A to, że jest bardziej religijny niż ja to chyba jeszcze nie jest nic złego. Ani ja, ani on nie jesteśmy jednak aż tak fanatyczni w swych poglądach, żeby (dosłownie) ginąć za krzyż/Allaha.
Well..... czytales artykul ktory podal Homik? Oczywiscie ze nie wszyscy muzulmanie i mieszkanicy bliskiego wschodu sa grozni, ale ja bym ich rzadom i wladza nie ufal....
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Ciekawie jest kłaść osąd na każdego z kolei człowieka w kraju, tylko dlatego, że w jego świecie istnieją tacy ludzie jak fanatyczni bojownicy. Równie dobrze jakiś niemiec lub francuz oglądając wiadomości z informacjami co się dzieje pod krzyżem w Polsce stwierdzić może, że wszyscy w tym kraju to jacyś fanatycy religijni do których racjonalne rozumowanie nie dociera .. A przecież każdy tu z osobna wie doskonale, że tak nie jest ..
_________________
Ostatnio zmieniony przez Kwiatek1993 2010-09-21, 15:22, w całości zmieniany 1 raz
Poza tym, jeżeli już ów Arab się do nas wprowadzi, to przecież nie my będziemy dostosowywać do niego, tylko on do nas i naszej kultury w myśl przysłowia "wpadłeś między wrony kracz tak jak one". Proste.
Popatrz na sytuacje Romów w Europie zachodniej
Deus Ex napisał/a:
Przecież wspomniany sąsiad Arab nie będzie mnie siłą nawracał na Islam.
Oczywiście że nie... to byś za szybko zauważył....
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Poza tym, jeżeli już ów Arab się do nas wprowadzi, to przecież nie my będziemy dostosowywać do niego, tylko on do nas i naszej kultury w myśl przysłowia "wpadłeś między wrony kracz tak jak one". Proste.
Popatrz na sytuacje Romów w Europie zachodniej
Co ma piernik do wiatraka?
Moim zdaniem, wiele osób bardziej unosi się uprzedzeniem niż trzeźwym spoglądnięciem na sprawę. Większość z tych Arabów co wyjechała do Europy, to za chlebem. Pośród nich znajdzie się odsetek ekstremistów.
Większość Polaków znana jest z niskiego poziomu tolerancyjnego - w mieście takim jak Nowy Jork sprawdza się to najlepiej. ;]
Wynika to głównie z niewiedzy, ale tak na prawdę nie ma jednej konkretnej przyczyny, można się nawet odnieść do tego, że Polska dawniej miała problemy z sąsiadami.
Przechodzą do islamizacji, to z psychologicznego punktu widzenia jest to niemożliwe dopóki by mniejszość arabska nie przejęła władzy w danym kraju e.g. Francja.
A to że dane społeczeństwo stosuje strategię segregacji w stosunku do Arabów, powoduje, to że są oni zepchnięci i postępuje ich alienacja, co daje końcowy rezultat utworzenia się całkiem odrębnej społeczności, która nie ma żadnych głębszych powiązań z dominującą wspólnotą.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-09-21, 21:37
Deus Ex napisał/a:
Poza tym, jeżeli już ów Arab się do nas wprowadzi, to przecież nie my będziemy dostosowywać do niego, tylko on do nas i naszej kultury w myśl przysłowia "wpadłeś między wrony kracz tak jak one". Proste.
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 153 Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2010-09-22, 14:53
Deus Ex napisał/a:
Poza tym, jeżeli już ów Arab się do nas wprowadzi, to przecież nie my będziemy dostosowywać do niego, tylko on do nas i naszej kultury w myśl przysłowia "wpadłeś między wrony kracz tak jak one". Proste.
masz na przyklad na mysli muzułmanów praktykujacych nielegalnie religię na ulicach Paryża, zaklocajac życie Paryżan? Faktycznie proste. Francja jest zajebiscie fajnym krajem, otwartym, tolerancyjnym. Tam tylko rzad jest do dupy, ktory chce przerabiac nieczynne parafie kościelne na meczety. Muzulmanie poczuli sie tam po prostu za dobrze. I nie sadze by to była wina lewicy, jest troche krajów lewicowych ktorzy takowych problemów nie maja i tez sa zajebiste.
Wiek: 38 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-22, 18:50
Nie odczułbyś raczej dużej różnicy, o ile jakąkolwiek. Wrogie nastawienie silniejszych wobec słabszych znalazłoby upust w innej formie (co zresztą już od dawna się dzieje). Świat byłby lepszy tylko wtedy, gdyby sami ludzie byliby lepsi.
_________________ RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
Ostatnio zmieniony przez Nazar 2010-09-22, 18:51, w całości zmieniany 1 raz
No dobre, dobre Ale z kolesiem się w pełni zgadzam. Lepiej teraz walczyć z Islamizacją niż potem mieć ich na głowie. Jak mówił to jest inna kultura, inna religia, inni ludzie.
Nie mam nic przeciwko takim Polakom robiący najazd na UK czy Amerykanom, Niemcom, Pepiczkom na Polskę (chociaż w Polsce kacapów to raczej zobaczyć bym nie chciał ) Ta sama cywilizacja. Ta sama kultura. Natomiast muzułmanie nie potrzebnie robią inwazję na Europę. Potem jest sto spraw o rasizm i tego typu rzeczy bo dajmy na to podaliśmy w restauracji kiełbasę, a oni mieli post, albo mówiliśmy bez skrępowania w miejscu publicznym o seksie. A to obraża ich religię!
Coś co dla nas jest normalne, dla nich jest złem. Oczywiście nie mówię że wszyscy są źli i powinni siedzieć w swoim kraju, bo do tych co dostosują się do kultury i obyczajów rządzących w danym kraju, nie mam nic przeciwko. Ale już widać to jak w większych miastach (Londyn np.) zaczynają się rządzić. To tak jak by Polacy robili sprawę Brytyjczykom że nie mówią po Polsku.
Osobiście, w przyszłości, nie mam zamiaru obudzić się przez uderzenie w ryj o 4 nad ranem, z ręką w nocniku, i iść do modlitwy. Tym bardziej, że jak z katolo-datanykami było by łatwo się rozprawić, tak muzułmanie to bardzo niebezpieczni ludzie, którzy grają va bank. "Nie wierzysz w Ahmenda? Giń niewierny!"
Oczywiście BARDZO tutaj generalizuję, bo osobiście miałem okazje poznać sporo muzułmanów którzy byli normalnymi ludźmi, i nic nikomu nie narzucali. Ale takim rasizmem wobec "nie wierzących" strasznie się brzydzę.
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2011-01-17, 08:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum