MikeL, jeśli najpierw mówisz, że nie czytałeś wcześniejszych postów, wmawiasz mi rzeczy, których nie powiedziałem, a potem stwierdzasz, że dyskusja nie ma sensu, to wierz mi, iż można się trochę zirytować .
Cytat:
Zależy od punktu widzenia. Jak dla mnie obie gry to wypełnianie setek qestów, levelowanie postaci i podążanie za ścieżką fabularną w sandboxowym stylu, osadzone w typowym świecie średniowiecznego fantasy. To, że akurat jedno różni się od drugiego sposobem levelowania kolesia czy systemem walki to jak dla mnie ten sam temat, co ograniczone sloty na broń , czy samoregeneracja zdrowia w strzelankach. Różnica polega tylko na poziomie skomplikowania obu gatunków.
W Oblivionie chlastasz przeciwników w bezpośredni sposób, a w Dragon Age patrzysz na animacje walki, ale główny zamysł pozostaje ten sam - kliknij na przeciwnika, żeby go zabić, zdobyć XP, splądrować zwłoki, odebrać nagrodę za quest etc. etc.
No nie do końca, a przynajmniej nie w moich oczach. To czy gra jest osadzona w świecie fantasy czy jakimś innym można odnieść do każdej produkcji. To już wykracza poza "idziesz i strzelasz" do "idziesz i strzelasz do np. arabów/niemców/kosmitów". A i różnice w systemie rozgrywki, walki i rozwoju postaci ciężko mi jakoś podpisać pod tę samą kategorię co regeneracja zdrowia w strzelankach FPP/TPP. Co innego gdybyś porównywał Final Fantasy i Dragon Questa, ale w tym momencie mówimy o grach wymagających zupełnie innego typu rozgrywki - nawet jeśli w ogólnym założeniu polegają na tym samym. Idąc Twoim tokiem rozumowania do jednego wora można wrzucić na przykład pierwszego lepszego FPSa i Contrę - bo przecież też "idziesz i strzelasz".
Ale zostawmy już tę kwestię, bo chyba stwierdziliśmy, że jest to sprawa indywidualnego postrzegania. Można się spierać w kółko ale będzie to tylko wymiana poglądów.
MikeL, jeśli najpierw mówisz, że nie czytałeś wcześniejszych postów, wmawiasz mi rzeczy, których nie powiedziałem, a potem stwierdzasz, że dyskusja nie ma sensu, to wierz mi, iż można się trochę zirytować .
Co do FPS-ów Chętnie zobaczę czy nowy Medal of Honor to będzie kopia Modern Warfare czy coś ciekawszego ( i dłuższego -.-' ) wymyślą. Bo jak dotąd tylko stare części MoH były dobre ( moim zdaniem )
Nie warto,wierz mi.Grałem w betę i to jest takie połączenie MW z Battlefieldami,połączenie kompletnie nieudane.Wszystko tam właściwie było słabe.Mapy były małe i bez klimatu a samo strzelanie było tragicznie rozwiązane ponieważ każda broń nie miała odrzutu.
Jeśli chcesz pograć w dobrą grę drużynową to poczekaj do początku 2011 na drugą część Red Orchestra. http://www.heroesofstalingrad.com/
Albo poczekaj tak około 2 lata na Battlefielda 3.
A jeśli zależy Ci tylko na singlu, to faktycznie już chyba lepiej przejść jeszcze raz tego Modern Warfare. Odkąd kolesie od Allied Assault odeszli z EA, żeby zrobić Call of Duty, EA tylko doją z marki Medal of Honor, robiąc nędzne podróbki gier swoich byłych pracowników.
Albo mogę poczekać do listopada i znowu zagrać w jakże inaczej bo krótkiego - kolejnego Call of Duty - Black Ops. Tym razem w klimatach Zimnej Wojny. Chociaż będzie to coś pokroju World At War bo bodajże ta sama firma robi. Więc szału nie będzie i nie urwie mi jaj jak przy MW2 i jego napakowaną "akcyją" niczym ze starych części Rambo.
Pytanie do wszystkich którzy skończyli STALKER: Shadow of Chernobyl
Jestem w elektrowni jądrowej, wyłączyłem Mózgozwęglacz, wracam spowrotem pokonując ogromne ilosci wrogów po czym wracam dochodząc do tej bramy z zamkniętymi drzwiami...
Co dalej, wcześniej są jakieś drzwi z dostępem przez kod, którego nigdzie nie dostałem
_________________ NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
Ostatnio zmieniony przez Rooster 2010-09-22, 18:41, w całości zmieniany 2 razy
Mózgo-czym? xD Grałem po angielsku, ale chyba wiem o co Ci chodzi. Jak już zdetonujesz ten wielki reaktor musisz po prostu wyjść na zewnątrz tą samą drogą, którą wszedłeś. To pchnie fabułę naprzód i właściwie to już pod sam koniec gry będziesz.
Dobra, dałem sobie rade, po godzinie znalazłem solucję na yt. Tak, wraca się tą sama drogą, tylko trzeba pamiętać o korytarzu który się nie rzuca w oczy i dlatego człowiek kręci się po mapie szmat czasu bez celu...
P.S. Spolszczenie jest niezłe
_________________ NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
Dlatego nie lubię kiedy jeden gatunek staje się popularny i wiodący, bo producenci zamiast skupić się na czymś dobrym i oryginalnym, tylko prześcigają się wzajemnie w kopiowaniu i naśladowaniu jednego, oklepanego schematu. Zdaję sobie sprawę, że biznes to biznes, ale ostatnimi czasy odnoszę wrażenie jest to coraz bardziej zauważalne. O FPSach już się nagadałem, ale z TPSami jest podobnie - albo klony Gears of War, albo klony Resident Evil 4, lub też jakieś mieszanki. Oczywiście z obowiązkowymi QTE...
A i tak takie crapy mają lepszą reklamę i większy rozgłos niż dużo innych, bardziej wartościowych produkcji.
Grałem ostatnio w demo tej gry na PS3. Nędza, nędza, jeszcze raz nędza. Strzelanie jest nudne, plansze są łyse i bezjajowe, design wygląda jak przeżuty i wypluty Gears of War. I jeszcze patent, gdzie koleś łapie jakąś klientkę z loliconu i rzuca nią w przeciwników jak piłką od bejsbola - LOL. To już lepiej obadaj sobie trailer Vanquish jeśli interesują Cię jakieś nowe strzelanki TPP.
Dlatego nie lubię kiedy jeden gatunek staje się popularny i wiodący, bo producenci zamiast skupić się na czymś dobrym i oryginalnym, tylko prześcigają się wzajemnie w kopiowaniu i naśladowaniu jednego, oklepanego schematu. Zdaję sobie sprawę, że biznes to biznes, ale ostatnimi czasy odnoszę wrażenie jest to coraz bardziej zauważalne.
To jakoś słabo patrzysz - taki stan rzeczy utrzymuje sie non stop na tym samym poziomie od jakis 30 lat.
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Gdyby mi ktoś pokazał screeny/filmy z Modern Warfare i z tego, to bym miał olbrzymie problemy z rozróżnieniem, który jest który.
Oprócz tego:
4-5h kampania;
Nastawienie na multi;
Akcja w Afganistanie;
Te same okazyjne misje snajperskie/strzelanie z działka/bombardowanie z termowizją.
Dobry i oryginalny shooter TPP bez nastawienia na multi? Surely you jest?
Nie no, wygląda świetnie. Gameplay szybki, dynamiczny i efektowny, a otoczenie naprawdę ciekawe i zróżnicowane. Ciekawi mnie tylko na jak długo gra starcza, gdyż nie wspomnieli ile potrzeba na jej ukończenie. Chętnie zagram kiedyś gdy się zdecyduję na zakup PS3.
Grał już ktoś w POLSKĄ GRĘ BULLETSTORMa?
Nie przepadam za aż taką rozpierduchą na ekranie w grach FPS, ale wygląda ciekawie.
Najbardziej to podoba mi się soundtrack z trailera=> http://www.youtube.com/wa...eature=channel.
W...bany w kosmos jest.
_________________ „Dimidium facti, qui bene coepit, sapere aude, incipe”
Nowy Counterstrike oficjalnie zapowiedziany.Z tej listy ficzersów widać że to będzie rozwinięcie CS:S niż rewolucja co mi jak najbardziej odpowiada.Premiera w 1 kwartale 2012.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum