A ja niedawno wyprodukowałam pierwsze trzy strony pracy licencjackiej.
Mój Boże, jakie one są beznadziejne, to nic, tylko wyc do księżyca.
Nie umiem, nie umiem, nie umiem !
Każde zdanie rodzi się w bólu.
A po pierwszych stronach miało byc już z górki ... .
Anyway, jak jakimś cudem się obronię, idę uczyc do gimnazjum (posada zaklepana) bądź podstawówki (to chętniej, ale musiałabym poszukac) ^^ .
Taa.. inżyniera to swoją drogą...
Bo prócz anglistyki studiuję jeszcze niestety informatykę jako specjalizację.
Ale o tym to nawet nie chce mi się myslec ...
Ja jestem ciekawy gdzie ja pójdę po skończeniu liceum na profilu "zarządzanie informacją". Chciałbym na informatykę, ale z matmy jadę na 3 więc mogę sobie pomarzyć. Widzę, że prawie wszyscy tutaj na studiach to może doradzicie jakiś kierunek, ale żeby była praca przy komputerach?
Ja jestem na informatyce spec grafika komputerowa i też po zarządzaniu informacją Słuchaj studiuję prywatnie, a mnie złapali bo w reklamach i na stronie było "Nie bój się matematyki" tak.. miało jej tam prawie nie być, a 90% moich zajęć to matma/fizyka... Do tej pory nie kumam po co w grafice ta matematyka, architektura komputerów, itp...
To ja też mogę powiedzieć, że do takiej chodzę... Tylko ja 1 klasa liceum. Profil mat-inf. Chciałem iść na mat-fiz, ale do innych szkół się nie dostałem a chciałem zdawać rozszeżoną maturę z fizyki...
Dla mnie ten filmik jest trochę emo ,ale ogólnie mówi o problemach studenckich itp. uniwersalnych na całym świecie a przynajmniej w Ameryce.
http://pl.youtube.com/watch?v=dGCJ46vyR9o&NR=1
Edit:
Dziś na wykładzie wymyśliłem "paradoks wiatraku" oraz stwierdziłem ,że osiągnąłem nowy level głupoty a do następnego brakuje mi 2000 exp.
Najlepsze było to ,że jak już było po 4 godzinnym wykładzie stwierdziłem ,że sala wykładowa to cały wszechświat i nasz prawdziwy wymiar to ta sala ,a wszystko po za nią to iluzjia ,albo jak mój kolega powiedział to sfera urojona.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-07, 20:35
Proste że z łacińskimi- jak nervus facialis kocham.
Praktyki nie bardzo, bo mi anatomia się ogranicza do głowy jedynie (aczkolwiek tyle tych jam, dołów, nerwów, ciemiączek i mięśni jest że jacyś szaleńcy to nazywali chyba), a mam na pierwszym semestrze jedynie, co napawa optymizmem.
A studiuję protetykę dentystyczną,
http://img148.imageshack....dsc01326fi7.jpg wzornik z ząbkami dałem nawet gdzieś w topicu bodajże, a jak się można domyślić robię protezy, ząbki, aparaty, łyzki wyciskowe itp- wiem że nie ma sie to nic do nauczycielstwa, ale chwytam się różnych dziedzin :]
Ja za to mam w środę kolosa z logiki... przedziwny przedmiot...
Oto przykładowe pytania:
Podaj definicję nazwy 'żarówka'.
Co jest zakresem nazwy 'klucze'?
Wyjaśnij stosunek pomiędzy zakresami nazw.
Czym różni się znak od oznaki? -to akurat jedno z najprostszych :roll:
A oto przykład definicji (a właściwie jej początku), których mam się nauczyc:
Jeśli weźmiemy jakiekolwiek 2 nazwy S i P (przy czym ograniczymy się do nazw mających jeden lub więcej desygnatów i będziemy chcieli opisac, jaki zachodzi stosunek pomiędzy ich zakresami to natrafimy na 1 z 5 występujących mozliwosci (... -tu następuje kolejnych 5 definicji różnych stosunków)
również akurat jedna z krótszych i łatwiejszych ...
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-08, 01:26
Cytat:
Ostatnio uderzyłem się w protuberantia ocipitalis externa
Pierwszego słowa nie kojarzę, drugie tak ale nie pamiętam, trzecie "zewnętrzne"- języki jak angielski wzięły nie tylko struktury gramatyczne z laciny ale i część słów :]
Cytat:
Ja za to mam w środę kolosa z logiki... przedziwny przedmiot...
Miałem takie rzeczy pamiętam (najgłupsze zadanie brzmiało- "podaj definicję słowa definicja" ), ale przedmiot nie nazywał się logika... już nawet nie pamiętam jak. Ale ogólnie nie było ciężko :]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
.
Słuchaj studiuję prywatnie, a mnie złapali bo w reklamach i na stronie było "Nie bój się matematyki" tak.. miało jej tam prawie nie być, a 90% moich zajęć to matma/fizyka... Do tej pory nie kumam po co w grafice ta matematyka, architektura komputerów, itp...
.
...