji" ale w takiej ilości wypada to po prostu wulgarnie.
Myślę, że film by zyskał, gdybyś dialogi zrobił po polsku i napisy po angielsku. Słychać, że trochę się siłujesz z wymową, przez co performance momentami nie przekonuje. Poza tym nieźle, ciekaw jestem Twojego kolejnego projektu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum