Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak to było na początku i z czym się jadło, co przerażało, a co zniesmaczało to gorąco zachęcam. Można między innymi zobaczyć pierwszy oficjalny trailer, który pewnie nie wszyscy jeszcze widzieli.
Grałem SH2 i 3 PC i dubbing był ok. "Toaletowy" - nie było wrażenia że ktoś mówi do puszki ani nic.
Nie wiem co było na konsoli - ale na PC wypada to tak jakby ktoś normalnie mówił do micro bez pogłosu ani zbytniego wyraźnego tłumienia. Zupełnie nie rzucają się w oczy niedociągnięcia.
Co do ruchomej krwi ... to po prostu animowana tekstura... dziwne że animowane tekstury miały być przy okazji SH3 "pierwsze na konsoli".
Animowane tekstury pamiętają stare projekty 3D... Half Life i zapewne starsze. Jeżeli tak reklamowali SH3 to to był zwykły bubel marketingowy.
W kościele widać wyraźnie że na całej ścianie jest po prostu kilku-kilkunastoklatkowa animowana tekstura. A takie rozwiązania nie były wtedy żadną rewolucją. Aczkolwiek fakt w SH3 użyto ich ciekawie..
Ostatnio zmieniony przez lolek00 2011-10-13, 20:45, w całości zmieniany 3 razy
Grałem SH2 i 3 PC i dubbing był ok. "Toaletowy" - nie było wrażenia że ktoś mówi do puszki ani nic.
Autor artykułu chyba ma problemy ze słuchaniem angielskiego języka i dlatego tak źle ocenił dubbing. IMO w SH2 i SH3 Dubbing był profesjonalny. W SH2 była szczególnie dobrze odwzorowana intonacja mowy.
Angielski tu nie ma raczej nic do rzeczy, bo akurat ten z Silent Hill 2 jest tak wyraźny i dokładny, że mogli by go doklejać na płytkach CD do książek od angielskiego dla szkół...
Mnie te głosy z Silent Hill 2 ogólnie to się podobają, ale szczerze mówiąc to też miałem zawsze wrażenie nagrywania ich w jakimś małym boksie, co niemniej jednak mi żaden sposób nie wadziło. Szczególnie zauważalne jest to przy pierwszej rozmowie Jamesa z Angelą... http://www.youtube.com/watch?v=0qPRYM8dvEw
Tylko trzeba być cholernym perfekcjonistą, żeby to miało komuś przeszkadzać.
Co do SH3 to było chyba już lepiej, ponieważ nie pamiętam żeby mi się coś w uszy rzuciło.
_________________ „Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Jakbym najpierw grał w 3 i 2 to pewnie homecoming zawiódł by mnie bardziej.
Ale grałem w niego po the room'ie i ... no właśnie tutaj mi się całkiem podobał. W związku z tym że rzadko grywam w takie gry nawet byłem podjarany jak brnąłem dalej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum